[K] Honda CBF 250 lub podobny
- baloo
- wiejski tuningowiec
- Posty: 87
- Rejestracja: 05.07.2011, 21:59
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wrocław
[K] Honda CBF 250 lub podobny
Koleżanka poszukuje hondy cbf 250 lub czegoś podobnego (byle nie chińszczyzna;)) w cenie koło 8000pln, w stanie jak najlepszym
WFM > Ogar 205 > ETZ 250 > VF500F > TA :D
"Stanowczo zamierzam, gdy przyjdzie na mnie czas, wyzionąć ducha przy jak najmniejszej pomocy ze strony medyków, a póki co - hulaj moja niegodziwa duszo."
"Stanowczo zamierzam, gdy przyjdzie na mnie czas, wyzionąć ducha przy jak najmniejszej pomocy ze strony medyków, a póki co - hulaj moja niegodziwa duszo."
- pałeł
- przycierający rafki
- Posty: 1154
- Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: racibórz
- Kontakt:
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
crf450r cie interesuje ??? kolega sprzedaje ale nie pamiętam szczegółów
- mad.dog
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 472
- Rejestracja: 25.01.2009, 12:53
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
pałeł, cBf a cRf to chyba nieco inne ligipałeł pisze:crf450r cie interesuje ??? kolega sprzedaje ale nie pamiętam szczegółów
one life. live it.
Tiger T709 '01
Tiger T709 '01
- pałeł
- przycierający rafki
- Posty: 1154
- Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: racibórz
- Kontakt:
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
kurde fakt to przepraszam za zamieszanie
całkiem inne światy
całkiem inne światy
- ketchoop
- osiedlowy kaskader
- Posty: 132
- Rejestracja: 17.06.2011, 18:41
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
a CBF 125 ?? Znajomy ma na sprzedaż.
- Arty1
- dwusuwowy rider
- Posty: 175
- Rejestracja: 12.05.2011, 09:18
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Białystok
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
Witam
podepnę się pod temat,
szukam czegoś dla plecaka który ma w tym roku zamiar pójść na swoje
jako, że jestem z drugiego końca Polski to myślę, że nie będziemy wchodzić sobie w paradę.
Zastanawiałem się co można w podobnym budżecie kupić, może dacie jakieś podpowiedzi.
Będzie to pierwsze moto kobity, która niestety, a może na szczęście jest dość wątłą osóbką.
Jest do kupienia cb 400 w moim mieście, ale wyczytałem że to waży 190 kg
obawiam się, że sobie nie poradzi z takim ciężarem.
podpowiecie coś chłopy ?
podepnę się pod temat,
szukam czegoś dla plecaka który ma w tym roku zamiar pójść na swoje
jako, że jestem z drugiego końca Polski to myślę, że nie będziemy wchodzić sobie w paradę.
Zastanawiałem się co można w podobnym budżecie kupić, może dacie jakieś podpowiedzi.
Będzie to pierwsze moto kobity, która niestety, a może na szczęście jest dość wątłą osóbką.
Jest do kupienia cb 400 w moim mieście, ale wyczytałem że to waży 190 kg
obawiam się, że sobie nie poradzi z takim ciężarem.
podpowiecie coś chłopy ?
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
— Mark Twain
— Mark Twain
- baloo
- wiejski tuningowiec
- Posty: 87
- Rejestracja: 05.07.2011, 21:59
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
Uparła się na 250ketchoop pisze:a CBF 125 ?? Znajomy ma na sprzedaż.
WFM > Ogar 205 > ETZ 250 > VF500F > TA :D
"Stanowczo zamierzam, gdy przyjdzie na mnie czas, wyzionąć ducha przy jak najmniejszej pomocy ze strony medyków, a póki co - hulaj moja niegodziwa duszo."
"Stanowczo zamierzam, gdy przyjdzie na mnie czas, wyzionąć ducha przy jak najmniejszej pomocy ze strony medyków, a póki co - hulaj moja niegodziwa duszo."
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
Generalnie dominator 250 jest fajny, tylko niełatwo znaleść zadbana sztukę. Drz 400 też do wyjecia za te pieniądze pewnie będzie.
Z bardziej szosowych napewno cbf, ale jak jeździłem kiedyś na yamaszce ybr 250 to też było fajne. Niestety w tym segmencie z używanych sprzętów nie ma dużego wyboru Jak ja szukałem czegoś takiego na dojazdy do pracy to w końcu kupiłem maxi skuter
Pozdr
zimny
Z bardziej szosowych napewno cbf, ale jak jeździłem kiedyś na yamaszce ybr 250 to też było fajne. Niestety w tym segmencie z używanych sprzętów nie ma dużego wyboru Jak ja szukałem czegoś takiego na dojazdy do pracy to w końcu kupiłem maxi skuter
Pozdr
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- ketchoop
- osiedlowy kaskader
- Posty: 132
- Rejestracja: 17.06.2011, 18:41
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
CB 400 jest niska, 190 kg to nie tak dużo, myślę że da radę bez problemu.Arty1 pisze:Witam
podepnę się pod temat,
szukam czegoś dla plecaka który ma w tym roku zamiar pójść na swoje
jako, że jestem z drugiego końca Polski to myślę, że nie będziemy wchodzić sobie w paradę.
Zastanawiałem się co można w podobnym budżecie kupić, może dacie jakieś podpowiedzi.
Będzie to pierwsze moto kobity, która niestety, a może na szczęście jest dość wątłą osóbką.
Jest do kupienia cb 400 w moim mieście, ale wyczytałem że to waży 190 kg
obawiam się, że sobie nie poradzi z takim ciężarem.
podpowiecie coś chłopy ?
Moja miłość śmiga Trampkiem 700V (jej 1 moto), chyba też jest wątła 58kg, 175cm i daje radę.
- baloo
- wiejski tuningowiec
- Posty: 87
- Rejestracja: 05.07.2011, 21:59
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
Wiecie jak to z kobietami...zimny pisze:Generalnie dominator 250 jest fajny, tylko niełatwo znaleść zadbana sztukę. Drz 400 też do wyjecia za te pieniądze pewnie będzie.
Z bardziej szosowych napewno cbf, ale jak jeździłem kiedyś na yamaszce ybr 250 to też było fajne. Niestety w tym segmencie z używanych sprzętów nie ma dużego wyboru Jak ja szukałem czegoś takiego na dojazdy do pracy to w końcu kupiłem maxi skuter
Pozdr
zimny
1. ma być 250ccm (bo to pierwszy motong więc nie chce większego)
2. koniecznie naked, bo ładnie wygląda
...
i najpierw chciała takie łooo COŚ
http://otomoto.pl/romet-division-249-M3038023.html
co skutecznie udało mi się odradzić
I tak jak mówisz: w tej pojemności nie ma wyboru, jedyne sensowne co jej poleciłem to właśnie cbf...
Chyba, że jak na Trampka ją wsadzę na wiosnę - to może zmieni zdanie
WFM > Ogar 205 > ETZ 250 > VF500F > TA :D
"Stanowczo zamierzam, gdy przyjdzie na mnie czas, wyzionąć ducha przy jak najmniejszej pomocy ze strony medyków, a póki co - hulaj moja niegodziwa duszo."
"Stanowczo zamierzam, gdy przyjdzie na mnie czas, wyzionąć ducha przy jak najmniejszej pomocy ze strony medyków, a póki co - hulaj moja niegodziwa duszo."
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
A co jest nie tak z tym Rometem? Pomijając, że to Romet i produkowany w Chinach Wydaje mi się, że rok kobiecej jazdy to by wytrzymał
Ostatnio zmieniony 22.02.2012, 21:50 przez exuser87, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arty1
- dwusuwowy rider
- Posty: 175
- Rejestracja: 12.05.2011, 09:18
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Białystok
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
Powiem szczerze, że też się nad chinolkiem zastanawiam
np. taki, http://www.scigacz.pl/Zipp,Tracker,250, ... 11901.html
spokojną kobietkę powinien wytrzymać.
Oczywiście, że HANDA byłaby lepsza
np. taki, http://www.scigacz.pl/Zipp,Tracker,250, ... 11901.html
spokojną kobietkę powinien wytrzymać.
Oczywiście, że HANDA byłaby lepsza
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
— Mark Twain
— Mark Twain
- baloo
- wiejski tuningowiec
- Posty: 87
- Rejestracja: 05.07.2011, 21:59
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
Że Romet to ch... - sam miałem kiedyś starego dobrego ogara ważne, że chiński A problem jet zasadniczy: po roku kobieta chce coś większego, bo poczuje się pewniej i będzie jej mało mocy między nogami Kto kupi rocznego rometa? A jak kupi to za jaką cenę? 3000 pln? Bo ja bym więcej nie dałMazi87 pisze:A co jest nie tak z tym Rometem? Pomijając, że to Romet i produkowany w Chinach Wydaje mi się, że rok kobiecej jazdy to by wytrzymał
WFM > Ogar 205 > ETZ 250 > VF500F > TA :D
"Stanowczo zamierzam, gdy przyjdzie na mnie czas, wyzionąć ducha przy jak najmniejszej pomocy ze strony medyków, a póki co - hulaj moja niegodziwa duszo."
"Stanowczo zamierzam, gdy przyjdzie na mnie czas, wyzionąć ducha przy jak najmniejszej pomocy ze strony medyków, a póki co - hulaj moja niegodziwa duszo."
- bartekk
- pałujący w lesie
- Posty: 1451
- Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: wrocław - radwanice
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
koniecznie.....
...przepraszam ale nie mogłem się powstrzymać...baloo pisze: ...
2. koniecznie naked, bo ładnie wygląda
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
- Arty1
- dwusuwowy rider
- Posty: 175
- Rejestracja: 12.05.2011, 09:18
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Białystok
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
baloo
nie wiedzieć czemu moja też wybrałaby najchętniej Romerta
widać coś im się podoba w tej stylistyce, ktoś popracował żeby Paniom się podobało, ale my tu pitu pitu a propozycje jakoś się nie sypią
no dalej wyciągać z garaży zbędne 250 tki
nie wiedzieć czemu moja też wybrałaby najchętniej Romerta
widać coś im się podoba w tej stylistyce, ktoś popracował żeby Paniom się podobało, ale my tu pitu pitu a propozycje jakoś się nie sypią
no dalej wyciągać z garaży zbędne 250 tki
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
— Mark Twain
— Mark Twain
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2477
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
Moja druga połowa nabyła .. Trampka 600. Sama chciała, a że pomysł dobry, to nie odwodziłem jej zbytnio
Co do 250tek, jest ich kilka na rynku, ale czy warto? Po kursie na prawo jazdy była u nas lekka alergia na 250tki. Rzeczywiście są trochę bez wyrazu. Dla początkującego oprócz gabarytów liczy się też łatwość prowadzenia, np. reakcja silnika na gaz. Z kolei na motocyklach typu DRZ siedzi się wysoko i wtedy niska waga nie pomaga, jeśli pani kierownik jest wątłego wzrostu.
My po przeglądzie rynku załamaliśmy ręce, niby jest tego sporo, a nie ma co wybrać, bo dla kobiet oferta jest mizerna. Do tego dochodzi aspekt "nie podoba mi się" i z wybierania. Ładna jest honda VTR 250, tylko pewnie droga dosyć, jest dopiero 3 lub 4 lata na rynku.
Szukając 250tek uważajcie na motocykle po szkołach jazdy. Chyba najpewniej kupić coś świeżo sprowadzonego.
Co do 250tek, jest ich kilka na rynku, ale czy warto? Po kursie na prawo jazdy była u nas lekka alergia na 250tki. Rzeczywiście są trochę bez wyrazu. Dla początkującego oprócz gabarytów liczy się też łatwość prowadzenia, np. reakcja silnika na gaz. Z kolei na motocyklach typu DRZ siedzi się wysoko i wtedy niska waga nie pomaga, jeśli pani kierownik jest wątłego wzrostu.
My po przeglądzie rynku załamaliśmy ręce, niby jest tego sporo, a nie ma co wybrać, bo dla kobiet oferta jest mizerna. Do tego dochodzi aspekt "nie podoba mi się" i z wybierania. Ładna jest honda VTR 250, tylko pewnie droga dosyć, jest dopiero 3 lub 4 lata na rynku.
Szukając 250tek uważajcie na motocykle po szkołach jazdy. Chyba najpewniej kupić coś świeżo sprowadzonego.
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5561
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
Jak off to off. Przepraszam.
Proponowałbym więcej - 500 cm. Cebulkę. Można kupić w dobrym stanie. Starcza na długo - zerknijcie na podróże Ashanti z forum AT. Można latać po mieście. Bardzo wdzięczny motocykl. Chciałbym kiedyś nim więcej polatać po mieście.
Proponowałbym więcej - 500 cm. Cebulkę. Można kupić w dobrym stanie. Starcza na długo - zerknijcie na podróże Ashanti z forum AT. Można latać po mieście. Bardzo wdzięczny motocykl. Chciałbym kiedyś nim więcej polatać po mieście.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- Marcin-BB
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 847
- Rejestracja: 13.09.2008, 07:56
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
quote="baloo"]
Wiecie jak to z kobietami...
1. ma być 250ccm (bo to pierwszy motong więc nie chce większego)
2. koniecznie naked, bo ładnie wygląda
...[/quote]
Dobrze kobita rozumuje- one są pod tym względem lepsze od nas bo przeważnie nie kierują się emocjami i parametrami (cm sześcienne, moc, momenty, itp) tylko zwykłą intuicją! Na pierwszy motocykl koniecznie coś małego i lekkiego!!!!!!!. Ona wie, czego chce- to dobrze.
I nie daj sobie Baloo wmówić, że trampek czy cb 500 jest dobry dla kobity na pierwszy motocykl " bo koleżanka czy szwagierka lata i jakoś sobie radzi". Gówno prawda! Se radzić to daleko od "opanować do końca".... Ja się tak dałem zrobić w konia przez starszych kolegów i teraz żałuję- bo wciąż jeździć nie umiem. A tu trzeba coś małego- schować ambicje do kieszeni i ten rok się pomęczyć, poćwiczy, najeździć do syta. Jak już na takiej 250-tce będzie gaz odkręcała do końca, pozna granice wytrzymałości zawieszenia itd. to można zwiększyć litraż i tym samym moc. Tu właśnie Panie są od nas lepsze- bo nie rzucają się na duże pojemności ("no bo jak ja będę wyglądał na 125 -ce") tylko przeważnie stosują taktykę drobnych kroczków. Z reguły z powodzeniem.
Jest na forum AT dziewczyna z Bielska- Małgosia- która rok temu zrobiła prawo jazdy i kupiła hondę nx 125. A potem objechała na niej Polskę dookoła- 4 tyś km. Sama!!! Teraz z pomocą kolegi składa ktm-a lc 400 (kupiła w puzzlach)i wie co to tłok, pierścienie- i o to chodzi....No ale to już trochę inny temat..
Też przerabiam temat "małego" motocykla dla małżonki....ufff .Z tą różnicą, że moja żona przelatała już jeden sezon na gn 250, potem miała 2 lata przerwy i teraz chce wrócić do samodzielnego jeżdżenia. I niby mógłbym jej zapodać jakieś f650 czy cb 500, bo wiem, że coś tam potrafi i "jakoś da se rade"- ale nie chcę. Szukam czegoś co waży góra 150 kg z pełnym bakiem i bagażami- choćby dlatego, że nie zawsze będę obok żeby pomóc dźwignąć sprzęt z asfaltu
Wiem, jak kobity potrafią wybrzydzać- o wierz mi chłopie....a to kolor a to , a tamto,coś nie pasuje- ale za cholerę nie potrafi powiedzieć co. Ale jak już siądzie na czymś co jej spasuje- to będzie śmigać aż miło.
Kończąc elaborat:
1) Franz ma cudne xt 350 - kolekcjonerski stan. Gdybym miał 7,5 tyś, to bym brał w ciemno. Gorzej, jeśli enduro nie pasuje. Wtedy nie przekonasz jej nawet cukierkowym stanem motorka.
2) cbf 250 są mało popularne w PL, wśród prywatnych użytkowników- głównie z racji ceny, jaką trzeba było zapłacić za ten motocykl w salonie. Jak ktoś miał wydać prawie 20 tyś na 250-kę to raczej kupował używaną 500-kę lub kilkuletnie cbf-600. To samo z yamahą ybr 250 i innymi podobnymi. Po prostu klasa 250 jest w Polsce bardzo niedoceniana- wręcz olewana. A szkoda. Faktycznie- dużo egzemplarzy cbf250/ybr 250 było użytkowane przez szkoły. Ja bym się tego tak nie bał- o ile sprzedający uczciwie informuje o takim fakcie. W końcu jaka to różnica czy sprzęt był zajeżdżany w szkole czy prywatnie ktoś się na nim uczył??
3) nx 250 - ideał "pierwszego" motocykla jest już praktycznie nieosiągalny. Są na mobile.de ładne sztuki, ale 1600 euro + transport to cena zdecydowanie z kosmosu.
4) może coś ciut starszego: cb 250, yamaha sr 250:
http://otomoto.pl/yamaha-sr-M2548193.html
Zwróć uwagę na stan i przebieg- duże szanse że oryginalny.
Będę z zainteresowaniem śledził wątek i kibicował w poszukiwaniach!
PozdrawiaM!
Wiecie jak to z kobietami...
1. ma być 250ccm (bo to pierwszy motong więc nie chce większego)
2. koniecznie naked, bo ładnie wygląda
...[/quote]
Dobrze kobita rozumuje- one są pod tym względem lepsze od nas bo przeważnie nie kierują się emocjami i parametrami (cm sześcienne, moc, momenty, itp) tylko zwykłą intuicją! Na pierwszy motocykl koniecznie coś małego i lekkiego!!!!!!!. Ona wie, czego chce- to dobrze.
I nie daj sobie Baloo wmówić, że trampek czy cb 500 jest dobry dla kobity na pierwszy motocykl " bo koleżanka czy szwagierka lata i jakoś sobie radzi". Gówno prawda! Se radzić to daleko od "opanować do końca".... Ja się tak dałem zrobić w konia przez starszych kolegów i teraz żałuję- bo wciąż jeździć nie umiem. A tu trzeba coś małego- schować ambicje do kieszeni i ten rok się pomęczyć, poćwiczy, najeździć do syta. Jak już na takiej 250-tce będzie gaz odkręcała do końca, pozna granice wytrzymałości zawieszenia itd. to można zwiększyć litraż i tym samym moc. Tu właśnie Panie są od nas lepsze- bo nie rzucają się na duże pojemności ("no bo jak ja będę wyglądał na 125 -ce") tylko przeważnie stosują taktykę drobnych kroczków. Z reguły z powodzeniem.
Jest na forum AT dziewczyna z Bielska- Małgosia- która rok temu zrobiła prawo jazdy i kupiła hondę nx 125. A potem objechała na niej Polskę dookoła- 4 tyś km. Sama!!! Teraz z pomocą kolegi składa ktm-a lc 400 (kupiła w puzzlach)i wie co to tłok, pierścienie- i o to chodzi....No ale to już trochę inny temat..
Też przerabiam temat "małego" motocykla dla małżonki....ufff .Z tą różnicą, że moja żona przelatała już jeden sezon na gn 250, potem miała 2 lata przerwy i teraz chce wrócić do samodzielnego jeżdżenia. I niby mógłbym jej zapodać jakieś f650 czy cb 500, bo wiem, że coś tam potrafi i "jakoś da se rade"- ale nie chcę. Szukam czegoś co waży góra 150 kg z pełnym bakiem i bagażami- choćby dlatego, że nie zawsze będę obok żeby pomóc dźwignąć sprzęt z asfaltu
Wiem, jak kobity potrafią wybrzydzać- o wierz mi chłopie....a to kolor a to , a tamto,coś nie pasuje- ale za cholerę nie potrafi powiedzieć co. Ale jak już siądzie na czymś co jej spasuje- to będzie śmigać aż miło.
Kończąc elaborat:
1) Franz ma cudne xt 350 - kolekcjonerski stan. Gdybym miał 7,5 tyś, to bym brał w ciemno. Gorzej, jeśli enduro nie pasuje. Wtedy nie przekonasz jej nawet cukierkowym stanem motorka.
2) cbf 250 są mało popularne w PL, wśród prywatnych użytkowników- głównie z racji ceny, jaką trzeba było zapłacić za ten motocykl w salonie. Jak ktoś miał wydać prawie 20 tyś na 250-kę to raczej kupował używaną 500-kę lub kilkuletnie cbf-600. To samo z yamahą ybr 250 i innymi podobnymi. Po prostu klasa 250 jest w Polsce bardzo niedoceniana- wręcz olewana. A szkoda. Faktycznie- dużo egzemplarzy cbf250/ybr 250 było użytkowane przez szkoły. Ja bym się tego tak nie bał- o ile sprzedający uczciwie informuje o takim fakcie. W końcu jaka to różnica czy sprzęt był zajeżdżany w szkole czy prywatnie ktoś się na nim uczył??
3) nx 250 - ideał "pierwszego" motocykla jest już praktycznie nieosiągalny. Są na mobile.de ładne sztuki, ale 1600 euro + transport to cena zdecydowanie z kosmosu.
4) może coś ciut starszego: cb 250, yamaha sr 250:
http://otomoto.pl/yamaha-sr-M2548193.html
Zwróć uwagę na stan i przebieg- duże szanse że oryginalny.
Będę z zainteresowaniem śledził wątek i kibicował w poszukiwaniach!
PozdrawiaM!
- Arty1
- dwusuwowy rider
- Posty: 175
- Rejestracja: 12.05.2011, 09:18
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Białystok
Re: [K] Honda CBF 250 lub podobny
baloo nie wiem czy widziales
oferta wydaje się, że świeża, no i chyba to twoje okolice
http://otomoto.pl/honda-cbf-cbf-250-nie ... 48806.html
oferta wydaje się, że świeża, no i chyba to twoje okolice
http://otomoto.pl/honda-cbf-cbf-250-nie ... 48806.html
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
— Mark Twain
— Mark Twain
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość