Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Montaż i demontaż elementów silnika: sprzęgła i skrzyni , wymiana łańcuszków rozrządu, demontaż głowic i zaworów, pomiary kompresji, ciśnienia oleju, serwisowanie zaworów i gniazd, tłoków i pierścieni.
Awatar użytkownika
eneron
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 393
Rejestracja: 11.05.2010, 20:24
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Hajnówka

Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: eneron »

Witam :sad:

Trampka posiadam zaledwie od 2 tygodni, przez cały czas odpalałem go BEZ ssania, BEZ gazu, po prostu sekunda kręcenia rozrusznikiem i TA palił jak malina :thumbsup:

Dzis postanowiłem spróbować pierwszy raz odpalić zimnego TA na "półssaniu" przy temp otoczenia 14 st C (manetka ssania tylko do połowy) no i moje zdziwienie - Honda po prostu nie odpala !! :banghead: :banghead: :banghead:

Opis co zrobiłem oraz objawy:

Schowałem ssanie (po tym jak NIE odpalił za pierwszym) - moto nie pali (rozrusznik oczywiście kręci)
Moto postało ze 3 godziny - kolejna próba i nie odpala (tym razem bez ssania)
Świece wymieniłem na stare(obie były kilka razy czyszczone - tylna świeca ciągle mokra) - złapał przedni cylinder (tylny zimny, nie pracował - był cały czas zimny) ale zanim przedni cylinder załapał było ze 20 prób kręcenia BEZ GAZU i popracuje 1 sek i gaśnie aż w końcu zaczęły pracować dwa cyl z tym, że praca baaardzo brzydka, nierówna i strzela w gaźnik (nie w tłumik)

Wkręciłem z powrotem nowe świece, moto ledwo odpalił - żeby odpalił konieczne było śrubę obrotów wkręcić prawie na max - inne próby spełzły na niczym - po wkręceniu śruby załapał na dwóch ale silnik bardzo mocno wirbrował i bardzo nierówna praca.

Po nagrzaniu się czas na jazdę testową - od 2 tys rpm w górę wszystko pięknie ładnie na niskich obrotach praca brzydka, nierówna... ale najgorsze jest to, że teraz gdy moto nawet postoi zgaszone na gorącym silniku około 10 - 15 min nie da się odpalić bez dodania gazu (przedtem czy zimny czy gorący pali na dotyk). Czy wyciągając ssanie mogłem coś spie***ć ? :banghead:

Podczas jazdy nie słyszałem, żeby po puszczeniu gazu na biegu strzelał w gaźnik czy w tłumik....

:help: Nie mam pojęcia co z tym stanem rzeczy zrobić mam ? Przez głupie użycie ssania mogłem zje**ć motocykl ???? :swieczki: :mad: :banghead:

Napiszę jeszcze co moto miało po kupnie wymienione:
- Olej MOTUL 5100 10 W40
- Filtr oleju Hiflo
- Filtr powietrza Hiflo
- Świece NGK DPR 8EA-9 (takie same były wkręcone)

Tak więc podstawowe rzeczy chyba wszystkie w motocyklu wymieniłem tylko czemu tak ciężko go odpalić??

aha i jeszcze jedno:
Pacjent - TA z 1997r
Przebieg - 42900 km

:help:
był: XL 600V '97 ---> XL 650V '06 ---> XL 1000VA TRAVEL '06 --> zdrada z Suzuki :)
Awatar użytkownika
torak
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1417
Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Szczecin

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: torak »

Wywal tego grata. Napisz tylko w którym śmietniku. :grin:
A na poważnie. To chyba jasne że linka nie do końca wróciła. Gdzieś się przycina. Szukaj. Jeśli oczywiście nic więcej nie zmalowałeś.
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
Awatar użytkownika
bankier
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 567
Rejestracja: 27.01.2009, 21:33
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: bankier »

Czyszczenie gaźników, synchronizacja, regulacja, ustawienie obrotów biegu jałowego oraz śrub regulacji składu mieszanki - coś 2,5 do 3,5 obrotu chyba Powinno pomóc :)
Przyszedł czas na Varadero
Awatar użytkownika
Andrzej77
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 487
Rejestracja: 29.03.2009, 23:00
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Kobylanka

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: Andrzej77 »

Przychylałbym się do wersji kolegów powyżej (w kolejności wpisywania :smile: ). Moto prawdopodobnie jest teraz cały czas na ssaniu. Skoro wcześniej palił zawsze bez ssania znaczy, że mogło nie być używane zbyt często: linka lub przy gaźnikach się zacięło. Nie zmienia to faktu, że regulacja im się przyda. Działaj kolego przy układzie zasilania :smile:
Ufaj Allahowi, ale wielbłąda zawsze przywiązuj do płotu
Awatar użytkownika
Cumuulus
osiedlowy kaskader
osiedlowy kaskader
Posty: 126
Rejestracja: 02.08.2009, 21:18
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Żory

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: Cumuulus »

Hej

Pewnie podwiesiła się linka ssania i dlatego masz takie problemy. Sprawdź czy linka cofnęła się do końca.
http://www.spodgichty.pl
Było TA jest Super Terefere 750
Awatar użytkownika
Piterek
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 242
Rejestracja: 25.09.2008, 16:49
Lokalizacja: Piotrków Tryb

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: Piterek »

a świece wymieniłeś wszystkie 4, czy może tylko dwie...?
chciałbym umrzeć we śnie jak mój dziadek.... a nie jak jego pasażerowie głośno krzycząc :shock: :shock:
Awatar użytkownika
eneron
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 393
Rejestracja: 11.05.2010, 20:24
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Hajnówka

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: eneron »

Wielkie dzięki Panowie za pomoc :thumbsup: :thanks:
Powodem moich problemów z moto była właśnie zacinająca się linka ssania... :thumbsdown:
Nic przy niej nie robiłem, jedynie zwyczajnie jeździłem, wczoraj zrobiłem 100km i problemy same zniknęły, tj odpala od strzała, pracuje równo i obroty nie falują i nie strzela już w gaźnik :impreza:

Korzystając z okazji, aby nie zakładać nowego wątku, obecnie mam 43 tys km, regulacja zaworów i gaźników powinna być przy 48 tys km? Czy ktoś może mi podać orientacyjny koszt takiego zabiegu ?
Póki co chciałbym jak najdłużej (jeszcze około 1 miesiąc) nic przy moto nie robić gdyż muszę kupić ciuchy na moto oraz porządny kask i buty :wink:



Piterek pisze:a świece wymieniłeś wszystkie 4, czy może tylko dwie...?
Świece wymieniłem dwie, pozostałe dwie są ponoć świecami irydowymi (?) i jedni mówią, że nie wymieniać, inni, że wymieniać a jeszcze inni, że w miejsce irydwych wkręcić.... zwykłe :ohmy: :ohmy:

CO Wy o tym sądzicie ?


P.S
Małe OT:
Wczoraj wypolerowałem cały motocykl tzn wszystkie plastiki - teraz wygląda jak nówka sztuka, błyszczy jak psu jajca :zabawa: :yaho: :pob:
był: XL 600V '97 ---> XL 650V '06 ---> XL 1000VA TRAVEL '06 --> zdrada z Suzuki :)
Awatar użytkownika
pałeł
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1154
Rejestracja: 21.06.2008, 22:04
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: racibórz
Kontakt:

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: pałeł »

kto ci takich bzdur o świecach naopowiadał :) zmieniaj i to szybko
gsm 512 242 193 najłatwiej jest zadzwonić
facebook prywatny
mój fejs firmowy
czołowki i latarki
Awatar użytkownika
Bolek
wypruwacz wydechów
wypruwacz wydechów
Posty: 1127
Rejestracja: 30.09.2008, 20:39
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Libiąż

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: Bolek »

eneron pisze:, BEZ gazu, po prostu sekunda kręcenia rozrusznikiem i TA palił jak malina :thumbsup:
Dziwne,u mnie pierwsze palenie Trampka zawsze na pełnym ssaniu,bez względu czy jest środek zimy,czy środek lata.Różnica jest tylko taka,że jak jest ciepło to praktycznie po parunastu sekundach,można je całkowicie wyłączyć.
Bez ssania w ogóle nie zapali,a nawet jak mu się uda zaskoczyć to zaraz zgaśnie,pewnie trzeba by było go trzymać na gazie :drinking: :grin: ,ale nie wiem czy to dobre dla zimnego silnika.
Jak się smucisz to jesteś smutas a jak się kłócisz to jesteś ....☺
Awatar użytkownika
Daniel 87
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 874
Rejestracja: 19.06.2008, 13:30
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: Daniel 87 »

co do swiec jesli ktos wkrecil irydowe to nalezy je skontrolowac, swiece tradycyjne out co 12 tys km, regulacja zaworow zaleznie od serwisu 120-200 nawet, pelny serwis gaziorow drugie tyle. co do tego czy oprzy 48 tys dopiero to stary na bank motocykl nie ma tego przebiegu o ktorym piszesz. Naprawde trzeba kupic moto od zaufanego 1 wlasciciela aby bylo wiadomo jaki ma przebieg. Obecnie 95% trampkow na all ma ok 40 tys km czy to jest az tak powszechne aby kupowac moto podróżne i smigac nim na weekend dookola komina jak czopkiem? Zawory przedewszystkim to podstawa po zakupie motocykla, tak samo olej i filtr oleju.

swiece irydowe maja elektrode centralna rozmiarow szpilki
Dla przyjaciół Buli

Sklep Motocyklowy "Twój Motocykl"- Zapraszam
Konstantynów Łódzki

886 474 474 od 10-18 tej.


obecnie BMW R100 Cafe Racer zbudowany na bazie R100RS 1980r
Junak M10 1961r
MZ ES250/2 1969
Jawa 353 1961r
Awatar użytkownika
esenpe
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 94
Rejestracja: 26.04.2009, 11:15
Lokalizacja: Morąg /Warmia
Kontakt:

Re: Zimny silnik - praktycznie nie daje się uruchomić

Post autor: esenpe »

Czasami stare świece lepsze od nowych... Trzeba kierować się zasadą że jak coś jest sprawne to się tego nie dotykać :-)
A co do odpalania to moj były trampi po miesiącu zimowania odpalał od strzała bez ssania.. wystarczyły dwa ruchy manetki aby dolać paliwka ;-) Zawsze mi się to podobało w hondach, teraz mam suzuki w singlu i nie jest już tak przyjemnie ;-)

Pozdr.
Suzuki XF650 Freewind
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości