To oczywiste;)miroslaw123 pisze:Ja mam 650 i za 600 ciężko mi nadążyć... Wszystko zależy od kierownika sprzętutramp pisze:Za to 650tka o wiele lepiej się zbiera od 600tki.
Ja porównuje siebie do siebie na 2 sprzętach i o ile na 650tce jest ok (aczkolwiek tylko ok), to na 600tce silnik mnie drażnił.
Weź pod uwagę, że wątkotwórca ma sponsora. Więc jego nie bardzo bolą koszty naprawy plastików, eksploatacji itp. Więc IMO to sprawy pomijalne.miroslaw123 pisze: A poruszono tu naprawdę ważną kwestię, w przypadku nowego sprzętu, tzn. naprawy po nieuniknionej wywrotce plastików, owiewek etc. i nie mówię tu o nie daj Boże większej przygodzie - dotyczy to sytuacji gdy zjedziesz z asfaltu, a nawet wywrotka na łące skutkuje otarciem czy pęknięciem owiewki... Może jednak warto kupić coś tańszego i po sezonie będziesz wiedział czy Ci moto i styl pasuje? Wtedy na przyszły rok możesz zainwestować 35 tysiaków i będziesz zadowolony
Tak sobie w sumie pomyślałem, ze jeżeli SoD będzie jeździć tylko po czarnym to może V-strom?
Nówkę z osprzętem za 35kpln spoookooojnie wyjmie i jeszcze na ubezpieczenie zostanie. ABS ma, osłona przed wiatrem dobra. Nówka nie psująca się. To w sumie naprawdę fajny motocykl.
W sumie tak się zastanawiam, że mając do wyboru nowego trampka i nowego vstroma to bym chyba brał vstroma.