Montaż i demontaż elementów silnika: sprzęgła i skrzyni , wymiana łańcuszków rozrządu, demontaż głowic i zaworów, pomiary kompresji, ciśnienia oleju, serwisowanie zaworów i gniazd, tłoków i pierścieni.
szparag pisze:Raczej w przypadku tej uszczelki to nie przejdzie
Pozdr.
No i się wydało
Nie sprawdzałem jaka tam jest uszczelka.
Gdy zaczęło puszczać dałem podkładki pod śruby i jest ok . Może nie jest książkowa naprawa ale działa
Panowie podpowiedzcie ile jest tych uszczelniaczy śrub pod jedna pokrywą.
Dzisiaj dzwoniłem do Hondy Pomirski w Gdańsku i gościu powiedział mi ,że pod śrubę podkłada sie dwie uszczelki jedna gumowa a druga gumowa z metalową tulejką,pytam bo nikt w temacie nie pisał o gumowo metalowych tulejkach.
mormonizacja pisze:A może użyj czerwonego silikonu do 300 st.Przecież to jedna z najszybszych uszczelek w europie.Ja zawsze go stosuje nawet pod nową uszczelkę.Polecam.
Jaki sylikon!!!!! po to są uszczelki. Sylikon dla mnie to jak leczenie syfa pudrem
Nigdy w żadnym moto nie zgodził bym się na sylikon.
mormonizacja pisze:A może użyj czerwonego silikonu do 300 st.Przecież to jedna z najszybszych uszczelek w europie.Ja zawsze go stosuje nawet pod nową uszczelkę.Polecam.
Jaki sylikon!!!!! po to są uszczelki. Sylikon dla mnie to jak leczenie syfa pudrem
Nigdy w żadnym moto nie zgodził bym się na sylikon.
Thorgal wymieniaj uszczelki dokręcenie nic nie da, temat stary i sprawdzony.
Miłego grzebania.
kijo - to moj stary post, jeden z pierwszych kiedy nie wiedzialem wiele jeszcze
Jak by kto potrzebował uszczelki to dawać na PW.
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne
pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135 Częsci motocyklowe
Cynciu pisze:
Ściągasz plastiki, fotelik, odpinasz dwa wężyki od kranika, ściągasz zbiornik paliwa, zdejmujesz kanał powietrza, odpinasz linki ssania i gazu, luzujesz króćce i zdejmujesz gaźnik (otwory w cylindrach zatkaj szmatami aby nic Ci nie wpadło). Spuszczasz troszkę płynu chłodzącego, odkręcasz rurkę która doprowadza płyn chłodzący. Wyciągając rurkę uważaj aby nie zgubić oringu. Odkręcasz pokrywę zaworów i lekko podnosząc przesuwasz w stronę gaźnika.
Za radą Szparaga: Prócz uszczelki ważne są jeszcze gumowe podkładki pod śrubami. Jeżeli się nadto spłaszczyły należy wymienić.
Jeżeli uszczelka jest cała a mimo to cieknie, wymień też podkładki.
Tą rurkę to się wyciąga tak po prostu do góry, czy jest ona jeszcze jakoś przykręcona do silnika? Szukam po manualach i nigdzie tego znaleźć nie mogę. Chcę wymienić uszczelkę pod tylną pokrywą zaworów i rurka nie pozwala ściągnąć pokrywy
Terrorr pisze:
Tą rurkę to się wyciąga tak po prostu do góry, czy jest ona jeszcze jakoś przykręcona do silnika? Szukam po manualach i nigdzie tego znaleźć nie mogę. Chcę wymienić uszczelkę pod tylną pokrywą zaworów i rurka nie pozwala ściągnąć pokrywy
xl.JPG
Rurka jest przykręcona jak na rysunku. Klucz chyba 8. Odkręcasz i wyciągasz. Możesz lekko okręcać w lewo i w prawo.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze..
[ Julian Tuwim ]
Cynciu pisze:
Rurka jest przykręcona jak na rysunku. Klucz chyba 8. Odkręcasz i wyciągasz. Możesz lekko okręcać w lewo i w prawo.
Hmmm nie zarejestrowałem tej śrubki u siebie. Na spodzie rurki jest jakaś śruba prostopadła do rurki, ale nie wykręcałem jej bo nie wiem od czego jest Zobaczę i pokręcę lewo prawo rurką, muszę tylko syf jakoś usunąć bo pełno tam suchego błota które wpadnie zamiast rurki
Witam,
Hm... Moje 4 koła to 14 letni VW T4 i z przyzwyczajenia nie przejmuje sie poceniem, wiec i łagodnie podszedlem do pocenia spod dekla tylnego cylyndra... Tzn nie przelalem sie wcale.
Teraz sie już przejmuje...
Któryś z kolegów posiada numery katalogowe tychże uszczelek? (Zarówno pod dekiel jak i śruby)?
Sie ma .Ja za uszczelkę zamiennik made in Italy zapłaciłem 35 zł + za podkładki oryginalne 2 x 11zł.
Dzisiaj wymieniałem uszczelkę ,jest troszkę kombinacji ,mało miejsca aby wyciągnąć pokrywę ,ale dało się około 2,5 godziny roboty.