Transalp 600 w NO
- dareckihdi
- wiejski tuningowiec
- Posty: 84
- Rejestracja: 14.03.2021, 18:39
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Transalp 600 w NO
Polecam :D jakby coś to mogę pomóc w jakichś fajnych trasach lub miejscach. Przejechałem co prawda dopieo 24 tys km po NO ale to chyba i tak lepiej od tych co byli tam 2 tygodnie i są ekspertami od tego kraju :Pdareckihdi pisze: ↑29.12.2021, 12:40 Piękne focie,mam nadzieję że w przyszłym roku zwiedzimy te rejony :ok:
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2517
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Transalp 600 w NO
Ładnych parę lat temu ( ale ten czas zasuwa ) jeździłem po tej skale z rybą ( i nie tylko). Kilka razy byłem nad morzem Barentsa, zachodnie wybrzeże też wielokrotnie zaliczone.
W zeszłe wakacje odbiłem się od granicy, w tym roku jeszcze raz spróbuję niemotocyklowo odwiedzić tą piękną krainę.
Zazdraszczam pozytywnie możliwości jeżdżenia motorem, choć zdaję sobie doskonale sprawę, że moto-sezon tam krótki.
Mój znajomy jeździ do pracy 50-ką na kolcach i mówi, że jest ok
Wrzuć czasem jeszcze jakie foty z karmienia fiordów.
W zeszłe wakacje odbiłem się od granicy, w tym roku jeszcze raz spróbuję niemotocyklowo odwiedzić tą piękną krainę.
Zazdraszczam pozytywnie możliwości jeżdżenia motorem, choć zdaję sobie doskonale sprawę, że moto-sezon tam krótki.
Mój znajomy jeździ do pracy 50-ką na kolcach i mówi, że jest ok
Wrzuć czasem jeszcze jakie foty z karmienia fiordów.
Dominator.
Re: Transalp 600 w NO
Wariatów tu nie brakuje :DArtek pisze: ↑29.12.2021, 17:18 Ładnych parę lat temu ( ale ten czas zasuwa :swieczki: ) jeździłem po tej skale z rybą ( i nie tylko). Kilka razy byłem nad morzem Barentsa, zachodnie wybrzeże też wielokrotnie zaliczone.
W zeszłe wakacje odbiłem się od granicy, w tym roku jeszcze raz spróbuję niemotocyklowo odwiedzić tą piękną krainę.
Zazdraszczam pozytywnie możliwości jeżdżenia motorem, choć zdaję sobie doskonale sprawę, że moto-sezon tam krótki.
Mój znajomy jeździ do pracy 50-ką na kolcach i mówi, że jest ok :omg:
Wrzuć czasem jeszcze jakie foty z karmienia fiordów. :thumbsup: :haha:
Co do sezonu to przy dobrym ekwipunku biwakowym i dobrych ciuchach na moto sezon trwa w sumie od marca do listopada. Jedynie na wjazd w wysokie góry trzeba czekać bo otwierają przełęcze i fajniejsze drogi od poczatku czerwca (najczęściej). Poza tym same plusy. Uwielbiam to, że mogę się wbić w sumie gdzie chce i rozstawić namiot (oczywiście zgodnie z tymi paroma punktami zawartymi w prawie). Wiele razy zdażyło mi się spać w wysokich górach lub na drodze z jakimś mega fajnym widokiem. Ludzie są OK i bardzo często sami zagadują.
Latem okropnie jazde utrudniają kampery, ale jeżdżę trampkiem, więc do wyprzedzania mi się nie spieszy. W ogóle lubie się po prostu toczyć i chłonąć widoki.
Jeśli chcecie to mogę Wrzucić jeszcze sporo fotek z różnych fajnych miejsc z jakimiś opisami.
- chemik
- osiedlowy kaskader
- Posty: 148
- Rejestracja: 28.11.2018, 17:07
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ustroń
Re: Transalp 600 w NO
Dawaj fotki, będzie czym oko nacieszyć w ten zimowy czas
chemik vel Robert1984
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2689
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: Transalp 600 w NO
CZeść Piotrek, z daleka Cię poznać po Trampku . Fajnie że jesteś na Forum. Spodoba Ci się tu.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
-
- czyściciel nagaru
- Posty: 506
- Rejestracja: 05.11.2017, 09:44
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Orzesze
Re: Transalp 600 w NO
Ooo... , kogo ja tutaj widzę... . Bardzo dobrze Piotrek, że tutaj zawitałeś, bo jak nie tutaj to gdzie . Teraz większość z nas będzie się ślinić podczas oglądania Twoich zdjęć z Norge. Wrzucaj i opisuj, z pewnością niejednemu się to przyda... . Pozdro!
- dareckihdi
- wiejski tuningowiec
- Posty: 84
- Rejestracja: 14.03.2021, 18:39
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Transalp 600 w NO
Miałem ostatnio mało czasu stąd nic nie pisałem.
Tym razem wrzucam Wam fotki z kwietnia i maja 2021. Jak widać NO nie jest takie straszne i sezon nie trwa tu 2 miesiące :D
Byliśmy pod Spiralen w Drammen, Pojeździliśmy w okolicy Gol gdzie wrócę bo znalazłem tam mega fajne wysokogórskie szutry :D
Odwiedziliśmy okolice Kongsvinger i pojechaliśmy w stronę Eina przez góry (miejscami było po dobry metr śniegu na poboczu). Ale temp w granicach 5-12 stopni także luksus :D
Parę zdjęć z okolicy jeziora Mjøsa, największego w NO.
Następnym razem już lecimy z czerwcem a tam się działo :D
I wielkie dzięki za miłe słowa, postaram się Was nie zawieźć :D
Tym razem wrzucam Wam fotki z kwietnia i maja 2021. Jak widać NO nie jest takie straszne i sezon nie trwa tu 2 miesiące :D
Byliśmy pod Spiralen w Drammen, Pojeździliśmy w okolicy Gol gdzie wrócę bo znalazłem tam mega fajne wysokogórskie szutry :D
Odwiedziliśmy okolice Kongsvinger i pojechaliśmy w stronę Eina przez góry (miejscami było po dobry metr śniegu na poboczu). Ale temp w granicach 5-12 stopni także luksus :D
Parę zdjęć z okolicy jeziora Mjøsa, największego w NO.
Następnym razem już lecimy z czerwcem a tam się działo :D
I wielkie dzięki za miłe słowa, postaram się Was nie zawieźć :D
- magneto
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 844
- Rejestracja: 28.07.2013, 21:03
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Transalp 600 w NO
Dzięki za piękne fotki...
Byłem w Norge niemal 30 lat temu. Okolice Saetre (Oslofjord). Zbierałem truskawki... Słuchaliśmy Radia Oslofjord, "hundre coma sex"...
Prom do Droebak... Wędkowanie w fiordach, pierwszy raz widziałem... kraby i rozgwiazdy...
I jeszcze - pierwsze samodzielne zakupy w "SAM-ie". Wziąłem sobie piwo (0,7l), patrzę na wyświetlacz przy kasie: coś jakby 18,30 (bardzo prawdopoobna kwota), a Pani kasjerka mówi "szue jen". Cholera, mózgownica się mi zagotowała, chwilę to potrwało, zanim wyciągłem te 21 koron...
To na kasie - to była.... godzina
Teraz już pewnie wszystko jest inaczej...
Koniec czerwca, wieczorem czytam książkę przy oknie, robi się ciemniej, zbliżam do okna, czytam... robi się zbyt ciemno... Jest godzina 0:30
Za foty (o ile pamiętam): Tussen takk !
No i "miej się dobrze" - Hadde bra !
I pisz, proszę, i wrzucaj foty.
Byłem w Norge niemal 30 lat temu. Okolice Saetre (Oslofjord). Zbierałem truskawki... Słuchaliśmy Radia Oslofjord, "hundre coma sex"...
Prom do Droebak... Wędkowanie w fiordach, pierwszy raz widziałem... kraby i rozgwiazdy...
I jeszcze - pierwsze samodzielne zakupy w "SAM-ie". Wziąłem sobie piwo (0,7l), patrzę na wyświetlacz przy kasie: coś jakby 18,30 (bardzo prawdopoobna kwota), a Pani kasjerka mówi "szue jen". Cholera, mózgownica się mi zagotowała, chwilę to potrwało, zanim wyciągłem te 21 koron...
To na kasie - to była.... godzina
Teraz już pewnie wszystko jest inaczej...
Koniec czerwca, wieczorem czytam książkę przy oknie, robi się ciemniej, zbliżam do okna, czytam... robi się zbyt ciemno... Jest godzina 0:30
Za foty (o ile pamiętam): Tussen takk !
No i "miej się dobrze" - Hadde bra !
I pisz, proszę, i wrzucaj foty.
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej...
RUSSIAN GO HOME !
RUSSIAN GO HOME !
Re: Transalp 600 w NO
Łapcie jeszcze fotki z pierwszego roku w NO: 2020 od czerwca. Jak widać trampek dość goły :D
Fotki zrobione z dróg:
Tindevegen (krótka, płatna 90kr ale kuuurde jakie to na mnie wrażenie wtedy zrobiło, że wszystko w śniegu. To były moje początki w NO i opadła mi tam szczęka na widok ogromu wszystkiego wokół)
Aurlandsvangen lub Aurlandsfjellet (jedna z 18 Turist veg)
Ryfylke (Fylkesvei 512). Kurde no to taki must go. Koniecznie. W obydwie strony. Opad szczeny i to jak ta droga jest poprowadzona i jak wije się wśród jezior i gór to coś cudownego.
Przy okazji pewnie jeszcze paru innych dróg w tym:
FV 52, ruiny kościoła w Nes, Stegastein punkt widokowy, kamping w Øvre Årdal, zachod slonca z kampingu Lothe w Utne.
Niedugo wiecej!
Fotki zrobione z dróg:
Tindevegen (krótka, płatna 90kr ale kuuurde jakie to na mnie wrażenie wtedy zrobiło, że wszystko w śniegu. To były moje początki w NO i opadła mi tam szczęka na widok ogromu wszystkiego wokół)
Aurlandsvangen lub Aurlandsfjellet (jedna z 18 Turist veg)
Ryfylke (Fylkesvei 512). Kurde no to taki must go. Koniecznie. W obydwie strony. Opad szczeny i to jak ta droga jest poprowadzona i jak wije się wśród jezior i gór to coś cudownego.
Przy okazji pewnie jeszcze paru innych dróg w tym:
FV 52, ruiny kościoła w Nes, Stegastein punkt widokowy, kamping w Øvre Årdal, zachod slonca z kampingu Lothe w Utne.
Niedugo wiecej!
Re: Transalp 600 w NO
Ale wspomnienia! Strasznie lubie takie historie, może stary nie jestem ale ogólnie uwielbiam takie wspominki bo to jednak kawał naszej historii :Dmagneto pisze: ↑03.01.2022, 20:38 Dzięki za piękne fotki...
Byłem w Norge niemal 30 lat temu. Okolice Saetre (Oslofjord). Zbierałem truskawki... Słuchaliśmy Radia Oslofjord, "hundre coma sex"...
Prom do Droebak... Wędkowanie w fiordach, pierwszy raz widziałem... kraby i rozgwiazdy...
I jeszcze - pierwsze samodzielne zakupy w "SAM-ie". Wziąłem sobie piwo (0,7l), patrzę na wyświetlacz przy kasie: coś jakby 18,30 (bardzo prawdopoobna kwota), a Pani kasjerka mówi "szue jen". Cholera, mózgownica się mi zagotowała, chwilę to potrwało, zanim wyciągłem te 21 koron...
To na kasie - to była.... godzina :lol:
Teraz już pewnie wszystko jest inaczej...
Koniec czerwca, wieczorem czytam książkę przy oknie, robi się ciemniej, zbliżam do okna, czytam... robi się zbyt ciemno... Jest godzina 0:30 :ohmy:
Za foty (o ile pamiętam): Tussen takk !
No i "miej się dobrze" - Hadde bra !
I pisz, proszę, i wrzucaj foty.
- Piotr76
- miejski lanser
- Posty: 393
- Rejestracja: 08.08.2018, 22:23
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Głusko Duże
Re: Transalp 600 w NO
Witaj Pejoter . Zdradzisz gdzie mieszkasz? Może na wiosnę jakiś wspólny trip?
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
Kwasówkę alu czarną i plastiki spawam
trudne przypadki od ręki a niemożliwe na jutro
trudne przypadki od ręki a niemożliwe na jutro
Re: Transalp 600 w NO
To nie tajemnica :D mieszkam w Kløfta, niedaleko Lillestrøm. Od maja do piździernika jeździmy co weekend na jakies bliższe lub dalsze tripy także jestem bardzo chętny na wszelkie propozycje :)
- Piotr76
- miejski lanser
- Posty: 393
- Rejestracja: 08.08.2018, 22:23
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: Głusko Duże
Re: Transalp 600 w NO
Pozdrowionka z Tyristrand . Zapraszam na kawę lub coś mocniejszego przy weekendziePejoter pisze:To nie tajemnica mieszkam w Kløfta, niedaleko Lillestrøm. Od maja do piździernika jeździmy co weekend na jakies bliższe lub dalsze tripy także jestem bardzo chętny na wszelkie propozycje
Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka
Kwasówkę alu czarną i plastiki spawam
trudne przypadki od ręki a niemożliwe na jutro
trudne przypadki od ręki a niemożliwe na jutro
Re: Transalp 600 w NO
Będziemy w kontakcie, na pewno z pustymi rękoma nie wpadne :D
Re: Transalp 600 w NO
Zazdrościć widoków. Jakieś trasy ew. godnie polecenia?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość