forum.transalpclub.pl

Witam. Kupiłem kompletne sprzęgło TRW tarcze przekładki i sprężyny. Poprzednie spaliłem na amen. Zamontowałem zgodnie z serwisówką włącznie z wymianą oleju, ale coś jest nie tak.
Po wciśnięciu klamki sprzęgło jakby nie wysprzęglało do końca. Jedynka wchodzi z oporem przejście, z jedynki na luz i dwójkę jest bardzo trudne. Regulowałem linką, jak za luźna to wiadomo, sprzęgło nie do końca się włączy. Jak zrobiłem trochę ciaśniej linkę to sprzęgło wyciskane jest do końca, ale wbicie biegu lub jego zmiana jest bardzo trudna. Bo wbiciu jedynki i naciśnięciu do końca klamki czuć, że silnik lekko ciągnie. Regulacja linki w zasadzie nie daje dobrego efektu.
Co mogło pójść nie tak ? Czy źle coś zmontowałem ?

Zakładam że ilość tarcz i przekładek się zgadza
W dobrej kolejności wszystko złożyłeś? Tarczki duże/małe?

Raczej tak. Tam jest tylko jedna tarcza inne niż wszystkie i idzie jako ostatnia zamykająca kosz. Pozostałe tarcze i przekładki są identyczne. Strona zakładanej tarczy wszak nie ma znaczenia, bo ona taka sama z obydwu stron.

Ostatnia tarczka oczywiście inaczej jak wszystkie?
Kosz nie ma uszkodzeń takich jak na zdjęciu? http://africatwin.com.pl/attachment.php ... 1453373734

Tak, ostatnia jest inna i inaczej zakładana. Zamyka kosz.
Twój link nie wyświetla zdjęcia, trzeba się logować.

Czym jest to uszkodzenie? Te rowki na łapach kosza ? To miałem takie, może nie takie głębokie ale były. Mo to wpływ na pracę sprzęgła ?

Tomek70 pisze:Czym jest to uszkodzenie? Te rowki na łapach kosza ? To miałem takie, może nie takie głębokie ale były. Mo to wpływ na pracę sprzęgła ?

Można doraźnie pilnikiem wyrównać, ale to na jakiś czas. Te rowki blokują płynność pracy sprzęgła, a w skrajności może nie wysprzęglać. Ciekawe od czego to zależy ?? U mnie było nalatane 79 000 km i kosz jest ładny bez tych wgłębień. Może to się robi przy przebiegu 150 tyś.

Solidworks pisze:

Tomek70 pisze:Czym jest to uszkodzenie? Te rowki na łapach kosza ? To miałem takie, może nie takie głębokie ale były. Mo to wpływ na pracę sprzęgła ?

Można doraźnie pilnikiem wyrównać, ale to na jakiś czas. Te rowki blokują płynność pracy sprzęgła, a w skrajności może nie wysprzęglać. Ciekawe od czego to zależy ?? U mnie było nalatane 79 000 km i kosz jest ładny bez tych wgłębień. Może to się robi przy przebiegu 150 tyś.

Mój ma przebieg 52tys. 2 tys km temu wymieniałem sprzęgło na nowe i było OK, póki nie spaliłem całkowicie w 'trudnym terenie".

Dziwne, że przy tak małym przebiegu już masz rowki w koszu. Może znaczenie ma materiał. Ja wymieniałem na oryginalny. Może Lukas TRW bądź EBC jest twardszy i niszczy/ szybciej zużywa kosz. Tego nie wiadomo. Jest filmik na necie lobo moto jak gościu wyrównuje płaszczyznę pracy tarcz i przekladek. Luknij - może pomoże, ale najpierw złożyłbym ponownie bez szlifowania. Może wysprzeglik źle się ułożył tzn. Ta tulejka co dotyka łożyska?

A namoczyłeś tarcze w oleju przed montażem? Ja zawsze zostawiam je w kąpieli olejowej 24 do 48 godzin żeby nadciągnęły tam gdzie mają naciągnąć. Zmierz jeszcze długość wysprzeglika. Może ma już ślady eksploatacji i zrobił sie za krótki po wyprawie w teren?

Rafał_93 pisze:A namoczyłeś tarcze w oleju przed montażem? Ja zawsze zostawiam je w kąpieli olejowej 24 do 48 godzin żeby nadciągnęły tam gdzie mają naciągnąć. Zmierz jeszcze długość wysprzeglika. Może ma już ślady eksploatacji i zrobił sie za krótki po wyprawie w teren?

Moczyłem ale ze 3h. Za krótko? Jaką dł powienien mieć ten bolec bo mam przed sobą serwisówke ale nie napisali. Główka nie jest zużyta wygląda ok.

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Niestety nie pomogę, bo mamy chyba tą samą serwisówkę ;-)

Dla potomnych ... problem rozwiązany. Na odwrót zamontowałem pierścień-sprężynę w serwisów-ce opisanej jako JUDDER SPRING.