Strona 1 z 1

Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 21.02.2020, 11:25
autor: Pawel9605
Zmieniłem wydech w TA600 pd10 na huzara, czy muszę coś regulować czy mogę jeździć od razu po włożeniu tłumika? Pozdrawiam Obrazek


Wysłane z garażu

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 21.02.2020, 13:24
autor: pecze
Jeżeli wszystko jest ok z gaźnikiem, to ja bym nic nie kombinował. Montowałem sobie kiedyś huzara i nic poza dawką paliwa nie robiłem. Miałem za ubogo.

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 21.02.2020, 13:27
autor: Pawel9605
pecze pisze:Jeżeli wszystko jest ok z gaźnikiem, to ja bym nic nie kombinował. Montowałem sobie kiedyś huzara i nic poza dawką paliwa nie robiłem. Miałem za ubogo.
Dzięki za info :) pozdrawiam


Wysłane z garażu

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 21.02.2020, 13:50
autor: Nadol
Bardziej przelotowy układ wydechowy zubaża mieszankę. Na pewno trzeba sprawdzić/wyregulować jej skład. Przeważnie trzeba dać więcej paliwa.

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 21.02.2020, 14:00
autor: Pawel9605
nadol pisze:Bardziej przelotowy układ wydechowy zubaża mieszankę. Na pewno trzeba sprawdzić/wyregulować jej skład. Przeważnie trzeba dać więcej paliwa.
Dzięki :)


Wysłane z garażu

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 21.02.2020, 17:47
autor: kdf
nadol pisze:Bardziej przelotowy układ wydechowy zubaża mieszankę. Na pewno trzeba sprawdzić/wyregulować jej skład. Przeważnie trzeba dać więcej paliwa.
Tak z ciekawości-z jakiego powodu zubaża?

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 21.02.2020, 18:19
autor: Pawel9605
kdf pisze:
nadol pisze:Bardziej przelotowy układ wydechowy zubaża mieszankę. Na pewno trzeba sprawdzić/wyregulować jej skład. Przeważnie trzeba dać więcej paliwa.
Tak z ciekawości-z jakiego powodu zubaża?
Właśnie, też mnie to ciekawi. Pozdrawiam


Wysłane z garażu

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 21.02.2020, 18:29
autor: Nadol
Przelotowy tłumik niweluje opór spalin. Tu wypadałoby zagłębić się w temat i poczytać o efekcie falowym (i dynamicznym też). W dużym skrócie... część paliwa zostaje wypchnięta jeszcze przed zamknięciem zaworu wydechowego. Tak, jest taki stan - przed zamknięciem zaworu wydechowego otwiera się zawór ssący.

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 26.02.2020, 19:38
autor: kdf
Ale to jest silnik czterosuwuwy i przy suwie "wydech" wypychane są tylko spaliny. Zupełnie inaczej jest w dwusuwie gdzie podczas przepłukiwania cylindra to mieszanka wypycha spaliny. Tłumik przelotowy umożliwi dokładniejsze wypchnięcie spalin i co za tym idzie lepsze napełnienie cylindra przy suwie ssania.
Tak sobie myślę na "chłopski rozum".

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 26.02.2020, 20:18
autor: magneto
kdf pisze:Ale to jest silnik czterosuwuwy i przy suwie "wydech" wypychane są tylko spaliny. (...)
Gdyby było tak, jak piszesz, to silnik 4T powinien mieć równy moment obrotowy od wolnych obrotów do... no właśnie - do kiedy ? Coś jednak powoduje inny "współczynnik napełnienia", a co za tym idzie - różnice w momencie. Oczywiście - to nie dwusuw z rozrządem tłokowym, ale jednak wpływ wydechu istnieje. Tak samo, jak wpływ całego układu dolotowego. Zwłaszcza w gaźnikowcach. Na wtrysku - pewnie silnik będzie miał mniejszą moc, albo pił więcej (wachy).
BTW - w takim starym dwusuwie - z rozrządem tłokowym (ale nie tylko), to "stopień sprężania" w skrzyni korbowej raczej nie wytworzy ciśnienia zdolnego wypchnąć spaliny (pomijając przedwojenne np. DKW ze sprężarkami tłokowymi). Najpierw nadciśnienie spalin (kanał[y] przepłukujący/e są jeszcze zamknięte) powoduje wypływ spalin przez (już otwarty) kanał wydechowy. Jako że mają swoją masę, to po jakimś czasie przepływ gazów w tym kierunku trwa nadal, ale ciśnienie w cylindrze spada. Mniej więcej wtedy otwiera(ją) się kanał(y) przepłukujące, dostarczając mieszankę wstępnie sprężoną pod tłokiem. Tłok zaczyna iść w górę. Czyli powinien wszystko wypychać do wydechu ? Ale nie. Odbicie fali ciśnienia od elementów wydechu - o znacząco innych wymiarach, czyli prędkości rozchodzenia się fali ciśnienia (komora rozprężna, dyfuzor) powoduje zatrzymanie wysysania zawartości z cylindra. Ale to wszystko w określonym, często bardzo wąskim zakresie obrotów. Rezonans, piszczałka np.
To w starych dwusuwach...
Efekt(y) falowy/e się kłaniają, a w czterosuwie też, choć znacząco mniejsze, mają znaczenie.

P.S. OK, może z kolejnością otwierania / zamykania kanałów przepłukujących / wydechowych coś pokręciłem :niewiem:

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 29.02.2020, 16:08
autor: Sylwek
Pawel9605 pisze:
kdf pisze:
nadol pisze:Bardziej przelotowy układ wydechowy zubaża mieszankę. Na pewno trzeba sprawdzić/wyregulować jej skład. Przeważnie trzeba dać więcej paliwa.
Tak z ciekawości-z jakiego powodu zubaża?
Właśnie, też mnie to ciekawi. Pozdrawiam


Wysłane z garażu
Najkrócej to tak: zamieniasz tłumik refleksyjny (labiryntowy) na absorbcyjny (czyli tzw. przelotowy).
Upraszczając; pierwszy ma większe straty mocy wynikające z konstrukcji- rurki, przegrody, komory wewnątrz. Te wewnętrzne wywijasy są potrzebne do wytłumienia hałasu, a im dłuższy układ wydechowy, tym lepsze tłumienie. Tylko, że motocykle nie są tak długie, jak samochody, stąd labirynt.
Działanie absorbcyjnego polega na wyłapaniu hałasu poprzez wypełnienie (z reguły odpowiednia wełna). Ma on mniejsze opory przepływu, stąd częsta konieczność regulacji gaźnika. Składy na wolnych, zmiana dyszy głównej, niekiedy od wolnych obrotów.

Nie zagłębiając się szczególnie w zjawiska falowe, "nakładanie" się faz otwarcia i zamknięcia zaworów, bezwładność mieszanki i spalin, bezwładność mas układu rozrządu, nie skalowalność zjawisk fizycznych, zaworów w kolanku, itp. Temat złożony, a ponieważ magneto dość chytrze przeskoczył do poziomu najwyższego, trochę zakręcił w stronę cwajtaktów :smile:, to najkrócej będzie tak. Generalnie im nowszy motocykl, tym bardziej skomplikowane i lepiej policzone są wydechy. Lepiej w sensie, że konstruktorzy muszą pogodzić coraz ostrzejsze normy hałasu, z kosztami produkcji i coraz większego wysilenia jednostkowego silników motocyklowych. Dlatego też, bardzo niewielu producentów akcesoryjnych układów wydechowych, mogą pozwolić sobie na dopracowanie tychże, redukując masę, uwalniając nieco dB, ale coś za coś: cena.

Nasze Transalpy są dość leciwymi konstrukcjami, więc i łatwo można zaadoptować jakiegoś przelota. Z reguły daje to więcej radości z dźwięków oraz redukcję masy. Wyższy poziom to dobre doregulowanie gaźnikowca, aby na takim kominie, miał wyższą moc, a jeszcze lepiej, by ją całkiem sympatycznie oddawał.

Niedawno zamontowałem tłumik przelotowy, ale nie Huzara, ten wygląda bajerancko, ale wg mnie jest za krótki.
Mam dłuższego MIG-a. Nie ryczy, policja nie interesuje się nim. Nie musiałem zmieniać nastawów, co ma ten plus, że w kilka minut zamieniam na serię. Przejechałem z półtora tys., km od połowy stycznia.

Re: Czy po zmianie wydechu w TA600 muszę coś regulować?

: 01.03.2020, 13:55
autor: Pawel9605
Dzięki wielkie za odpowiedz!


Wysłane z garażu