halogeny

Montaż i instalacja akcesoriów dodatkowych, takich jak olejarki, stelaże, kufry, grzane manetki, gniazdka 12V, olejarki, halogeny itp.
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: halogeny

Post autor: falco »

Spędziłem łykend na dłubaniu przy moto i wreszcie dokończyłem montaż halogenów... :cool:
Poniżej ostateczne fotki z wybraną pozycją na gmolach, ustawiłem tak, że po włączeniu górna linia światła pokrywa się z krótkimi, jednocześnie jest niżej od długich, więc nie powinienem razić. Dodatkowo trochę rozsunąłem na boki, dzięki czemu kapitalnie rozświetlają całą przestrzeń bezpośrednio przed motocyklem oraz pobocze. Z boku schowane za gmolami, z przodu trochę wysunięte, ale to nie ma znaczenia, bo i tak czasza jest dłuższa.

Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że będzie tak kolosalna różnica w świeceniu!! Rozświetlają nie tylko "końcową" plamę ale także cały odcinek od motocykla, co doskonale widać na przedostatnim zdjęciu, pomimo słabej jakości.

Nawet jakbym miał 2 lampy z długimi, to same halogeny dają bez porównania lepsze oświetlenie drogi (pomimo super żarówki NB+90%). Mam nadzieję, że okażą się trwałe, bo świecą doskonale, jak włączyłem tylko krótkie (a nawet długie), to miałem wrażenie, że... "ciemność, widzę ciemność..."!! :thumbsup:

Podłączyłem je w taki sposób, że w razie awarii lampy głównej czy spaleniu żarówki mogę włączyć same halogeny, kontrolka jest zbędna, bo dosłownie rozświetlają całe podłoże, więc od razu widać, że są włączone. Uchwyty dodatkowo pomalowałem i wsunąłem w elastyczne osłony, dzięki czemu super przylegają do gmoli a jednocześnie po poluzowaniu można swobodnie przesunąć.

Poniżej poglądowe fotki, ale słaby aparat nie oddaje pełnego obrazu, zrezygnowałem z wyższej pozycji i wysunięcia do przodu (lewa strona zdjęcia), pozostawiłem niżej i bardziej pod gmol (prawa strona zdjęcia).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krótkie:
Obrazek

Halogeny:
Obrazek

Halogeny+długie:
Obrazek
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
Antol
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 344
Rejestracja: 22.03.2011, 14:01
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraków

Re: halogeny

Post autor: Antol »

Fajnie to wygląda! :thumbsup:,

a czemu zrezygnowałeś z mocowania na wysokości reflektora??
Potężny :resp: za przekaźnik bistabilny naprawdę genialny pomysł! :omg: aż mi przykro, że sam na to nie wpadłem :lol:.

Co to są za halogeny?? Masz na przednim szkiełku numery homologacyjne?? (tak najprościej poznać czy dalekosiężne czy przeciwmgielne)

Pozdr.!
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: halogeny

Post autor: falco »

Cieszę się, że Ci się podoba, bo mi podobają się Twoje... Bez wazeliny!! :thumbsup:
Robiłem przymiarki i obawiałem się, że w razie położenia motocykla (tfu! tfu!), choćby na piachu istniało bardzo duże ryzyko, że pomimo gmoli halogen zniszczy czaszę. Zapas był naprawdę bardzo mały tylko dlatego odpuściłem.

O przekaźniku pisałem pod koniec 2010, gdy... wszystko kupiłem i czekało na "zimę"... :haha:
(Nie)skromnie powiem, że dla mnie rewelacyjne rozwiązanie a tak wygląda po dzisiejszym, końcowym podłączeniu. Ponieważ taśma 2-stronna się nie sprawdziła (kupiłem zbyt delikatną), więc przyczepiłem 2 trytrytkami do stelaża czaszy.

Obrazek

Halogeny mają różne oznaczenia na szkle i ponoć także homologację (E coś tam, coś tam), ale tak na 100%, to się przekonam jadąc na przegląd. Żarówka na razie seryjna H3 55W, ale włożę na próbę H3 35W. Halogeny są dalekosiężne (gładkie szkła), ja nie chciałem p. mgielnych, bo zależało mi na jak najlepszym oświetleniu drogi czy to w dzień, w nocy, czy podczas deszczu, kiedy p. mgielne się nie sprawdzają.
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
Bugi
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3271
Rejestracja: 27.06.2009, 09:23
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Kraków

Re: halogeny

Post autor: Bugi »

ja mam na wysokosci lampy zamontowane micro de, zdarzylo sie ze polozylem moto na piasku i nie bylo na nich sladu, tu chyba widac ze halogeny sąnieco schowane, jak na moje potrzeby p/mgielne sie sprawdzaja.
Obrazek
a tu krotki filmik, znalazlem na kompie ze nagralem jak helenki swieca, ustawione nieco w dól, teraz je ciut podnioslem i swiecą kawałek dalej, w zupełności wystarcza do doświetlenia poboczy czy nocnego latania po szutrach :thumbsup: :wink:
Pozdrawiam
Bugi
jak cos działa, nie ruszaj bo spier...
był.. Pomarańczowy dzik :)
http://www.youtube.com/user/bugi275
Awatar użytkownika
Antol
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 344
Rejestracja: 22.03.2011, 14:01
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraków

Re: halogeny

Post autor: Antol »

falco pisze: .... a tak wygląda po dzisiejszym, końcowym podłączeniu. Ponieważ taśma 2-stronna się nie sprawdziła (kupiłem zbyt delikatną), więc przyczepiłem 2 trytrytkami do stelaża czaszy.
Jest jeszcze jedno fajne miejsce pod czachą gdzie można spróbować coś upchać. Na przedniej ściance zegarów jest śruba z nakrętka kołpakową, która mocuje zegary (mniej więcej na środku zegarów) mieści się tam idealnie przekaźnik, trzeba go tylko trochę przekręcić od pionu. Ja tam zmieściłem i jeszcze trochę miejsca zostało. Może twój bistabilny też się tam zmieści??
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: halogeny

Post autor: falco »

Bugi - Helenki są chyba mniejsze niż 80mm (średnica), może masz inne gmole, nie przyjrzałem się, ja robiłem przymiarki z kumplem i stwierdziliśmy, że jest za mała granica "błędu" ochrony przez gmole.

Antol - dzięki za sugestie, ale zostanie już tam gdzie jest, trzyma się stabilnie i w razie czego mam bardzo łatwy dostęp.


edycja:
Jestem po pierwszych nocnych testach drogowych i powiem krótko, oby tylko halogeny okazały się trwałe, bo robią swoją robotę doskonale!! :thumbsup: Specjalnie jeździłem na włączonych wybierając ulice gdzie z naprzeciwka jechało dużo samochodów i ani razu nikt nie mrugał. Ponieważ kręciłem się w sumie parę godzin, wysuwam śmiałą tezę, że pomimo tego, że droga jest pięknie doświetlona, to nikogo nie oślepiam!! :ok:
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
herni74
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1429
Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec

Re: halogeny

Post autor: herni74 »

Awatar użytkownika
Bugi
swobodny rider
swobodny rider
Posty: 3271
Rejestracja: 27.06.2009, 09:23
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Kraków

Re: halogeny

Post autor: Bugi »

Widze ze mudmasters dobre ceny zrobil...maja te te 3W, daja 720Lm, te pojedyńcze 480Lm.
Pozdrawiam
Bugi
jak cos działa, nie ruszaj bo spier...
był.. Pomarańczowy dzik :)
http://www.youtube.com/user/bugi275
Awatar użytkownika
andy237
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1013
Rejestracja: 17.06.2010, 11:20
Mój motocykl: XL700V
Lokalizacja: Prawie Warszawa :)

Re: halogeny

Post autor: andy237 »

Nie mogę się doczekać żeby na własnej skórze tzn. motocyklu :grin: sprawdzić czy hella micro de, aż tak pożerają prąd.
Awatar użytkownika
herni74
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1429
Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec

Re: halogeny

Post autor: herni74 »

Dodatkowe 110 w jest nie potrzebne ,jest kryzys :lol: :lol:
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: halogeny

Post autor: falco »

Obiecana relacja po praktycznych dłuższych (w sumie ok. 4 tys km) testach.
Oświetlanie drogi wieczorem czy w nocy rewelacyjne, co za tym idzie widoczność/bezpieczeństwo/spokój podczas jazdy po "czarnej dupie" nie ma porównania do seryjnej lampy, nawet z włączonymi długimi (żarówki NB +90%)!!
Ponieważ halogeny dałem nisko liczyłem się, że mogą obrywać tym, co poleci z jezdni, choćby z jadących przede mną i tak też się stało. 1 halogen dostał strzał (na samym początku, jeszcze w mieście) i pękło szkło, ale pomimo tego świeci normalnie, więc na razie zostawiam.
Widoczność za dnia (mnie) też bez porównania lepsza, co słyszałem od osób, które ze mną podróżowały. Strumień ustawiłem tak, aby nie raził i praktycznie nie zdarzało się, aby ktoś mrugał, zresztą gdy jechałem w kolumnie czy przy dużym ruchu (auto blisko auta), to je wyłączałem. Używałem przede wszystkim poza terenem zabudowanym.
Niestety 110W rządzi się swoimi prawami, co wnikliwie obserwowałem niemal cały czas (mam założony dokładny, elektroniczny voltomierz). O ile podczas szybszej jazdy (powyżej 3 tys) bez włączonych dodatkowych "zabawek" (np. minetek) ładowanie było książkowe 13,9-14,20V o tyle podczas dłuższego toczenia (poniżej 3 tys) błyskawicznie spadało nawet poniżej 13,3V.
Z włączonymi minetkami na najwyższą moc nawet przy szybkiej jeździe utrzymywało się na granicy minimum, czyli 13,9V, ale częściej spadało na 13,6-13,8, czyli był niedobór.

Tak, więc koniecznie trzeba poszukać alternatywy żarówek (spróbuję 2 x 35W) przydałaby się kratka (myślałem o tym przed założeniem, ale nie wiedziałem z czego na szybko zrobić). Od początku chodzi mi też po głowie inny pomysł, ale póki go nie zrealizuję nie będę mącił w temacie...

Acha - przekaźnik bistabilny podłączę jednak dodatkowo przez zwykły, bo chciałem zachować osobne zasilanie bezpośrednio z aku (żeby nie obciążać instalacji), ale wtedy należy pamiętać, aby wyłączyć halogeny przed wyjęciem kluczyka. Przy przekaźniku bistabilnym zasilanym osobno nie mogłem wykorzystać kontrolki od długich (mruga w trybie przełączania, ale bez stałej pozycji). Teraz będzie mi wskazywała gdy włączę halogeny, co nie jest bez znaczenia dla zapominalskich... ;)

Reasumując - na pewno pozostanę przy halogenach, ale muszę popracować nad ochroną i prądożernością...
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Agathon
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 277
Rejestracja: 20.06.2008, 16:30
Lokalizacja: Festung Breslau

Re: halogeny

Post autor: Agathon »

Ja mam Helle Micro DE - zarowki 2x35W - wystarczajace.
Calkowicie osobna instalacja zasialajaca z bezpiecznikiem. Pobor mocy z manetkami jest ok.
Mocowania zabezpieczaja halogeny przed gleba - nie ma rowniez szans na wbicie ich w boczek - solidna robota s.p. Izi'ego.

Mocowanie:
http://transalp.3c.pl/main.php?g2_itemId=240

Jezeli ktos chcialby zdjecia mocowania - to napiszcie na PW
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: halogeny

Post autor: falco »

Ja też przesiadłem się na H3 35W, ładowanie jest odczuwalnie lepsze (na wskazaniach), choć na trasie z 55W też spokojnie dawało radę. Różnica w oświetleniu drogi jest zdecydowanie słabsza, w końcu to 40W mniej, choć oczywiście lepsza niż na samej lampie. Za to po kolejnych nocnych testach nikt nawet nie mrugnął, więc raczej nie oślepiam, zresztą ustawione są dość nisko.
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Awatar użytkownika
KLOSZ
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 340
Rejestracja: 09.10.2012, 14:04
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa -> Łódź
Kontakt:

Re: halogeny

Post autor: KLOSZ »

Ostry zasugerowal, zeby nawrzucac do watku halogenowego, co niniejszym czynie :)

Co tu duzo mowic.... producent: WESEM, koszt zakupu z przesylka 130 pln za parę, montaz na gmolach od Ostrego i wyszlo tak:

https://picasaweb.google.com/1157309460 ... 8sSu8Oi1Dg

a tu motion picture:


Zarowki H3 55W.
Ostatnio zmieniony 09.11.2012, 15:00 przez KLOSZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
Masz kłopot z elektryką motocyklową? Nie wiesz jak coś zrobić? Napisz, może potrafię Ci pomóc.
Awatar użytkownika
KLOSZ
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 340
Rejestracja: 09.10.2012, 14:04
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa -> Łódź
Kontakt:

Re: halogeny

Post autor: KLOSZ »

Na skutem wymiany PW z Radzikiem naskrobalem taka oto pomoc naukowa dla dosc ciekawego ukladu pracy halogenow. Otoz powstal pomysl, zeby zalozyc jeden halogen p-mgielny i jeden halogen dalekosiezny dzialajace w nastepujacy sposob:
Przy wlaczonym swietle pozycyjnym, pstryczkiem elektryczkiem mozna wlaczyc halogen p-mgielny, dalekosiezny po drugiej stronie pozostaje wylaczony. Zalacza sie on dopiero w momencie, gdy nacisniemy przycisk PASS albo wlaczymy swiatla drogowe.
Podany uklad wyklucza mozliwosc wlaczenia halogena p-mgielnego bez wlaczenia swiatla pozycyjnego i uniemozliwia wlaczenie samego swiatla drogowego, bez wlaczania swiatla p-mgielnego, ale takie byly zalozenia (w terenie czy na gorzej oswietlonej drodze przede wszystkim trzeba oswietlic to co blizej motocykla a potem ewentualnie doswietlac sobie dalszy plan ;) ), stad taki wlasnie uklad powstal.

Moze sie komus przyda taki oto bazgroł z krótkim komentarzem i legendą:

K L I K P O O B R A Z E K :)


Aha, i jeszcze jedna uwaga w odniesieniu do komentarza Falca z kilku postow wyzej dot. montazu bezpiecznikow przy samym akumulatorze. Nie jest to wazne tylko ze wzgledu na wygodny dostep, wszystko w jednym miejscu itd. Ma to przede wszystkim znaczenie z uwagi na cel montowania bezpiecznika. Powinien on byc mozliwie blisko aku, zeby swoja ochrona obejmowac caly przewod. Latwo sobie wyobrazic przyciecie przewodu (+) gdzies pod zbiornikiem w drodze pomiedzy aku a przodem motocykla... gdyby nie bylo bezpiecznika przy aku, takii przewod styka sie z ramą czy silnikiem i mamy w efekcie, w najlepszym przypadku aku do wymiany, a w najgorszym mozemy miec efekty "światło, smród i dźwięk" czyli nasze wlasne ognisko pod zbiornikiem :) Sie wywnetrzylem... ;)
Zdrowko
KLOSZ
¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤¤
"Jestem ZA, dopóki mi się podoba" - ® KLOSZ ™
Masz kłopot z elektryką motocyklową? Nie wiesz jak coś zrobić? Napisz, może potrafię Ci pomóc.
Jabimc
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 56
Rejestracja: 07.07.2011, 10:20
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Czarne Małe

Re: halogeny

Post autor: Jabimc »

Kolego Falco twój "zajączek" jak dla mnie to rewelacyjna rewelacja :ok: Zrobie całkowicie tak samo z tym że pomyśle jeszcze na malutką dodatkową kontrolką sygnalizującą właczenie sanych halogenów umiejscowioną gdzięś na talicy zegarów. :resp:
Awatar użytkownika
falco
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5544
Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
Mój motocykl: nie mam motocykla
Lokalizacja: K-J

Re: halogeny

Post autor: falco »

Ostatnio dostałem kilka "respektów", chyba zacznę się czerwienić... :blush:
Staram się wprowadzać dobre rozwiązania, TymBardziej się cieszę, jeśli komuś też się spodobają! :cool:

Co do kontrolki, to ja po czasie, też stwierdziłem, że jednak założę, bo o ile wieczorem od razu widać, że halogeny są włączone o tyle w bardzo dużym słońcu zdarzyło mi się jechać kawałek z przypadkowo włączonymi (przy żarówkach 35W, bo 55W dają taką poświatę, że zawsze je widać). :grin:

Chciałem wykorzystać oryginalną wiązkę, która idzie do kontrolki długich, ale ze względu na zamknięty układ z przekaźnikiem bistabilnym bez cięcia kabli niestety nie da się podłączyć. Ponieważ zawsze staram się zachować oryginalną wiązkę bez naruszenia, więc mam pewien pomysł jak wykorzystać kontrolkę od długich, aby osobno pokazywała włączenie halogenów. Jeśli tylko wprowadzę Swój pomysł w czyn, nie omieszkam się "pochwalić"... ;)
Pozdr! falco
...nie ma boga i Motóra...


Czas Diabła... oto Łezka...
Jabimc
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 56
Rejestracja: 07.07.2011, 10:20
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Czarne Małe

Re: halogeny

Post autor: Jabimc »

Najbardziej będzie mi sie podobać ździwienie innych motocyklistów którzy zobaczą gdzie jest włącznik halogenów a takie ździwienie na pewno będzie :) Jeszcze raz :resp:
mirkoslawski
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2269
Rejestracja: 28.08.2009, 11:16
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kielce

Re: halogeny

Post autor: mirkoslawski »

tak sobie siedze i czytam...sprawdzałem oznaczenie homologacji - mam e13 a to oznacza, że to norma Luxemburgu...czy mogę iż używać w Polsce? Bo za cholerę nie mogę zakumać, czy jak jest norma europejska to mogę czy nie...niech ktoś mądry podpowie :wink:

Na Polskę jest E20 ale takich w ofercie jeszcze nie znalazłem (w ofercie halogenów na allegro do 200 zeta) - nic nie czaję...HELP :swieczki: a jak się okaże, że moje halogeny są do użytku w Luksemburgu - to się wkur...ie :thumbsdown:
Awatar użytkownika
wilczek
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1831
Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: halogeny

Post autor: wilczek »

Norma E obowiązuje w całej Europie i jest respektowana niezależnie od cyferek :smile:
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości