Przyjebała we mnie Vektra

Inne wspomnienia.
Awatar użytkownika
gerard
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 695
Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Skierniewice

Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: gerard »

Naprawdę, chciałbym opisać jakąś ładną wyprawę a nie wypadek ale cóż...
Wczoraj, jadąc spokojnie przez blokowisko z lewego zakrętu wyleciał łepek w starej vektrze. Nie panował nad nią. Brał szybko zakręt za którym nie wiedział co się czai; dziecko, pies, inny samochód, Ja. . Zaparkowane samochody zasłaniały mu widok. Zobaczył moją jaskrawą kamizelkę i chyba się wystraszył bo zamiast skręcać zaczął hamować. Walnął mnie na moim pasie. Było wąsko ale na tyle szeroko, że mijają się dwa samochody; droga po obu stronach zastawiona samochodami. Ja w bezpiecznej odległości od stojących samochodów (nie lubię nagle otwierających się drzwi, wyskakujących z za samochodów dzieciaków itp.) normalnie trzymałbym się prawej strony. no ale to w końcu osiedle - wieczne przeszkody .
Obaj hamowaliśmy, ja zresztą już wcześniej wiedząc, że zakręt się zbliża. Prędkość końcowa chyba nie mogła być zbyt duża bo prawdopodobnie nie pisał bym teraz tych słów. Przyjebał zderzakiem w bok motocykla, ja . . . nie pamiętam dobrze ale w czasie lotu oglądałem jego maskę. . . a potem stałem no i oczywiście co z moim motorem . . .Szok, myślę . . . pewnie nie żyję bo skoro jestem cały i nic mnie nie boli ( ta myśl trzymała mnie do późnego wieczora i jeszcze trochę dzisiaj)
Nadal jestem w szoku, bo nic mi nie jest, nawet zadrapania, przecież mogło się to skończyć w dziesiątkach innych wersjach. Policjia i wszyscy zgromadzeni byli w większym szoku że nic mi się nie stało. Instruktor z "elki" widział to i powiedział że nie wyglądało to ciekawie - też był w szoku że wyglądam cało.
Policja wszystko spisała, oczywiście wina gościa, dostał mandat. Straż posprzątała wycieki i kawałki. . . he he vektry.
Motor, dostał na szczęście w pancernego gmola (made in Ostry) - bardziej od przodu, przyjął na siebie całe uderzenie i wyginając się zamortyzował je. Przy okazji uszkodził boczną owiewkę, chłodnicę i zarysował elementem żeberko od silnika. Motor przewrócił się na drugi bok - wygięta klamka hamulca i stłuczone lusterko - gmol znowu dał radę .
Tyle widać a co z resztą czy rama prosta itp. to nie wiem tak na oko to ok.
Gorzej z vektrą potłuczona pogięta - dobrze mu tak.
Doradzono mi żebym po opisie rzeczoznawcy z Ubezp. dał go do profesjonalnego serwisu, ten niech obada co i jak ile itp i ubezpieczyciel to sfinansuje. Tu poprosił bym o mądre rady:
1. Ostrzeżenie przed pułapkami z Ubezpieczycielem.
2. Polecenie jakiegoś profesjonalnego serwisu z okolic Łodzi lub Wawy co zna się na tych sprawach (porządna diagnostyka + ubezpieczyciele)
3. Inne ( nie przychodzi mi nic do głowy)

Nieszczęścia chodzą parami - zdążyło mi się naprawić kolano po offglebie, nakręciłem trochę kilometrów i teraz ta przygoda. Szczęście w nieszczęściu że nie mam chyba nawet siniaka, ciuchy całe kask też cały, tylko jeździć mi się cholernie chce. . . . . .
Awatar użytkownika
torak
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1417
Rejestracja: 12.06.2008, 22:48
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Szczecin

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: torak »

NO to całe szczęście ze tobie nic. Choć bądź świadom że urazy potrafią się dać odczuć po czasie, także nie bagatelizuj wszelkich dziwnych odczuć typu bóle, zawroty, nudności i tego typu.
Co do mota, to wiele nie pomogę, ale polecam lekturę
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3508
i jeszcze
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=3475
może pomoże.
3m się.
torak.
pomarańczowe zaloty czas zacząć
http://www.artmebel.szczecin.pl
Fryzjer
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 789
Rejestracja: 16.06.2008, 23:43
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: Fryzjer »

Gerard kask po wypadku już jest nie zdatny do użytku-tak twierdzą producenci i nie tylko i z pewnością nie jest to demagogia handlowców. To że nie ma śladów na zewnątrz nie znaczy, że jest ok i przy kolejnej (tfuu, tfuu) przygodzie zadziała tak jak powinien. Jeśli nim uderzyłeś w coś w czasie wypadku to żądaj nowego garnka.
Capo RR "Wyzwanie jest dla tych, którzy wyruszają w drogę. Marzenia są dla tych, którzy zostają z tyłu" T.Sabine
Awatar użytkownika
danek
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 491
Rejestracja: 17.09.2008, 14:56
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Nowa Sól
Kontakt:

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: danek »

No kurde, niezła przygoda. Ale oczywiście najważniejsze że Ty jesteś cały. A co do ubezpieczenia, to warto znaleźć dobrą firmę która się zajmuje odzyskiwaniem odszkodowań. Biorą jakąś tam prowizję, ale z tego co mi wiadomo wyciągają dużo więcej pieniędzy od ubezpieczyciela. Znam takie przypadki z ubezpieczeniami zdrowotnymi (znajomy miał dostać 6tyś a dostał 20tyś dzięki takiej firmie), a tutaj myślę będzie podobnie. Dowiedzieć się zawsze można! Pozdrawiam!
http://www.motozwierzyniec.pl - imprezy i spotkania motocyklowe, które robię wraz z kumplami
Awatar użytkownika
Boner
zgłębiacz wskaźników
zgłębiacz wskaźników
Posty: 51
Rejestracja: 18.09.2008, 19:02
Lokalizacja: Pietrzykowice Żywieckie

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: Boner »

Witam i współczuję Ci , szkoda moto no i dobrze że ty cały . Też tak latałem ale na xt600 też nie z mojej winy.
Ale jak byś chciał podaje link możesz sprawdzić gościa który sprawdza i prostuje ramy motocyklowe fakt może daleko bo to jest w Bielsku-Białej ale jak byś sie zdecydował to koszty przejazdu i ewentualne naprawa ramy lub tylko sprawdzenie ponosi koleś z vektry ubezpieczenie Ci wszystko wróci. Ja tak robiłem z yamaha xt .Ma dobry sprzęt gość wie co robi zna się na tym wszystkie pomiary laserowe. Ogólnie polecam tego gościa (nie że to reklama ) tylko chce służyć pomocą.
http://www.tecrol.bielsko.pl/ - tu jest link tej firmy oni też produkują rury do lagów każdego motocykla . Na stronie jest cennik można sprawdzić (trzeba kliknąć TECROL )

Powodzenia
Yamaha XT 600 1991r
Honda Transalp XL 600v 1994r
Awatar użytkownika
qbi2
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 444
Rejestracja: 17.01.2009, 18:14
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Torun

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: qbi2 »

Odnosnie ubezpieczenie to w przypadku kolizji - wypadku moto to trzeba pamietac (o czym baaardzo czesto ubezpieczalnie "zapominaja"), ze ubezpieczeniu podlega nie tylko moto, ale caly stroj! Tak wiec wszelkie straty w odziezy (rekawiczki, spodnie, kurtka, KASK itd) jak najbardziej trzeba zglaszaj i zadac wyplacenia odszkodowania. Kolejna wazna sprawa to ubezpieczenie zdrowotne. Czasami (czesto) warto troszeczke pobiadolic nad soba, a nie zgrywac twardziela i z tego tez jest ladny pieniazek :grin: jak juz ktos wspominal sa odpowiednie firmy zajmujace sie uzyskiwaniem odszkodowan po wypadkach drogowych (kiedys kolega korzystal i sobie chwalil).
był XL 700
jest BMW K 1300 S
Awatar użytkownika
Jules
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 72
Rejestracja: 25.04.2009, 21:39
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Wałbrzych

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: Jules »

Tak firmy zewnetrzne pomagaja uzyskac dobra kase.Swego czasu[dawno dawno temu] jadac z mama motorkiem wymusil mi pierwszenstwo gosciu z France.Mi nic ,przelecialem nad maska,jednak mama uderzyla w drzwi kierowcy.Jawa na ktorej jechalem miala tylko pokrzywione lagi i takie tam pierdy.Facet od reki dawal mi 2 tysiaki abym nie zglaszal wypadku[to w tamtym czasie przewyzszalo wartosc moto]Patrze na Mame-ma lekki szok ale wstala,chodzi rozmawia- wiec mysle wszystko ok Wahalem sie czy brac kase ale cale szczescie ze zglosilem wypadek,po czasie ledwo uratowali matce noge[a wygladalo na lekkie stluczenie].Firma pomagajaca odzyskac kase z wypadkow ,skasowala zabojada i otrzymalem 20 tysiakow odszkodowania,nie za moto ale za bolowe i leczenie mamy.Moral taki, ze to co wyglada na lekki siniak po czasie malo nie doprowadzilo do amputacji.Nie ma co bagatelizowac najmniejszych zadrapan i trza doic puszkarzy aby duren nastepnym razem sie zastanowil jak jezdzi-h** jebany.
Dobrze ze tobie nic :smile: motonga naprawisz gorzej z body.hej
Versys 650 mk3- 2016.
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3966
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: ostry »

Normalnie wariat z Ciebie gerard, nie ma co! :grin: Chyba w czepku urodzony jesteś ,że nic Ci się nie stało ale tak jak chłopaki piszą, nie odpuszczaj. Policja była, spisała zeznania, wszystko udokumentowane. Moto pewnie zabrali na parking policyjny. Jak Ci go oddadzą to oczywiście nic przy nim nie rób, dopóki nie przyjedzie rzeczoznawca z firmy w której sprawca wypadku miał OC. Zajmij się sobą, bo pewne rzeczy mogą wyjść dopiero po miesiącach , latach. Idź do rodzinnego, niech ci porobią zdjęcia czachy, odcinka szyjnego, bo ta część akurat jest bardzo delikatna, przy upadku, uderzeniu powstają mikro urazy, które później mogą się nasilić.
Popytaj o dobrą firmę zajmującą się odzyskiwaniem odszkodowań, koniecznie taką która ma swojego adwokata reprezentującego Cię w razie sprawy sądowej przeciwko firmie OC. Biorą od 15 do 25 % od tego co wywalczą, znają temat i są w stanie wywalczyć kilkukrotnie więcej niż proponuje firma ubezpieczeniowa. NIE PODPISUJ ŻADNEJ UGODY Z FIRMĄ OC SPRAWCY. Ogólnie będą robione dwie szkody: Szkoda motocykla oraz szkoda osobowa(ciuchy, telefon, zegarek, buty, wszystko co się teoretycznie uszkodziło). 3maj się! :thumbsup:
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Awatar użytkownika
gerard
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 695
Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: gerard »

dzięki za odzew

łeeech, muszę to jakoś ogarnąć, nie lubie takich spraw. Ludzie różnie radzą a ja myślę tylko o tym że żyję i jestem z rodziną
Motor przywiózł mi przy okazji przyjaciel, stoi biedak w garażu i sobie go oglądam. Ostry, te gmole powinieneś robić dla wszystkich, kumple są w szoku jak przyjęły na siebie tą zasraną vektrę. Co prawda przy wyginaniu zrobiły mi małego siniaka (który zanim się pojawił już mi znika) ale gdyby nie one nie wiem co by było dzisiaj z moją nogą.

Ogólnie cały czas nie mogę uwierzyć, że nic poważnego mi się nie stało (z tego co widać) . Mimo to idę do lekarza, i tak jak mówisz Ostry, niech mnie prześwietlą. Najbardziej mnie niepokoi to czego nie widać.
Niby jest ok, wczoraj z moją drugą połową nawet zrobiliśmy na rowerach 57 km po naszych pagórkach i jedyne co odczułem to zajebisty uraz do puszek i ogólnie ruchu drogowego. Zawsze miałem agreche na nie, zwłaszcza jak mnie prawie ocierają lusterkiem albo próbują mnie rozjechać (jeżdżąc zwłaszcza na rowerze, ), ale wczoraj to niezłą panikę miałem. Wszędzie widzę młodych gnojków w golfach, vektrach i bmw z "umta" muzyką, z przyciemnianymi szybami którzy chcą rozjebać; albo dzieciaka na osiedlu, dziadka na rowerze, parę na przejściu dla pieszych itp.
Od jakiegoś czasu sytuacja na drogach się zmieniła. Teraz dużo młodych co ledwo zdali za dziesiątym razem egzamin, jeżdżą autami za 1000-5000 PLN wożąc się z najebanym towarzystwem i pustymi blacharami. Najczęściej popisują się na osiedlach (mniejsza kontrola policyjna, dużo publiki) i na wioskach ( to samo). Myślą że jak ma rok prawko to zajebisty kierowca jest.
Z przerażeniem patrzę na dzieciaków na skuterkach co słabe zabezpieczenia maja (tzn w ogóle nie mają,) a pomykają na łeb na szyję bez wyobraźni i znajomości zasad ruchu drogwego po drogach publicznych. Rodzice są ślepi.
. . .hej
Awatar użytkownika
NaczelnyFilozof
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 585
Rejestracja: 24.08.2008, 09:52
Lokalizacja: Jeleśnia - Żywiec
Kontakt:

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: NaczelnyFilozof »

cytat ///Teraz dużo młodych co ledwo zdali za dziesiątym razem egzamin, jeżdżą autami za 1000-5000 PLN wożąc się z najebanym towarzystwem i pustymi blacharam// /

Eee Panie. Ja sie trzaslem z golfem granat trojka wersja GT I i sportowy wydechmial wielkosci wiaderka.
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Transalp 600 '91 [Puzzle Edition 2.0]
Awatar użytkownika
gerard
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 695
Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: gerard »

czyli typ ten sam tylko wartość inna, nieważne, dobrze że żyjemy- (całe szczęście nie muszę znosić igieł, werflonów itp dziadostwa) .
Dziś byłem w ubezpieczalni i u lekarza. Zaciekawiła mnie ta sama rzecz, - jak komuś mówię że walną mnie samochód a ja na moto to pierwsza reakcja :ysz: i spojrzenie od stóp do głowy (. . . jakim cudem w całości)
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3966
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: ostry »

Bo Ty fuksiarz jesteś :lol: , a jak się tak chwalicie, to ja byłem lepszy, bo mnie do rowu chcieli zgarnąć Golfem IV z pijanym kierowcą i pasażerami :grin: a we czwartek blondyna nową Rav 4 wbiła na mój pas i się odbiłem u mnie nic, tylko otarcie na kolanie, a Toyotka wgięty i zerwany z zatrzasków zderzak, oberwana soczewka i lekko wgnieciony błotnik. Twarde mam kolano po tym pręcie śródszpikowym :lol: no i prędkość ok 40/h więc udało się utrzymać równowagę .
Co za czasy, już nawet oczy dookoła głowy nie pomagają, totalny brak zaufania do innych uczestników dróg nie wystarcza, zamiast przyjemności z jazdy zaczyna się walka o własne życie i zdrowie, a niestety nie samym lasem i błotem człowiek żyje :lol:
A co do gmoli, to wstrzymałem produkcję gmoli do mojej 650, bo chyba zimą wyrzeźbię przednie owiewki na wzór takich jak masz gerard u siebie, jednak linia 600 bardziej mi podchodzi, no i te gmole ... :grin:
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Awatar użytkownika
Thorgal77
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1342
Rejestracja: 20.06.2008, 22:01
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Hindenburg (Zabrze)

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: Thorgal77 »

Gerard- uwazaj na szkode całkowitą...bo to wiekszy problem niz myślisz...ja mialem 2 miechy temu przygode... i mam szkode całkowitą chociaz motorkiem jeżdze normalnie a z bardzo widocznych uszkodzen to mialem połamany kierunek tylni i porysowane gmole - reszta to pierdoły...

Jak bedziesz miał szkode całk. to ci dadzą marne grosze, bo wyliczą wartość przed wypadkiem - wartość PO wypadku = różnica to twoje odszkodowanie - oczywiscie sie odwołuj...
Wymiana uszkodzonych membran gaźnikowych XL600V, XL650, XRV750 RD04, XRV650 RD03 i inne

pancerne mocowania ścienne lub podłogowe do motocykla
viewtopic.php?f=169&t=10135
Częsci motocyklowe
Awatar użytkownika
gerard
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 695
Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: gerard »

Ostry, to ty w to samo kolano dostałeś? . . .
Jak będziesz robił gmole to mimo wszystko rób z kwasówki. I jak najwięcej opływowych kształtów a rury dalej od silnika. Twoje wygięły się idealnie, jedynie końcówka środkowego "żeberka" wygiętae do ramy zarysowała silnik. Wytrzymały tyle ile powinny (zniszczyły puszkę też tyle ile powinny :ok: ) Znajomi są pod wrażeniem. Dał bym zdjęcia ale chce ci oszczędzić niemiłego widoku

Jutro przychodzi rzeczoznawca , zobaczymy . Kontakt z "odzyskiwaczami ubezpieczeń" też już złapany.
Fryzjer
pogłębiacz bieżnika
pogłębiacz bieżnika
Posty: 789
Rejestracja: 16.06.2008, 23:43
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: Wrocław

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: Fryzjer »

A czy te gmole pancerne czasem nie przekazały energii uderzenia na ramę i jej nie skrzywiły? mogło się tak stać. Weź to pod uwagę.
Capo RR "Wyzwanie jest dla tych, którzy wyruszają w drogę. Marzenia są dla tych, którzy zostają z tyłu" T.Sabine
Awatar użytkownika
gerard
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 695
Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: gerard »

Dokładnie takie wcześniej miałem obawy :egh: , ale jak popatrzyłem że w "odpowiednich" słabych miejscach się powyginały to myślę i chce mocno w to wierzyć :roll: , że rama jest nieruszona (ale to stwierdzę dopiero na laserowym pomiarze). Jak by zderzak samochodu walnął bezpośrednio w silnik to moje obawy co do krzywej ramy chyba by mocno wzrosły. Gmol zadział jak kontrolowana strefa zgniotu.
Zresztą może jednak zapodam później foty.
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3966
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: ostry »

Też jestem ciekaw jak zareagowała rama, gmole były dość sztywne ale tak jak piszesz, miały miejsca w których powinny się ugiąć przy uderzeniu, są nimi te łuki z przodu i ogólnie wszystkie obłe kształty. Szkoda ,że byłeś przymusowym ochotnikiem crash-testu ale skoro już do tego doszło to warto zebrać wszelkie doświadczenia , posłużą mi one do budowy gmoli do mojej 650. Mam zamiar w zimie pobawić się trochę z owiewkami, te oryginalne kartoflaki odłożę gdzieś na półeczkę , a spróbuję z żywicy utworzyć coś na kształt 600, no i właśnie gmole w ten deseń co u Ciebie. Ciągle jestem zakochany w kształcie starego poczciwego Trampka :grin: :wink:
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Awatar użytkownika
gerard
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 695
Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: gerard »

to może zrób "przeszczep" plastików -tyle tego na allegro - i poprzerabiaj
Awatar użytkownika
ostry
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3966
Rejestracja: 12.06.2008, 21:52
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Kraśnik
Kontakt:

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: ostry »

Myślałem i o tym, zgromadziłem pokaźną kolekcję fotek z takich przeróbek z różnych forów TA ale nawet jak skorzystam z oryginalnych plastików do 600 to wiele rzeczy zrobił bym nieco inaczej. No nic, na razie czasami rysuję sobie pomysły na kartce :wink: Pożyjemy, zobaczymy :grin:
gerard pisze:Ostry, to ty w to samo kolano dostałeś? . . .
tak, wyobraź sobie jak się mogłem wq.... :mad: , dobrze że bez żadnych strat z mojej strony,zdążyłem w porę zrobić odbicie kierą,jak by mi coś w moto uszkodziła to bym tam na miejscu chyba pierwszy raz w życiu kobiecie przy.... . Potem się jeszcze okazało że to żona znajomego :banghead:
PD 06,RD 01,PD 06,PD 06,RD 04,PD 06,PD 10,RD 10,RD 13,PD 06,T7 ...
Awatar użytkownika
gerard
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 695
Rejestracja: 08.03.2009, 01:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Skierniewice

Re: Przyjebała we mnie Vektra

Post autor: gerard »

Zdrowie ok, :grin: nie było mnie troche na forum bo pracy dużo. Padam na pysk, a tu jeszcze myśleć o motorze, serwisach itp. Każdą wolną chwilę wykorzystuję na spanie. . . Na nodze zrobił mi się tylko siniak. :swieczki:

Ze spraw których nie cierpię: :mad: Firma OC sprawcy wypadku to InterRisk . Troche mnie to martwi bo słyszałem bardzo dużo złych opinii na temat tej firmy. Mi np przysłali pismo żebym dostarczył w bardzo krótkim terminie kupę papierów, które tak na prawdę dostarczyłem już wcześniej. Likwidator ocenił przedwstępnie że mój sprzęt wart jest ok 5 - 6 tyś. I jeżeli jakiś drogi serwis za wysoko wyceni mi naprawę moto, to wiadomo wyjdzie szkoda całkowita i nie będę zadowolony. ( o to nie trudno bo oryginalne nowe części są drogie). To jest odwieczny problem kiedy mamy do czynienia z tanimi pojazdami a serwisy są coraz droższe.
Jak trafi mi się tani serwis to może wyjdę na tym lepiej. Zobaczymy. Musze dać protokół do serwisu.
Wiem, że dostane kase za zniszczone elementy ubioru ( no mam taką nadzieję ). :roll:

Nie mam kompletnie teraz czasu na szukanie serwisu który przy okazji zmierzył by geometrie ramy. :banghead: Wiem że jest delikatne przesunięcie płaszczyzny przedniego koła w bok (ok1cm) i mam nadzieję że to jest przesunięcie na lagach (lub wykrzywienie) a nie na główce ramy (wiem że potrafi dużo znieść , ale . . . :swieczki: )

Coś się zmieni to dam znać, jak znacie adresy solidnych serwisów między łodzią a Wawą to dajcie znać . . .
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości