Zestaw kluczy nasadowych
- Piszczałka
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 328
- Rejestracja: 04.08.2008, 23:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ryszki /koło Grójca
Zestaw kluczy nasadowych
Mam zamiar zakupić własne klucze nasadowe ( najlepiej zestaw). Do tej pory używałem kluczy brata albo ojca były to klucze rosyjskie, polskie to te starsze bardzo mocne niebojące się żadnych przydłużek, i nowszego zestawu brata chyba firmy proline (czy jakoś tak.
Szukam zestawu który wytrzyma co roczne naprawy ciągników ( max moment to 280Nm), od czasu do czasu ciężarowy lub dostawczak, jak i dłubanie przy osobowym i motorze
Zestaw ma nie przekraczać powiedzmy 400zł ( nie pisać o droższych na taki mnie stać w danej chwili i tyle)
Do tej pory znalazłem w tym zakresie:
Honiton
JONNESWAY
Neo
Jeśli ktoś ma do czynienia z tymi jak innymi kluczami proszę o opinie
Szukam zestawu który wytrzyma co roczne naprawy ciągników ( max moment to 280Nm), od czasu do czasu ciężarowy lub dostawczak, jak i dłubanie przy osobowym i motorze
Zestaw ma nie przekraczać powiedzmy 400zł ( nie pisać o droższych na taki mnie stać w danej chwili i tyle)
Do tej pory znalazłem w tym zakresie:
Honiton
JONNESWAY
Neo
Jeśli ktoś ma do czynienia z tymi jak innymi kluczami proszę o opinie
WFM M06 S34 - 1964r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
- supertramp
- osiedlowy kaskader
- Posty: 128
- Rejestracja: 25.11.2008, 22:39
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Z góry mówię, że to nie na podstawie własnych doświadczeń - bo sam używam kluczy, które podarował mi za czasów głębokiej komuny kolega mieszkający w niemczech.
Ale temat śledzę, bo na kluczach narzędzia się nie kończą
Generalnie ludzie psioczą na bety, bardzo zachwalają proxxona za to że jest bardzo dobry, ale dość drogi (chociaż w Twoim budżecie).
Ostatnio widziałem też opinie o yato i bardzo mnie zaskoczyła ich "pozytywność"
Tu masz przykład:
http://allegro.pl/yato-yt-1447-zestaw-k ... 42597.html
Wiem, że ta cena odstrasza - w sensie, że jest niska - ale zobacz - sporo ludzi to kupuje a negatywnych opinii w necie raczej nie ma.
Może przetestowałby je ktoś z forum?
Ale temat śledzę, bo na kluczach narzędzia się nie kończą
Generalnie ludzie psioczą na bety, bardzo zachwalają proxxona za to że jest bardzo dobry, ale dość drogi (chociaż w Twoim budżecie).
Ostatnio widziałem też opinie o yato i bardzo mnie zaskoczyła ich "pozytywność"
Tu masz przykład:
http://allegro.pl/yato-yt-1447-zestaw-k ... 42597.html
Wiem, że ta cena odstrasza - w sensie, że jest niska - ale zobacz - sporo ludzi to kupuje a negatywnych opinii w necie raczej nie ma.
Może przetestowałby je ktoś z forum?
Dalej w drogę wyruszamy - starczy sił - dzisiaj jest nasz dzień!
- CUinHell
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 426
- Rejestracja: 01.09.2009, 22:04
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa- Wesoła
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Właśnie o Yato chciałem napisać. Brat, który dłubie i restauruje stare motocykle używa już ze dwa lata zestaw Yato, póki co ok, nic nie pogiął nie pokrzywił, śrób nie zrywa. A naprawdę w staruszkach czasami trzeba ostro się przyłożyć żeby odkręcić jakąś zardzewiałą śróbę
Teraz Africa Twin RD04 HRC, KTM 990 Adventure
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 252
- Rejestracja: 05.11.2008, 20:32
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Bielsko
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Ja używam takiego zestawu Honitona:
http://allegro.pl/honiton-94-el-kurier- ... 68580.html
Używam ich od czasu do czasu - mam ich od około trzech lat ( nie jestem mechanikiem) -zestaw godny polecenia, klucze pożądne i mocne .
A ostatnio kupiłem też taki zestaw Stenleya :
http://allegro.pl/show_item.php?item=1442425718
Ale jeszcze nie testowałem mam nadzieje że dobry wybór.
http://allegro.pl/honiton-94-el-kurier- ... 68580.html
Używam ich od czasu do czasu - mam ich od około trzech lat ( nie jestem mechanikiem) -zestaw godny polecenia, klucze pożądne i mocne .
A ostatnio kupiłem też taki zestaw Stenleya :
http://allegro.pl/show_item.php?item=1442425718
Ale jeszcze nie testowałem mam nadzieje że dobry wybór.
- Piszczałka
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 328
- Rejestracja: 04.08.2008, 23:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ryszki /koło Grójca
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Yato nie myślałem o nich, grzechotki nie wytrzymują, mam ich nasadki to dają rade
ja potrzebuje mocnych kluczy bo w niektórych sytuacjach używam przedłużki o długości ponad metr.
JANUSZ właśnie myślałem nad tym zestawem co podałeś
Klucze płasko oczkowe już kiedyś nabyłem z lopden line
ja potrzebuje mocnych kluczy bo w niektórych sytuacjach używam przedłużki o długości ponad metr.
JANUSZ właśnie myślałem nad tym zestawem co podałeś
Klucze płasko oczkowe już kiedyś nabyłem z lopden line
WFM M06 S34 - 1964r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
- Andrzej77
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 487
- Rejestracja: 29.03.2009, 23:00
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kobylanka
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Kurde, na metrową przedłużkę to bym żadnej grzechotki nie zaryzykował, choć może jeszcze nie miałem w użyciu grzechotki z górnej póły (z drugiej strony, takiej tym bardziej bym nie zaryzykował) Poluzować to raczej na sztywno.
Ufaj Allahowi, ale wielbłąda zawsze przywiązuj do płotu
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 206
- Rejestracja: 29.01.2011, 12:48
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Białystok
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Osobiście nabyłem taki zestaw kluczy,
http://allegro.pl/zestaw-kluczy-108-szt ... 05023.html
więc chciałbym powiedzieć parę słów osobom, które byłyby nim zainteresowane. W aukcji jest napisane, że są to klucze niemieckiej firmy. W rzeczywistości na opakowaniu widnieje napis Wyprodukowane w P.R.C. oraz DESIGN in GERMANY. Jeśli chodzi o wytrzymałość to jeszcze ich nie przetestowałem. Ale za tą cenę szału nie będzie.
http://allegro.pl/zestaw-kluczy-108-szt ... 05023.html
więc chciałbym powiedzieć parę słów osobom, które byłyby nim zainteresowane. W aukcji jest napisane, że są to klucze niemieckiej firmy. W rzeczywistości na opakowaniu widnieje napis Wyprodukowane w P.R.C. oraz DESIGN in GERMANY. Jeśli chodzi o wytrzymałość to jeszcze ich nie przetestowałem. Ale za tą cenę szału nie będzie.
- supertramp
- osiedlowy kaskader
- Posty: 128
- Rejestracja: 25.11.2008, 22:39
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Ja grzechotek zaczynam używać dopiero kiedy śrubę mam już poluzowaną. Przy zakręcaniu podobnie - do dociągania używam klucza bez grzechotki.
Yato na wielu forach porównują jakościowo właśnie do stanleya.
Kiedy już coś nabędziesz i przetestujesz to koniecznie daj znać jak się sprawuje.
Yato na wielu forach porównują jakościowo właśnie do stanleya.
Kiedy już coś nabędziesz i przetestujesz to koniecznie daj znać jak się sprawuje.
Dalej w drogę wyruszamy - starczy sił - dzisiaj jest nasz dzień!
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 252
- Rejestracja: 05.11.2008, 20:32
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Bielsko
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Płasko oczkowe mam jeszcze inny zestaw chromowo-vanadowy (nie ma nazwy firmy) są polerowane w ciemnym chromie, też bardzo dobre klucze- jeszcze żadnego nie urwałem -Piszczałka pisze:JANUSZ właśnie myślałem nad tym zestawem co podałeś
Klucze płasko oczkowe już kiedyś nabyłem z lopden line
A co do honitona to też szukalem wypowiedzi na forach , głównie na elektroda.pl i niewidziałem tam złych opini - ludzie chwalą te klucze.
A z takimi kluczami lopden line - jeszcze się nie spotkałem, daj jakiegoś linka, chętnie bym zobaczył.
- Piszczałka
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 328
- Rejestracja: 04.08.2008, 23:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ryszki /koło Grójca
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Do grzechotek nie używam przedłużek chyba ze muszę to krótka taka do 30cm.
Chodzi mi ta sztywną przedłużkę żeby się nie gięła i nie rozrabiał
Chodzi mi ta sztywną przedłużkę żeby się nie gięła i nie rozrabiał
WFM M06 S34 - 1964r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
- Piszczałka
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 328
- Rejestracja: 04.08.2008, 23:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ryszki /koło Grójca
Re: Zestaw kluczy nasadowych
mam takie tylko starszy zestaw w żółtym pokrowcu można walić młotkiem i nic poza obiciami im nie jest
http://www.nedpol.com.pl/index.php?act= ... bol=L40475
Brat używa takiego zestawu
http://www.nedpol.com.pl/index.php?act= ... bol=L41194
http://www.nedpol.com.pl/index.php?act= ... bol=L40475
Brat używa takiego zestawu
http://www.nedpol.com.pl/index.php?act= ... bol=L41194
WFM M06 S34 - 1964r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Siema,
Stanley już dawno temu został wykupiony przez Topex...
Sam grzebię przy Garbuskach gdzie często trzeba się siłować ze śrubami, których nikt nie ruszał od kilkudziesięciu lat i z powodzeniem wystarczają mi narzędzia YATO. Do odkręcania tylnych bębnów (nakrętka pod klucz 36) używam 1,5m rury jako przedłużki, czasem dodatkowo sam muszę na niej... stanąć (85kg).
Ramię i nasadka sprawdza się już kilka lat a warunki pracy ma koszmarne...
Stanley już dawno temu został wykupiony przez Topex...
Sam grzebię przy Garbuskach gdzie często trzeba się siłować ze śrubami, których nikt nie ruszał od kilkudziesięciu lat i z powodzeniem wystarczają mi narzędzia YATO. Do odkręcania tylnych bębnów (nakrętka pod klucz 36) używam 1,5m rury jako przedłużki, czasem dodatkowo sam muszę na niej... stanąć (85kg).
Ramię i nasadka sprawdza się już kilka lat a warunki pracy ma koszmarne...
- Daniel 87
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 874
- Rejestracja: 19.06.2008, 13:30
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Piszczałka które yato masz?
Yato obecnie wypuszczanena wynek masz 2 rodzaje, yato do domu dla majsterkowicza i yato pro, te drugie jakosciowo dymają stanleya czyli dobrą marketową markę. nMyslę ze dluuugo bys ich uzywał
Yato obecnie wypuszczanena wynek masz 2 rodzaje, yato do domu dla majsterkowicza i yato pro, te drugie jakosciowo dymają stanleya czyli dobrą marketową markę. nMyslę ze dluuugo bys ich uzywał
Dla przyjaciół Buli
Sklep Motocyklowy "Twój Motocykl"- Zapraszam
Konstantynów Łódzki
886 474 474 od 10-18 tej.
obecnie BMW R100 Cafe Racer zbudowany na bazie R100RS 1980r
Junak M10 1961r
MZ ES250/2 1969
Jawa 353 1961r
Sklep Motocyklowy "Twój Motocykl"- Zapraszam
Konstantynów Łódzki
886 474 474 od 10-18 tej.
obecnie BMW R100 Cafe Racer zbudowany na bazie R100RS 1980r
Junak M10 1961r
MZ ES250/2 1969
Jawa 353 1961r
- Piszczałka
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 328
- Rejestracja: 04.08.2008, 23:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ryszki /koło Grójca
Re: Zestaw kluczy nasadowych
A tego to nie wiem kupowane po sztuce jak brakowało jakiejś i tyle są to najczęściej używane 17, 19, 13 niektóre z dospawanymi ramieniami jeśli tego wymagała sytuacja
WFM M06 S34 - 1964r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
WFM M06 S01 - 1959r
Jawa 350 634
Transalp 87r
- JanuszCh.
- miejski lanser
- Posty: 402
- Rejestracja: 14.02.2009, 21:20
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Dubiecko
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Też myślałem ostatnio o zakupie jakiegoś zestawu, co myślicie o czymś takim http://allegro.pl/zestaw-kluczy-klucze- ... 91197.html warto kupić ?? Dłubię w garażu coś tam, ale tylko przy trampku czasem coś przy aucie, jako majsterkowicz Czy lepiej w tym przedziale cenowym mniejszy zestaw??
-
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 206
- Rejestracja: 29.01.2011, 12:48
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Białystok
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Mam taki zestaw od niedawna, też do kręcenia trampka. Na razie nie miałem okazji sprawdzić ich wytrzymałości - wszystkie śrubki odkręciłem bez problemu. Mam nadzieję, że do naprawy trampa taki zestawik wystarczy mimo, że jak wcześniej pisałem w aukcji była informacja, że klucze są niemieckiej firmy, a w rzeczywistości na opakowaniu jest napis Wyprodukowano w P.R.C. oraz DESIGN of GERMANY.JanuszCh. pisze:Też myślałem ostatnio o zakupie jakiegoś zestawu, co myślicie o czymś takim http://allegro.pl/zestaw-kluczy-klucze- ... 91197.html warto kupić ?? Dłubię w garażu coś tam, ale tylko przy trampku czasem coś przy aucie, jako majsterkowicz :grin: Czy lepiej w tym przedziale cenowym mniejszy zestaw??
- pałeł
- przycierający rafki
- Posty: 1154
- Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: racibórz
- Kontakt:
Re: Zestaw kluczy nasadowych
uzywam toptula, proxxona i hansa i trochę innych tez
do amatorskiego kręcenia śrubek styknie proxxon
do amatorskiego kręcenia śrubek styknie proxxon
- piotreklodz
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kurowice
Re: Zestaw kluczy nasadowych
Dokładnie jak Daniel mówi, Yato wypuszcza dwie serie, ta bardziej profesjonalna, bodajże czarno-czerwona "rączka" jest nie do zdarcia, grzechotką półcalową ukręcałem już śruby 14tki, już 4 rok grzebie nimi głównie przy autach. Ta mniej profi ma kolorystykę czarno-czerwono-białą, od niedawna mam zestawik ćwierć calowy i jak na takie małe zabawaczki do małych śrubek (do 14) jest niezły, aczkolwiek widać że gorszy niż ten pro (grzechotka gorzej spasowana). Wydaje mi się Yato ma dobre nasadki, czasami nawet na klucz pneumatyczny zakładam i żadnej jeszcze nie zepsułem, a grzechotkę za jakiś czas jak Yatoska nie wytrzyma można zmienić na lepszą - nie wydając od razu wielkich pieniędzy na cały zestaw.
Co do innych narzędzi Yato, np. śrubokręty z tej firmy są do bani, przynajmniej ta seria którą ja mam/miałem
Jak by ktoś potrzebował znam świetny sklep (przyzwoite ceny, fachowy sprzedawca, olbrzymi asortyment) w Łodzi. Polecam.
Chyba również sprzedaje na allegro lub wysyłkowo.
Co do innych narzędzi Yato, np. śrubokręty z tej firmy są do bani, przynajmniej ta seria którą ja mam/miałem
Jak by ktoś potrzebował znam świetny sklep (przyzwoite ceny, fachowy sprzedawca, olbrzymi asortyment) w Łodzi. Polecam.
Chyba również sprzedaje na allegro lub wysyłkowo.
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
- robii23
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 804
- Rejestracja: 02.11.2010, 22:42
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Re: Zestaw kluczy nasadowych
JANUSZ pisze:Ja używam takiego zestawu Honitona:
http://allegro.pl/honiton-94-el-kurier- ... 68580.html
Używam ich od czasu do czasu - mam ich od około trzech lat ( nie jestem mechanikiem) -zestaw godny polecenia, klucze pożądne i mocne .
Ja posiadam taki właśnie zestaw od 2 lat. Typowo do prac amatorskich i mnie jeszcze nie zawiódł. Polecam.
Mnie tylko zaczęło brakować kluczy płaskich po jakim czasie no i zakupiłem osobno.
A swoją drogą te zestawy w tych walizkach to klepie jedna fabryka w chinach i tylko zamawiasz sobie takie duperele
które mają odróżnić Cię od konkurencji czyli (grawery, satynowanie, błyszczenie, "ząbki", itd.)
Na forum Volvo przerabialiśmy ten temat dość dokładnie i zawsze wychodziło że polecają Proxxona że tylko oni się nie sprzedali chińczykom. No ale do amatorskich prac to chyba jest przepłacanie, takie moje zdanie.
- esoen
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 41
- Rejestracja: 21.06.2009, 20:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Zestaw kluczy nasadowych
witam
Nie przypuszczałem, że będzie tu można pogadać o mioch "zabawkach".
Kupiłem ten zestaw jadąc na na serwis, po drodze w Lesznie (gdzieś koło PKPa). To był czerwiec i pięknie świeciło słońce. Zapłaciłem za niego gdzieś 450 zeta. Pracujemy razem już ze 3 lata, a muszę przyznać, że moje Honitony dostają w dupsko. Nie zgodzę się z tym, że są to narzędzia do amatorskiego użytkowania. Mało tego... ten konkretny zestaw, jest w stanie zastąpić średniej wielkości skrzynkę narzędziową.
Ostatnio przegiąłem, dokręcając śruby przekładni za pomocą końcówki imbusowej 10 i metrowej rury. Końcówka co prawda pękła jak zdezelowana prezerwatywa, ale grzechotka nawet nie jękła. To samo tyczy się małej grzechotki, którą można przedłużyć o dobre kilkaset milimetrów w oby płaszczyznach. Jedynym mankamentem jest wykręcona przedłużka sprężynowa (elastyczna), która zaprotestowała najszybciej.
Dodając do tego, że kolega z firmy, nieco mniejszy zestaw ma już 6 lat, nie pozostaje nic i innego jak obiema rękoma podpisać się pod pomysłem kupna tej słodkiej zielonej walizeczki. Oczywiście jeśli to ten sam Honiton, który kupiłem ja.
Zaznaczając również, że takich kluczy nie powinno się traktować tak samo jak płaskich tylko ze względu na to, że łatwiej nań założyć rurkę. Poza tym nasadówki nawet nie wiesz kiedy Ci się wyślizgną, a wtedy możesz zaliczyć taką samą glebę, jak gdybyś z rozbiegu przypierdolił w ścianę
edit:
kurde - dopiero teraz przeczytałem cały temat
Na początku muszę zaznaczyć, że pracuję w branży maszyn do obróbki i cięcia blachy, czyli waga dosyć ciężka.
Kiedyś jak zaczynałem w serwisie, kupiłem Proxxony, zestaw płaskoch 6-22 i taki sam oczkowych. mam je do dziś i są jeszcze w miarę, choć z 19-stki to już mi się zrobiła 20-stka i pół. W zeszłym roku złamałem z kolegą za pomocą rury klucz płaski 30-32, ale do odkręcenia tej śruby i tak trzeba było topić klej, więc człowiek nie poradził by tej śrubie, choć proxxon nie poradził człowiekowi (ludziom). Do zastosowań garażowych-idealne.
Beta... mam wózek narzędziowy na dwóch kółkach, który kosztował w promocji dużo za dużo. Bardzo sprytne, bardzo wygodne, ale jak to włoskie, nie do końca dopracowane. Choć zawsze będę szanował włoską myśl techniczną, pieniądze za narzędzia wolę ulokować gdzie indziej.
Yato. Nie mam nic tej firmy, ale widzę że włoscy mechanicy ze stażem kilkudziesięcioletnim używają. U nas się nie przyjmie, bo za bardzo się wszystkim kojarzy z TOYA
KINGTONY - mam 3 dyże klusze płasko-oczkowe. 41, 46, 50 Uważam że są to narzędzia nie do zajebania. Jak zobaczyłem po urlopie, że mi Włosi przerobili je na klucze hydrauliczne - przez tydzień nie mogłem się pozbierać.
I wszystko było by pięknie, gdyby nie mój patriotyczny obowiązek. KUŹNIA SUŁKOWICE ... Włoski mechanik z 40-stoletnim stażem, jak zobaczył u mnie stary klucz oczkowy-jednostronny 36, wziął go w swe zniszczone łapska i rzekł: "Robert - te narzędzia są zbyt dobre, byś mógł je mieć"
Nie przypuszczałem, że będzie tu można pogadać o mioch "zabawkach".
Kupiłem ten zestaw jadąc na na serwis, po drodze w Lesznie (gdzieś koło PKPa). To był czerwiec i pięknie świeciło słońce. Zapłaciłem za niego gdzieś 450 zeta. Pracujemy razem już ze 3 lata, a muszę przyznać, że moje Honitony dostają w dupsko. Nie zgodzę się z tym, że są to narzędzia do amatorskiego użytkowania. Mało tego... ten konkretny zestaw, jest w stanie zastąpić średniej wielkości skrzynkę narzędziową.
Ostatnio przegiąłem, dokręcając śruby przekładni za pomocą końcówki imbusowej 10 i metrowej rury. Końcówka co prawda pękła jak zdezelowana prezerwatywa, ale grzechotka nawet nie jękła. To samo tyczy się małej grzechotki, którą można przedłużyć o dobre kilkaset milimetrów w oby płaszczyznach. Jedynym mankamentem jest wykręcona przedłużka sprężynowa (elastyczna), która zaprotestowała najszybciej.
Dodając do tego, że kolega z firmy, nieco mniejszy zestaw ma już 6 lat, nie pozostaje nic i innego jak obiema rękoma podpisać się pod pomysłem kupna tej słodkiej zielonej walizeczki. Oczywiście jeśli to ten sam Honiton, który kupiłem ja.
Zaznaczając również, że takich kluczy nie powinno się traktować tak samo jak płaskich tylko ze względu na to, że łatwiej nań założyć rurkę. Poza tym nasadówki nawet nie wiesz kiedy Ci się wyślizgną, a wtedy możesz zaliczyć taką samą glebę, jak gdybyś z rozbiegu przypierdolił w ścianę
edit:
kurde - dopiero teraz przeczytałem cały temat
Na początku muszę zaznaczyć, że pracuję w branży maszyn do obróbki i cięcia blachy, czyli waga dosyć ciężka.
Kiedyś jak zaczynałem w serwisie, kupiłem Proxxony, zestaw płaskoch 6-22 i taki sam oczkowych. mam je do dziś i są jeszcze w miarę, choć z 19-stki to już mi się zrobiła 20-stka i pół. W zeszłym roku złamałem z kolegą za pomocą rury klucz płaski 30-32, ale do odkręcenia tej śruby i tak trzeba było topić klej, więc człowiek nie poradził by tej śrubie, choć proxxon nie poradził człowiekowi (ludziom). Do zastosowań garażowych-idealne.
Beta... mam wózek narzędziowy na dwóch kółkach, który kosztował w promocji dużo za dużo. Bardzo sprytne, bardzo wygodne, ale jak to włoskie, nie do końca dopracowane. Choć zawsze będę szanował włoską myśl techniczną, pieniądze za narzędzia wolę ulokować gdzie indziej.
Yato. Nie mam nic tej firmy, ale widzę że włoscy mechanicy ze stażem kilkudziesięcioletnim używają. U nas się nie przyjmie, bo za bardzo się wszystkim kojarzy z TOYA
KINGTONY - mam 3 dyże klusze płasko-oczkowe. 41, 46, 50 Uważam że są to narzędzia nie do zajebania. Jak zobaczyłem po urlopie, że mi Włosi przerobili je na klucze hydrauliczne - przez tydzień nie mogłem się pozbierać.
I wszystko było by pięknie, gdyby nie mój patriotyczny obowiązek. KUŹNIA SUŁKOWICE ... Włoski mechanik z 40-stoletnim stażem, jak zobaczył u mnie stary klucz oczkowy-jednostronny 36, wziął go w swe zniszczone łapska i rzekł: "Robert - te narzędzia są zbyt dobre, byś mógł je mieć"
"Bo gdyby nie Pan - panie Honda,
jeździlibyśmy na wielbłądach"
jeździlibyśmy na wielbłądach"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości