Pomoc potrzebna w wyborze garażu/warsztatu

[robii23]

Posiadam dwa budynki które mogą posłużyć za garaż dla trampka i nie wiem w który zainwestować aby choć trochę przypominał warsztat.
1. Garaż blaszak, brak instalacji, zardzewiały dach od wewnątrz, niezbyt równa podłoga (płyty chodnikowe).
Prąd mogę podciągnąć, nie będzie to proste ale wykonalne koszt około 100-200zł. Spora wilgoć zimą, ale tak to jest chyba w każdym blaszaku.
2. Stary dom, znaczy się jeden pokój o wymiarach bardzo podobnych do blaszaka. Murowany, równa podłoga. Prąd można łatwo podciągnąć, koszt 50zł.
Minusy: brak wjazdu trzeba by wybić okno i wstawić drzwi garażowe (nie znam cen ale chyba około 1000zł), spora wilgoć przez większość roku, różnica wysokości między drogą a podłogą garażu (niestety garaż jest niżej niż droga około 40cm- może dlatego taka wilgoć?).

Nie bardzo wiem co wybrać, nie jestem budowlańcem. Jeśli chodzi o koszta lepiej wypada blaszak. Najbardziej obawiam się kosztów wstawiania bramy garażowej oraz podjazdu no i wilgoci.
Co byście wybrali?

[grzesieks103]

Jeśli lubisz majsterkować lub grzebać przy motorze zimą to lepiej w budynku murowanym,napewno cieplej(można zastosować jakieś ogrzewanie dodatkowo) co w blaszaku słabo się sprawdzi.

[henry]

Tak czy siak, lepiej przechowywać sprzęt w pomieszczeniach suchych, najlepiej w dodatnich temperaturach.
W blaszaku zimą będzie tyle co na zewnątrz a latem, niestety jeszcze więcej. Dodatkowo, przy zmianie temperatur następuje kondensacja pary wodnej na ścianach i suficie.
Każde nieogrzewane pomieszczenie będzie wilgotne, ale w budynku dużo łatwiej utrzymać dodatnią temperaturę (minimalne ogrzewanie) i przy dobrej wentylacji ograniczyć wilgoć. A koszty...niestety

Hej

[tropas]

Ja też bardziej bym się skłaniał ku murowanemu budynkowi.
Co do drzwi, to możesz sam sobie jakąś bramę zrobić, napewno wyjdzie dużo taniej niż kupiona, przecież nie musisz mieć takiej podnoszonej do góry. Ja bym zrobił taką otwieraną na boki, jak masz dostęp do spawarki to z kątowników ramę pospawać i na wierzch dechy albo blacha jakaś, albo całą z drewna. Mój tato ma własnej roboty drewnianą bramę w garażu i działa już 25 lat i nie widać żeby miała przestać służyć w najbliższym czasie.
Pozatym do Trampka wystarczą zwykłe drzwi. Ja swojego trzymam w piwnicy i wprowadzam przez dwie pary drzwi. Trochę wprawy wymagało na początku wprowadzanie, ale nie jest z tym wielki problem. Acha w Twoim przypadku przez zwykłe drzwi będzie ciężko przez tą różnicę poziomów, więc chyba pozostaje Ci zrobić bramę. Jak bardzo Ci zależy to mogę pstryknąć fotki w/w bramy.

[piotreklodz]

Blaszak możesz ocieplić łatwo styropianem, latem nie będzie gorąco, niestety zimą bez ogrzewania będzie schodzić poniżej zera.
Drzwi szerokości 100 cm spokojnie Ci wystarczą, zmierz sobie zresztą kierownicę. Takie drzwi najprościej zrobić z jakiejś grubszej płyty osb. Podejrzewam że jeśli się postarasz wystarczy Ci 200-250zł.
Co do różnicy poziomów 40cm to nie jest dużo żeby zrobić metrowy wjazd dla motocykla, znajdź sobie obrzeża chodnikowe, najlepiej rozbiórkowe, najlepiej od chłopaków robiących gdzieś remont chodnika (już widzę te komentarze za chwile "ach Ci źli drogowcy"). Z obrzeże wkopujesz w pionie robiąc coś w rodzaju palisady, żeby ziemia wokół się nie obrywała i żeby to jakoś wyglądało, sam wjazd z płyt chodnikowych lub kostki, najtaniej zdobyć z rozbiórki. Jeśli sam tego nie zrobisz to popytaj chłopaków na drodze, jak się zaczną remonty, podejrzewam że za nieduże pieniądze podskoczą po godzinach i Ci to zrobią.
Musisz tylko pomyśleć nad jakimś odpływem dla wody bo będzie spływać w dół i wlewać się do środka przy porządnej ulewie, albo nad jakimś daszkiem żeby nakryć wjazd.
Najtańszy i najprostszy odpływ jeśli masz grunt piaskowy... wkop jakąś beczułkę z dziurami w dnie i niech sobie woda w nią wpływa i wsiąka.

Proszę kolegów o nie wyśmiewanie mojej koncepcji, już robiłem takie budowle i działają ma być tanio i będzie, w 500zł się kolega zmieści z całym wjazdem jak dobrze to rozegra

[torak]

Rozważ kwestię bezpieczeństwa. Murowany łatwiej zabezpieczyć. Klasyczne blaszaki otwiera się drąc blachę kombinerkami.
A jak wygląda kwestia własności pomieszczenia. Żeby nie było tak że zainwestujesz a właściciel Ci podziękuje.

[Docent]

Generalnie jesli mogę cos od siebie dodac to chyba też bym był za mórowanym ... na upartego to wstawiasz zimą farelkę i masz warsztat. Przy blaszaku nie dasz rady tego zrobic poniżej zera. Blaszaka nie zabezpieczysz przed kradzierzą bo jak juz ktos pisał ... kombinerki i jedziesz ... wystarczy troche czasu.

[robii23]

Kwestia własności jest uregulowana czyli luzik.
Martwi mnie fakt, że jak wstawię tam drzwi (załóżmy że blaszane,unoszone do góry, nieocieplone) to one staną się słabym punktem do włamu. Przecież chyba takie drzwi dość łatwo przejść, prawda? A wychodzą one bezpośrednio na ulicę, tak jak sklepowe. Nie ma żadnego ogrodzenia pomiędzy itp.
A co do cięcia blaszaka, nie wiem jak to cięcie będzie wychodziło w tym przypadku. Bo jest to garaż budowany za komuny i jest to blacha płaska o grubości 2,5mm lub ew. 2mm.
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi - rozważam opcje

[Bolek]

Martwi mnie fakt, że jak wstawię tam drzwi (załóżmy że blaszane,unoszone do góry, nieocieplone) to one staną się słabym punktem do włamu.

Jak Ci się będą chcieli włamać to żadne drzwi nie będą stanowiły problemu.
Najlepszym sposobem,jest chociażby najtańszy alarm z powiadomieniem,albo wymyślenie jakiegoś zmyślnego kotwienia motka do betonu.
Dobre rady pitreklodz
Chłopaki od bruków potrafią czynić cuda po godzinach

[torak]

Martwi mnie fakt, że jak wstawię tam drzwi (załóżmy że blaszane,unoszone do góry, nieocieplone) to one staną się słabym punktem do włamu. Przecież chyba takie drzwi dość łatwo przejść, prawda? A wychodzą one bezpośrednio na ulicę, tak jak sklepowe.

Myślę że trochę przesadzasz. Kątownik "50" na futrynę, "40" lub "35" na drzwi otwierane tradycyjnie, czyli na boki. Do tego solidne zasuwy, zamki, itp. i działa że hej.
Przecież chodzi o to by zniechęcić potencjalnego amatora cudzej własności. Fachowiec, jak będzie chciał i tak wejdzie, ale raczej nie po Trampka.

[piotreklodz]

Dokładnie jak prawi torak... po co Ci 2 metrowe albo szersze wrota dla motocykla? Jeśli sie uprzesz to możesz dorobić dodatkowe zabezpieczenia do takich uchylnych drzwi zamykane do środka, ale większym problemem jest ich szerokość, jak "wywalisz" taką szerokie drzwi to musisz zalać nad nimi jakąś belkę. Wstawiając zwykłe drzwi w ścianę nośną też musisz o tym pomyśleć tym bardziej że jak wnioskuje budynek nie jest nowy i jego konstrukacja pewnie nie jest najlepszej jakości.