Koniec sezonu... Ale czy dla wszystkich?
Moderatorzy: Skorpionka, Baran
- Roni92
- wiejski tuningowiec
- Posty: 99
- Rejestracja: 18.11.2014, 14:35
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wawa
Koniec sezonu... Ale czy dla wszystkich?
No właśnie, większość odstawia moto jak jest troche zimniej, ale na pewno nie wszyscy się godzą na odstawienie moto "bozimno", między innymi ja
Założyłem temat z ciekawości, czy ktoś jeszcze zamierza jeździć w zime, dopóki warunki drogowe na to pozwalają... Więc piszcie kto jeszcze nie odstawił sprzęta na zimowanie
Założyłem temat z ciekawości, czy ktoś jeszcze zamierza jeździć w zime, dopóki warunki drogowe na to pozwalają... Więc piszcie kto jeszcze nie odstawił sprzęta na zimowanie
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3404
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Koniec sezonu... Ale czy dla wszystkich?
czołem!
do MotoMikołajek latam.. potem muszę mieć trochę czasu na coroczny serwis.... zobaczymy jak z czasem i pogodą będzie
pzdr
Qter
do MotoMikołajek latam.. potem muszę mieć trochę czasu na coroczny serwis.... zobaczymy jak z czasem i pogodą będzie
pzdr
Qter
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- Neno
- młody podróżnik
- Posty: 2484
- Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Zambrów
Re: Koniec sezonu... Ale czy dla wszystkich?
Jesli tylko śniegiem nie posypie za mocno to szykuję się w następny weekend na Mazury, pod namiot
Offem oczywiście.
Jacyś chętni ?
Szybki serwis i styczeń-luty: Afryka.
potem nie wiem - możemy coś zaplanować wspólnie. Mam kumpla na XT660R z okolic, który tez intensywnie szykuje się na zimowy sezon. Co z tego wyjdzie - zobaczymy. Jak by co - PW działa!
Offem oczywiście.
Jacyś chętni ?
Szybki serwis i styczeń-luty: Afryka.
potem nie wiem - możemy coś zaplanować wspólnie. Mam kumpla na XT660R z okolic, który tez intensywnie szykuje się na zimowy sezon. Co z tego wyjdzie - zobaczymy. Jak by co - PW działa!
-
- młody podróżnik
- Posty: 1945
- Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Środmieście
Re: Koniec sezonu... Ale czy dla wszystkich?
Odstawiam jak sie zaczyna snieg bo Trampek stacjonuje w sezonie pod plandeką
-
- romeciarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 14.11.2014, 16:36
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Koniec sezonu... Ale czy dla wszystkich?
Jeżdżę przez cały rok bez względu na temperaturę. Robię przerwy na czas, gdy na ulicach leży śnieg lub jezdnie są oblodzone.
- Roni92
- wiejski tuningowiec
- Posty: 99
- Rejestracja: 18.11.2014, 14:35
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wawa
Re: Koniec sezonu... Ale czy dla wszystkich?
I to się nazywa prawdziwy motocyklista, ja tak samo Dziś tylko do roboty komunikacja podjechałem, ale tylko ze względu na przeziębienie.jancio pisze:Jeżdżę przez cały rok bez względu na temperaturę. Robię przerwy na czas, gdy na ulicach leży śnieg lub jezdnie są oblodzone.
-
- młody podróżnik
- Posty: 1945
- Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Środmieście
Re: Koniec sezonu... Ale czy dla wszystkich?
Ale garaż/zadaszenie na motór masz?jancio pisze:Jeżdżę przez cały rok bez względu na temperaturę. Robię przerwy na czas, gdy na ulicach leży śnieg lub jezdnie są oblodzone.
-
- romeciarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 14.11.2014, 16:36
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Koniec sezonu... Ale czy dla wszystkich?
Mam. Wynajmuję obok siebie dwa miejsca postojowe w podziemnym garażu, dzięki temu jak się ścieśnię to obok puszek spoko motór i skuter mieszczę. Mam też garaż w domu pod Grodziskiem Maz. Jeżeli nie masz gdzie przezimować to zapraszam. Jeszcze jeden motór do garażu wejdzie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość