Strona 200 z 214

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 15.08.2020, 22:39
autor: MrWaski
Wojtec pisze:Z chęcią,tylko nie potrafię wstawiać tutaj zdjęć. :ysz:
Wyślij mi zdjęcia na maila, to Ci wstawię.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 16.08.2020, 13:49
autor: grad74
Artek pisze:3523
600-ka. Przyjaciela.

Bardzo ładna rewizyjka! Też sobie taką samą wyciacham.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 16.08.2020, 18:26
autor: Pawel
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia co ma na celu takie wycinanie otworów w tej osłonie zębatki zdawczej. Poza efektem wizualnym typu "wow" :omg: , rodem z Ducati (pokrywa sprzęgła) nic to nie wnosi do tematu zużycia zębatki zdawczej lub zużycia wałka.
Przecież żeby sprawdzić stan w/w elementów, trzeba ściągnąć zębatkę zdawczą, inaczej nie da rady nic stwierdzić. Samo sprawdzanie wizualne, czy zabezpieczenie zębatki zdawczej jest na miejscu i czy nie wykręciły się dwie śrubki, które i tak powinny być wkręcone na kleju jest raczej bez sensu :wacko: .

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 16.08.2020, 18:41
autor: Artek
Ja dość często smaruję zdawczą.
Taka rewizja pomaga w ocenie stanu samych zębów. Ostatnia zębatka przy 8kkm wyglądała całkiem ok. Po 10 kkm była już kompletnie zjedzona. Nie potrafię powiedzieć, dlaczego tak szybko padła. Rewizja pomaga także w oczyszczeniu osłony z syfu, który właściciel ( zwany w ZMY- Brutusem) zbiera jeżdżąc po łąkach, lasach i nadodrzańskich mokradłach. Po prostu łatwiej wydłubać błoto i trawę.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 16.08.2020, 19:06
autor: Pawel
Acha, OK. Widać co użytkownik to inne potrzeby :thumbsup: . Co do zębatek zdawczych, to poza oryginalnymi Hondy, to inne zamienniki nie są sobie równe jakością, np. jedna JT nie jest równa innej JT - sprawdzone.

P.S. Przejeżdżałem w tym roku przez okolice ZMY :thumbsup: jadąc od ZS na południe, kiedy to z kolegą z tego forum objeżdżaliśmy Polskę dookoła zaczynając od SMI.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 22.08.2020, 17:46
autor: Bezdomny
Trampek dostał sakwy 2x30l od 21 Brothers :D

Obrazek

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 24.08.2020, 17:30
autor: Sylwek
Bezdomny pisze:Trampek dostał sakwy 2x30l od 21 Brothers :D
No, no, nieźle, jak na bezdomnego :tongue: :bija:.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 26.08.2020, 16:56
autor: andy237
Kierunki oryginalne zamienione na ledy, następnie przeniosłem halogeny spod kierunków w dół na gmole, ponieważ przy włączonych halogenach nie było widać że kierunek miga :ohmy: , teraz jest lepiej :ok:

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 28.09.2020, 12:40
autor: Sal
Wymieniłem napęd. Zębatka po 17 tyś przebiegu:
Obrazek z Dysku Google

Wałek po przebiegu 76 tyś km:
Obrazek z Dysku Google

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 29.09.2020, 17:28
autor: Sylwek
Wymieniałeś cały napęd już po 17 tys. km czy po drugiej zębatce zdawczej?

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 30.09.2020, 13:31
autor: Sal
Sylwek pisze:Wymieniałeś cały napęd już po 17 tys. km czy po drugiej zębatce zdawczej?
Cały napęd. Już mi się naciąg skończył. Wkurza mnie to, jak krótko to żyje :thumbsdown: . Jest scottoil, leje aż osłona łańcucha jest mokra, a napęd rozciąga się jak guma w kalesonach. Łańcuch Regina wytrzymał 11 tyś. JT wytrzymał 17 tyś. Teraz założyłem ESJOT EH525-118, zobaczę ile ten bezoringowiec pożyje. Staram się zakładać łańcuchy, które mają ponad 4 tony wytrzymałości.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 30.09.2020, 13:42
autor: Artek
Właśnie podciągnąłem o "ząbek" did zvmx po blisko 30 tyś. przebiegu.
Zjadł już 3 oryginalne zdawcze.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 30.09.2020, 15:54
autor: grad74
Sal pisze:Wymieniłem napęd. Zębatka po 17 tyś przebiegu:
Obrazek z Dysku Google

Wałek po przebiegu 76 tyś km:
Obrazek z Dysku Google
Sal, moja zdawcza wyglądała tak po 32 kkm. (tak, aż tyle czasu jej nie zmieniałem, ale za to co 2-3 tysie byle zdejmowana i smarowany był wałek). Natomiast łańcuch i tylna dobiegają 46 kkm przebiegu, ale już się powoli kończą i cały komplet DIDa czeka już w szufladzie . Ale ja spokojnie jeżdżę i od kilku tysi mam założony napinacz łańcucha . No oczywiście napęd cały czas smarowany olejarką poprzez oddanie oleju na tylna zębatkę.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 01.10.2020, 15:33
autor: Janek-2004
grad74 pisze:
Sal pisze:Wymieniłem napęd. Zębatka po 17 tyś przebiegu:
Obrazek z Dysku Google

Wałek po przebiegu 76 tyś km:
Obrazek z Dysku Google
Sal, moja zdawcza wyglądała tak po 32 kkm. (tak, aż tyle czasu jej nie zmieniałem, ale za to co 2-3 tysie byle zdejmowana i smarowany był wałek). Natomiast łańcuch i tylna dobiegają 46 kkm przebiegu, ale już się powoli kończą i cały komplet DIDa czeka już w szufladzie . Ale ja spokojnie jeżdżę i od kilku tysi mam założony napinacz łańcucha . No oczywiście napęd cały czas smarowany olejarką poprzez oddanie oleju na tylna zębatkę.

cześć, możesz podrzucić jakieś fotki tego napinacza i parę słów na ten temat, czy to jakaś samoróbka czy do kupienia, etc.

btw. już może niedługo odpadną problemy ze smarowaniem i naciąganiem łańcucha jak ten wynalazek spowszednieje - https://www.motocykl-online.pl/newsy/Be ... MW,14521,1.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 01.10.2020, 20:17
autor: Sylwek
Sal pisze:ały napęd. Już mi się naciąg skończył. Wkurza mnie to, jak krótko to żyje :thumbsdown: . Jest scottoil, leje aż osłona łańcucha jest mokra, a napęd rozciąga się jak guma w kalesonach. Łańcuch Regina wytrzymał 11 tyś. JT wytrzymał 17 tyś. Teraz założyłem ESJOT EH525-118, zobaczę ile ten bezoringowiec pożyje. Staram się zakładać łańcuchy, które mają ponad 4 tony wytrzymałości.
Oglądałem niedawno napęd DID-a, który montowałem ca 25-27.000 km temu. Po drodze Mongolia, Gruzja i takie tam :smile: ,łatwo nie miał. W dwu miejscach nierównomiernie rozciągnięty, ale lekko i pozostał na swoim miejscu- jeszcze polata, bez dziadowania.
Montowałem, jesienią ub.r., najmocniejszego niebieskiego RK do 180 konnego Gixa i natenczas ok.
Janek-2004 pisze:cześć, możesz podrzucić jakieś fotki tego napinacza i parę słów na ten temat, czy to jakaś samoróbka czy do kupienia, etc.
Będę adwokatem grada- o ile pamiętam, tworzył to coś (jak zawsze :grin: ).
Janek-2004 pisze:btw. już może niedługo odpadną problemy ze smarowaniem i naciąganiem łańcucha jak ten wynalazek spowszednieje - https://www.motocykl-online.pl/newsy/Be ... MW,14521,1.
Ciekawym trwałości powłoki ta-C. Wygląda na to, że poza brakiem okresowego smarowania łańcucha, firma chce zniwelować rozciąganie go. Wnioskując, rozciąganie wg nich wynika ze zużycia (wytarcia) sworzni, a nie rozciąganiu ogniw bocznych. Ciekawym.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 02.10.2020, 10:22
autor: Sal
Sylwek pisze:
Janek-2004 pisze:btw. już może niedługo odpadną problemy ze smarowaniem i naciąganiem łańcucha jak ten wynalazek spowszednieje - https://www.motocykl-online.pl/newsy/Be ... MW,14521,1.
Ciekawym trwałości powłoki ta-C. Wygląda na to, że poza brakiem okresowego smarowania łańcucha, firma chce zniwelować rozciąganie go. Wnioskując, rozciąganie wg nich wynika ze zużycia (wytarcia) sworzni, a nie rozciąganiu ogniw bocznych. Ciekawym.
W informacji o powłoce, którą BMW planuje wprowadzić jest chyba nadinterpretacja dziennikarza. Powłoka OK, niech sobie będzie. Ale jak wspominasz, rozciągania stali to nie powstrzyma. Kiedyś czytałem o stali na okręty podwodne. Chcieli się głębiej zanurzać, więc wymyślili okręt ze stali HY-130. I niestety nie dało się tego obrabiać, tak twarda była. https://pl.wikipedia.org/wiki/Okr%C4%99 ... ad%C5%82ub Obawiam się, że z łańcuchami jest podobnie i rozciągać się będą a powłoka pozwoli zaoszczędzić 50 zł na puszkę smaru.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 05.10.2020, 16:35
autor: Sylwek
Sal pisze:Obawiam się, że z łańcuchami jest podobnie i rozciągać się będą a powłoka pozwoli zaoszczędzić 50 zł na puszkę smaru.
Tak, rozciągać się będą bardziej lub mniej, w zależności od użytego materiału. Znajomy, około 2000 roku, dorobił w WSK zębatki do swojej Yamahy- zmieniał tylko łańcuchy :smile: . Zaznaczam, nie znam wpływu na wałek zdawczy :grin: . Czyli można.
Odnośnie czarodziejskiej powłoki, myślę że producent chciałby zniwelować grzech pierworodny- jakość smarowidła, częstotliwość jego użytkowania lub jej zupełny brak. Powłoki ceramiczne czy grafitowe bardzo sympatycznie przenoszą obciążenia występujące w łożyskach.

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 08.10.2020, 11:13
autor: Petefijalkowski
Pierwsza rzecz po zakupie :) Wymiana oryginalnej szyby na turystyczna :)

Obrazek

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 09.10.2020, 07:45
autor: Dlugi1
Petefijalkowski pisze:Pierwsza rzecz po zakupie :) Wymiana oryginalnej szyby na turystyczna :)
Tyś wysoki, to jeszcze deflektor się przyda :-)
Po jednej z przejażdżek po Słowacji, gdzie tak mi napierniczało wiatrem w kask, że myślałem, iż mi łeb ukręci - jedną z pierwszych inwestycji była szyba + później deflektor (bo było mało).
A później już poszło tak, że zabrakło miejsca na kierownicy :-)

Re: Co dziś zrobiłem w swoim TRANSALPIE

: 09.10.2020, 10:39
autor: mr bulwa
Sylwek pisze:Tak, rozciągać się będą bardziej lub mniej, w zależności od użytego materiału. Znajomy, około 2000 roku, dorobił w WSK zębatki do swojej Yamahy- zmieniał tylko łańcuchy :smile: . Zaznaczam, nie znam wpływu na wałek zdawczy :grin: . Czyli można.
Odnośnie czarodziejskiej powłoki, myślę że producent chciałby zniwelować grzech pierworodny- jakość smarowidła, częstotliwość jego użytkowania lub jej zupełny brak. Powłoki ceramiczne czy grafitowe bardzo sympatycznie przenoszą obciążenia występujące w łożyskach.
Ciekawe czy takie zaceramizowanie łańcucha daje jakieś rezultaty? Ma ktoś doświadczenie w tej kwestii???
https://www.ceramizer.pl/sklep/ceramize ... owego.html
Obrazek

• Zapewnia stałą ochronę trących się powierzchni łańcucha i zatrzymuje procesy jego zużycia. Ogniwa stają się bardziej odporne na nagłe przeciążenia.
• Zmniejsza hałas pochodzący od pracy łańcucha i zębatek.
• Wydajne i wygodne smarowanie, jedna aplikacja umożliwia pokonywanie do 1000 km przebiegu nawet przy wysokich obciążeniach.
• Opakowanie zawiera 4 aplikatory po 4 gram każdy, co starcza na ~4000 km przebiegu (4 aplikacje x 1000 km).
• Aplikatory są małe i lekkie co ułatwia ich przechowywanie w podróży.
• Preparat jest skuteczny zarówno w łańcuchach typu O-ring, X-ring jak i Z-ring.
• Aplikacja za pomocą strzykawki pozwala precyzyjnie nanosić smar na łańcuch zachowując w czystości pozostałe elementy motocykla.
• Dzięki podwyższonej lepkości rozbryzgiwanie przy wyższych prędkościach jest minimalne (pod warunkiem prawidłowej, równomiernej aplikacji).
• Aktywne nano komponenty wyrównują mikrodefekty i błyskawicznie obniżają do minimum współczynnik tarcia pomiędzy łańcuchem a zębatkami przez co wydatnie poprawiają proces smarowania trących się detali.
• Penetruje szczeliny łańcucha zabezpieczając łańcuch i zębatki przed zużyciem i korozją.
• Skuteczny zarówno w motocyklach rekreacyjnych jak i sportowych