forum.transalpclub.pl

Trampek dostał mocowanie RAM X-Grip

Prawie gotowy do sezonu


Wysłane z garażu

długi pisze:W zeszłym tygodniu wleciał tumnik HUZAR,wczoraj wygrzebałem gazniki,wyczyściłem i złożyłem moto do kupy.Wymieniłem dysze.Mam wersję na Szwajcarię i oprócz zwężek na króćcach(które też wymieniłem na nowe) są też mniejsze dysze (1,18 i 1,20).Przy okazji ściągniętego zbiornika założyłem gniazda USB.Dzisiaj założyłem przewód w oplocie na przód,inne lusterka i osłonę silnika z amelinium którą kupiłem w zeszłym roku

Przy okazji wymiany uszczelki pod pokrywą zaworów w końcu sprawdziłem mego szwajcara,o dziwo żadnych zwężek na króćcach nie ma, ale dysze to tak jak piszesz mniejsze.

Napęd doczekał się wreszcie wymiany. Zdecydowałem się jednak na zakup rozkuwarko - zakuwarki a'la DID. Widziałem na YT gostka jak nituje za jej pomocą łańcuch - poszło całkiem spoko.
Mój "DID" kosztował 109 zł, prawdziwy 500 na alledrogo.
Zaciśnięcie blaszki poszło spoko - wystawanie nitów poza blaszkę zgodnie z wytycznymi Haynesa, Nitowanie trochę słabo - wg mnie kształt zagłowników trochę niedopracowany, ten cycek na zdjęciu poniżej zbyt mały



Po małej modyfikacji, wyszlifowałem drymelkiem dołek pod kulkę od łożyska fi 5 mm



kulkę w smarze aby się przykleiła do gniazda zagłownika i nie odpadała w trakcie manipulacji





i finalnie zanitowane. średnica 5,7 i 5,8 mm - Haynes podaje 5,5 - 5,8 mm dla tego łańcucha. dopiero na zdjęciu zauważyłem, że odwrotnie założyłem ogniwko (grawerka odwrotnie niż pozostałe) ale to chyba nie robi wiele, bo wygląda symetrycznie.

Na sezon 2020, nowa opona tyl Pirelli scorpion wraz z dętka, nowy napęd DiD, nowa zębatka tył, nowa zębatka zdawcza KKBike, olej z filtrem i parę innych pierdół

Janek-2004 pisze:dopiero na zdjęciu zauważyłem, że odwrotnie założyłem ogniwko (grawerka odwrotnie niż pozostałe) ale to chyba nie robi wiele, bo wygląda symetrycznie.

Nic nie robi, prócz estetyki.

Janek-2004 pisze:Po małej modyfikacji, wyszlifowałem drymelkiem dołek pod kulkę od łożyska fi 5 mm

Trochę martwi łatwe wybranie tego trzpienia małą szlifierką, w sensie twardości elementu i późniejsze wygniatanie materiału przez kulkę.
Wiosną, za stówę, wymieniałem jeden element w "prawdziwym", jak o ująłeś DID-ie .

Z tą twardością to na dwoje babka wróżyła. Jakby ten cycek był trochę większy i do tego inaczej ukształtowany , np. w kształcie kuli, to być może poszłoby trochę "lecej"
Ale jest jaki jest. Najpierw próbowałem na wiertarce stołowej zrobić wiertłem i to nie takim z Lidla gniazdo pod kulkę. Zdziwiłem się jak wiertło nie bardzo chciało się tego czepić.
Ale mały kamyczek szlifierski w kształcie kuli i drymelek na full obroty i udało się wyrzeźbić - fakt, że kulka wygniotła lekki ślad ale musi być sporo twardsza od nita, bo nie został na niej ślad.
Reasumując: kilka łańcuchów jeszcze spokojnie to zanituje, tak więc stówka wydana nie najgorzej - z lekkim druciarstwem - ale jak nie robisz tego zawodowo to obleci.
Mogli by to też tak zrobić, że elementem nitującym była by generalnie kulka łożyskowa wymienna - np na magnesie tylko do podtrzymania - nawet jak się troszkę gniazdo wygniecie to i tak robotę robi kulka która jest twarda - ja swoją wyciągnąłem z nieużywanej prowadnicy meblowej 3-segmentowej - jest tych kulek tam na pęczki

Wskoczyło podwyższenie kierownicy 25mm i stopki offroad od Hiszpana i zrobiłem sobie wziernik na kontrole wałka zdawczego



Plus wydrukowałem sobie mocowanie na pilot bluetooth do sterowania kamerką

moim zdaniem ta rewizja wałka zdawczego to niepotrzebna robota,po pierwsze aby w pełni ocenić stan wałka to trzeba ściągnąć zębatkę zdawczą a po drugie większe prawdopodobieństwo że coś tam może zawsze się wplątać.

old1977 pisze:moim zdaniem ta rewizja wałka zdawczego to niepotrzebna robota,po pierwsze aby w pełni ocenić stan wałka to trzeba ściągnąć zębatkę zdawczą a po drugie większe prawdopodobieństwo że coś tam może zawsze się wplątać.

Bardziej miałem na myśli to, czy klej trzyma zębatkę ;D Wrzucam bieg ruszam kołem i patrzę czy nie ma przesunięcia przód - tył zębatki względem wałka

600-ka. Przyjaciela.

Pomalowałem handbary, bo już trochę nieładne były. Kolor czarny mat z lakierem satynowym.
Jak się farba w użytkowaniu sprawdzi, pomaluje jeszcze obudowę zegarów.

Zainstalowałem przewody hamulcowe przednie "w oplocie". 120 cm każdy. Od jakiegoś quada. Z podkładkami i śrubą 176 zł. Poprawy jakości hamowania nie zauważyłem, tylko klamka jest twardsza.


Zainstalowałem też składaną dźwignię zmiany biegów. W Chińskim sklepie nazywa się to "TDPRO 11mm Folding Gear Shifter Lever" i kosztuje 24 zł. Fajnie się tym biegi zmienia. Jest ciut dłuższa niż Trampkowa.

Trampiszon dostał przedni błotnik z Hondy CRF 450, teraz błoto mu niestraszne

Siedzenie od wulkana.
Ja i moja koścista dupa jesteśmy zadowoleni.
Wykonanie super i czas realizacji.
Jednym słowem polecam tego osobnika.

Sal pisze:Zainstalowałem też składaną dźwignię zmiany biegów. W Chińskim sklepie nazywa się to "TDPRO 11mm Folding Gear Shifter Lever" i kosztuje 24 zł. Fajnie się tym biegi zmienia. Jest ciut dłuższa niż Trampkowa.

Sal, dlaczego dłuższa dźwignia, Twoim zdaniem, jest lepsza przy zmianie biegów? Czy wynika to z rozmiaru stopy?
Odnoszę wrażenie, że skok dźwigni Trampka, prokuruje chęć zmiany na krótszą. Moje kopyto, w rozmiarze 43, to nie stopka gejszy..

Wojtec pisze:Wykonanie super i czas realizacji.

A jaki to czas aktualnie?

No całe dwa dni .

Sal pisze:Zainstalowałem też składaną dźwignię zmiany biegów. W Chińskim sklepie nazywa się to "TDPRO 11mm Folding Gear Shifter Lever" i kosztuje 24 zł.

W którym sklepie? Na Ali widzę po 34 zeta.

Wojtec poka canapę

Z chęcią,tylko nie potrafię wstawiać tutaj zdjęć.