forum.transalpclub.pl

Wiem że to forum moto ale pewnie wśród nas jest sporo rodziców i teraz mam prośbę o podzielenie się doświadczeniami moja gwiazda Lila córa 5-lataka wczoraj była u lekarza i usłyszeliśmy że niestety migdał jest przerośnięty i należałoby go usunąć,problem w tym że Lilka jest po rekonstrukcji podniebienia i nie do końca sama pani doktor wiedziała jak podejść do tematu,oczywiście będziemy konsultować w Polanicy-Zdrój,bo tam miała robioną rekonstrukcję,co dalej z tym tematem,miał ktoś z was taki problem z dzieciakiem?proszę o podzielenie się opiniami ogólnie a może ktoś stosował nie inwazyjną metodę ? dzięki za wszelkie info pozdrawiam

Mój syn miał podcinane migdałki. Miał wtedy z 4 lata. Operacja w uśpieniu z intubacją. Szybko poszło. Później zaczął normalnie gadać a nie jakby miał zatkany nos i przestał chorować co dwa tygodnie. Także ten tuning można polecić.

Bywa różnie - czasem odrasta. Ale...często pojawia się nowa jakość. Krótko mówiąc będę z tych , co powiedza: to zależy że wskazaniem - warto. Czyli jaka będzie pogoda ? Dobra , ale może też padać.

U mnie miałem wycinane u dwóch synów, a powiem więcej w pewnym momencie obaj byli na stole operacyjnym. Naprawdę nikomu nie polecam tego uczucia. U jednego zabieg musiałem powtórzyć, także 100% pewności, że nie odrośnie nie ma.
Niby moze sam się wchłonąć i zaniknąć, ale to zależy od organizmu. U moich dzieci operacja pozwoliła im normalnie funkcjonować.

U mnie moja parka była cięta w Kajetanach. U obojga znaczna poprawa, ale u syna obecnie 6 lat jest podejrzenie, że chyba coś odrosło. Jeszcze nie zweryfikowane, bo ciągły glut tej wiosny. A może to na tyle alergicznym...

dzięki za zainteresowanie i info,nic będziemy konsultować w Polanicy co z tym fantem robić ale chyba bez wycięcia się nie obędzie

Mojemu starszemu też przycinali miał wtedy z 7 lat , generalnie wszystko oki.