forum.transalpclub.pl

girgi pisze:Gaźniki jak mogłem najlepiej to zrobiłem, jakby membrany były dziurawe to bym wymieniał ale były całe.

Wy tak serio z tym brakiem prądu? Mam woltomierz i żadnych spadków nie obserwuję - ładowanie też jest.
Przecież jak działa na wolnych to powinno działać tez przy odkręceniu gazu.

Co do modułów to ew. mogło by być, ale dlaczego tylko po rozgrzaniu motka??

Widziałem taki objaw w pewnej afryce. Mały prąd = wszystko działa. Większe odkręcenie gazu - zaśniedziała wtyczka - gubiący się prąd i potężne poszarpywanie. Sprawdzić można, chociaż brzmi faktycznie tak .. nieintuicyjnie.

Woltomierz masz zabudowany w motocyklu czy mierzysz na postoju na wolnych obrotach?Bo wyrzuciłem ostatnio do śmietnika taki regulator napięcia-ładował na wolnych,przy odkręceniu gazu już nie.

Sprawdź cewkę zapłonową, objawy miałem podobne ale w jednogarowcu.
Zaobserwuj czy jest róznica na zimnym i ciepłym silniku, u mnie też czasami nie chciał ruszyć ze skrzyżowania, a na ciepłym odpalić.
Walczyłem z gaźnikiem i modułem,a problemem była cewka.

Mam woltomierz zamontowany na stałe - pokazuje coś ok 14,3-14,5V

Cewki? to by mogło mieć sens - jak się nagrzeją to różnie się może dziać!! Do sprawdzenia - trzeba poszukać w Haynesie jak to zrobić

Mierzysz obwód pierwotny i wtórny, masz podane rezystancje, ale najlepiej podmienic ze sprawnego i sprawdzić.

Miałem w TA650 kiedyś taką sytuację:
Jechalismy z Grigorij'em na Węgry nocą. Założyłem żarówkę H4 100W (no w końcu będziemy jechać w nocy, niech będzie więcej światła).
Na początku było OK, motocykl jechał i wszystko fajnie. Po jakichś 100km (może 150) miałem taki objaw, że zaczął przerywać jak mocniej odwijałem. Nie miałem ze soba woltomierza, ale ponieważ była to jedyna zmiana jaką zrobiłem (a wcześniej jeździł super) to postanowiłem wrócić do standardowej żarówki 55W. Po jakimś czasie pomogło.
Czy ta żarówka na pewno była powodem? Nie wiem... ale piszę jak było. Może to faktycznie miało znaczenie, a może po prostu taki dziwny zbieg okoliczności

Cześć.
Podepnę się do tematu bo mam podobne problemy z moim Tramkiem 600, rok 96. Problemy są 2:
1. Wysokie spalanie - około 7-8l/100 km przy normalnej jeździe ( 70-80 km/h + miasto)
2. Dziura w pracy silnika/mocy yoniędzy 2500-3500 obrotów. Na dole i powyżej 3500 obrotów ok.
3. Na biegu jałowym strzelał z wydechu, prychanie

Postawiłem moto do mechanika na synchronizację gaźników. Okazało się, że 1 membrana miała mikro dziurkę. Membrana wymienionam, synchronizacja, w drogę. Prychanie zniknęło. Dopóki nie był dobrze nagrzany w miarę równo wchodził na obroty, po rozgrzaniu stare problemy wróciły. Przy spokojnym jednostajnym dodawaniu gazu powyżej 2500 zachowuje się jakby nie dostawał paliwa. Indentyczna reakcja gdy kończy się paliwo zanim przekręcisz na rezerwę. po przekroczeniu 3500 obrotów silnik wkręca się normalnie. W w/w zakresie obroty potrafią spadać pomimo sukcesywnego odkręcania gazu.

Kolejna wizyta u mechanika i rozbieranie wszystkiego, zmiana dysz głównych z 118 na 112 co ma być receptą na spalanie - jeszcze tego nie wiem bo dopiero jestem w połowie zbiornika. Jest szansa na poprawę patrząc po ilości paliwa. Co mnie doprowadza do szału to dziura w mocy w /w zakresie. Różnica jest taka, że dziura przeniosła się lekko w górę tzn pomiędzy 3000-4000 obrotów. Nadal równiej pracuje na zimnym a największe problemy przy nagrzaniu. Przy schodzeniu z obrotów podczas jazdy czasami prycha ale to chyba normalne?
Dopatrzyłem się ze w ogóle nie mam małych filtrów które doprowadzają powietrze do gaźników. Konkretnie mam na myśli 17253-KT8-000 filter, sub air cleaner.
Zastanawiam się co może być jeszcze przyczyną? Mechanik zaczyna rozkładać ręce. NIesprawny kranik ( po przełączeniu na rezerwę lepiej ciągnie)? Łapie gdzieś lewe powietrze?

Tramis sprawdż to co pisałem parę postów wyżej.

Cewka?

dario9z pisze:Mierzysz obwód pierwotny i wtórny, masz podane rezystancje, ale najlepiej podmienic ze sprawnego i sprawdzić.

Sprawdziłem wszystkie cztery cewki zapłonowe. Wszystkie w normie jeżeli chodzi o rezystencje.

Sprawdziłem też cewki impulsowe, jedna w normie (ok. 500 omów) natomiast druga ponad 3 kiloomy - dużo ponad normę.

Czy to może być przyczyna przerywania?
Te cewki siedzą koło sprzęgła? Ich spawdzenie czy wymiana bedzie się wiązała z podobnymi problemami jak wymiana sprzęgła? Spuszczenie oleju, nowa uszczelka?
No i najwazniejsza kwestia. Czy to się da wogole kupić?

girgi pisze:Czy to może być przyczyna przerywania?

Tak, może.

girgi pisze:Te cewki siedzą koło sprzęgła? Ich spawdzenie czy wymiana bedzie się wiązała z podobnymi problemami jak wymiana sprzęgła? Spuszczenie oleju, nowa uszczelka?

Tak. Ewentualnie jeśli uszczelka odklei się bezproblemowo, możesz zostawić.

girgi pisze:No i najwazniejsza kwestia. Czy to się da wogole kupić?

Używki kupisz, na nowe nie patrzyłem.

girgi pisze:Sprawdziłem też cewki impulsowe, jedna w normie (ok. 500 omów) natomiast druga ponad 3 kiloomy - dużo ponad normę.

...a sprawdzałeś (omomierzem?) impedancję w różnym położeniu wału? Bo zastanawiam się czy te cewki nie trzeba pomierzyć po odłączeniu z układu alternatora...

Jeżeli to są proste cewki to ich rezystencja nie powinna zależeć od natężenia pola magnetycznego.
Chyba że to są jakieś inne ustrojstwa?? jakieś hallotrony czy coś?
Ale z nudów pomierzę wieczorem jeszcze raz po zakręceniu rozrusznikiem.

Czasem na tych cewkach sa jeszcze diody wysokonapięciowe.
Tu jest jeszcze podpowiedź jak to pomierzyć przy użyciu woltomierza:
https://warsztat.pl/dzial/97-motocykle/ ... -zap,54638

A, odpowiem, aby dla potomnych było

Wymieniłem cewki impulsowe na sprawne używki i... Problem Zniknął!
Także trochę okrężną drogą, trochę prac wykonanych niepotrzebnie, ale w końcu się udało.
Przy takich dziwnych objawach jak opisałem - omomierz w dłoń i sprawdzać!

Ale to było rok temu - teraz inne problemy są