Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Dzięki Transalpowi nabrałeś doświadczenia i chcesz zrobić następny krok w motocyklowej przygodzie?
Tu znajdziesz kącik poświęcony innym jednośladom.
Awatar użytkownika
MADRAFi
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1382
Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Warszawa (Ursus)

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: MADRAFi »

nie jezdzilem ale nie o prowadzenie tu chodzi tylko o ciezar. wiadomo ze jak ktos jezdzi 20-30 lat na motocyklach to dla niego nie jest to wazne, dla mnie to duza roznica i ja chcialbym lzejszy motocykl od tego co mam.

Twoj tygrysek suchy wazy 215 kg
moj trampek suchy wazy cos kolo 205, zalany 222, a gs zalany gotowy do jazdy 207kg - no to troche lzejszy jest :)
Awatar użytkownika
Tomko
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 595
Rejestracja: 16.05.2010, 13:55
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: Tomko »

Motocykle w/w tematu idą ku większej "asfaltowości" :grin: Tak samo jak auta terenowe są już praktycznie tylko z nazwy terenowymi ;-) Cywilizacja postępuję, asfaltów coraz więcej jak i zakazów wjazdu np. do lasu :sad: Wracając do V-stroma i TA700 to wiadomo, że Honda rządzi :grin: ale zwycięstwa V-stroma nie biorą się z tylko i wyłącznie z suwenirów. Koleżanka ma i nie narzeka, choć jakość wykonania plastyków jest taka sobie. O walorach drogowych itd było pisane więc się już nie będę powtarzać.
Zbieram na fajny rower...
Kisiel
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 104
Rejestracja: 23.08.2008, 01:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Jasło

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: Kisiel »

Transalp nigdy na papierze nie zachwycal. Prawda jest taka ze suche dane trampka nie sa rewelacyjne (no kurde V2 650np. i 50 pare koni, to jeden cylinder XR o tej samej mocy mial 60 koni a lzejszy o prawie 100kg) zawiecha wiotka, rama niby wiotka, wyglad do dyskusji ale pieknoscia nie liczac pierwszej 600 zaden nie grzeszy, hamulce slabe itd. Ale praktycznie kazdy kto jezdzi lub jezdzi innymi motocyklami po przejazdzce mowi ze to kawal dobrego, przyjaznego motocykla. Sam mam pare motocykli i transalpa nie sprzedam bo jest najmilszy :tongue: wsrod nich tak jak i mechanik mi mowil co juz nie jednego oblecial ze na polskie warunki jest to motocykl cud (kiepskie drogi a i przelotowa predkosc oscyluje przy 120) co do v-storm'a to kolega po przejazdzce (posiada SV650) byl zachwycony, ale gdy dalem mu trampka to uslyszalem tylko "kurde jednak honda to honda"
Awatar użytkownika
Tomko
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 595
Rejestracja: 16.05.2010, 13:55
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: Tomko »

Kisiel pisze: ale gdy dalem mu trampka to uslyszalem tylko "kurde jednak honda to honda"
I to jest cała kwintesencja porównania w/w moto! :grin:
Zbieram na fajny rower...
Awatar użytkownika
wilczek
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1831
Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: wilczek »

Baranku, no proszę Cię, trzymaj ciśnienie w trzech cylindrach :wink: jedyna wada tygrysa w zestawieniu z trampim to ok 10 kg. Mniej wiecej tyle nadwagi ma przeciętny uzytkownik :lol: w tygrysie przynajmniej ma co ciągnąć ta niesamowicie " wielka " wagę. Testy .... Fajnie ze są, i obiektywnie z tych trzech- trampek rzeczywiście wypada najsłabiej. Ma swoje wady, pare zalet. Ale nie dajmy sie zwariować stawiając poczciwego osiola na podium i nie róbmy z tego " kultowego" sprzętu na sile. Takie dyskusje już były a forum i bez sensu na nowo w to wchodzić. Cos lepszego z trampkiem sie przez te pare miesięcy stało? Nie. Wiec lepiej jeździjmy, czym kto lubi i czym może, zamiast toczyć nic nie wnoszace dyskusje, bijąc ubita już pianę :smile:
Awatar użytkownika
Kristobal
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1181
Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: WKZ/WR
Kontakt:

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: Kristobal »

Testy tej klasy to ja bym takie chciał oglądać :smile: :
http://www.youtube.com/watch?v=XuQ4HGj4 ... AAAAAAAAAg
test enduro-krówek na Sycylii. Było w Motocyklu.

Miałem kupować Vstroma, długo się namyśliwałem, ale nie da się przeskoczyć dwóch barier: bezdętkowe koła i wrażliwe podbrzusze. To czyni go de facto maszyną szosową, gdzie ja już wolałbym TDM czy nawet CBF. Suzuki nie przejechałbym wielu dróg czy wsi- np przez Liburchorę bo by się zerzygał olejem, a chłodnicę bym se powiesił na ścianie po odholowaniu mnie do dum. :egh:. W TA się sklei osłonę Poxipolem za 10zł i jedzie dalej.
Nowy Strom bardzo fajny, dla mnie sporo zmienione jak siadałem na oba, alee..... najważniejsze jak to jeździ i gdzie. A pustym trampem na klockach naprawdę dużo można objechać.
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
Awatar użytkownika
kret
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 426
Rejestracja: 30.09.2010, 17:26
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: kret »

hm..no sztormiak to nie jest złe moto :) w sumie też dość bezobsługowe (poza moim egzemplarzem :P ale to już mam nadzieję przeszłość), części zamienne są dobrze dostępne i w rozsądnych cenach, jak się dołoży do tego dobry i sprawdzony serwis ( a o taki nie jest trudno jak człowiek poszuka ;)) to sumarycznie jest naprawdę dobrze :)

pozycja jest wygodna, dla pasażera też, spalanie znośne (400km w trasie na baku przejedzie),zalany waży ze 220, ale jak to mówią wygląda jak suka ale prowadzi się jak pani z dobrego domu :D

na moje potrzeby jest w sam raz :) raczej po czarnym się turlam, tak jak falco pisze może jakiś szuterek..ale nie pamiętam kiedy ostatnio to było ;)

może i mógłby mieć więcej kucy..ale może to i dobrze, że ma tyle a nie więcej..bo to jednak do odkręcania kusi.. :cool:

a drugie moto mi strasznie chodzi po głowie..jakieś 120kg..250ccm..30-40KM i leśny ogień :D
motocykl jest jak Media Markt - nie dla idiotów..
Awatar użytkownika
kko
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 640
Rejestracja: 03.05.2010, 10:46
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kłodzko

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: kko »

Kristobal pisze:Testy tej klasy to ja bym takie chciał oglądać :smile: :
http://www.youtube.com/watch?v=XuQ4HGj4 ... AAAAAAAAAg
test enduro-krówek na Sycylii. Było w Motocyklu.
Takie testy też są o kant :dupa: potłuc. Co kierowca to inne odczucie, a nie widziałem żeby oni tam się zamieniali motocyklami, sprawdzali zużycie części, podsumowali koszty...
"Nie trzeba być cynikiem, wystarczy, że rozumie się ludzi" - T.P.

XL 1000V SD02
Awatar użytkownika
Suhy
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 68
Rejestracja: 28.03.2012, 09:12
Mój motocykl: XL650V

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: Suhy »

Testy tej klasy to ja bym takie chciał oglądać :smile: :
http://www.youtube.com/watch?v=XuQ4HGj4 ... AAAAAAAAAg
test enduro-krówek na Sycylii. Było w Motocyklu.
Czy komuś udało się wyłapać ostateczny komentarz redaktora?
Awatar użytkownika
pat13
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1211
Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: pat13 »

MADRAFi pisze:falco czyli tez chcesz to co ja
Jest na to rozwiazanie BMW F 800 GS :)
80+ KM, niski srodek ciezkosci, 6 biegow mniej pali wiec i zasieg wiekszy, czesci w miare tanie (serwis niekoniecznie)
ale w hondzie i serwis drogi i czesci - opieram sie na tym co pokazuje strona motoristy ;)
No to dorzucę coś z praktyki F800GS (po 3 miechach exploatacji chyba już można :grin:) choć w tym wątku będzie to :offtopic:
1. Części są niejakim problemem bo używek mało (trochę młode moto) a nówki drogie. Żeby było śmieszniej - w BMW części są najtańsze :grin: co nie znaczy, że tanie. Oczywiście części specjalistyczne. Nie wiem ile kosztuje termostat do trampka w Hondzie bo pasuje od tico za 25 zeta :grin: ale do GieeSa kosztuje 120 zeta.Linki sprzęgła - do Trampka w Larssonie, do GieSa w BMW - porównywalne. Używek newralgicznych (plastiki) - jak na lekarstwo. Rzecz w tym, że ... te nie-eksploatacyjne części nie są potrzebne, bo się nie psuje :smile: Przynajmniej na razie.
2. Serwis - zapewne drogawy. Ale po to wziąłem moto po gwarancji, żeby z serwisem firmowym do czynienia mieć jak najmniej :grin: Jak na razie daję radę :smile: ale mam świadomość, że do pewnych rzeczy potrzebna będzie diagnostyka z kompa i wtedy muszę zostać klientem sieci BMW niestety. Ale które współczesne moto tak nie ma? Bardzo sympatyczne serwisuje się to moto samodzielnie :smile:
3. Spalanie- poniżej 5. Z pasażerem/ładunkiem, przy ostrym dawaniu w palnik - 5. Zasięg - ponad 300km, ale na oparach jeszcze nie jeździłem więc nie wiem ile ponad... :grin:
4. Odejście - marzenie. Nawet w 2 osoby idzie poderwać przednie kółko :grin: Świetna praca kompa - nawet jak się żarówka przepali jest komunikat na ekraniku. Jest kontrolka rezerwy - w sumie nawet fajniej niż przepinać kranik. Niski środek ciężkości - bajka :smile:.ABS - kiedyś byłem przeciw, teraz jestem za. :smile:
A teraz, żeby nie było za słodko:
1. Za szeroka przednia felga (2.15). Efekt - za mały balon w gumie i rafkę trafia na wybojach. Jestem w trakcie konwersji na 1.85.
2. Mały wybór tylnych gum (140/80-17). Kostka - i owszem, ale 50/50 właściwie tylko 2 modele.
3. Za ostry gaz - jest b. czuły i delikatne manewry w terenie nie zawsze wychodzą jak trzeba. Dawanie w palnik wychodzi dobrze :grin:
4. Czuć rzędówkę - żeby ruszyć trzeba trochę odkręcić bo jak za delikatnie to potrafi zgasnąć.
5. Dźwięk przypomina pracę betoniarki wypełnionej nakrętkami - ale mp3 załatwia sprawę :grin:
Neno pisze: BMW nie ma jednego - trwałości i niezawodności Hondy.
Ale fakt, motocykl najbliżej zbliżony do ideału. No może ten kosmicznie wielki zbiornik razi...
Hmm, niezawodność. Trampek nigdy mnie nie zawiódł. GieeS też :grin: Dłubać da się w obu :smile:
O który zbiornik Ci chodzi? Przecież jest pod :dupa: i w ogóle go nie widać :omg:
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Awatar użytkownika
greentop
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 134
Rejestracja: 06.02.2012, 09:23
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: FSW

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: greentop »

kret pisze:hm..no sztormiak to nie jest złe moto :)...
...pozycja jest wygodna, dla pasażera też, spalanie znośne (400km w trasie na baku przejedzie),...
...raczej po czarnym się turlam, tak jak falco pisze może jakiś szuterek..ale nie pamiętam kiedy ostatnio to było ;)...
Zgadzam się z Kretem we wszystkim, tyle że częściej niż on szutry i drogi gruntowe odwiedzam.
Mając w swoim roadbooku ok 90% asfaltu i 10% dróg innych (ale dróg :tongue: ) zrezygnowałem z XLa na rzecz DLa i żałuję tylko jak dobija przednie zawieszenie, jak droga się kończy lub jak w piaski wjeżdżam.
Tam :resp: dla starszej, bardziej terenowej konstrukcji Trampka.
Daelim VT125 (3kkm) -> DL650AK8 (12kkm) -> TA650 (7kkm+2kkm+1kkm+2kkm+5kkm+(3kkm)=20kkm) -> 790ADV (7kkm)
Niech pan powie co ma pan zamiar powiedzieć bo chciałbym powiedzieć odwrotnie.
Awatar użytkownika
Tomko
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 595
Rejestracja: 16.05.2010, 13:55
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: Tomko »

DL V-strom 650 też daje radę w lekkim terenie(pewnie nie ma co się równać z AT czy TA :grin: )

Zbieram na fajny rower...
Awatar użytkownika
Neno
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2484
Rejestracja: 15.03.2010, 18:37
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Zambrów

Re: Transalp 700 objechany na tle V-stroma i F650GS

Post autor: Neno »

pat13 pisze:[
Neno pisze: BMW nie ma jednego - trwałości i niezawodności Hondy.
Ale fakt, motocykl najbliżej zbliżony do ideału. No może ten kosmicznie wielki zbiornik razi...
Hmm, niezawodność. Trampek nigdy mnie nie zawiódł. GieeS też :grin: Dłubać da się w obu :smile:
O który zbiornik Ci chodzi? Przecież jest pod :dupa: i w ogóle go nie widać :omg:
Mam na myśli jego pojemność, choć z drugiej strony, przy takim spalaniu, to i tak wychodzi to samo co w Transalpie :) a całość jednak lżejsza.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość