Strona 3 z 5

Re: Łożyska wahacza.

: 08.01.2012, 19:17
autor: krynek
Zależy jakie łożyska po 3zł; NTN japoński po 9zł netto zaś niemiecka INA po 13zł netto, uszczelniacze wewnętrzne trochę drogie bo też 9zł netto INA (znajdę taniej ale w firmie w poniedziałek ) ciekawe jak jest z wymiarem tych na zewnątrz wahacza ???
No nic tylko składać zestaw który na razie wychodzi jakieś 67zł brutto w detalu i pchac na alledrogo po 179 :thumbsup: .
pozdr

Re: Łożyska wahacza.

: 08.01.2012, 19:18
autor: gwardia
Literówka, chodziło o HK... (chinskie :smile: )

Re: Łożyska wahacza.

: 16.01.2012, 14:58
autor: etop
gwardia pisze:Dobra w końcu pomierzyłem co nieco w temacie, i tak:
w wahaczu: uszczelniacze 26x20x4,5, łożysko igiełkowe będzie 26x20 i długość igiełek (nie łożyska!) 12 tak mi wyszło z pomiarów.
w kiwaczce: uszczelniacze: 27x17x4,5; 25x15x4,5 i ten taki mały kurzowy 23x18x3 (ale tych wymiarów nie jestem pewien, trudno było zmierzyć) i jeszcze uszczelniacze w tym elemencie tak mały widelec nie wiem jak to się nazywa uszczelniacze 27x17x4,5.
Wszystko razy 2, łożyska razy 4 i mamy komplet. Nie dobrałem się do górnego mocowania amorka...jeszcze.

Za chwilę wrzucę jakieś foty. Dodam, że dany tyczą się modelu z roku 1987, kiwaczka bez łożysk!
Po wymianie łożysk w tylnym kole (1995) stwierdzam ze jak siądę na siodle i bujam góra-dół to odczuwam luz (delikatne stuki) albo na wahaczu albo na osi "kiwaczki", co tam w końcu w środku siedzi?
gwardia - co z tymi obiecanymi fotkami?

Re: Łożyska wahacza.

: 16.01.2012, 16:03
autor: siwy86
Chyba najłatwiej luz na kiwaczce sprawdzić stawiając moto na centralce, tak aby tylne koło nie dotykało ziemi i delikatnie unosisz i opuszczasz wahacz jeśli czujesz że jest luz nawet minimalny to sprawdź gdzie jest .

Re: Łożyska wahacza.

: 16.01.2012, 16:20
autor: krynek
Ja doradzam rozebranie kiwaczki - to raptem trzy śruby a warto przy okazji zweryfikować i nasmarować łożyska (innej możliwości jak rozbiórka do smarowania nie ma); potem okazuje się jak u mnie między łożyskiem a tulejkami kupa rdzy i syfu .Po przeczyszczeniu i nasmarowaniu zupełnie inna praca zawiechy a i tak okazało się że co najmniej jeden sworzeń nie trzymał wymiaru 17.5mm na średnicy i trzeba by go wymienić bo w moment załatwi nowe łożyska.
pozdr

Re: Łożyska wahacza.

: 16.01.2012, 19:52
autor: etop
siwy86 pisze:Chyba najłatwiej luz na kiwaczce sprawdzić stawiając moto na centralce, tak aby tylne koło nie dotykało ziemi i delikatnie unosisz i opuszczasz wahacz jeśli czujesz że jest luz nawet minimalny to sprawdź gdzie jest .
Tak właśnie zrobiłem, wyczuwam luz na osi kiwaczki bliższej przodu moto.
dalszą cześć tematu przenoszę we właściwsze miejsce poświęcone kiwaczce :stop:
viewtopic.php?f=71&t=8689&p=137906#p137906

Re: Łożyska wahacza.

: 08.08.2012, 14:48
autor: Neno
Czy ktoś potwierdzi lub zaprzeczy teorii, że do 650ki idą te same łożyska co do 600ki ?
Oczywiście mowa o wahaczu.
Jeśli inne to jakich szukać do PD11 650ccm `03 ?

Re: Łożyska wahacza.

: 01.09.2012, 20:08
autor: mirkoslawski
Czy mógłby mi ktoś powiedzieć, jakie są łożyska (wymiaru, ilość, rodzaj) w osi wahacza w AT RD07? i czy można je zdjąć zwykłym ściągaczem z allegro (takim za 20 zeta)? przeglądam i FAT, i zaglądam w fiszki, i w google i nadal nie mam pewności bo jest sporo rozbieżnych opinii...pytam u nas bo na FAT jakoś nikomu się nie chce odpisywać chyba więc może u nas ktoś się znajdzie z wiedzą i chęcią :grin:

P.S. zresztą tam też ładnie znowu o to poprosiłem :wink:

Re: Łożyska wahacza.

: 02.09.2012, 10:15
autor: mirkoslawski
ktoś wie i mógłby pomóc? to dla mnie ważne bo luz mam :egh:

Re: Łożyska wahacza.

: 02.09.2012, 16:58
autor: Jaro-Ino
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=5971&page=3

Przy okazji sprawdź dokładnie jaki luz (boczny czy wzdłużny) masz i czy na osi wahacza czy na kiwaczce lub mocowaniu amortyzatora na dole lub u góry.

Re: Łożyska wahacza.

: 02.09.2012, 17:09
autor: mirkoslawski
Jaro-Ino pisze:http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=5971&page=3

Przy okazji sprawdź dokładnie jaki luz (boczny czy wzdłużny) masz i czy na osi wahacza czy na kiwaczce lub mocowaniu amortyzatora na dole lub u góry.
Jaro - ten wątek przeczytałem chyba ze sześć razy ale w kontrze z innymi, nie miałem pewności ile i jakich do RD07, bo słyszałem już głosy, że "fiszki przekłamują" (np. z lewej na fiszce tuleja jest od zewnątrz a ma być od wewnątrz), że RD07 różni się (wahacz) od RD07a i dlatego drążę temat. Ale dzienks :smile:

Luz mam jak daje kołem na boki (góra-dół) jest ok (chyba). Ale dopiero zimą zdejmę wahacz no chyba że na zlocie ktoś ze mną zerknie i fachowym okiem sprawdzi :grin: Jaro - czyżbym mógł na Ciebie w tym temacie liczyć??? :ok: :wink: :thanks:

Re: Łożyska wahacza.

: 02.09.2012, 17:21
autor: Jaro-Ino
Oczywiście. Jeśli tylko jedziesz na Szuter Party to możemy Ci rozkręcić wahacz na środku Ukrainy :D Chyba, że na zakończenie AT się wybierasz :) A jedna z ważniejszych rzeczy w tych zawieszeniach jest taka, że często łożyska są jeszcze dobre tylko sworznie mają już dosyć. Warto to sprawdzić i sworznie wymienić/dać do dotoczenia. Koszt orginału jest spory, ale można co roku podczas rozbierania kiwaczki wsadzać nowe dotoczone sworznie. Wyjdzie taniej niż orginały ;)

Re: Łożyska wahacza.

: 02.09.2012, 17:24
autor: mirkoslawski
eee - myślałem, że będziesz na trampkowym...to w takim razie pomęczę kogoś innego :grin: co do sworzni - sprawdzę przez zimę czy trzyma wymiar. Dzięki :thumbsup:

Re: Łożyska wahacza.

: 02.12.2012, 12:44
autor: evoluzione
Żeby nie zakładać nowego tematu zapytam tutaj. Czy ktoś się orientuje czy w 600 PD10 jest taki sam wahacz jak w 650?

Re: Łożyska wahacza.

: 27.06.2013, 20:10
autor: tomekg40
witam,
panowie napiszcie proszę, czy ktoś zamontował u siebie w motocyklu łożyska igiełkowe z koszyczkiem, który ma co drugą igiełkę?
chodzi o to, że w oryginałach jest igiełka przy igiełce, a w sklepach z łożyskami można kupić łożyska z co drugą igiełką.
chodzi oczywiście o nacisk przenoszony już nie na przykład na 40 sztuk a na 20.
czy ktoś ma takowe zamontowane i przejechał już trochę km na nich?
czy coś się dzieje z tymi łożyskami?
dzięki za odpowiedź.jestem w kropce przed zakupem dlatego pytam.
pozdr, tomekg40

Re: Łożyska wahacza.

: 27.06.2013, 22:02
autor: Wolo
Z racji cen oryginałów i braku zamienników "bez koszyczka" stosowałem z koszyczkiem, nic złego się nie działo.

Dla ścisłości- napisałem o łożyskach wahacza, nie kiwaczki.

Re: Łożyska wahacza.

: 27.06.2013, 22:39
autor: tomekg40
No ok wahacza a nie kiwaczki, ale...
wymieniam wszystkie łożyska, a więc wahacza, kiwaczki i górne amortyzatora, łącznie z uszczelniaczami i tulejami.
dlatego też pytam bo nie chciałbym dwa razy pieniędzy w to pakować.
z łożyskami kiwaczki i amorka coś się działo?
łożyska i uszczelniacze kombinuje zamienniki, a tuleje oryginały niestety muszę zakupić...
jeżeli ktoś potrzebuje wymiary (uszczelniacze, łożyska, tuleje) do PD10 z zakresu przedniego lub tylnego zawiecha to pytać :-)

no i jeżeli ktoś ma jakiekolwiek spostrzeżenia co do zamienników z koszyczkiem (łożyska) to proszę o info!

Re: Łożyska wahacza.

: 27.06.2013, 23:11
autor: Wolo
Czy wszystkie łożyska kiwaczki są dostępne jako zamienniki? Pytam, bo nie pamiętam, z kolei np jak wymieniałem w XRce, to nie dla wszystkich łożysk występowały zamienniki.

IMHO najbardziej w dupę dostają łożyska przy górnym i dolnym mocowaniu amora i te dałbym oryginalne, resztę- jak masz, to daj zamienniki.

Pozdrawiam

Re: Łożyska wahacza.

: 08.10.2013, 22:07
autor: Kristobal
Co zrobić z zapieczoną osią wahacza? Zdjąłem prawy set, napsikałem WD40 w każdą szczelinę, prawie obrobiłem łeb osi i naparzałem młotem, ani drgnie. Nawet amora nie mogę wyjąć bo od dołu katalizator a od góry nadkole. Odkręciłem je ale się nie rusza, mam układ wydechowy zdejmować ?? :thumbsdown:
Jutro spróbuję w opalarką, choć mogę popsuć uszczelniacze..... zamienię się na 600kę.... :mouthshut:

Re: Łożyska wahacza.

: 09.10.2013, 09:53
autor: Jaro-Ino
Wal młotkiem przez coś, a z drugiej strony próbuj obrócić kluczem tą ośkę. Jak nie będziesz szło => weź większy młotek :grin: Mówie całkiem serio. Lepiej się do tego dobrze zadaj zamiast rozbierać pół motocykla.