Dokładnie,nie jestem mechanikiem ale sam wymieniałem pasek.30 min roboty raz na 100 tyś-40 złherni74 pisze: ↑18.01.2022, 16:26Honda w modelu ST 1100 Pan European ,GL 1000 Gold Wing bokserem a swego czasu Rotaxy i Ktm tez używały pasków rozrządu. Pasek zębaty rozrządu ma wiele zalet. Podstawowe to mała masa i prosta budowa. Nie wymaga również smarowania, więc może pracować poza korpusem silnika.
Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
- dareckihdi
- wiejski tuningowiec
- Posty: 84
- Rejestracja: 14.03.2021, 18:39
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Darecki
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2948
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Co innego pasek alternatora w bmw co 50 czy 100 tysi a co innego paski rozrządu w dukatach co chyba 10 tyś. Żeby nie było, Dukaty bardzo mi się niektóre podobają, ogólnie sympatią darze włoszczyznę. Dla mnie ten pasek alternatora w bmw to żaden problem. Tylko tak jak pisałem - lekkie zaskoczenie. Se wymienię jak będzie potrzeba
Herni nie będę Cię przekonywał bo... jesteś przekonany po swojemu. Każde rozwiązanie zawsze ma jakieś zalety i wady. Dla mnie w motocyklu paskowy rozrząd byłby wadą, dla kogoś innego zaletą. Jak ze wszystkim, to subiektywne.
Mistrzowsko rozrząd proszę Pana to honda zrobiła ale w VFR750. To był i jest majstersztyk. Sam dźwięk tego pieca Dl1000 miał częściowo koła zębate plus krótkie łańcuchy w rozrządzie i też fajnie to chodziło.
Pozdrawiam
Zimny
Herni nie będę Cię przekonywał bo... jesteś przekonany po swojemu. Każde rozwiązanie zawsze ma jakieś zalety i wady. Dla mnie w motocyklu paskowy rozrząd byłby wadą, dla kogoś innego zaletą. Jak ze wszystkim, to subiektywne.
Mistrzowsko rozrząd proszę Pana to honda zrobiła ale w VFR750. To był i jest majstersztyk. Sam dźwięk tego pieca Dl1000 miał częściowo koła zębate plus krótkie łańcuchy w rozrządzie i też fajnie to chodziło.
Pozdrawiam
Zimny
Trampkarz emeryt.
F800GS ADV
F800GS ADV
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2948
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Długo by opowiadać, więc powiem krótko... Jest dobrze. Bardzo dobrze
Pozdrawiam
zimny
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
F800GS ADV
F800GS ADV
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2562
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: ZMY
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Pogadamy na jesień, jak dane z cepiku pokażesz
Zazdraszczam
Zazdraszczam
GO HANT
- dareckihdi
- wiejski tuningowiec
- Posty: 84
- Rejestracja: 14.03.2021, 18:39
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
A który to rok,przed 2007 czy po,chodzi mi o ABS ?
Darecki
-
- romeciarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 20.01.2018, 13:11
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Każdy ABS w BMW jest dobry, uwierz mi, że nie ma co się bać.
W "cegłach" jedne z pierwszych w seryjnych motocyklach i śmigają nadal.
Twoje obawy dotycza zapewne tzw. iABS czyli ABS + wspomaganie + integral.
Coś wspaniałego - technologia rodem z XXI wieku, niestety z uwagi na Januszów serwisowych (sic! nic nie mam do imienia), doprowadzona do ruiny i opinii, że chłam.
Prawda taka (nic za to w PLN nie mam )
Początek lat 2000 - masz ABS + integral - hamujesz przodem a tak naprawdę tył (delikatnie) wkracza do akcji.
Potrzebujesz naprawdę hamować!!!!!!! Korek przed Tobą a się zagapiłesz - pompki zanużone w środku tego kosmosu wyczuwają, że układ sterujący dał "panikę", więc układ wykonawczy dowalą w heble tak, że gały wylatują...
Upalam motopompy od ćwierćwieku .
iABS potrzebuje raz na rok godziny troski (ok 0.7l) do wymiany płynu hamulcowego w całym układzie.
Potem Ci się odwdzięczy.
Mity typu, że do dupy są w stylu starego kabaretu z czasów komuny .
Co Wam się nie podoba w nowym dostarczonym sprzęcie??? (Towarzysz)
Eeeee, nic.., właściwie nic...
Tylko eeeee .. Towarzyszu taka sprawa jest...
Po tygodniu używania, w strzykawkach jednorazowych, tłoczki ciśnienia nie trzymają...
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
W "cegłach" jedne z pierwszych w seryjnych motocyklach i śmigają nadal.
Twoje obawy dotycza zapewne tzw. iABS czyli ABS + wspomaganie + integral.
Coś wspaniałego - technologia rodem z XXI wieku, niestety z uwagi na Januszów serwisowych (sic! nic nie mam do imienia), doprowadzona do ruiny i opinii, że chłam.
Prawda taka (nic za to w PLN nie mam )
Początek lat 2000 - masz ABS + integral - hamujesz przodem a tak naprawdę tył (delikatnie) wkracza do akcji.
Potrzebujesz naprawdę hamować!!!!!!! Korek przed Tobą a się zagapiłesz - pompki zanużone w środku tego kosmosu wyczuwają, że układ sterujący dał "panikę", więc układ wykonawczy dowalą w heble tak, że gały wylatują...
Upalam motopompy od ćwierćwieku .
iABS potrzebuje raz na rok godziny troski (ok 0.7l) do wymiany płynu hamulcowego w całym układzie.
Potem Ci się odwdzięczy.
Mity typu, że do dupy są w stylu starego kabaretu z czasów komuny .
Co Wam się nie podoba w nowym dostarczonym sprzęcie??? (Towarzysz)
Eeeee, nic.., właściwie nic...
Tylko eeeee .. Towarzyszu taka sprawa jest...
Po tygodniu używania, w strzykawkach jednorazowych, tłoczki ciśnienia nie trzymają...
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
-
- romeciarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 20.01.2018, 13:11
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
I za brak składni i przecinków przepraszam, ale okulary gdzieś się zapodziały.
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
- dareckihdi
- wiejski tuningowiec
- Posty: 84
- Rejestracja: 14.03.2021, 18:39
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Dobrze to ujołeś .Bmw z abs z przed 2007 wymagają większej uwagi i troski,jeśli temat znasz ok,ale jeśli nie to może słono kosztować,a widzę że ty ogarniasz.Miałem 2-RT i 2-GS nigdy nie miałem problemów z ABS,ale koleś miał i zdrowo popłynął
Darecki
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1434
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
dareckihdi pisze: ↑27.03.2022, 16:52 Dobrze to ujołeś .Bmw z abs z przed 2007 wymagają większej uwagi i troski,jeśli temat znasz ok,ale jeśli nie to może słono kosztować,a widzę że ty ogarniasz.Miałem 2-RT i 2-GS nigdy nie miałem problemów z ABS,ale koleś miał i zdrowo popłynął
Przed 2007r gełesy miały taki wynalazek jak wspomaganie elektryczne hamulców i to często lubiło się zesrać. Po 2007r wycofali na szczęście ten gówniany wynalazek . Myślałem kiedyś ,że GS ma dobre hamulce ale od czasu przesiadki na Multistrade z zaciskami od 999 to już tak nie jest.
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2948
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Ja mam model 2008 już bez elektrowspomagania hamulców (i bardzo dobrze - celowo starałem się kupić polifta po 2007). Niemniej mi też ABS sie zepsuł, ale to raczej przez źle zrobioną regenerację pompy i to że moto stało długo dość. Udało mi się własnym pomysłem naprawić pompkę i niewielkim relatywnie kosztem (opisałem na FAT i forum Beemek). Niemniej, o ile się orientuję to wspomaganie hebli jest zawsze w BMW + integral w nowszych, tylko to problematyczne przy zaniedbaniu serwisowym było w latach 2004-2006. Celowo piszę o zaniedbaniu, bo są i GSy które mają po 150-200 tys bez awarii ABSu.
Herni, w GS są bardzo dobre heble, szczególnie względem typu i charakteru motocykla. W multi zapewne są doskonałe i tyle - bo zapożyczone z rasowego sporta (Multi zresztą z charakteru też jest sportem...).
Ach, jak sobie wspomnę jednotarczowego Trampka z pasażerką i bambetlami - to było hamowanie czasem to prawie jak Flinston
Herni, w GS są bardzo dobre heble, szczególnie względem typu i charakteru motocykla. W multi zapewne są doskonałe i tyle - bo zapożyczone z rasowego sporta (Multi zresztą z charakteru też jest sportem...).
Ach, jak sobie wspomnę jednotarczowego Trampka z pasażerką i bambetlami - to było hamowanie czasem to prawie jak Flinston
Trampkarz emeryt.
F800GS ADV
F800GS ADV
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1434
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Wszystkie maszyny w tej klasie mają dobre hamulce ale tylko Gełes ma awaryjne i drogie w naprawie.
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2948
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Zapomniałeś dodać, że Ducati ma najlepsze, rzecz jasna
Pewne skomplikowanie, koszty naprawy względem "zwykłych" układów - to fakt niestety. Jedyne co zostaje to dbać, zmieniać płyn co max 2 lata i tyle.
W ogóle, cały motocykl ma kilka słabszych punktów jak każdy, ale...jak tak sobie nim jeżdżę to liczba jego zalet zdecydowanie niweluje (jak dla mnie) jego słabości. Mam nadzieję, że za 2-3 lata powiem tak samo
Trampkarz emeryt.
F800GS ADV
F800GS ADV
-
- romeciarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 20.01.2018, 13:11
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
No właśnie tak powstają Urban legends
Tak jak pisałem iABS czyli ze wspomaganiem elektrycznym, wymaga tylko i wyłącznie serwisu raz do roku, polegającego na wymianie płynu w całym (tak całym) układzie.
Da się to zrobić poprawnie garażową metodą (dla chętnych służę pomocą).
Mity mamy dzięki motocyklom źle albo w ogóle nie serwisowanym (widziałem pompy tak pozalewane dot4 z zewnątrz, że skorodowały).
Wyobraźcie sobie ilość pozwów na rynku USA jakby faktycznie było coś nie tak?
A to cały czas spory rynek dla biemdablju...
Motocyk jak każdy ma swoje +/- i trochę odrębną filozofię budowy.
I dobrze, każdy ma co lubi i jest o czym pisać... ;)
Zdrówka
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
Tak jak pisałem iABS czyli ze wspomaganiem elektrycznym, wymaga tylko i wyłącznie serwisu raz do roku, polegającego na wymianie płynu w całym (tak całym) układzie.
Da się to zrobić poprawnie garażową metodą (dla chętnych służę pomocą).
Mity mamy dzięki motocyklom źle albo w ogóle nie serwisowanym (widziałem pompy tak pozalewane dot4 z zewnątrz, że skorodowały).
Wyobraźcie sobie ilość pozwów na rynku USA jakby faktycznie było coś nie tak?
A to cały czas spory rynek dla biemdablju...
Motocyk jak każdy ma swoje +/- i trochę odrębną filozofię budowy.
I dobrze, każdy ma co lubi i jest o czym pisać... ;)
Zdrówka
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1434
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Szpicerlok pisze: ↑28.03.2022, 19:18 No właśnie tak powstają Urban legends
Tak jak pisałem iABS czyli ze wspomaganiem elektrycznym, wymaga tylko i wyłącznie serwisu raz do roku, polegającego na wymianie płynu w całym (tak całym) układzie.
Da się to zrobić poprawnie garażową metodą (dla chętnych służę pomocą).
Mity mamy dzięki motocyklom źle albo w ogóle nie serwisowanym (widziałem pompy tak pozalewane dot4 z zewnątrz, że skorodowały).
Wyobraźcie sobie ilość pozwów na rynku USA jakby faktycznie było coś nie tak?
A to cały czas spory rynek dla biemdablju...
Motocyk jak każdy ma swoje +/- i trochę odrębną filozofię budowy.
I dobrze, każdy ma co lubi i jest o czym pisać...
Zdrówka
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
Urban legends czy nie ale wymianę płynu w tym modelu 1200 przed 2007r to ogarnie może 10% ludków a ten co nie ogarnie to co roku do serwisu i 1000 zyla trzeba zostawiać . Miałem ten model na stanie i tak to właśnie jest z tym wynalazkiem od Bmw.
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1434
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
zimny pisze: ↑28.03.2022, 17:06Zapomniałeś dodać, że Ducati ma najlepsze, rzecz jasna
Pewne skomplikowanie, koszty naprawy względem "zwykłych" układów - to fakt niestety. Jedyne co zostaje to dbać, zmieniać płyn co max 2 lata i tyle.
W ogóle, cały motocykl ma kilka słabszych punktów jak każdy, ale...jak tak sobie nim jeżdżę to liczba jego zalet zdecydowanie niweluje (jak dla mnie) jego słabości. Mam nadzieję, że za 2-3 lata powiem tak samo
jak już wspomniałeś o Multistradzie to akurat Ducati to majstersztyk pod wzgledem oddawania mocy ,przyspieszenia,hamowania i dawania radości z jazdy motocyklem. Wiec nawet nie ma co porównywać do GS1200 .
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2948
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Zgadzam się - nie porównujmy. To co łączy te motocykle to tylko dwie kwestie - kategoria turystyczny i jednoramienny wahacz.
Mi oczywiście mentalnie nadal bliższy jest silnik V-ka, bo takimi jeździłem całe życie, czy to w Hondach czy w suzuki DL 650/1000 no ale... jak tysiące ludków kupiłem bawarską motopompę padakę i póki co, będę musiał z tym jakoś żyć
Trampkarz emeryt.
F800GS ADV
F800GS ADV
-
- romeciarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 20.01.2018, 13:11
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Sorry...herni74 pisze:Szpicerlok pisze: ↑28.03.2022, 19:18 No właśnie tak powstają Urban legends
Tak jak pisałem iABS czyli ze wspomaganiem elektrycznym, wymaga tylko i wyłącznie serwisu raz do roku, polegającego na wymianie płynu w całym (tak całym) układzie.
Da się to zrobić poprawnie garażową metodą (dla chętnych służę pomocą).
Mity mamy dzięki motocyklom źle albo w ogóle nie serwisowanym (widziałem pompy tak pozalewane dot4 z zewnątrz, że skorodowały).
Wyobraźcie sobie ilość pozwów na rynku USA jakby faktycznie było coś nie tak?
A to cały czas spory rynek dla biemdablju...
Motocyk jak każdy ma swoje +/- i trochę odrębną filozofię budowy.
I dobrze, każdy ma co lubi i jest o czym pisać... ;)
Zdrówka
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
Urban legends czy nie ale wymianę płynu w tym modelu 1200 przed 2007r to ogarnie może 10% ludków a ten co nie ogarnie to co roku do serwisu i 1000 zyla trzeba zostawiać . Miałem ten model na stanie i tak to właśnie jest z tym wynalazkiem od Bmw.
Średnio rozgarnięta małpa to ogarnie :-)
Cały potrzebny sprzęt to lejek o odpowiedniej średnicy
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
- herni74
- pałujący w lesie
- Posty: 1434
- Rejestracja: 19.08.2008, 20:11
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Stalowa Wola/Mielec
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Szpicerlok pisze: ↑01.04.2022, 15:49Sorry...herni74 pisze:Szpicerlok pisze: ↑28.03.2022, 19:18 No właśnie tak powstają Urban legends
Tak jak pisałem iABS czyli ze wspomaganiem elektrycznym, wymaga tylko i wyłącznie serwisu raz do roku, polegającego na wymianie płynu w całym (tak całym) układzie.
Da się to zrobić poprawnie garażową metodą (dla chętnych służę pomocą).
Mity mamy dzięki motocyklom źle albo w ogóle nie serwisowanym (widziałem pompy tak pozalewane dot4 z zewnątrz, że skorodowały).
Wyobraźcie sobie ilość pozwów na rynku USA jakby faktycznie było coś nie tak?
A to cały czas spory rynek dla biemdablju...
Motocyk jak każdy ma swoje +/- i trochę odrębną filozofię budowy.
I dobrze, każdy ma co lubi i jest o czym pisać...
Zdrówka
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
Urban legends czy nie ale wymianę płynu w tym modelu 1200 przed 2007r to ogarnie może 10% ludków a ten co nie ogarnie to co roku do serwisu i 1000 zyla trzeba zostawiać . Miałem ten model na stanie i tak to właśnie jest z tym wynalazkiem od Bmw.
Średnio rozgarnięta małpa to ogarnie
Cały potrzebny sprzęt to lejek o odpowiedniej średnicy
Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka
Powtarzam 10% użytkowników tego modelu jest w stanie wymienić samodzielnie płyn hamulcowy w tym wynalazku.
Ducati Multistrada ,Cagiva Elefant 750,TA650, Cagiva GranCanyon 900
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
http://www.facebook.com/pages/Project-P ... 6340945760
https://www.facebook.com/himalaje2018/
https://www.facebook.com/PAKVENTURE2020/
- Remi
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1081
- Rejestracja: 19.09.2008, 17:46
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontakt:
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Po kilku latach (nie) jeżdżenia tym motocyklem postanowiłem go sprzedać i tu pojawiła się jego największa zaleta. Sprzedałem od ręki i nie straciłem na nim tak jak na wszystkich poprzednich motocyklach.
Po kilku tygodnia nowemu właścicielowi rozsypał się wyżej wspominany abs. Płyn był wymieniamy co roku pomimo tego, że motocykl praktycznie nie jeździł bo robiłem poniżej tysiąca km rocznie.
Na tym kończę swoją przygodę z bmw a w szczególności gejesami. Jeździ to bardzo dobrze zarówno na asfalcie jak i poza ale nie polubiliśmy się w ogóle o miłości nie wspominając.
Po kilku tygodnia nowemu właścicielowi rozsypał się wyżej wspominany abs. Płyn był wymieniamy co roku pomimo tego, że motocykl praktycznie nie jeździł bo robiłem poniżej tysiąca km rocznie.
Na tym kończę swoją przygodę z bmw a w szczególności gejesami. Jeździ to bardzo dobrze zarówno na asfalcie jak i poza ale nie polubiliśmy się w ogóle o miłości nie wspominając.
-
- romeciarz
- Posty: 23
- Rejestracja: 20.01.2018, 13:11
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Powrót do cięższego enduro - BMW R1200GS k25
Główną zaletą ciężkich BMW, jest ich podnoszenie na poziomie 2200 mnp
Zawłaszcza jak się pesel 68
Ale warto:)
Wysłane z mojego Armor 17 Pro przy użyciu Tapatalka
Zawłaszcza jak się pesel 68
Ale warto:)
Wysłane z mojego Armor 17 Pro przy użyciu Tapatalka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość