Strona 1 z 1

[K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 11.09.2019, 07:34
autor: tomad
Tak jak w temacie szukam trampka 650 albo 700 lub innego podobne wozidełko. W stanie do jeżdżenia a nie do robienia (jakiś tam oczywiście minimalny wkład może być, ale nie kapitalny remont).

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 11.09.2019, 07:49
autor: tomad
Cena za 650 coś w granicach do 9 tys.
Zz 700 troszkę więcej.
Ale oferty za 15 - 17 i więcej mnie nie interesują :)

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 11.09.2019, 08:21
autor: herni74
Jak chcesz to jest piękny i kompletnie bez wkładu za 17,5tys http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 68&t=26530

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 11.09.2019, 08:33
autor: Artek
Odnośnie 650-ki.
Widziałem ok. 6 szt. kupionych poniżej Twoich zakładanych 9.000 zł. Każdy z tych motocykli miał poważne wady (krzywa rama w okolicy główki ramy, zużyty wałek napędowy, motocykl z sfałszowanych przebiegiem, zgniłe od środka felgi, angielska lampa, połamane plastyki). Każdy z tych motocykli jeździł/jeździ.
Niemniej po jakimś roku, dwóch "miłość" przemija i kubeł zimnej wody wylany na głowę przez kolegów powoduje, że motocykl sprzedaje się dalej... :cool:
Transalp 650 i 700 dość mocno (jak dla mnie) się od siebie różnią.
Zapewne wyczytałeś na necie, że to są niezajebliwe maszyny. Tak nie jest. Motocykl niewłaściwie lub w ogóle nie serwisowany może generować w przyszłości dość poważne koszty.

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 11.09.2019, 08:40
autor: zimny
Artek pisze:Zapewne wyczytałeś na necie, że to są niezajebliwe maszyny. Tak nie jest. Motocykl niewłaściwie lub w ogóle nie serwisowany może generować w przyszłości dość poważne koszty.
O toto, nalać temu Panu :drinking: . I Trampki i Afryki się psują. Taka jest prawda, największą wadą wielu motocykli bywają właściciele :wink:

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 11.09.2019, 09:51
autor: tomad
Artek pisze:Odnośnie 650-ki.
Widziałem ok. 6 szt. kupionych poniżej Twoich zakładanych 9.000 zł. Każdy z tych motocykli miał poważne wady (krzywa rama w okolicy główki ramy, zużyty wałek napędowy, motocykl z sfałszowanych przebiegiem, zgniłe od środka felgi, angielska lampa, połamane plastyki). Każdy z tych motocykli jeździł/jeździ.
Niemniej po jakimś roku, dwóch "miłość" przemija i kubeł zimnej wody wylany na głowę przez kolegów powoduje, że motocykl sprzedaje się dalej... :cool:
Transalp 650 i 700 dość mocno (jak dla mnie) się od siebie różnią.
Zapewne wyczytałeś na necie, że to są niezajebliwe maszyny. Tak nie jest. Motocykl niewłaściwie lub w ogóle nie serwisowany może generować w przyszłości dość poważne koszty.
Ok, dzięki. Chociaż nie wiem do końca jaka nauka z tego jest dla mnie, bez obrazy oczywiście :)

Więc może uściślę, nie jest / nie będzie to dla mnie pierwszy motocykl, obecnie jeżdżę od kilku lat vfr 800 v-tec, miałem i xj 600 prze kilka lat.
Chcę tampka czy też inne endurowate, żeby zjechać z asfaltu, albo pojechać tym gorszym asfaltem, szutrem. Z drugiej strony nie oczekuje też i nie szukam z myślą o kompletnym offroad - wtedy szukałbym jakiegoś crossa czy coś w tym stylu. Chcę żeby motocykl dawał sobie rade na szutrowych drogach i jak zajdzie potrzeba to przejechał na tej drodze przez jakąś niewielką kałuże.
Od trampka nie oczekuje, że jak przywalę w czołg to ja pojadę dalej a on będzie wołał Andrzeja, że mu błotnik pogniotło i trzeba wyklepać... - taki żarcik ;) Natomiast myślę, że ten sprzęt uczciwie utrzymywany przez właściciela posłużyć może długo. A ewentualne usterki w trasie powinny być łatwe do chociażby tymczasowego naprawienia samemu czy przez jakiś zapyździały warsztat po środku niczego, podczas jakiejś "wyprawy".
Zdaje sobie sprawę, że 700 to nowszy sprzęt, więcej elektroniki, bardziej skomplikowana budowa, ale ciągle właściwie utrzymany model raczej będzie wykazywał mniejsze skłonności do "złapania" awarii w trasie, czy się mylę, bo w sumie ta 700 wpadła mi tak do głowy podczas pisania tego ogłoszenia?

Tak, będzie to pierwszy motocykl enduro. Tak, doskonale zdaje sobie sprawę jak wygląda sprawa kupowania i uczciwości w handlu używanymi motocyklami.
Dlatego zawitałem na te forum, żeby zdobyć wiedzę i porady, żeby móc bardziej trafnie ocenić wartość moto, a może znaleźć interesujący sprzęt.
herni74 pisze:Jak chcesz to jest piękny i kompletnie bez wkładu za 17,5tys http://forum.transalpclub.pl/viewtopic. ... 68&t=26530
Herni74, na razie dzięki za ofertę, raczej nie myślałem o przeznaczeniu tyle kasy na moto:) chyba, że kolega chciałby się wymienić na vfr'kę ;) Co będzie w przyszłości zobaczymy, najwyżej będę żałował;)

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 12.09.2019, 23:19
autor: Solidworks
Biorąc po uwagę to co pisałeś to odpowiedni bardziej będzie xl650 niż 700. Można kupić w fajnym stanie już za ok.11-12 tyś. Taniej nie szukaj. Ja swój sprzedałem w okolicach 11 tyś.w stanie technicznym super.

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 13.09.2019, 07:08
autor: BeX
Z tą ceną to nie przesadzajmy, gdyż z miesiąc temu oglądałem trampka 650 salon pl jakieś 60-70tyś km miał. Cena chyba z 12-13tyś wizualnie super, mega doposażony opony typowe na szose i już miałem brać, ale tak myślę a spr. ten wałek bo różnie bywa a tam 50% :swieczki:
Druga sytuacja z 3 lata temu miałem 650 z 01/02r kupiony był za 7,5tyś ponad 15tyś km w sezon bez żadnej awarii a zębatkę na wałek to młotkiem się nabijało tak ciasno wchodziła.
Ogólnie to jest tak, że nie raz ktoś chce szybko sprzedać a nie sprzedawać, a jak da się niższą cenę od rynkowej to od razu na forach i wszędzie, że to padło bo za tanio itd. itp. i weź tu dogódź :grin:
Złota zasada w moim przypadku jest taka że zawsze jeżdzę z Bratem od xxlat jeździmy na moto, więc w sumie wystarczy 10min i wiadomo czy można brać moto na jazdę próbną czy odpuszczamy.

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 13.09.2019, 10:26
autor: tomekpe
No ale mieszanie 650 z 700 oraz cena 9k za ten pierwszy wróży raczej dolne stany jakościowe.

Proponuję poszerzyć budżet i kupować 650tkę.

700tka niekoniecznie spełni te oczekiwania no i przy tym będzie sporo droższa.

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 13.09.2019, 11:38
autor: tomad
Budżet mogę poszerzyć jak ma to uzasadnienie.
Tak jak pisałem, nie mam wiedzy w jakich granicach czego się spodziewać. Więc informacja, że sprzęt w przyzwoitym stanie za 9 tys. to byłaby promocja jak na świąteczne karpie w lidlu, jest ważna.

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 13.09.2019, 13:41
autor: BeX
na 700 budżet za mały, ale 650 myślę, że spokojnie do 10 można kupić, szczególnie że już po sezonie.

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 13.09.2019, 17:09
autor: Franz
Za 10 tys mam dobrze utrzymanego Tramposza
https://sprzedajemy.pl/honda-transalp-6 ... nr59712015

Re: [K] Transalp 650/700, lub inne podobne

: 18.09.2019, 23:28
autor: ryve
A może BMW? Kupiłem tydzień temu R1200GS i jak już się za to dam radę zabrać, to będę wystawiał swojego R1150GS na sprzedaż. Idealny nie jest bo od 2002 roku jest w ciągłej eksploatacji i to nie może pozostać bez śladów, ale mam go od ponad 4 lat i nie bałbym się nim solo ruszyć np. do Portugalii choćby i jutro. Co jak co, ale niezawodny jak do tej pory był i nic nie zapowiada, żeby to się miało zmienić.

Kwoty o jakich tu gdzieś była mowa pozwalają się domyślać, że udałoby się pewnie znaleźć jakiś balans pomiędzy oczekiwaniami i możliwościami z obu stron.

Tak to moje truchło wyglądało w ubiegłym roku w okolicach Transfogarskiej:
https://drive.google.com/file/d/1VQVAXC ... -mNm-/view