Witam, kolejna część trzecia:
http://www.scigacz.pl/Motocyklem,po,pol ... 11120.html
Na końcu nie dopisałem, że koszt który mnie zamknął to było prawie 4.6tys zł w tym większość na benzynę. Hotel miałem tylko raz wykupiony a tak to kempingi i miejsca dzikie. Jedzenie- omijaliśmy restauracje szerokim łukiem. Jak widać na zdjęciach pożywienie przygotowywaliśmy sobie sami i często było ono podobne i smaczne.
..Chciałem i prawie dotarłem Trampkiem na GIBRALTAR 2009
- Komar
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 288
- Rejestracja: 24.08.2008, 16:31
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: warszawa
Re: ..Chciałem i prawie dotarłem Trampkiem na GIBRALTAR 2009
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
- ryben
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 477
- Rejestracja: 19.10.2008, 17:17
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: wrocław
Re: ..Chciałem i prawie dotarłem Trampkiem na GIBRALTAR 2009
,Komar pisze:Witam, kolejna część trzecia:
http://www.scigacz.pl/Motocyklem,po,pol ... 11120.html
Na końcu nie dopisałem, że koszt który mnie zamknął to było prawie 4.6tys zł w tym większość na benzynę. Hotel miałem tylko raz wykupiony a tak to kempingi i miejsca dzikie. Jedzenie- omijaliśmy restauracje szerokim łukiem. Jak widać na zdjęciach pożywienie przygotowywaliśmy sobie sami i często było ono podobne i smaczne.
MIĘTKO KOMAR ŻE NIE DOJECHALIŚCIE DO KOŃCA , ALE ZA TO ŻE DOJECHALIŚCIE TYM CZYMŚ CO I JA UJEŻDŻAM TAK DALEKO I TO WE DWOJE TO SZACUN DLA OBYDWOJGA PRZEKAZUJĘ ZE SWEJ STRONY GDYŻ SAM NIE MOGĄC TAM POJECHAĆ KIBICOWAŁEM TEJ WYPRAWIE
Ostatnio zmieniony 17.11.2009, 20:28 przez ryben, łącznie zmieniany 1 raz.
czas ucieka ... wieczność czeka ...
- Komar
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 288
- Rejestracja: 24.08.2008, 16:31
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: warszawa
Re: ..Chciałem i prawie dotarłem Trampkiem na GIBRALTAR 2009
No cóż, dałem dupy na całej linii i teraz trochę żałuję. W zamian za opuszczenie celu zwiedziłem północne Włochy i Wenecję a miesiąc później pojechałem raz jeszcze do Chorwacji.
Teraz żałuję decyzji ale wtedy sytuacja była trochę inna. Trzeba by być na miejscu aby to ocenić. Najbardziej jestem zadowolony z kosztów podróży. Pamiętam jak kilku forumowiczów powątpiewało w kwotę przeze mnie założoną. Czasami było oszczędnie ale kombinowanie z cenami i noclegami było swoistą przygodą.
Teraz żałuję decyzji ale wtedy sytuacja była trochę inna. Trzeba by być na miejscu aby to ocenić. Najbardziej jestem zadowolony z kosztów podróży. Pamiętam jak kilku forumowiczów powątpiewało w kwotę przeze mnie założoną. Czasami było oszczędnie ale kombinowanie z cenami i noclegami było swoistą przygodą.
... wolność i przestrzeń niczym nieograniczona ...
- Trojan jr
- łamacz szprych
- Posty: 635
- Rejestracja: 13.07.2009, 08:09
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: ..Chciałem i prawie dotarłem Trampkiem na GIBRALTAR 2009
Piękna trasa tylko pozazdrościć
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości