Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok12000pln

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: zimny »

Murzyn pisze:Gdzie w PL uświadczysz, ze ktoś Ci wymieni napedy, łańcuch czy opony przed planowaną sprzedażą ;)
U mnie :grin: Obie afryki sprzedałem z nowym napędem i klockami :omg:

Żeby nie offtopować - w kwestii Afryki, jak chcesz mieć względnie niskie spalanie to RD07A. Czyli od 1996r, z TPSem w gaźniku. Ma inne dysze niż wcześniejsze AT i pali 5 do 6 L. Ale AT jak to AT, ma wbrew pozorom swoje wady (masa, wysokość - przy manewrach), a przede wszystkim zasraną pompę paliwa :wink: A tak serio - jak jeździsz sam to Trampek 600/650 jest moim zdaniem lżejszą i fajniejszą propozycją, tańszą w zakupie i serwisie. Z drugiej strony Afryka to Afryka, wygląda pięknie, jeździ jak czołg i uroku nic jej nie odbierze. No chyba że pompa :swieczki: Z tym stanem afryk to różnie jest - ale na zachodzie raczej ich ludzie tak nie ciorają jak u nas.

Jedna kwestia - Afryka nie nadaje się do szybkiej asfaltowej turystyki. Trzymanie w trasie powyżej 130, może 140 nie ma większego sensu.

Sam czasem spoglądam w stronę DL650, bo głównie jeżdżę asfaltami. I DL daje chyba większy komfort, moc i niskie spalanie. Całkiem brzydki ale ma swój styl. Ten najnowszy wygląda super. Jeździ ponoć też. Od mechanika słyszałem ze tylny gar często jest do remontu po 60-90tys.- ale czy to prawda to nie wiem.

Triumph 955 - ciekawa opcja, mocy jak pociąg, rzędówka (ja nie lubię), ponoć stabilny i dobrze się prowadzi. No i nieprzeciętnie brzydki z przodu choć takiego brzydala pewnie też można polubić. Trampek 600 też jest w końcu brzydki :wink: Z awaryjnością to nie wiem, zresztą Baran chyba wszystko napisał. No i nie jest to motocykl popularny i na rynku i serwisowo - co ma swoje plusy i minusy.

W tym gronie ja bym jednak wykluczył trampki i Afryki do szybkiej turystyki ze sporadycznym zjazdem na szutry. To jest klasa DL-a, Tigera...

Ale do spokojnej turystyki z opcją wpakowania się wszędzie a nade wszystko ma być to sprzęt prosty i bardzo trwały to trampek 600 / 650. Ja na swoje potrzeby jako optimum widziałbym Trampa 650/700. Po 3 Trampkach i 2 Afrykach wiem, że naprawdę lubię te konstrukcje i nie bardzo się widzę na czymś innym.

Na obecnej 600-tce jest mi zupełnie dobrze, a szczególnie kosztuje połowę tego co AT a daje mi niewiele mniej. Natomiast jak musiałem na wąskiej uliczce zawracać to daje mi więcej niż AT :wink:

Pozdr
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
forhend
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 292
Rejestracja: 13.06.2008, 20:28
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: forhend »

Jesli masz powyżej 180 cm,Afryka,jesli jestes niższy,wszystko pozostałe. :tongue:
Awatar użytkownika
wilczek
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1831
Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: wilczek »

Zimny... Na pompę paliwa jest prosta rada i w AT i TA... A tygrysy się nie psują :wink: podobnie jak TA... ( a poważnie to w tygrysie jeden myk z okablowaniem alternatora i totalny spokój na wieki ) . W serwisie też jest prosty i logiczny jak ... :mouthshut: Jesli priorytetem jest waga i moc to pozostaje KTM .
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: zimny »

wilczek pisze:Zimny... Na pompę paliwa jest prosta rada i w AT i TA... A tygrysy się nie psują :wink: podobnie jak TA... ( a poważnie to w tygrysie jeden myk z okablowaniem alternatora i totalny spokój na wieki ) . W serwisie też jest prosty i logiczny jak ... :mouthshut: Jesli priorytetem jest waga i moc to pozostaje KTM .
Nie mówię że nie. Z kwestii pompy, jej obchodzenia (bynajmniej podciśnieniowa nie załatwia tematu) i patentów to prawie doktorat zrobiłem.. :swieczki:

Tygrys kuszący jest bo taki odmienny od innych. Ale żeby mnie było stać kiedyś na 800XC :grin: Bo ten to taki F800GS tylko lepszy bo nie BMW :cool:
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
wojtalski
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 100
Rejestracja: 22.06.2008, 23:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: wojtalski »

Proszę nie zapominać, że Africa ma tą przewagę nad Transalpem, że jest dużo sztywniejsza, a co za tym idzie dużo lepiej się prowadzi z pasażerem i kuframi. Moim zdaniem Transalp w pojedynkę, Africa z pasażerem.
Awatar użytkownika
Reindeer
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1139
Rejestracja: 11.11.2011, 16:48
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Wrocław (czasem Krosno)

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: Reindeer »

forhend pisze:Jesli masz powyżej 180 cm,Afryka,jesli jestes niższy,wszystko pozostałe. :tongue:
Bez przesady, sam mam 183 cm. wzrostu i nie sądzę by to był powód by zamiast trampkiem jeździć Afryką. Szczególnie, że przy zakupie Afri trzeba się liczyć z marżą za "zakup legendy". Poza tym trampka zawsze można nieco podwyższyć, co zostało zrobione w przypadku mojego egzemplarza :)
Awatar użytkownika
wojtalski
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 100
Rejestracja: 22.06.2008, 23:04
Lokalizacja: Poznań

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: wojtalski »

Afryką można nawet przy 172 :smile:
Awatar użytkownika
Murzyn
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 02.07.2014, 14:21
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: Murzyn »

Dzieki za wszelkie porady. Bardzo Cieszę sie ze do Was trafiłem, bo inne fora o podobnej tematyce wydaja sie być martwe ;)
Tiger odpada - bo tak. Jakieś lęki mam przed angielska motoryzacja. Napewno chce japończyka
Wczoraj wpadł mi głupi pomysł do głowy, aby wziać coś świeżego w leasing - mam nadzieje ze szybko mi przejdzie :niewiem:
Awatar użytkownika
Reindeer
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1139
Rejestracja: 11.11.2011, 16:48
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Wrocław (czasem Krosno)

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: Reindeer »

Murzyn pisze:Dzieki za wszelkie porady. Bardzo Cieszę sie ze do Was trafiłem, bo inne fora o podobnej tematyce wydaja sie być martwe ;)
Tiger odpada - bo tak. Jakieś lęki mam przed angielska motoryzacja. Napewno chce japończyka
Wczoraj wpadł mi głupi pomysł do głowy, aby wziać coś świeżego w leasing - mam nadzieje ze szybko mi przejdzie :niewiem:
Nówki szkoda na pierwsze moto. Na początku łatwo o parkingówkę. A tak w ogóle to masz coś przeciwko TA 600, że go pominąłeś w swojej liście?
Awatar użytkownika
Murzyn
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 02.07.2014, 14:21
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: Murzyn »

Pierwsze (pomijajac komunistyczne wynalazki) moto już miałem ;) - patrz 1 post
Patrzac z perspektywy czasu na 1 moto TA600 jak najbardziej, aczkolwiek to co mam obecnie poprostu mi sie przypadkowo trafilo i zal bylo nie wziać ;)
Awatar użytkownika
Reindeer
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1139
Rejestracja: 11.11.2011, 16:48
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Wrocław (czasem Krosno)

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: Reindeer »

Murzyn pisze:Pierwsze (pomijajac komunistyczne wynalazki) moto już miałem ;) - patrz 1 post
Patrzac z perspektywy czasu na 1 moto TA600 jak najbardziej, aczkolwiek to co mam obecnie poprostu mi sie przypadkowo trafilo i zal bylo nie wziać ;)
Faktycznie nie doczytałem, mea culpa.
Awatar użytkownika
ArturS
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1267
Rejestracja: 03.08.2010, 22:08
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: ArturS »

Murzyn pisze:Pierwsze (pomijajac komunistyczne wynalazki) moto już miałem ;) - patrz 1 post
Patrzac z perspektywy czasu na 1 moto TA600 jak najbardziej, aczkolwiek to co mam obecnie poprostu mi sie przypadkowo trafilo i zal bylo nie wziać ;)
aaa teraz zatrybiłem, to Tobie coś serwis ostatnio namieszał z kabelkami? :smile: Na FŚM podsyłałem linkę z serwisówkami :wink:
Części trampkowe www.transalp.riderparts.pl
Yamaha XT600Z Ténéré / Husqvarna TE610ie
Awatar użytkownika
Murzyn
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 02.07.2014, 14:21
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: Murzyn »

tak dokladnie, dzieki za serwisówkę bo okazała sie nieoceniona pomocą przy szukaniu wtyczek.
Wszystko odnalazlem, podpiąłem i działa :thumbsup: (kwestia jeszcze sprawdzenia rezerwy, bo jakoś nie mogę dobrnąć do końca paliwa ;) )
Awatar użytkownika
Baran
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 845
Rejestracja: 12.01.2010, 19:46
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: Baran »

Murzyn pisze:Dzieki za wszelkie porady. Bardzo Cieszę sie ze do Was trafiłem, bo inne fora o podobnej tematyce wydaja sie być martwe ;)
Tiger odpada - bo tak. Jakieś lęki mam przed angielska motoryzacja. Napewno chce japończyka
Nie ma przed czym. Ma rozrusznik Denso oraz hamulce Nissin ;)

Mam ten motocykl już 3 lata i kiedyś, jak będzie mnie stać, śmiało kupię po nim Tigera 800 (chociaż trochę szkoda tych 10KM i 10Nm mniej niż w 955i), bo jeszcze mnie nie zawiódł.
Jedyną unieruchamiającą awarią przez ten czas był padnięty akumulator. Nie reklamuję na zasadzie sroczki chwalącej swój ogonek ani go nie sprzedaję, więc nie mam w tym interesu. Po prostu za cenę archaicznej Africa Twin bądź Trampka wykonanego w technologii z początku lat 80'tych, można mieć nowocześniejszy, wygodniejszy (szczególnie w wersji z regulowaną, żelową kanapą) motocykl, dający podczas szybkiej turystyki więcej frajdy; jednocześnie wjeżdżający wszędzie tam, gdzie wjedzie Trampek i Afryka na szosowych oponach. Jestem zadowolony, więc polecam. Już więcej nie będę :)
__
... >> Transalp XL650V >> Triumph Tiger 955i + bzyk-smrodziuch (Honda Pantheon 150 2T)
Startujemy z polskim forum Triumph Tiger - http://www.tigerforum.pl/
Awatar użytkownika
wilczek
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1831
Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: wilczek »

Baran, przestań, tygrys ma kierownicę po prawej stronie :haha: o kuźwa, słaby argument, japońce też :lol: a to ze brytance robili moto gdy wiśnie o rowerach nie słyszeli , to zupełnie nieistotne :wink: stereotypy rules :haha:
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: Neno »

O Transalpie 650 tez mówią, że to już nie Japończyk ;)
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: falco »

Tak, jak (najlepsze) 600 od '97 w górę... :cool:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
gerard
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 695
Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: gerard »

Co wy z tą szybką turystyką . .. :tongue: . Zadać sobie należy pytanie ile procent trasy będziesz rzeczywiście pokonywał powyżej 130. Ile dróg i przepisów na to ci pozwoli. Ja wiem jak możńa jeździć ale pytanie jak długo i jak długo legalnie. Autostrady gierkówka , reszta to zwykłe drogi z ciągłym ograniczeniem. Nagle może okazać się że te komfortowe 160 to tylko od swieta. Obecnie mieszkam w UK które słynie z surowych kar. Za przekroczenie prędkości na autostradzie pieniądze spływają w tysiącach. Wszyscy jeżdzą powoli a tam gdzie można sobie chwile pozwolić na 130 to już jesteś pirat drogowy i trzeba uważać by nikt ci średniej nie zmierzył. NA drogach 50-60mil na autostradach do 70. I po temacie. WIęcej jak 120 sobie ni pojeżdzę bez konekwencji.( OCzywiście mam pare wyjątków w okolicy gdzie wiem że mo sobie pozwolić, ale to wyjątki) Podobnie pewnie jest w innych krajach zachodniej europy. NIe możesz być pewien że lecąc te komfortowe 160 gdzieś po obcym kraju nie zbankrutujesz.
Ja miałem do wyboru Tigera lub TA 600 w tych samych pieniądzach. Tak tak. Tu w UK już się ceni te sprzęty. Jak robie przeglądy to zawsze TA jest oblegany :tongue: .Stwierdziłem że i tak nie wykorzytam nawet tej prędkości jaką daje TA. Z powodzeniem , przy moich trasach dalekich od autostrad wystaczyła by jakaś 400ka. Jeżdząć TA rzadko wrzucam 5 ( to przez ilość zakrętów). Tylko na autostradach. NIe mówiężeby sie nastawiać na TA mówię tylko żeby nie jarać się tą prędkością którą prawdopodobnie w większości przypadków nie wykorzystasz chyba że ciągle będziesz mocno łamał przepisy. To tak jak by założyć kostki i fajnie mieć tą świadomość że wszędzie wjadę ale jeździć tylko po szosie. Bez sensu. Przytaczam przykład UK ale w PL też rzadko przekraczałem 130 (wjątek gierkówka) i nie chodziło o brak komfortu bo tu moim prywatnym zdaniem przy 110-135 to TA się stabilizuje :lol: :lol: :lol:
Kultowoś? Ostatnio pół autobusu japończyków oblegał mojego TA (99 wersja rocznicowa) i robili sobie zdjęcia :grin: przy nim. . . . . .może jak by sie dowiedzieli że to ten z włoch to inaczej by zareagowali. :lol:
Tu w UK popularne są BMW i Tigery a TA to coraz rzadszy rarytas :tongue:
Może zostań przy tym co masz i wrzucaj mu słuszne obroty byście obydwaj nie cierpieli. Oceń charakter tras jakie preferujesz i możliwości przelotowe ( nie wynikające z możliwości sprzęta). Potem po dłuższym czasie weź pod uwagę nieobiektywne oceny kolegów i decyzja.
Awatar użytkownika
zimny
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2901
Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Garwolin

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: zimny »

Mądrze pisze gerard. Polać mu wódki. W zasadzie nigdzie nie można przepisowo jechać szybciej niż 130 to nie mam problemu. Drobny problem jest taki że jak jadę tyle z pasażerem i bambetlami to silniczek pracuje na prawie pełnej parze. I tu afryka ma przewagę minimalną a tigery, deele dużą.

Kluczowe to kupić taki motocykl któremu się ufa i który się lubi. Może to być tak trampek, tygrys jak i każdy inny.

pozdr
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
Awatar użytkownika
Murzyn
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 02.07.2014, 14:21
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Transalp 2006 vs Africa 96-00 vs v-storm 650 2006 ok1200

Post autor: Murzyn »

W ramach "zostaw sobie to moto" zdemontowałem sobie wczoraj szybę i napiałem troszkę mocniej niz zalecane łąńcuch.
Nie ta jazda, nie ten sam motocykl. Wszelkie zawirowania powierza na wizjerze i wrażenie urywania głowy przy 80km/h zniknęły. 140, mozna jechać, może nie "spokojnie" ale można.
Zdecydowanie mniej odczuwalne jest szarpanie na niskich obrotach
Moze jakiś lepszy kask trzeba kupić i bedzie jeszcze lepiej

To co piszesz Gerard byłoby prawdą, moze nawet i jest przy pewnych założeniach, ale w takim wypadku po kiego czorta produkują ścigi i ludzie to kupują :roll: Przecież tym przejedziesz 200km i kręgosłup odpada

Mam troche dziwny zestaw znajomych (a wlasciwie ich sprzetu) z którymi najczesciej jezdze i to też jakoś wplywa na postrzeganie tego czym sie jezdzi.
Moj singiel, TA 2012, Yamaha R6 F4 :lol:

Na trasach przelotowych ja zostaje gdzieś daleko, daleko w otchłani
Z wyprzedzaniem powyzej 80-100km/h podobnie, musze sie 3 razy zastanowić, użyć silnej woli i dopiero podjąć próbe
Na jakichkolwiek drogach nieutwardzonych czekamy na klnącą R6 tak 30min/10km
Na ciasnych wąskich górskich zakrętach w końcu wszyscy jedziemy wszyscy razem z lekką przewagą TA - być może ze wzgledu ze ten kolega jezdzi od 30 lat na moto
najmniej pali R6, pozniej trampek i moj żłop na końcu ;)

Znalazłem ciekawy test http://www.suzuki-moto.pl/pdf/artykuly/ ... enduro.pdf - ciekawe czy "sponsorowany" czy jednak obiektywny
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość