Ile jeszcze przejedzie?

Montaż, demontaż i kontrola takich elementów jak: klamki, pompy hamulcowe, tarcze, klocki, zaciski, przewody hamulcowe, koła, felgi, szprychy, opony i łożyska kół.
Awatar użytkownika
NaczelnyFilozof
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 585
Rejestracja: 24.08.2008, 09:52
Lokalizacja: Jeleśnia - Żywiec
Kontakt:

Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: NaczelnyFilozof »

Obrazek

Ja wiem że tego kapcia by wypadało zmienić już teraz. Ile toretycznie by to jeszcze przejechało? Zjeżdżał Ktoś opone niżej? Teraz to już pod slika podchodzi :tongue:
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Transalp 600 '91 [Puzzle Edition 2.0]
Awatar użytkownika
torak
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1417
Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Szczecin

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: torak »

Chyba się czegoś nawąchałem albo żeś tą oponkę na lewą str. przerzucił, bo ja widzę że rowki wystają na zewnątrz a kostki są niżej. :pob:
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
Awatar użytkownika
NaczelnyFilozof
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 585
Rejestracja: 24.08.2008, 09:52
Lokalizacja: Jeleśnia - Żywiec
Kontakt:

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: NaczelnyFilozof »

torak pisze:Chyba się czegoś nawąchałem albo żeś tą oponkę na lewą str. przerzucił, bo ja widzę że rowki wystają na zewnątrz a kostki są niżej. :pob:
Może najwyższa pora umyć monitor? :drinking:

A swoją drogą administartor powinien przerobić stronę. Dodać w czasie logowania okienko do odznaczenia Tak, jestem trzeźwy :lol:
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Transalp 600 '91 [Puzzle Edition 2.0]
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3966
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: ostry »

No stary, do Maroko to Ty na tym nie dojedziesz :wink: A poważniej , to pewnie dotąd będzie jeździć, dopóki nie wymienisz na nową , a skoro sam masz świadomość że trzeba to zrobić, to lepiej zrób to jak najszybciej-szkoda życia, zdrowia. Brak bieżnika, guma pewnie stwardniała. Możesz oszczędzać na wielu rzeczach ale opony na 100% do nich nie należą... Pozdrawiam!! :punk:
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Pablo
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 284
Rejestracja: 13.06.2008, 11:34
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Gród Kraka

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: Pablo »

To, że trza wymienić to jasne. Na mojej jeszcze mniej bieżnika zostało, a tu pzegląd do zrobienia w październiku.
Gorzej, jak przyjdzie Ci wybrać konkretną oponę... :shock: :egh:
Awatar użytkownika
Pokemon
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 91
Rejestracja: 19.06.2008, 19:06
Mój motocykl: Africa Twin

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: Pokemon »

O ile dobrze pamiętam w relacji Młodego z ostatniego wyjazdu jest zdjęcie opony bardziej zjechanej. O ile się nie mylę to na tamtej już druty było widać.
Wymieniaj na nową, na bezpieczeństwie nie zaoszczędzisz, (a przy okazji możesz dowód stracić i "sztraf" dostać.) Ale to już czarny scenariusz :grin:
Awatar użytkownika
Thorgal77
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1342
Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: Thorgal77 »

Filozof... niema zle ... jeździj bokami to jeszcze z 3 tyś wpadnie na niej :-) :haha: :haha:
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne

pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
B3stia
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1142
Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Leszno

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: B3stia »

Jak dla mnie ta opona starczy nie dłużej niż na minutę ... palenia gumy :grin:
Awatar użytkownika
visuz
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 70
Rejestracja: 20.06.2008, 09:24
Lokalizacja: Kraków

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: visuz »

Na brzegach to prawie nówka jeszcze jest, nawet wąsy wiszą. :wink:
Jeden Trampek z '96 i jedna Babcia z '81.
Awatar użytkownika
NaczelnyFilozof
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 585
Rejestracja: 24.08.2008, 09:52
Lokalizacja: Jeleśnia - Żywiec
Kontakt:

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: NaczelnyFilozof »

Pokemon pisze:O ile dobrze pamiętam w relacji Młodego z ostatniego wyjazdu jest zdjęcie opony bardziej zjechanej. O ile się nie mylę to na tamtej już druty było widać.
No właśnie. Ile tys km by to się kręciło do zjechania do silka. :roll:
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Transalp 600 '91 [Puzzle Edition 2.0]
Awatar użytkownika
NaczelnyFilozof
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 585
Rejestracja: 24.08.2008, 09:52
Lokalizacja: Jeleśnia - Żywiec
Kontakt:

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: NaczelnyFilozof »

visuz pisze:Na brzegach to prawie nówka jeszcze jest, nawet wąsy wiszą. :wink:
To odkroje może nożem i przylepie na środkową część opony :lol:
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Transalp 600 '91 [Puzzle Edition 2.0]
Awatar użytkownika
Młody
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 82
Rejestracja: 04.07.2008, 15:31
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: Młody »

Tak wygląda tourance po 16 000km z czego te ostatnie 6 w upale, zamykana opona praktycznie non stop, dużo po prostych z różnymi prędkościami a przede wszystkim w przeładowaniu. Panowie nie wierzyli że można tak dociachać opone w viadrze jednak się da. Poprzednia bridgestone wytrzymała 20 000 i w ogóle nie wychodziły druty. Przód zrobiłem 30 na bridgestone i mam teraz tourance EXC narazie ma 11 000km i jest ok.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Pokemon
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 91
Rejestracja: 19.06.2008, 19:06
Mój motocykl: Africa Twin

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: Pokemon »

Młody a ciśnienie było prawidłowe? Może za duże? A nawet jeżeli odpowiednie to trzeba było zrobić mniejsze to by jeszcze trochę więcej boki przycięło.
Ryzykant z Ciebie.... w daleki świat na takiej gumie, chyba specjalnie jej nie zmieniłałeś.
B3stia
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1142
Rejestracja: 01.06.2008, 23:11
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Leszno

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: B3stia »

ale zobacz jaki ładny trapez wyszedł :smile:
Awatar użytkownika
Młody
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 82
Rejestracja: 04.07.2008, 15:31
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: Młody »

Pokemon ciśnienie było dobre a opony nie będę wymieniał jak jest jeszcze dobra...... Wymieniłem ją w Bordeaux i tym sposobem dojechałem ją do końca. Jakbym miał robić po 8 000km na oponie i tyle przeglądów w sezonie to kto by na to zarobił.... :D
transplant
romeciarz
romeciarz
Posty: 24
Rejestracja: 12.06.2008, 22:05
Lokalizacja: Oleśnica

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: transplant »

Obrazek
Ten trail wing na upartego jeszcze by sie troszke pokrecil, ale na mokrym i w koleinach zaczynalo byc nieciekawie. Opona jezdzona caly rok na krotkich traskach, przebieg ok. 10-11tys km.
Awatar użytkownika
NaczelnyFilozof
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 585
Rejestracja: 24.08.2008, 09:52
Lokalizacja: Jeleśnia - Żywiec
Kontakt:

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: NaczelnyFilozof »

transplant pisze:Ten trail wing na upartego jeszcze by sie troszke pokrecil, ale na mokrym i w koleinach zaczynalo byc nieciekawie. .
O! Moja ma 200dkg bieznika więcej jak nic. :lol:
Gorzej, jak przyjdzie Ci wybrać konkretną oponę
Na wiosne pomyśle. Duuużo czasu na zastanowienie. Albo Mitas H07 albo shinko E705.
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Transalp 600 '91 [Puzzle Edition 2.0]
Awatar użytkownika
zalmen3
dwusuwowy rider
dwusuwowy rider
Posty: 154
Rejestracja: 16.06.2008, 12:41
Lokalizacja: Oborniki Wlkp.

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: zalmen3 »

Mój pierwszy Sirac skonczyl w trampku mniej wiecej w takim stanie:

http://www.staff.amu.edu.pl/~zalmen3/P6170020.JPG

Potem jeszcze przejechal z 600-700 km i poszedl do wymiany (z tego ponad 200 w ostrej ulewie i zero utraty kontroli nad moto :punk: ). Fotki Anakee po tegorocznym wyjezdzie do Norwegii nie mam, ale bylo podobnie - tak jak Mlody pisal, najbardziej zabija jazda w upale.
Naczelny nie wiem co to za guma, ale jak Michelin to spokojnie jeszcze polata (choc jak koledzy pisali, zawsze lepiej wymienic), tylko uwazaj na liscie.
Awatar użytkownika
NaczelnyFilozof
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 585
Rejestracja: 24.08.2008, 09:52
Lokalizacja: Jeleśnia - Żywiec
Kontakt:

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: NaczelnyFilozof »

zalmen3 pisze: Naczelny nie wiem co to za guma, ale jak Michelin to spokojnie jeszcze polata (choc jak koledzy pisali, zawsze lepiej wymienic)
Dunlop Trailmax 140.

Jadąc ostatnio coś mnie tknęło. Miałem skręcać za kilkadziesiąt metrów w boczną drogę w prawo. Kierunek i... Skręciłem wcześniej i po skosie jechałem sobie łagodnie łąką po wertepach do mojej bocznej drogi :lol:
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Transalp 600 '91 [Puzzle Edition 2.0]
Awatar użytkownika
visuz
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 70
Rejestracja: 20.06.2008, 09:24
Lokalizacja: Kraków

Re: Ile jeszcze przejedzie?

Post autor: visuz »

Dopóki nie ma błota to nawet i na slikach od bidy dasz radę, ale wystarczy trochę deszczu i.... Pewnego razu w okolicach Miechowa wjechałem sobie między pola na coś co przypominało lessową dróżkę. Było sucho ale burzę już było słychać. Zajebiście sie po niej grzało zostawiając długą kurtynę z kurzu. Po chwili lunęło i z suchej, pylastej drożki momentalnie zrobiło się koryto z błotnistą mazią. Myśałem, że z tej dróżki tego dnia już się nie wydostanę :) . Zanim udało mi się dojechać do jakiegoś asfaltu to leżałem kilka razy. Wystraczało małe nachylenie i już gleba. Wyglebiłem nawet wtedy kiedy już zrezygnowany prowadziłem motocykl. Ta gówniana maź zatkała nie tylko bieżnik opon ale i moje zelówki. :) Połamałem lusterko, skrzywiłem kierownicę, dobrze że gumole chociaz miałem. A podnoszenie trampka z tego błota graniczyło z cudem. Wróciłem cały ujebany błotem jak świnia. Jaki morał z tej opowieści? Oponki kosteczki już czekają na założenie. :smile:
Jeden Trampek z '96 i jedna Babcia z '81.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości