Weekendowe latanie

[Lukasz /adhd/]

Witam

Droga Rataje - Siekierno /kwatera Ponurego/, jest dostępna dla ruchu - z obu stron nie ma zakazu - "wszyscy jeżdżą" - usłyszałem od "lokalsa".

Bez problemu da się ją przejechać Motocyklem szosowym i na szosowych oponach.
Nawierzchnia jest zniszczona ("kocie" łby, dziurawy szuter), ale da się jechac - tyle, że trzęsie.

Na oponach stricte szosowych, unikałbym jednak jazdy po deszczu, może być miejscami ślisko.

Pzdr. L.K.

[Dejf]

Dzięki za info! Zapisuje ten adres na zwiedzanie na poczet 2020. W długi dzień w sam raz na wycieczkę z Krakowa i z powrotem:)

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[Lukasz /adhd/]

Witaj

Cała przyjemność, po mojej stronie

Pzdr.L.K.

[Rysiek_81]

Miałem przyjemność pojeździć w poniedziałek yamahą t7... Bardzo przyjemny motocykl na bliskie i dalekie wycieczki dużo lżejszy i zwinniejszy od afryki ... Taki trampek zudużym powerem szóstym biegiem i zajebistym zawiasem , czyli jest wszystko czego w trampku brakowało. Jedyna wada (z mojego punktu widzenia) to że jest raczej jednoosobowy.

Pozdrawiam Rysiek.

[capri]

A ja się z kolei rozchorowałem na CRF450L...

[Rysiek_81]

A ja się z kolei rozchorowałem na CRF450L...

Ciągnie Wilka do lasu kupuj, kupuj to może w końcu polatamy nie tylko po asfalcie (zobacz jakie h.. interwały serwisowe crf450l - wymiana oleju co 1000km ale wokoło komina to chyba do przeżycia )

Pozdrawiam Rysiek

[capri]

L ma podobno 2kkm, więc jakoś to przeżyję, na razie jednak to i tak dywagacje teoretyczne...

[Rysiek_81]

L ma podobno 2kkm, więc jakoś to przeżyję, na razie jednak to i tak dywagacje teoretyczne...

Dobra dobra, powiedz lepiej że zastanawiasz się jak wytłumaczyć Adze że kupujesz drugi motocykl

Pozdrawiam Rysiek

Wysłane z mojego S41 przy użyciu Tapatalka

[BeX]

I tu dochodzimy jak w większości tego typu tematów, że powinno się mieć min. 2 moto

[capri]

Dobra dobra, powiedz lepiej że zastanawiasz się jak wytłumaczyć Adze że kupujesz drugi motocykl
Pozdrawiam Rysiek

Właśnie z Agą to ja mam mniejszy problem niż z rozterkami wewnętrznymi. Chodzi raczej o kalkulację, jak bardzo mi się przyda leasing i czy będę w stanie robić kilometrówkę dla US (ja motocyklem jeżdżę na co dzień w pracy).

[wojtekk]

I tu dochodzimy jak w większości tego typu tematów, że powinno się mieć min. 2 moto

I nie mieć żony

[Lukasz /adhd/]

Witam

Przez 10 lat mialem dwa Moto i nie miałem żony...
"Temat" mimo wszystko przereklamowany...

Znaczy z dwoma Moto

Gdy jeździłem na Enduro, brakowało mi Turystyka, a jak brałem turystyka, to zaraz mnie ciągnęło " w dziury"...

Norden 901???
(ECIMA 2019)

Pzdr. L.K.

P.S. R: A po Afryce, nie miałeś deficytu mocy na Yamasze?

[capri]

Łukasz przecież wszyscy wiedzą, że Ty jesteś wyjątkowy

[gracek]

A ja się z kolei rozchorowałem na CRF450L...

Nie podejrzewałem że cię ciągnie w dziury i inne błotno-piszczyste odmęty.

[Rysiek_81]

P.S. R: A po Afryce, nie miałeś deficytu mocy na Yamasze?

Mocy nie brakuje.... pewnie dlatego że stosunek mocy do masy jest bardzo podobny
Zapier...la bardzo dobrze

Pozdrawiam Rysiek

[Rysiek_81]

Dobra dobra, powiedz lepiej że zastanawiasz się jak wytłumaczyć Adze że kupujesz drugi motocykl
Pozdrawiam Rysiek

Właśnie z Agą to ja mam mniejszy problem niż z rozterkami wewnętrznymi. Chodzi raczej o kalkulację, jak bardzo mi się przyda leasing i czy będę w stanie robić kilometrówkę dla US (ja motocyklem jeżdżę na co dzień w pracy).

Czyli nie chcesz jej kupić. Przecież motor to zabawka i jak byś nie liczył to i tak Ci się nie będzie to opłacać , ważne źeby dawał frajdę z jazdy. A co do kilometróek to lepiej na nie laske położyć i odliczyć połowę vatu i trza nic kombinować. A wątpię żeby Ci ten motór palił tyle miesięcznie żeby było się nad czym zastanawiać .

Pozdrawiam Rysiek

[capri]

No właśnie nie zgodzę się z Tobą, bo wg mnie można to połączyć, a kładzenie laski (co sam do tej pory robiłem) uważam za dobrowolne podstawianie tyłka do dymania Państwu, które i tak doi z nas gdzie tylko może.
Tak na szybko:
.....................50% odliczenia..................... pełne odliczenie
zakup..................... 29000 .........................26000
paliwo (rocznie)......... 4000 ......................... 3500
akcesoria/eksploatacja 4000 ......................... 3500

Czyli w kieszeni zostaje rocznie 4 koła, nie warto wypełnić tabelkę? Biorąc pod uwagę, że to drugie moto w firmie, nikt nie może podważyć używania go wyłącznie w celach służbowych. Obsługuję różne jednostki (firmy budowlane, leśniczych, wojsko oraz firmy przy których nie ma szans na zaparkowanie samochodu).
Moje pytanie dotyczy raczej tego czy stać mnie na raty, żeby odpisać ten VAT, bo na chwilę obecną płacę go co miesiąc, a świadcząc usługi oraz sprzedając w kraju, a kupując w UE nie mam czym balansować.

[Rysiek_81]

No właśnie nie zgodzę się z Tobą, bo wg mnie można to połączyć, a kładzenie laski (co sam do tej pory robiłem) uważam za dobrowolne podstawianie tyłka do dymania Państwu, które i tak doi z nas gdzie tylko może.
Tak na szybko:
.....................50% odliczenia..................... pełne odliczenie
zakup..................... 29000 .........................26000
paliwo (rocznie)......... 4000 ......................... 3500
akcesoria/eksploatacja 4000 ......................... 3500

Czyli w kieszeni zostaje rocznie 4 koła, nie warto wypełnić tabelkę? Biorąc pod uwagę, że to drugie moto w firmie, nikt nie może podważyć używania go wyłącznie w celach służbowych. Obsługuję różne jednostki (firmy budowlane, leśniczych, wojsko oraz firmy przy których nie ma szans na zaparkowanie
samochodu).
Moje pytanie dotyczy raczej tego czy stać mnie na raty, żeby odpisać ten VAT, bo na chwilę obecną płacę go co miesiąc, a świadcząc usługi oraz sprzedając w kraju, a kupując w UE nie mam czym balansować.

Z tym paliwem to chyba Cie fantazja ułańska poniosła 3500 netto czyli 4300 brutto to jakieś 860 litrów paliwa po 5zyla .... Chyba nie chcesz mi powiedzieć że będziesz robił crfką 17.200 km rocznie
Co do zakupu się zgodzę ale na tym koniec bo kilometrówki nie dość że upierdliwe to poprostu nie opyla się z tym bawić , no chyba że bedziesz licznik kręcił do przodu ...
Eksploatacje i akcesoria zawsze można starać sie podpiąć pod jakiś samochód na firmę i tez bedziesz pełen vat odliczać.
Przy połowie odliczenia nie musisz prowadzić kilometrówki a faktury na bęnzyne to chyba nie problem .... Wiec możesz nawet lepiej na tym wyjść.

Pozdrawiam Rysiek

[capri]

Chyba nie chcesz mi powiedzieć że będziesz robił crfką 17.200 km rocznie

Trampkiem robiłem miesięcznie 2000km po mieście, teraz robię nieco mniej, ale uważasz, że 1500km jest nie do zrobienia?

Eksploatacje i akcesoria zawsze można starać sie podpiąć pod jakiś samochód na firmę i tez bedziesz pełen vat odliczać.
Pozdrawiam Rysiek

I tu dochodzimy do sedna tematu - nie mam takiego samochodu w firmie...

Nie co tu offtopować, Rysiek trzeba się napić i to obgadać!

[Rysiek_81]

Wszystko jest do zrobienia tylko po co robić 17.000 rocznie motorem enduro który ma wymiane oleju co 2000km i pewnie tłoka co 20.000 (nie wspominam o kosztach eksploatacji) i to jeszcze głównie po asfalcie to tak jak byś chciał założyć kostkę do GoldWinga i jechać na tor enduro... albo nauczyć grać bociana na skrzypcach też można, ale po h.....j

Pozdrawiam Rysiek