miekkie przednie zawieszenie.
-
- miejski lanser
- Posty: 338
- Rejestracja: 22.04.2010, 21:21
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siedlce
Re: miekkie przednie zawieszenie.
miałem ten sam problem jak kupiłem moto. latał na zakrętach jak dzika małpa. aż się bałem w zakręcie używać przedniego hampla, gdy się okazywało że prędkość jest za duża(nie była za duża ale amorek sobie nie radził), więc jedynie tylny wchodził w grę. postanowiłem wymienić olej w lagach. kupiłem 2l motul 10W. sam wziełem sie za wymianę. podwiesiłem moto na haku za kierat. odkręciłem śruby od dołu lag i wypłynęła z nich błotnista breja. spuściłem moto z haka żeby ruszyć tłoczkami w lagach i wypłyneła kolejna porcja błotnisttej śmierdzącej breji. zalewając świeżego oleju w drugiej ladze wlało mi sie wiecej niż zalecano, więc postanowiłem dolać do tej pierwszej do równego poziomu. jak ruszyłem na test to czułem się jak na przecinaku, w zakręty wchodzi jak na szynach, a w terenie też nie narzekam. czuje się że jest twardszy ale idzie szarżować aha to jest ta600 98
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Mam pytanko czy można wymienić olej w transalpie bez wyciągania lag -w transalpie bez korków spustowych (1997r) tzn. odkręcając jedynie dolne śruby lag i kapsle i przepłukując całość ropką?
Ostatnio zmieniony 23.04.2010, 11:10 przez NEWMAN, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: miekkie przednie zawieszenie.
no to w takim razie jesli mozna wiecej wlac to o ile???:):)
- dandan
- miejski lanser
- Posty: 398
- Rejestracja: 13.06.2008, 07:47
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Siedlce
Re: miekkie przednie zawieszenie.
125mm do lustra, wlewasz i mierzysz bez sprężyn przy wciśniętej ladze.arkadius9 pisze:.rocznik97` do lagii wchodzi 549ml a czy ktos wie ile ma byc cm od krawedzi lagi do lustra oleju???
NEWMAN, jak chcesz to zrobić dobrze to wykręcenie kilku śrubek nie przedłuży Ci operacji, a na 99% upaskudzisz wszystko olejem przy zalewaniu zamontowanego zawieszenia.
Transafricalp beta
T7
T7
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Chciałbym uniknąć wyjmowania lag żeby nie było problemu z ich póżniejszym właściwym włożeniem i ustawieniem.A co do upaprania to chyba prędzej przy spuszczaniu i płukaniu niż przy zalewaniu(lejek + menzurka) ale mogę się mylić.dandan pisze:
NEWMAN, jak chcesz to zrobić dobrze to wykręcenie kilku śrubek nie przedłuży Ci operacji, a na 99% upaskudzisz wszystko olejem przy zalewaniu zamontowanego zawieszenia.
Znalazłem olej Agip 10w -mineralny w cenie 27.50 za litr jak myślicie warto wlewać?
Ostatnio zmieniony 23.04.2010, 11:29 przez NEWMAN, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: miekkie przednie zawieszenie.
dzieki DANDAN za info:)
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Nie obawiaj się, tam są po 4 śruby na lagę, a cóż Ty tam chcesz tak precyzyjnie ustawiać? Toż to kawał rury i tyle. Jedyne, co musisz zwrócić uwagę, to aby po montażu górna krawędź goleni była równo z krawędzią półki- nic więcej.NEWMAN pisze:Chciałbym uniknąć wyjmowania lag żeby nie było problemu z ich póżniejszym właściwym włożeniem i ustawieniem.A co do upaprania to chyba prędzej przy spuszczaniu i płukaniu niż przy zalewaniu(lejek + menzurka) ale mogę się mylić.dandan pisze:
NEWMAN, jak chcesz to zrobić dobrze to wykręcenie kilku śrubek nie przedłuży Ci operacji, a na 99% upaskudzisz wszystko olejem przy zalewaniu zamontowanego zawieszenia.
Ogólnie polecam taką kolejność rozbiórki: luzujemy śruby górne, korzystając z tego, że lagę mamy zamocowane nadal w dolnej półce- luzujemy nieco korek, żeby się z nim nie męczyć, później luzujemy śruby półki dolnej i laga elegancko wychodzi.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
Re: miekkie przednie zawieszenie.
NEWMAN pisze:Chciałbym uniknąć wyjmowania lag żeby nie było problemu z ich póżniejszym właściwym włożeniem i ustawieniem.A co do upaprania to chyba prędzej przy spuszczaniu i płukaniu niż przy zalewaniu(lejek + menzurka) ale mogę się mylić.dandan pisze:
NEWMAN, jak chcesz to zrobić dobrze to wykręcenie kilku śrubek nie przedłuży Ci operacji, a na 99% upaskudzisz wszystko olejem przy zalewaniu zamontowanego zawieszenia.
Znalazłem olej Agip 10w -mineralny w cenie 27.50 za litr jak myślicie warto wlewać?
ten olej jak najbardziej możesz wlać, i będzie śmigać
Honda The Power of Dreams
Re: miekkie przednie zawieszenie.
wymienilem dzis olej ..wlane 550mml ale co dziwnego ..od krawedzi lagi do lustra oleju nie 125 a 137 mm..moze ktos moglby mi potwierdzic jakie powinny byc ilkosci oleju w roczniku 97` i jaka odleglosc od lustra do krawedzi??
- Bugi
- swobodny rider
- Posty: 3271
- Rejestracja: 27.06.2009, 09:23
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Kraków
Re: miekkie przednie zawieszenie.
arkadius9 pisze:wymienilem dzis olej ..wlane 550mml ale co dziwnego ..od krawedzi lagi do lustra oleju nie 125 a 137 mm..moze ktos moglby mi potwierdzic jakie powinny byc ilkosci oleju w roczniku 97` i jaka odleglosc od lustra do krawedzi??
tak podaje Haynes
549cc
125mm
Pozdrawiam
Bugi
jak cos działa, nie ruszaj bo spier...
był.. Pomarańczowy dzik :)
http://www.youtube.com/user/bugi275
Bugi
jak cos działa, nie ruszaj bo spier...
był.. Pomarańczowy dzik :)
http://www.youtube.com/user/bugi275
Re: miekkie przednie zawieszenie.
heheh no wlasnie Bugi...i dlatego zglupialem..zastanawiam sie czy nie dolac mimo wszystko oleju do tych 125mm...ma ktos z tym jakies doswiadczenia? ..czy nie przegne jak doleje (to bedzie jakies 15 ml)?
- kons
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 204
- Rejestracja: 31.03.2009, 12:41
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Morąg
Re: miekkie przednie zawieszenie.
ja myślę że jak tak zostawisz to nic się nie stanie, a jak dolejesz do tych 12,5 to nic się nie stanie poważnie mówię. Zrób tylko po równo w lewej i prawej. Możesz też iść na kompromis i dolać tak żeby wyszło pomiędzy 12,5 a 13,7
EDIT : myślę jednak że te mililitry to po to byś mniej więcej wiedział ile kupić oleum a te 12,5 cm to wymiar którego powinieneś sie trzymać. Podobnie do oleum silnikowego (nie podają w mililitrach ile wlać tylko że ma być poziom OK).
EDIT : myślę jednak że te mililitry to po to byś mniej więcej wiedział ile kupić oleum a te 12,5 cm to wymiar którego powinieneś sie trzymać. Podobnie do oleum silnikowego (nie podają w mililitrach ile wlać tylko że ma być poziom OK).
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Myślałem że zdejmuje się też koło i każdą lagę wyjmuje się osobno -wtedy jest trochę więcej ustawiania ale skoro tak można to rozbiore jednak te lagi.Nie obawiaj się, tam są po 4 śruby na lagę, a cóż Ty tam chcesz tak precyzyjnie ustawiać? Toż to kawał rury i tyle. Jedyne, co musisz zwrócić uwagę, to aby po montażu górna krawędź goleni była równo z krawędzią półki- nic więcej.
Ogólnie polecam taką kolejność rozbiórki: luzujemy śruby górne, korzystając z tego, że lagę mamy zamocowane nadal w dolnej półce- luzujemy nieco korek, żeby się z nim nie męczyć, później luzujemy śruby półki dolnej i laga elegancko wychodzi.
-
- miejski lanser
- Posty: 338
- Rejestracja: 22.04.2010, 21:21
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siedlce
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Ja w 98' se wlałem 128mm od lustra i jest twardawo, ale dobrze-nie narzekam
NEWMAN po śmoka zdejmować lagi do wymiany oleju? Wystarczy że możesz podwiesić gdzieś motocykl żeby koło było w powietrzu wtedy jak odkręcisz śrubę od sprężyn to nie wystrzelą ci w ....
NEWMAN po śmoka zdejmować lagi do wymiany oleju? Wystarczy że możesz podwiesić gdzieś motocykl żeby koło było w powietrzu wtedy jak odkręcisz śrubę od sprężyn to nie wystrzelą ci w ....
Re: miekkie przednie zawieszenie.
ale tak żeby moto było "do góry nogami", w sensie "kołami"? Dobrze zrozumiałem?vasyli pisze: NEWMAN po śmoka zdejmować lagi do wymiany oleju? Wystarczy że możesz podwiesić gdzieś motocykl żeby koło było w powietrzu wtedy jak odkręcisz śrubę od sprężyn to nie wystrzelą ci w ....
Jeśli tak to sobie trochę nie wyobrażam jak to zrobić... można przecież coś połamać, wygiąć itepe itede.
Nie mówiąc już o tym ze waha się wyleje i inne płyny również [akumulator!]. Moto nie jest przystosowane do trybu upside-down.
Ale jestem otwarty na jakieś propozycje bo nie mam klucza dynamometrycznego i wolałbym lagów nie wykręcać...
- Wolo
- swobodny rider
- Posty: 3484
- Rejestracja: 05.11.2008, 15:12
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Poznań
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Chłopaki, wydaje mi się, że robicie z igły widły, nie ma tu wielkiej filozofii, przecież to jest równie proste, jak wymiana oleju w silniku, nie ma się nad czym rozwodzić i snuć domysłów.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
- matti21sk
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 242
- Rejestracja: 02.12.2008, 09:52
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Mam wsadzone mocniejsze sprężyny. Wykonane są one z "drutu sprężynowego" o średnicy o 0,5 mm względem oryginałów. Długośc sprężyny jest taka sama jak oryginału. Jeden albo dwa zwoje mniej.
EFEKT: Teraz bardzo rzadko dobija, twardszy przód. Muszę jeszcze zmienić olej na gęstszy bo mocniejsze sprężyny mocniej odbijają. Uważam, że charakterystyka zawieszenia znacznie się poprawiła. Sprężyny zmieniłem bo często jeżdzę offem a poza ofem wkurzała mnie zawiecha gdy jechałem w 2 osoby.
Można te sprężyny zdobyć w każdej firmie produkującej sprężyny. Zamawiając dajcie stare sprężyny na wzór.
pzdr
EFEKT: Teraz bardzo rzadko dobija, twardszy przód. Muszę jeszcze zmienić olej na gęstszy bo mocniejsze sprężyny mocniej odbijają. Uważam, że charakterystyka zawieszenia znacznie się poprawiła. Sprężyny zmieniłem bo często jeżdzę offem a poza ofem wkurzała mnie zawiecha gdy jechałem w 2 osoby.
Można te sprężyny zdobyć w każdej firmie produkującej sprężyny. Zamawiając dajcie stare sprężyny na wzór.
pzdr
- kons
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 204
- Rejestracja: 31.03.2009, 12:41
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Morąg
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Jaki był koszt ?
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Jednak dałem moto do warsztatu żeby mi wymienili olej , a za namową mechanika przy okazjii uszczelniacze, bo jak mi tam doradzono żeby zrobić to porządnie trzeba rozebrać lagi i przy okazji warto już wymienić uszczelniacze (bo pomimo że nie ciekną mogą już długo nie pociągnąć i zacząć puszczać) .Moto miało być na dzisiaj gotowe jednak jak otrzymałem telefon z warsztatu po 16:00 to dowiedziałem się że mechanik ma problem z rozebraniem lag .Po kolejnym telefonie dowiedziałem się że po rozebraniu jednej lagi okazało się, że jakieś tulejki mosieżne czy też brązowe w ladze wypracowały się i wbiły się gdzieś co utrudniało rozebranie lagi .Zdziwił mnie ten fakt bo nie słyszałem nigdy żednych stuków podczas pracy amorów nie zauważyłem też żadnych luzów w widelcu jedynie co to zbyt głebokie nurkowanie przy hamowaniu i obcieranie mocowaniem gmoli przednich o błotnik .Nie wiem jak z drugą lagą bo kontakt telefoniczny się urwał i muszę poczekać do wtorku.Te tulejki na schemacie Haynesa są oznaczone jako 10 (bottom bush) i 17(top bush) . Czy ktoś już miał podobny problem w swoim zawiasie? Czy nie uważacie że to może być uszkodzenie spowodowane nieprawidłowym , nieumiejętnym rozkładaniem lag? Czy takie tulejki trzeba wymieniać parami ?(prawa i lewa strona) i może się ktoś orientuje ile takie coś kosztuje (i czemu tak drogo?)
...A tak pięknie zapowiadał się weekend majowy
...A tak pięknie zapowiadał się weekend majowy
-
- miejski lanser
- Posty: 338
- Rejestracja: 22.04.2010, 21:21
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siedlce
Re: miekkie przednie zawieszenie.
Chodziło mi o to, żeby podwiesić przód moto tak aby koło oderwało się od ziemi a nie do góry nogami.
Wtedy odkręcasz od spodu śrubki spustowe i wylewa się śmierdząca breja. No a żeby wlać świeży olej musisz odkręcić te śruby na górze, a że moto wisi to nie wystrzelą. Ot i cała fizolofia
A swojego sprzęta nie oddał bym do żadnego partacza naciągacza. To jest profanacja żeby obce łapy grzebały przy sprzęcie
Wtedy odkręcasz od spodu śrubki spustowe i wylewa się śmierdząca breja. No a żeby wlać świeży olej musisz odkręcić te śruby na górze, a że moto wisi to nie wystrzelą. Ot i cała fizolofia
A swojego sprzęta nie oddał bym do żadnego partacza naciągacza. To jest profanacja żeby obce łapy grzebały przy sprzęcie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość