AZERBEJDŻAN GRUZJA ARMENIA Kto był? lub wie coś na ten temat

[seba77]

Heja

Wybieram się na małą wyprawę wokół morza czarnego i mam pytanka do tych co byli lub znają temat, interesują mnie szczególnie trzy kraje: Azerbejdżan, Gruzja, Armenia

Wiem że do Azerbejdżanu oraz Gruzji nie da się wjechać drogą lądową od strony Rosji więc pozostaje prom z Sochi do Rize (chyba że jest jakaś inna opcja) czy ktoś nim płynął? Czy trzeba wcześniej załatwiać bilety czy można na miejscu?, może ktoś zna orientacyjny koszt? I częstotliwość pływania

Co warto zobaczyć w tych krajach i jak wygląda sprawa z mapami są dostępne? Gdzie lepiej kupić w Polsce czy na miejscu?

Jak z paliwem, ogólnodostępne czy duży zapas trzeba wozić?

Jaka waluta, miejscowa czy dolce?

To tyle na razie nasuneło mi się pytań, ogólnie jak ktoś ma jakieś sugestie lub porady to chętnie poczytam bo jeśli chodzi o wschód to do tej pory na moto byłem tylko na Białorusi.

Pozdro

[Wolo]

Cytat z AT:

Na tyle na ile mogłem to sprawdziłem ten prom. Wyszło mi, że cena jest w zasadzie taka sama jak koszt przejazdu przez Turcję a czasowo się to bardziej opłaca.
Jest tylko jeden maleńki haczyk....
Istnieje co prawda rozkład jazdy ale w praktyce prom jest jak przypłynie a odpłynie też w stosownym dla siebie czasie Można więc spędzić kilka uroczych dni czekając na prom - tak twierdzą ludzie, co to już wszędzie byli i należy im wierzyć na słowo.

Ze strony wynika chyba 380 dolców ale słyszałem że jest jeden myk...
Po przypłynięciu wywalają kilka dech z promu i trzeba zapłacić 20 dolarów za most
Tak było kilka lat temu w przypadku samochodu. I faktycznie są problemy z terminowością, rezerwacjami itp.

[henry]

Cześć. Też poważnie myślę o Gruzji i Armenii i mam ten sam problem, tzn. granica.
Pozostałe kwestie nie są problemem. Wiem co warto obejrzeć, mam mapy, z paliwem nie ma problemów z kasą również.
Kiedy i na ile panujesz wyjazd ? Ja mam do dyspozycji ok. dwa tygodnie sierpnia.
Hej

[seba77]

dzięki za info

400 dolców za prom to faktycznie sporo jak na taki kawałek drogi. Trasa przez Turcje fajna no ale omijamy dwa fantastyczne kraje: Ukraine i Rosje. więc może warto jednak ten prom, a czekanie na niego też może być ciekawe


HENRY, Ja jade w maju lub czerwcu, zależy od moich współtowarzyszy kiedy urlop załatwią, ale jak będzie fajnie to może w sierpniu też wyskocze a jak nie to napewno dam znaka jak było i jak na żywca wygląda ta sprawa z granicą, jak znasz jakieś ciekawe miejsca to skrobnij conieco w wolnej chwili

A wie ktoś coś na temat Azerbejdżanau? to jest dopiero zagadka

Dzięki i pozdro

[bajrasz]

No to ruchliwie będzie tam tego lata
Startujemy z końcem czerwca, ale raczej przez Turcję, bo po pierwsze to ten mało regularny prom, a po drugie, to że chcę zawadzić o Kapadocję, no chyba że otworzą drogę wojenną dla ruchu turystycznego, a nie jak teraz tylko dla lokalesów.
polecam stronę http://www.kaukaz.pl , tam tez kilka informacji o Azerbejdżanie

[maryś]

Cześć. Też poważnie myślę o Gruzji i Armenii i mam ten sam problem, tzn. granica.
Pozostałe kwestie nie są problemem. Wiem co warto obejrzeć, mam mapy, z paliwem nie ma problemów z kasą również.
Kiedy i na ile panujesz wyjazd ? Ja mam do dyspozycji ok. dwa tygodnie sierpnia.
Hej

Henry jakieś konkretne propozycje??

[bajrasz]

Henry,nic mu nie odpowiadaj, to kiepski kompan do podróży

przepraszam za

[maryś]

Henry,nic mu nie odpowiadaj, to kiepski kompan do podróży

przepraszam za

już ja Cię znajdę w tej kapadocji - jakby co to w Goreme

[henry]

wiem bajrasz, wiem
Konkrety są, ale jeśli ruscy nic nie zmienią z granicą to z Gruzji raczej nici, no chyba, że Dagestan ?

[maryś]

a może zaatakujemy na kołach od Turasów, byłem tam w tamtym roku więc kraj i ludzie spoko.
a i troszkę azjatyckiego powietrza powdychamy. a powrót ewentualnie wodą ??

P.S kebapy mają zajebiste

[henry]

Oczywista, jest to możliwe, ale obawiam się, że mój urlop (i żona) tego nie wytrzyma.
Ile czasu trzeba na Gruzję-Armenię przez Turcję w te i nazad ?

[bajrasz]

chcemy się zamknąć w trzech tygodniach

[wojtalski]

W 3 tygodnie da się zrobić Gruzję i Armenię (po 5 dni na dojazd i powrót). Choć jestem pewien, że na miejscu każdy stwierdzi, że jeszcze raz tyle potrzeba. Ja po 3 tygodniowym tournee mam straszny niedosyt i jeszcze tam chciałbym wrócić.

[maryś]

wojtek ma rację, tylko wtedy wszystko bierzemy tranzytem czyli dzida dzida dzida od rana do wieczora
ja w 13 dni objechałem znaczną cześć Turcji wyszło jakieś 8500 km, ale trzeba było nawijać dziennie około 600 - 700 km żeby się w czasie wyrobić.

poprostu trzeba mieć twardą

[Driverd2]

Odnośnie Azerbejdżanu jest info w gazecie że w połowie marca władze kraju ostrzegały podróżujących o podwyższonym ryzyku wojny o Górski Karabah, i że spór jest nieunikniony jeśli Armienia nie wycofa z tego regionu swoich wojsk.

[mmax]

po ostatnich zamachach w Moskwie i dzisiejszym w Dagestanie to i ten prom zlikwidują. Nieciekawe czasy na zwiedzanie tych rejonów. przynajmniej nie pozwólcie żoną oglądać wiadomości...

[pink]

Seba tu masz też trochę informacji : http://www.kaukaz.net/cgi-bin/blosxom.cgi/polish/glowna

[wojtalski]

Jest jeszcze http://www.kaukaz.pl/ i http://www.kaukaz.info/

[seba77]

Zajebiste linki Wielkie Dzięki Chłopaki

Po tych zamachach to faktycznie może być nieciekawie ale co tam, może się przez ten miesiąc uspokoi

[seba77]

Podobno pływa prom z Kerczu do Poti, słyszł ktoś coś na ten temat? i cena ponoć przystępna