Stary... a nowy...

motocyklowo
tramp
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 242
Rejestracja: 21.01.2010, 20:11
Mój motocykl: XL650V

Re: Stary... a nowy...

Post autor: tramp »

miroslaw123 pisze:
tramp pisze:Za to 650tka o wiele lepiej się zbiera od 600tki.
Ja mam 650 i za 600 ciężko mi nadążyć... :wink: Wszystko zależy od kierownika sprzętu :tongue:
To oczywiste;)
Ja porównuje siebie do siebie na 2 sprzętach i o ile na 650tce jest ok (aczkolwiek tylko ok), to na 600tce silnik mnie drażnił.
miroslaw123 pisze: A poruszono tu naprawdę ważną kwestię, w przypadku nowego sprzętu, tzn. naprawy po nieuniknionej :mouthshut: wywrotce plastików, owiewek etc. i nie mówię tu o nie daj Boże większej przygodzie - dotyczy to sytuacji gdy zjedziesz z asfaltu, a nawet wywrotka na łące skutkuje otarciem czy pęknięciem owiewki... Może jednak warto kupić coś tańszego i po sezonie będziesz wiedział czy Ci moto i styl pasuje? Wtedy na przyszły rok możesz zainwestować 35 tysiaków i będziesz zadowolony :grin:
Weź pod uwagę, że wątkotwórca ma sponsora. Więc jego nie bardzo bolą koszty naprawy plastików, eksploatacji itp. Więc IMO to sprawy pomijalne.
Tak sobie w sumie pomyślałem, ze jeżeli SoD będzie jeździć tylko po czarnym to może V-strom?
Nówkę z osprzętem za 35kpln spoookooojnie wyjmie i jeszcze na ubezpieczenie zostanie. ABS ma, osłona przed wiatrem dobra. Nówka nie psująca się. To w sumie naprawdę fajny motocykl.
W sumie tak się zastanawiam, że mając do wyboru nowego trampka i nowego vstroma to bym chyba brał vstroma.
Awatar użytkownika
miroslaw123
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3622
Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kraków

Re: Stary... a nowy...

Post autor: miroslaw123 »

Ale sponsora nie należy zrażać dodatkowymi wydatkami :lol: bo się obrazi i odetnie dopływ gotówki :swieczki: W szczególności jak usłyszy cenę nowych plastików...
Moim zdaniem, pierw kupić TA za około 10-15 tys. a potem SoD na pewno będzie wiedział jaki chce następny moto :crossy: i za tego dać 35 tys.
Awatar użytkownika
stanik
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 93
Rejestracja: 16.04.2009, 23:32
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

Re: Stary... a nowy...

Post autor: stanik »

można sobie gdybać i wyczytać cały internet a i tak nic nie zastąpi pojechania do poszczególnych salonów i conajmniej przymierzenie się do poszczególnych sztuk a najlepiej odbyć jazdy próbne.
Osobiscie kupiłbym też nówkę z salonu, dysponując taką kasą tylko na motocykl i nie znając się na mechanice. Co by nie było, chłopak ma już małe doświadczenie. Co prawda na mniejszych pojemnościach ale nie jest to taki totalny nowicjusz. Kwestia czy ma to być coś bardziej "offowego" (BMW, Transalp, Versys...) czy tez bardziej szosa (Suzuki DL a może też coś od Yamahy na szosę) to już kwestia własnych upodobań, których tutaj się nie rozwiąże, bo to bardzo subiektywny wybór.

Ja kupiłem transalpa, ale teraz po roku latania wiem, że następny będzie bardziej szosowy. Odpowiada mi wysokość siedzenia, pozycja, wyższe zawieszenie (przydatne na dziurawych ulicach miasta) ale wiem tez już, że prawie w ogóle nie pociąga mnie zjeźdzanie z czarnego. A tyle co zjeżdzam to i na Hornecie dałbym radę :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Stary... a nowy...

Post autor: Wolo »

Uważam, że Mirek poruszył dość ważną kwestię, rozsądniejszym wydaje się kupno najpierw tańszego Trampka z prostego względu- może okazać się nie do końca tym, czego się szukało.
Po pewnym czasie użytkowania właściciel kształtuje sobie zdanie o sprzęcie, zauważa jego słabe i mocne strony, a przede wszystkim precyzuje swoje priorytety, oczekiwania względem motocykla, zakres, rodzaj jego użytkowania.

Pozdrawiam
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
tramp
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 242
Rejestracja: 21.01.2010, 20:11
Mój motocykl: XL650V

Re: Stary... a nowy...

Post autor: tramp »

miroslaw123 pisze:Ale sponsora nie należy zrażać dodatkowymi wydatkami :lol: bo się obrazi i odetnie dopływ gotówki :swieczki: W szczególności jak usłyszy cenę nowych plastików...
Moim zdaniem, pierw kupić TA za około 10-15 tys. a potem SoD na pewno będzie wiedział jaki chce następny moto :crossy: i za tego dać 35 tys.
Sponsor o cenie plastików nawet nie usłyszy gdyż nowe motocykle wyposażone są w takie fajne rozwiązanie o nazwie AC:)
A jak chłopak nie ma doświadczenia z motocyklami to lepiej niech się za używki (w dodatku nastoletnie) nie bierze bo dopiero sponsora zrazi;)
Wolo pisze:Uważam, że Mirek poruszył dość ważną kwestię, rozsądniejszym wydaje się kupno najpierw tańszego Trampka z prostego względu- może okazać się nie do końca tym, czego się szukało.
[...]
To się sprzeda i kupi coś innego. Z tym problemu SoD raczej mieć nie będzie. A lepiej sprzedać motocykl bo nie pasuje, niż dlatego, że się ciągle psuje.
Nówka, nówka i jeszcze raz nówka w tym przypadku.
Cynciu
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1285
Rejestracja: 07.03.2010, 20:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Stary... a nowy...

Post autor: Cynciu »

Uważam, że Mirek poruszył dość ważną kwestię, rozsądniejszym wydaje się kupno najpierw tańszego Trampka z prostego względu- może okazać się nie do końca tym, czego się szukało.
Po pewnym czasie użytkowania właściciel kształtuje sobie zdanie o sprzęcie, zauważa jego słabe i mocne strony, a przede wszystkim precyzuje swoje priorytety, oczekiwania względem motocykla, zakres, rodzaj jego użytkowania
i jeżeli szybko się zorientuje, że to to moto mu nie leży, jest min 20% wartości nowego sprzęta w plecy.

Wracamy jednak do kwestji kasy - jak kogoś stać to może co dwa tygodnie kupować nowe, inne moto i szukać tego właściwego.
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Stary... a nowy...

Post autor: Wolo »

tramp pisze:To się sprzeda i kupi coś innego. Z tym problemu SoD raczej mieć nie będzie. A lepiej sprzedać motocykl bo nie pasuje, niż dlatego, że się ciągle psuje.
Nówka, nówka i jeszcze raz nówka w tym przypadku.
Sugerujesz, że stare Trampki się psują? Co za wierutne brednie koleżko :cool:
Jak czytam o problemach technicznych, które mają właściciele nowszych Trampków, to się zastanawiam, czy tylko ja wygrałem los na loterii, co jest akurat zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, czy też wszystkie 600-tki są nie do zdarcia.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
tramp
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 242
Rejestracja: 21.01.2010, 20:11
Mój motocykl: XL650V

Re: Stary... a nowy...

Post autor: tramp »

Wolo pisze:
tramp pisze:To się sprzeda i kupi coś innego. Z tym problemu SoD raczej mieć nie będzie. A lepiej sprzedać motocykl bo nie pasuje, niż dlatego, że się ciągle psuje.
Nówka, nówka i jeszcze raz nówka w tym przypadku.
Sugerujesz, że stare Trampki się psują? Co za wierutne brednie koleżko :cool:
Jak czytam o problemach technicznych, które mają właściciele nowszych Trampków, to się zastanawiam, czy tylko ja wygrałem los na loterii, co jest akurat zbyt piękne, by mogło być prawdziwe, czy też wszystkie 600-tki są nie do zdarcia.
Sugeruje, ze kupujac nastoletnie moto z nieznana przeszloscia, w dodatku nie znajac sie na motocklach, masz spora szanse trafic na zakatowanego trupa.
Kupujac nowke - nawet jak Ci sie cos zepsuje to masz gwarancje, assistance, pierdulance no i generalnie raczej masz pewnosc ze nikt go nie katowal i Ci np. nie padnie silnik albo skrzynia po 2kkm bo wlasciciel nigdy nie zmianiel oleju.
To czy uzywany motocykl sie bedzie psul w glownej mierze zalezy od tego jak bardzo poprzedni wlasciciele o niego dbali.
Jak jest kasa na nowke to nie ma sie moim zdaniem w ogole nad czym zastanawiac.
No chyba, ze nic z nowych nie pasuje.
Awatar użytkownika
vinc
Czytacz
Czytacz
Posty: 6
Rejestracja: 10.05.2010, 21:44
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: wawa

Re: Stary... a nowy...

Post autor: vinc »

Rozglądałem się za używkami, potem za nowym (ale miałem budżet ciut za mały) i trafiłem używaną prawie nówkę :grin:
Bardzo się ciesze , że tak się stało, bo taniej niż nowy o jakieś 20%, na gwarancji, a przebieg prawie żaden. Jak bym chciał sprzedać nie będę aż tak stratny jak bym kupił nowy.
Na mechanice się nie znam i jest to mój pierwszy moto, wiec dla mnie okazało się to super rozwiązanie :yaho:
pozdr
Vinc
Awatar użytkownika
Wolo
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3484
Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Poznań

Re: Stary... a nowy...

Post autor: Wolo »

Wybaczcie, ale jak tak się rozpisujecie, że tylko nowe moto, bo się nie znam na mechanice, to przychodzi mi na myśl ta reklama:
http://www.youtube.com/watch?v=1zciEbXqPII
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
tramp
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 242
Rejestracja: 21.01.2010, 20:11
Mój motocykl: XL650V

Re: Stary... a nowy...

Post autor: tramp »

Wolo pisze:Wybaczcie, ale jak tak się rozpisujecie, że tylko nowe moto, bo się nie znam na mechanice, to przychodzi mi na myśl ta reklama:
http://www.youtube.com/watch?v=1zciEbXqPII
W sensie? Bo nie kąsam dowcipu.
BTW uważasz, że używane jest lepsze od nowego?
SoD
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 157
Rejestracja: 21.06.2010, 21:59
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Okolice Białowieży

Re: Stary... a nowy...

Post autor: SoD »

Znalazłem bmw f800gs za 28 tysięcy z przebiegiem 5000 km, serwisowanym, rocznik 2009, z podwyższoną szybą. Zostaje mi 7 tysięcy na kufry, gmole, płytę pod silni... myślę, że w granicy 35 (może nawet mniej) się zmieszczę. ;)
Awatar użytkownika
jedras
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 648
Rejestracja: 14.07.2008, 21:16
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Maastricht, Netherlands
Kontakt:

Re: Stary... a nowy...

Post autor: jedras »

SoD pisze:Znalazłem bmw f800gs za 28 tysięcy z przebiegiem 5000 km, serwisowanym, rocznik 2009, z podwyższoną szybą. Zostaje mi 7 tysięcy na kufry, gmole, płytę pod silni... myślę, że w granicy 35 (może nawet mniej) się zmieszczę. ;)
Fajny motocykl ten GS - mało pali, bardzo zrywny - same plusy :]. Ciesz się, że nigdy wcześniej nie miałeś transalpa, bo z dźwiękiem V-ki było by ci się bardzo trudno rozstać :)
Awatar użytkownika
Skwirek
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 43
Rejestracja: 13.04.2010, 17:24
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Ostrowiec Św. /Warszawa
Kontakt:

Re: Stary... a nowy...

Post autor: Skwirek »

GS800 - mało pali?

chyba, że ktoś nie przekracza 90 - to się zgodzę bo wiem, że wtedy można zejść nim do 4l/100km

Ale przy ciągłym lataniu 120-130 - wciąga tradycyjnie ~5,5l/100km

czyli tak samo jak Trampek 700 :)

I tak jak napisał Jędras - gdy raz siądziesz na V-ke - ciężko Ci będzie się przesiąść na motocykl z silnikiem o innym układzie cylindrów! :)


Pozdrawiam,
Marcin
“If you don’t follow through on your dreams, you might as well be a vegetable.”
LukaTrampek
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 214
Rejestracja: 24.07.2009, 10:31
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Stary... a nowy...

Post autor: LukaTrampek »

Skwirek pisze: Ale przy ciągłym lataniu 120-130 - wciąga tradycyjnie ~5,5l/100km

czyli tak samo jak Trampek 700 :)
Trampek 700 nie pali 5,5 l / 100km, chyba że masz bak dziurawy, albo ktoś Ci na parkingu paliwo spuszcza regularnie :lol:

książkowo ma 3,7 l / 100 km, ale to trochę przesada, i jak jeżdżę z pełnym obciążeniem tj. z pasażerem oraz pełnymi kuframi 100-120km/h to wtedy pali max 4,2-4,3 ltr /100 km.

Pozdrawiam
LukaTrampek
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 214
Rejestracja: 24.07.2009, 10:31
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Stary... a nowy...

Post autor: LukaTrampek »

SoD pisze:Znalazłem bmw f800gs za 28 tysięcy z przebiegiem 5000 km, serwisowanym, rocznik 2009, z podwyższoną szybą. Zostaje mi 7 tysięcy na kufry, gmole, płytę pod silni... myślę, że w granicy 35 (może nawet mniej) się zmieszczę. ;)
a podgrzewane minetki ma? :grin: jak na taką podróż to zainwestowałbym jeszcze w porządną nawigację, jakieś ciekawe halogeny, no i podnóżka centralna to zdecydowanie konieczny zakup (2,5-3,5 klocka musisz liczyć) :swieczki:
Awatar użytkownika
kko
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 640
Rejestracja: 03.05.2010, 10:46
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Stary... a nowy...

Post autor: kko »

LukaTrampek pisze: no i podnóżka centralna to zdecydowanie konieczny zakup (2,5-3,5 klocka musisz liczyć)
Za tyle to sam bym ją zrobił, albo dobry spawacz by wykonał za 500 zł góra.
"Nie trzeba być cynikiem, wystarczy, że rozumie się ludzi" - T.P.

XL 1000V SD02
Awatar użytkownika
Pingwin
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 561
Rejestracja: 06.12.2008, 00:10
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Nysa/Reykjavik

Re: Stary... a nowy...

Post autor: Pingwin »

kko-czytaj cale zdanie :wink:
Dawniej gdziala
Awatar użytkownika
Bolek
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1127
Rejestracja: 30.09.2008, 20:39
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Libiąż

Re: Stary... a nowy...

Post autor: Bolek »

SoD pisze:Znalazłem bmw f800gs za 28 tysięcy z przebiegiem 5000 km, serwisowanym, rocznik 2009, z podwyższoną szybą. Zostaje mi 7 tysięcy na kufry, gmole, płytę pod silni... myślę, że w granicy 35 (może nawet mniej) się zmieszczę. ;)
No to bierz bracie,bierz :yaho: ,bo to naprawdę fajny sprzęt,tylko ten dźwięk taki trochę z dupy :grin:
Ja mojego trampka to chyba najlepiej lubię za to brzmienie :blush: i to COŚ czego nie potrafię wyjaśnić :grin:
Jak się smucisz to jesteś smutas a jak się kłócisz to jesteś ....☺
SoD
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 157
Rejestracja: 21.06.2010, 21:59
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Okolice Białowieży

Re: Stary... a nowy...

Post autor: SoD »

Tak ma, abs, centralny komputer, manetki grzane, znalazłem 2 aluminiowe kufry + stelaże dopasowane do gs za 2k... czyli mamy 30k

5k na gmole cena dobrych gmoli 600 zł, płyta około 300, halogeny kupie po jakimś tam czasie. ;>
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość