Handel na "Niemca"

motocyklowo
Awatar użytkownika
piotreklodz
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1001
Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurowice

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: piotreklodz »

Zupełnie nie rozumiem jaki jest cel tego zamieszania, do czego zmierza autor.... :ysz:
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
Awatar użytkownika
Thorgal77
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1342
Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: Thorgal77 »

...uderz w stół a nożyce sie odezwą,
Dobry temat.
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne

pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
Awatar użytkownika
Vocatio
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 360
Rejestracja: 11.03.2010, 10:51
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: Kluczbork

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: Vocatio »

Temat bardzo dobry. Ja tylko czekam na odpowiedź na pytanie Wolo:
Wolo pisze: Moje pytanie dotyczyło zgoła czego innego- dlaczego nie dałeś możliwości kupna na normalnych zasadach, a jedynie "od Niemca", zwłaszcza, że zainteresowany proponował pokrycie wszelkich dodatkowych kosztów z tym związanych?
Pozdrawiam
_____________
XL 600VN '92r (kiedyś)
Awatar użytkownika
Marcin-BB
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 847
Rejestracja: 13.09.2008, 07:56
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: Marcin-BB »

A to Figlarz z tego naszego Franza!! :grin:
Z zaciekawieniem przebrnąłem przez cały wątek od początku przeczuwając jakąś prowokację- i nie zawiodłem się. :smile:
Franz już odpowiedział na pytanie- był ciekaw podwójnej moralności niektórych z nas.
A teraz może zrobimy jakiś ogólny rachunek sumienia i pod przewodnictwem tych, co najgłośniej krzyczeli, wszyscy razem pójdziemy się wyspowiadać do skarbówki?? :tongue:
Kupiłem kiedyś deauvilla "na Anglika". W US podczas załatwiania formalności wyszło na jaw, że kupiłem nie w Anglii a w Bielsku- bo coś tam pomyliłem w umowie K-S. I co...... No i nic. Nie zastrzelili mnie, nie zamknęli do paki- trochę krzyku było- a i owszem. Potem poprawiłem co było do poprawienia i koniec tematu. A myślicie, że urzędnicy ze skarbówki to jak auta w Niemcowni kupują- w salonie, na fakturkę?? :grin:
Każdy z Was ma wybór- kupić taniej "na Niemca" lub w pełni legalnie i praworządnie za cenę +10% większą. Ja wybrałem świadomie opcję tańszą- mając i tak serdecznie dość faktu, że państwo mnie dyma na "zwolnieniu z vat-u", podwójnych podatkach i innych opłatach.
stans
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 08.10.2010, 13:40
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: stans »

Witam, bardzo dobrze że ta sprawa wyszła na tym forum, ja dopiero rozglądam się za moto i dzięki temu już wiem od kogo nie kupować. Uważam że taki sposób kupna czegokolwiek jest całkowicie nierozsądny żeby nie powiedzieć poprostu głupi. Jeśli za coś płacę to chyba za to ażeby to było na pierwszym miejscu legalne. Pzdr
Awatar użytkownika
Jaro-Ino
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2820
Rejestracja: 22.01.2010, 00:41
Mój motocykl: Africa Twin
Lokalizacja: Inowrocław

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: Jaro-Ino »

Ja nadal chciałbym się dowiedzieć, dlaczego sprzedawcy są tak niechętni do legalnego sprzedawania, zwłaszcza wtedy kiedy kupujący chce dopłacić całość kosztów z tym związanych.
exuser

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: exuser »

Vocatio pisze:Temat bardzo dobry. Ja tylko czekam na odpowiedź na pytanie Wolo:
Wolo pisze: Moje pytanie dotyczyło zgoła czego innego- dlaczego nie dałeś możliwości kupna na normalnych zasadach, a jedynie "od Niemca", zwłaszcza, że zainteresowany proponował pokrycie wszelkich dodatkowych kosztów z tym związanych?
Pozdrawiam
Odpowiedź może być ciekawa a jej brak daje wiele do myślenia- to dopiero wał musi być. :niewiem:
tramp
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 242
Rejestracja: 21.01.2010, 20:11
Mój motocykl: XL650V

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: tramp »

Jaro-Ino pisze:Ja nadal chciałbym się dowiedzieć, dlaczego sprzedawcy są tak niechętni do legalnego sprzedawania, zwłaszcza wtedy kiedy kupujący chce dopłacić całość kosztów z tym związanych.
Są tak niechętni z dwóch powodów - osoba która sprowadzi (o ile pamiętam) więcej niż 2 pojazdy w danym roku jest traktowana jak przedsiębiorca. Co wiąże się z innym opodatkowaniem umowy kupna-sprzedaży. Do tego dochodzi jeszcze to, że sprzedając pojazd legalnie, oprócz spraw podatkowych, ponosi też odpowiedzialność prawną za to co sprzedał (wady ukryte, nielegalne pochodzenie, rękojmia, zwrot kasy, itd.).
Po co się w to bawić jak jest pełno jeleni, którzy dla paru groszy biorą wszystko na siebie i rezygnują z przysługujących im praw? A te parę groszy niższej ceny też jest iluzoryczne - jest to raczej większy zarobek dla nieuczciwego handlarza niż niższa cena dla kupującego.
Za to zupełnie nie zrozumiałem tego tekstu o podwójnej moralności. I tu byłbym wdzięczny za wyjaśnienia.
Awatar użytkownika
MAKOBIBOK
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 147
Rejestracja: 21.02.2010, 19:02
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kielce

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: MAKOBIBOK »

Franz - to jak to w końcu jest? Wszystko idzie u Ciebie na lewo, tylko trochę a reszta "na prawo", czy w ogóle to była tylko ściema i prowokacja? Wolałbym wiedzieć, bo w końcu sam będę wymieniał moto (pewnie w przyszłym roku i niekoniecznie na kolejnego trampka) i nosiłem sie z zamiarem poszukania u Ciebie jako zaufanego sprzedawcy. Więc ...
Ciężko jest lekko żyć...
Awatar użytkownika
Franz
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 222
Rejestracja: 18.06.2008, 16:13
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: Franz »

Myślę ,że od dziś wszyscy kupujacy na lewo i sprzedający na lewo będą na tym forum przynajmniej napiętnowani :lol:

To tak średnio przynajmniej 50% zapytań o porady .

Podwójna moralność występuje wtedy gdy robisz co innego niż piszesz i mówisz.
W myśli zrób krótki rachunek sumienia.
Jeśli dostałeś brakujące 2 tys na motocykl od Babci czy Rodziców i zapomniałeś zgłosić do skarbówki darowiznę w ciągu 6 miesięcy to wierzę że przeczytawszy całość polecisz się opodatkować :thumbsup:
Awatar użytkownika
Andrzej77
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 487
Rejestracja: 29.03.2009, 23:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kobylanka

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: Andrzej77 »

Franz pisze:Jeśli dostałeś brakujące 2 tys na motocykl od Babci czy Rodziców i zapomniałeś zgłosić do skarbówki darowiznę w ciągu 6 miesięcy to wierzę że przeczytawszy całość polecisz się opodatkować :thumbsup:
Eeee, darowizna od rodziców zwolniona jest z podatku od darowizn. Tyle, że nie do łapki a przelewem na konto lub przekazem. Trzeba jeszcze w skarbówce skrobnąć formularz informacyjny w ciągu pół roku od otrzymania :cool: :grin:
Ufaj Allahowi, ale wielbłąda zawsze przywiązuj do płotu
Awatar użytkownika
miroslaw123
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3622
Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kraków

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: miroslaw123 »

a na cele mieszkaniowe można dostać nawet 6 kzł. :impreza:
Panowie, jak dymać to My, nie Nas :sex:
tramp
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 242
Rejestracja: 21.01.2010, 20:11
Mój motocykl: XL650V

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: tramp »

Franz pisze: [...]
Podwójna moralność występuje wtedy gdy robisz co innego niż piszesz i mówisz.
W myśli zrób krótki rachunek sumienia.
Jeśli dostałeś brakujące 2 tys na motocykl od Babci czy Rodziców i zapomniałeś zgłosić do skarbówki darowiznę w ciągu 6 miesięcy to wierzę że przeczytawszy całość polecisz się opodatkować :thumbsup:
To Ci się trochę z przykładem nie trafiło;) Po pierwsze od nastu lat zarabiam sam na siebie, a po drugie darowizna od najbliższej rodziny (babcia czy rodzice) jest zwolniona z opodatkowania - więc pudło;)
Co do reszty - może to dziwne ale nawet w Polsce są ludzie którzy starają się żyć uczciwie.

A w wątku zostało już napisane chyba wszystko (a nawet za dużo). Czas kończyć.
tramp
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 242
Rejestracja: 21.01.2010, 20:11
Mój motocykl: XL650V

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: tramp »

miroslaw123 pisze:a na cele mieszkaniowe można dostać nawet 6 kzł. :impreza:
Panowie, jak dymać to My, nie Nas :sex:
Zgodnie z tym co tu napisali to od rodziny możesz dostać nawet miliony;)
http://gospodarka.gazeta.pl/podatki/1,2 ... 87025.html
Warunek - przelew i zgłoszenie do US.
exuser

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: exuser »

WOLF pisze:
Vocatio pisze:Temat bardzo dobry. Ja tylko czekam na odpowiedź na pytanie Wolo:
Wolo pisze: Moje pytanie dotyczyło zgoła czego innego- dlaczego nie dałeś możliwości kupna na normalnych zasadach, a jedynie "od Niemca", zwłaszcza, że zainteresowany proponował pokrycie wszelkich dodatkowych kosztów z tym związanych?
Pozdrawiam
Odpowiedź może być ciekawa a jej brak daje wiele do myślenia- to dopiero wał musi być. :niewiem:
Bardzo proszę o niezmienianie tematu Panie Handlarzu Prowokatorze.
Kilka osób czeka na odpowiedź.....
PS
Moralność Kalego pozwala handlarzom pozostawać czarnymi, mimo czerpania dochodów ze sprzedaży na forum, w efekcie reklamy "na krzywy ryj". Ktoś płaci składki( utrzymuje działanie Klubu, forum) a inny .... ma to gdzieś> I o moralności - podwójnej- pisze. :haha:
Ostatnio zmieniony 22.02.2011, 18:14 przez exuser, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marcin-BB
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 847
Rejestracja: 13.09.2008, 07:56
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Bielsko- Biała

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: Marcin-BB »

widzisz Franz - takiej podwójnej moralności jest tu od cholery. Przypuśćmy, że ja kupuję sobie trampka "na Niemca". Po roku sprzedaję- i kupujący doskonale zna pochodzenie motocykla, wie, że go tak a nie inaczej nabyłem- ale jemu to nie przeszkadza- bo przecież on kupił w Polsce :grin: . I tak dalej....Ciekawe ile jest na tym forum takich posiadaczy motocykli, którzy kupili już z polskimi blachami i nie zastanowiło ich pochodzenie sprzętu- a przecież pewnie więcej jak 3/4 wszystkich afryk i transalpów w Polsce jest sprowadzona z zachodu...
A tak serio- Franz- teraz będziesz faktury wystawiał?? :smile:
Ostatnio zmieniony 22.02.2011, 18:04 przez Marcin-BB, łącznie zmieniany 1 raz.
maciej117
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 275
Rejestracja: 09.01.2011, 11:02
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Szamocin

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: maciej117 »

tramp pisze:
Franz pisze: [...]
Podwójna moralność występuje wtedy gdy robisz co innego niż piszesz i mówisz.
W myśli zrób krótki rachunek sumienia.
Jeśli dostałeś brakujące 2 tys na motocykl od Babci czy Rodziców i zapomniałeś zgłosić do skarbówki darowiznę w ciągu 6 miesięcy to wierzę że przeczytawszy całość polecisz się opodatkować :thumbsup:
To Ci się trochę z przykładem nie trafiło;) Po pierwsze od nastu lat zarabiam sam na siebie, a po drugie darowizna od najbliższej rodziny (babcia czy rodzice) jest zwolniona z opodatkowania - więc pudło;)
Co do reszty - może to dziwne ale nawet w Polsce są ludzie którzy starają się żyć uczciwie.

A w wątku zostało już napisane chyba wszystko (a nawet za dużo). Czas kończyć.
Mylisz się rodzice są w I grupie a darowizna zwolniona z podatku:
dla nabywców z I grupy podatkowej: 9 637 zł

Wszystko ponad to trzeba opodatkować.
stans
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 08.10.2010, 13:40
Mój motocykl: nie mam jeszcze TA

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: stans »

odp. do Marcin-BB : "Przypuśćmy, że ja kupuję sobie trampka "na Niemca". Po roku sprzedaję- i kupujący doskonale zna pochodzenie motocykla, wie, że go tak a nie inaczej nabyłem- ale jemu to nie przeszkadza- bo przecież on kupił w Polsce"
zgadzam się, i wcale by mi to nie przeszkadzało już bo kupiłbym go od Ciebie, i odp. prawną ponosiłbyś Ty
Awatar użytkownika
Franz
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 222
Rejestracja: 18.06.2008, 16:13
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: Franz »

stans pisze:odp. do Marcin-BB : "Przypuśćmy, że ja kupuję sobie trampka "na Niemca". Po roku sprzedaję- i kupujący doskonale zna pochodzenie motocykla, wie, że go tak a nie inaczej nabyłem- ale jemu to nie przeszkadza- bo przecież on kupił w Polsce"
zgadzam się, i wcale by mi to nie przeszkadzało już bo kupiłbym go od Ciebie, i odp. prawną ponosiłbyś Ty
Jeden i drugi.
Jeśli moto kradzione to i dziesiąty.
Awatar użytkownika
Franz
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 222
Rejestracja: 18.06.2008, 16:13
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Handel na "Niemca"

Post autor: Franz »

tramp pisze:
Franz pisze: [...]
To Ci się trochę z przykładem nie trafiło;) Po pierwsze od nastu lat zarabiam sam na siebie, a po drugie darowizna od najbliższej rodziny (babcia czy rodzice) jest zwolniona z opodatkowania - więc pudło;)
Co do reszty - może to dziwne ale nawet w Polsce są ludzie którzy starają się żyć uczciwie.

A w wątku zostało już napisane chyba wszystko (a nawet za dużo). Czas kończyć.
Tramp przeczytaj dokładnie. Jesteś zwolniony i masz 6 miesięcy na zgłoszenie w skarbówce.
W razie niedotrzymania warunku tak otrzymana darowizna podlega opodatkowaniu według zasad określonych dla nabywców zaliczonych do I grupy podatkowej (art. 4a ust. 3).
To tylko jeden przykład i może i niepasujący ,ale opodatkowałbyś się :grin:

z tezą " Co do reszty - może to dziwne ale nawet w Polsce są ludzie którzy starają się żyć uczciwie."
Zgadzam się z tym całkowicie.

Marcinie, jesteś inteligentnym facetem.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości