Regulator napięcia Transalp 600V

Montaż, demontaż oraz kontrola elementów jak: alternator, akumulator, regulator napięcia, moduły CDI, okablowanie, światła, bezpieczniki, przełączniki, światła stopu, czujnik nóżki bocznej, wiatraki, klaksony, kontrolki, rozruszniki i kierunkowskazy.
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: falco »

W/g mnie tak.
Jeśli akumulator nie ma dobrego połączenia, to prawdopodobnie nie może odbierać nadmiaru prądu, który podczas jazdy jest generowany a regulator i tak pracuje w ciężkich warunkach, więc tak duże dodatkowe obciążenie może go zbytnio... obciążać. :cool:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
evoluzione
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 913
Rejestracja: 23.08.2012, 22:24
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kurów

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: evoluzione »

Dodam jeszcze, że ze względu na słaby styk wzrasta temperatura w tym miejscu, a regulator jest wtedy mocniej obciążony (większa oporność na styku minusa).
Są:
PD10 98 - w najszybszym kolorze :-), PD06 95 - żonki
Była:
XL 125 2001
Masz problem z CB Radiem? - pisz/dzwoń - spróbuję pomóc - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=68&t=13016
SQ8MXQ
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Adampio »

Ale jak jest zla masa ogolna to powinny byc i inne objawy, łącznie ze słabym krecenirm rozrusznika. Chyba, że jakiśm cudem masa traci sie podczas pracy silnika, przex jskies luźne polaczenie a to by bylo lstwe do wyłapania
Awatar użytkownika
Fu Manchu
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 84
Rejestracja: 11.07.2009, 11:50
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Fu Manchu »

Nie wiem zatem którędy prąd płynął, bo raczej nie przez to białe :grin:

Obrazek

To śruba przewodu masowego od strony silnika. Więcej takich kwiatków jeszcze nie namierzyłem ale wyjąłem tą środkową część wiązki i siedzę właśnie z dremelem, szczotką mosiężną i wazeliną i czyszczę absolutnie i bez wyjątku każdy styk. Przy montażu jeszcze na motorze poszoruję drugie strony styków i pola masowe.

Co do kręcenia rozrusznika, właśnie co ciekawe z tym problemów nie było, nie szkodzi wyczyścić.
Fakt, gdyby nie bło dobrego kontaktu przy aku, to prąd ładowania z regla musiałby iść w inne odbiorniki, z drugiej strony, w świetle aktualnego prawa, jeżdżąc na światłach, regulator ma ciągłe obciążenie i sam grzać się za bardzo nie musi a jeśli naładuje aku do końca to i tak w niego nic nie idzie. Wcześniej zawsze zaczynałem jazdę z nowym reglem na pełniutkim aku.
Jeszcze pomierzę oporność i ciągłość kichy i zobaczymy, może coś się znajdzie.
Awatar użytkownika
pat13
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1211
Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: pat13 »

Adampio pisze:Panowie pytanie nieco poboczne ale pisano tu o zamiarze tworzenia instalacji od zera. Wiem, że są specjalne przewody samochodowe (i druciki i izolacja) ale nie mam pojęcia gdzie się je kupuje w detalu. Najbliższa hurtownia elektryczna (z sieci "Grodno") tez nie wie :sad:
Ma ktoś pomysł gdzie tego szukać?
Jak dla Ciebie - Wolumen. :smile:
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Awatar użytkownika
pat13
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1211
Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: pat13 »

evoluzione pisze:Dodam jeszcze, że ze względu na słaby styk wzrasta temperatura w tym miejscu, a regulator jest wtedy mocniej obciążony (większa oporność na styku minusa).
Hmm. Zakładając większą oporność to prąd maleje, zatem pozostałe odbiorniki pobiorą mniej mocy. Skąd zatem większe obciążenie?
falco pisze:W/g mnie tak.
Jeśli akumulator nie ma dobrego połączenia, to prawdopodobnie nie może odbierać nadmiaru prądu, który podczas jazdy jest generowany a regulator i tak pracuje w ciężkich warunkach, więc tak duże dodatkowe obciążenie może go zbytnio... obciążać. :cool:

Litości, nie ma niczego takiego jak nadmiar prądu. :grin: Prąd wynika z napięcia i oporności obwodu. Chodziło Ci zapewne o nadmiar mocy wynikający z różnicy napięcia zasilającego i wyjściowego (z reglera) przy konkretnym prądzie pobieranym przez instalację.
Fu Manchu pisze:Hm...(pytanie pewnie głupie ale...) czy kiepski styk kabla masowego przy akumulatorze może być powodem palenia się regulatora?
Może. Ale nie jako kiepski (czyli zafafluniony - jak na Twoim zdjęciu :smile: ) ale jako brak podpięcia aku. Kiepski styk (zwiększony opór) zauważysz po słabszym rozruszniku, słabszych lampach czy częstotliwości mrugałek. U Ciebie tego nie było. Oczyść, poprawisz sobie nastrój i kondycję moto. :grin: Ale to nie rozwiąże problemu.

I najistotniejsze - kiepskie podłączenie aku nie spowoduje jego rozładowania na postoju. A chyba taki jest właśnie objaw. Czy też może chodzi już o coś innego a ja nie nadążam? :niewiem:
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Cynciu
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1285
Rejestracja: 07.03.2010, 20:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Cynciu »

Fu Manchu pisze:Hm...(pytanie pewnie głupie ale...) czy kiepski styk kabla masowego przy akumulatorze może być powodem palenia się regulatora?
tak
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
Awatar użytkownika
Fu Manchu
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 84
Rejestracja: 11.07.2009, 11:50
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Fu Manchu »

pat13, rozładowywanie na postoju jest wynikiem ubitego regla, gdyż jest zwarcie między jego + a masą na wyjściu.
A tak patrzę sobie i kminię, jak instalacja leci... to gdzieś po ramie musi jeszcze być kiepski styk, skoro jego brak może palić regle.
Z regla idą po dwa przewody dla + i masy.
Obie masy kończą się oczkiem przykręcanym do ramy jedną ze śrub na lewo od airboxa.
By to banglało musi być obwód ciągły między: reglem a tym oczkiem, oczkiem a ramą, ramą a silnikiem, silnikiem a przewodem masowym do aku, no i sprawnym aku.
Napięcie z regla idzie na 2 równoległe obwody: ładowania aku i resztę instalacji, cała masa instalacji ma swój finał w tym oc zku, gdzie również zbiegają się 2 żyły masowe prosto z regla.
Jak teraz pomierzyłem masy wiązki to z wszystkich punktów jest ciągłość do tego oczka i rezystancja ok. 10ohm.
Idę zatem pobadać ciągłość połączenia po szkielecie motonga, bo tylko chyba tam coś jeszcze może nie stykać.
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Adampio »

Moze to zbyt daleka anlaogia ale dzisja doszedlem wreszcie czemu moj automobil pali regultfory napiecia w altku. (cztery na oddcinku 1000 km).Po rozebraniu okazalo sie, ze stojan jest ostro spuchniety od korozji. Elektryk do ktorego mam150% zaufanie stwierdzil, zebym ten oddal do warsztatu w zamian wziął regenerowany bo inaczej nie nastarcze na regulatory. Nie analizowalem jeszcze altka motorowego ale może dałoby sie pojśc ta droga, że warunki pracy reglera sa nietypowe z powodu jakiejś wady alternatora wlasnie?
U mnie zaraz po zamontowaniu nowego regulatora zawsze wszystko bylo super.
Awatar użytkownika
Fu Manchu
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 84
Rejestracja: 11.07.2009, 11:50
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Fu Manchu »

W teorii ciężko podejrzewać alternator w trampku o korozję, skoro powinien taplać się w oleju silnikowym. Nie rozkręcałem tam jeszcze ale Haynes tak rzecze (co ciekawe serwisówka Hondy nic nie wspomina o oleju w komorze uzwojenia!).
Pomijając, że znalazłem ślady partaczenia jakiegoś kretyna w różnych miejscach wiązki, właściwie wszystko co ma przewodzić przewodzi i przynajmniej na biurku zwarć nie wykryłem.
Alternator jeszcze nie jest poza podejrzeniami i w sumie patrząc jak się ubijają regle myślałem o jakiś przepięciach pochodzących z rzeczonego. Z drugiej strony, elementy w regulatorach są przystosowane do pracy przy grubych setkach wolt...
Jutro pewnie po południu odkręcę lewy dekiel i się przekonamy co tam się święci.

Ciekawostką jest to, że stary regulator (ten oryginalny) jak go podepnę to palić się nie chce tak do końca. Nie dostał zwarcia, jedyne co to jedna dioda mu padła, tak wynika z pomiarów. Grzeje się bardziej niż cholernie, aku nie doładowuje ale napięcie daje w granicach 11-12V. co starcza do pracy instalacji.
Chyba jak w końcu wszystko zacznie działać, zrobię wyprowadzenia diagnostyczne z każdej istotnej części wiązki i będę to monitorował na żywo :grin:
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: falco »

pat13 pisze: Litości, nie ma niczego takiego jak nadmiar prądu. :grin: Prąd wynika z napięcia i oporności obwodu. Chodziło Ci zapewne o nadmiar mocy wynikający z różnicy napięcia zasilającego i wyjściowego (z reglera) przy konkretnym prądzie pobieranym przez instalację.
Oj tam, oj tam, czepiasz się szczegółów, z fizyki miałem tróję, ale każdy wie o co chodzi... :cool:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2689
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: grad74 »

Fu Manchu pisze:
Ciekawostką jest to, że stary regulator (ten oryginalny) jak go podepnę to palić się nie chce tak do końca. Nie dostał zwarcia, jedyne co to jedna dioda mu padła, tak wynika z pomiarów. Grzeje się bardziej niż cholernie, aku nie doładowuje ale napięcie daje w granicach 11-12V. co starcza do pracy instalacji.
:grin:


No identyko jak było u mnie też orginał nie padł do końca i też mu padła jedna dioda i już miałem taki plan coby jedną nową diodę wlutować odpowiednią stroną we właściwy żółty przewód ale nie wiem czy to by zdało egzamin bo się na elektryce nie za bardzo znam. Także jak coś to plisss nie zabijcie mnie śmiechem :lol:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
Fu Manchu
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 84
Rejestracja: 11.07.2009, 11:50
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Fu Manchu »

Co do śmiechu, mało nie padłem jak zabrałem się za rozbebeszanie jednego z tych tanich regli.
W środku, poza żywicą, długo przekopywałem się przez...kamienie!
Prawdopodobnie Chińczycy chcieli przyoszczędzić na wypełnieniu, a poza tym to konstrukcja jest dość prosta i chyba sam się zabiorę do zrobienia regla.
6 diod, 3 tyrystory, 3 zenerki, trochę oporników i tyle.
Chociaż, jak prześledziłem dyskusje m.in. na elektrodzie, to lepszym wyjściem byłoby zrobienie na tranzystorach MOSFET - dokładniejszy i mniej się gotuje. Tylko potrzeba do tego dużo tęższej głowy niż moja :wacko:
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2689
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: grad74 »

A ja mojego oryginała nie dałem rady rozbebeszyć, a tak mnie ciekawiło co ma "śfrotku"? :swieczki:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
Fu Manchu
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 84
Rejestracja: 11.07.2009, 11:50
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Fu Manchu »

Kurde (że tak zacznę :grin: ).
Dostałem się do alternatora (dementuję plotki Haynesa, nie pływa w oleju...były go tam może 2 łyżki), w sumie chyba niepotrzebnie bo na oko to nic tam złego nie widać, a pomiary uzwojeń i tak się robi przez druty. Oporność uzwojeń jest nominalna, identyczna dla każdego. Zwarć do masy nie ma.
Dodatkowo poczyściłem wszystkie styki (zwłaszcza te masowe i akumulatorowe) i wszystkie miejsca gdzie kable masowe łączą się z ramą/silnikiem.
Dodatkowo zrobiłem bypass z ramy bezpośredni na klemę (-) spod śruby obok tej normalnej masowej, obwodu rozrusznika, poza przeczyszczeniem nie ruszałem.
Jeśli teraz znowu mi się spali regulator to wina spocznie wyłącznie na alternatorze z racji czegoś czego pewnie nie jestem wstanie zmierzyć/wyłapać.
Bo skoro jak czytałem regulator ubijać mogą szpile w.napięcia z alternatora to tego nie stwierdzę zwykłym miernikiem. Z drugiej strony w reglu są bebechy projektowane na napięcia 600V i wyżej...

Whatever, buduję własny regulator oparty o mostki na 50A i 1KV, niech spróbuje paść...
Awatar użytkownika
grad74
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 2689
Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Siechnice

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: grad74 »

Życzę Ci powodzenia , serio serio :ok:
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).

Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Awatar użytkownika
Bercik
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 52
Rejestracja: 16.07.2013, 16:10
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Gdynia

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Bercik »

Fu Manchu pisze:Kurde (że tak zacznę :grin: ).
Dostałem się do alternatora (dementuję plotki Haynesa, nie pływa w oleju...były go tam może 2 łyżki), w sumie chyba niepotrzebnie bo na oko to nic tam złego nie widać, a pomiary uzwojeń i tak się robi przez druty. Oporność uzwojeń jest nominalna, identyczna dla każdego. Zwarć do masy nie ma.
Dodatkowo poczyściłem wszystkie styki (zwłaszcza te masowe i akumulatorowe) i wszystkie miejsca gdzie kable masowe łączą się z ramą/silnikiem.
Dodatkowo zrobiłem bypass z ramy bezpośredni na klemę (-) spod śruby obok tej normalnej masowej, obwodu rozrusznika, poza przeczyszczeniem nie ruszałem.
Jeśli teraz znowu mi się spali regulator to wina spocznie wyłącznie na alternatorze z racji czegoś czego pewnie nie jestem wstanie zmierzyć/wyłapać.
Bo skoro jak czytałem regulator ubijać mogą szpile w.napięcia z alternatora to tego nie stwierdzę zwykłym miernikiem. Z drugiej strony w reglu są bebechy projektowane na napięcia 600V i wyżej...

Whatever, buduję własny regulator oparty o mostki na 50A i 1KV, niech spróbuje paść...
Czekam na relację bo mi właśnie padł regiel :/ po wymianie na nowy - zaledwie 80 km przejechałem - padł podczas hamowania.
Zielona strzała - XL600 '99

...Życie bez przygód byłoby strasznie głupie...
Awatar użytkownika
Fu Manchu
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 84
Rejestracja: 11.07.2009, 11:50
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Fu Manchu »

A jak stwierdziłeś, że akurat podczas hamowania?
Nie masz chyba żadnego KERS co oddaje wtedy do akumulatora? :grin:

A na poważnie, zrób pomiary wszystkiego, co zostało wymienione w tym wątku: alternatora, wpiętego regla, wypiętego regla, ciągłość mas itp., to postawimy diagnozę :smile:
Adampio
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 1945
Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Warszawa-Środmieście

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: Adampio »

Fu Manchu pisze:Bo skoro jak czytałem regulator ubijać mogą szpile w.napięcia z alternatora to tego nie stwierdzę zwykłym miernikiem.
Jesteś z Warszawy, a ja mam taką zabawkę (DSO Nano V2):
http://www.youtube.com/watch?v=95gyqIl_3Aw
Jak zdobędziemy/zrobimy sondę WN to chętnie użyczę, bo sam jestem ciekaw co z tego wyniknie :smile:
Awatar użytkownika
pat13
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1211
Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: Regulator napięcia Transalp 600V

Post autor: pat13 »

falco pisze:
pat13 pisze: Litości, nie ma niczego takiego jak nadmiar prądu. :grin: Prąd wynika z napięcia i oporności obwodu. Chodziło Ci zapewne o nadmiar mocy wynikający z różnicy napięcia zasilającego i wyjściowego (z reglera) przy konkretnym prądzie pobieranym przez instalację.
Oj tam, oj tam, czepiasz się szczegółów, z fizyki miałem tróję, ale każdy wie o co chodzi... :cool:
No to chyba teraz już odpuścisz kolegom piszącym nie-ortograficznie, nie-stylistycznie i nie-składniowo. Ktoś przecież mógł mieć tróję z "polskiego"... :grin:
Sorry za :offtopic:
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość