Trampkiem po Alpach i nie tylko czerwiec 2010
Trampkiem po Alpach i nie tylko czerwiec 2010
Witam,
Planuję wyjazd w Alpy + wizyta w Wenecji w ostatni tydzień czerwca - trasa jak niżej.
Link do trasy
Może ktoś planuje podobną trasę lub jest zainteresowany wspólnym wyjazdem.
Tempo turystyczne - głównie nastawione na zwiedzanie i przyjemność z jazdy.
Spanie pod namiotem.
Planuję wyjazd w Alpy + wizyta w Wenecji w ostatni tydzień czerwca - trasa jak niżej.
Link do trasy
Może ktoś planuje podobną trasę lub jest zainteresowany wspólnym wyjazdem.
Tempo turystyczne - głównie nastawione na zwiedzanie i przyjemność z jazdy.
Spanie pod namiotem.
Pozdrawiam
Tomek
---------------------
Czas ucieka - droga czeka...
Tomek
---------------------
Czas ucieka - droga czeka...
- yjaro
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 41
- Rejestracja: 28.10.2008, 19:22
- Lokalizacja: wrocław/września/kraków
Re: Trampkiem po Alpach i nie tylko czerwiec 2010
Moja trasa jest podobna tylko planuje Chamonix zaliczyć pod Mount Blanc no i termin wyjazdu 15 lipiec. Zastanawiam się też nad Toskanią we Włoszech ale to nic pewnego.
Gdybym miał urlop w terminie twojego wyjazdu chętnie dołączyłbym.
Gdybym miał urlop w terminie twojego wyjazdu chętnie dołączyłbym.
Re: Trampkiem po Alpach i nie tylko czerwiec 2010
Będziesz mile widziany - może dasz radę załatwić sobie urlop. Zawsze w grupie ciekawiej.
Pozdrawiam
Tomek
---------------------
Czas ucieka - droga czeka...
Tomek
---------------------
Czas ucieka - droga czeka...
- Miszel
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: 18.08.2009, 12:20
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
Re: Trampkiem po Alpach i nie tylko czerwiec 2010
Witaj,
Sounds good.....
Jesli to jeszcze aktualne, to sprobuje sie przymierzyc do twojej propozycji, ale potrzebuje dodatkowe info:
1. co to znaczy 'ostatni tydzien czerwca'? - czerwiec konczy sie w srode . Masz na mysli ostatnie 7 dni czerwca?
2. planujesz unikac autostrad i "zwiedzac prowincje" poczawszy od Czech, czy tez przeloty autostradami i w Alpach dopiero szczegolowo zaliczac winkle?
Zdrowko,
Miszel
Sounds good.....
Jesli to jeszcze aktualne, to sprobuje sie przymierzyc do twojej propozycji, ale potrzebuje dodatkowe info:
1. co to znaczy 'ostatni tydzien czerwca'? - czerwiec konczy sie w srode . Masz na mysli ostatnie 7 dni czerwca?
2. planujesz unikac autostrad i "zwiedzac prowincje" poczawszy od Czech, czy tez przeloty autostradami i w Alpach dopiero szczegolowo zaliczac winkle?
Zdrowko,
Miszel
Miszel
- yjaro
- zgłębiacz wskaźników
- Posty: 41
- Rejestracja: 28.10.2008, 19:22
- Lokalizacja: wrocław/września/kraków
Re: Trampkiem po Alpach i nie tylko czerwiec 2010
No niestety mój urlop jest nie do przesunięcia. Zaczynamy 15 lipca i wtedy też ruszamy w alpy. POZDRAWIAM I SZEROKOŚCI.
Re: Trampkiem po Alpach i nie tylko czerwiec 2010
Witaj,Miszel pisze:Witaj,
Sounds good.....
Jesli to jeszcze aktualne, to sprobuje sie przymierzyc do twojej propozycji, ale potrzebuje dodatkowe info:
1. co to znaczy 'ostatni tydzien czerwca'? - czerwiec konczy sie w srode . Masz na mysli ostatnie 7 dni czerwca?
2. planujesz unikac autostrad i "zwiedzac prowincje" poczawszy od Czech, czy tez przeloty autostradami i w Alpach dopiero szczegolowo zaliczac winkle?
Zdrowko,
Miszel
Wyjazd planuję w sobotę 26 czerwca, powrót w niedzielę 4 lipca.
Generalnie chcę dolecieć do Niemiec w ciągu jednego dnia, nocleg a potem małe zwiedzanko:
- Linderhof link
- Neuschwanstein link
nastepnie wjazd w Alpy. Nastawiam się na ciekawe i malowicze trasy w turystycznym tempie.
W miedzyczasie skok do Wenecji z opcją jedego dnia na plażę i morze. Potem zwrot na Grossglockner i powrót. Jeżeli chesz wyślę Ci linki z szczegołami poszczególnych etapów.
Pozdrawiam
Tomek
---------------------
Czas ucieka - droga czeka...
Tomek
---------------------
Czas ucieka - droga czeka...
Re: Trampkiem po Alpach i nie tylko czerwiec 2010
No cóż, tak bywa.yjaro pisze:No niestety mój urlop jest nie do przesunięcia. Zaczynamy 15 lipca i wtedy też ruszamy w alpy. POZDRAWIAM I SZEROKOŚCI.
Chcę jechać jeszcze w czerwcu, ponieważ środek lipca to zatrzęsienie kamperów. Jazda za nimi po gorach to mordęga i na dodatek niezbyt bezpiecznie. Praktycznie zero przyjemności z jazdy.
Mam nadzieję, iż również Wasz wyjazd będzie udany.
Pozdrawiam
Tomek
---------------------
Czas ucieka - droga czeka...
Tomek
---------------------
Czas ucieka - droga czeka...
- Miszel
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: 18.08.2009, 12:20
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
Re: Trampkiem po Alpach i nie tylko czerwiec 2010
VTomku,
Kicha...
Mimo intensywnych prob ustawienia roboty tak by wygospodarowac sobie ten wolny tydzien - klapa.
Gdybyz to czlowiek zalezal tylko od siebie
Nic to, zycze powodzenia na tropach Ludwika II Bawarskiego.
Miszel
Kicha...
Mimo intensywnych prob ustawienia roboty tak by wygospodarowac sobie ten wolny tydzien - klapa.
Gdybyz to czlowiek zalezal tylko od siebie
Nic to, zycze powodzenia na tropach Ludwika II Bawarskiego.
Miszel
Miszel
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość