Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Moderatorzy: Skorpionka, Baran
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Wczoraj pod wieczór zaliczyłem małą rundkę na 30kaemów po lasach chojnowskich z przystankiem w Zimnych Dołach gdzie... dosłownie oprócz kilku osób (i 1 psiaka, co wyglądał jak ubrudzona owieczka) nie było nikogo.
Porównując do ogniskowych miejscówek typu Powsin czy Młociny, gdzie niemal zawsze są tłumy poczułem się jak w pustelniczej chacie na zapomnianym odludziu. Czad! Zazwyczaj w wakacje i ładną pogodę miejsce było liczniej odwiedzane a tu taka miła niespodzianka, trzeba będzie częściej zaglądać z czymś do upieczenia i... popicia (po fizycznym wysiłku rzecz jasna...).
Celowo wybrałem jak najwięcej leśnych ścieżek o które na szczęście w mojej okolicy nie trudno ale na wszelki słuczaj ustawiłem nasłuch na NAVI i... jak to z moimi przygodami ja vs elektronika bywa, miałem koncert... a właściwie kabaret.
Zamiast 1 komendy przed danym manewrem miałem... trwający bez przerwy monolog z... wykluczającymi się komunikatami.
Wyglądało, to mniej-więcej tak (nadawane bez przerwy):
- za 150m skręć w prawo,
- zawróć,
- za 800m skręć w lewo,
- za 500m zawróć,
- za 700m skręć w prawo,
- za 200m zawróć,
- za 400m skręć w lewo,
- itd, itp.
Żałowałem, że nie włączyłem dyktafonu, aha piwa napiłem się dopiero po a nie przed...
Porównując do ogniskowych miejscówek typu Powsin czy Młociny, gdzie niemal zawsze są tłumy poczułem się jak w pustelniczej chacie na zapomnianym odludziu. Czad! Zazwyczaj w wakacje i ładną pogodę miejsce było liczniej odwiedzane a tu taka miła niespodzianka, trzeba będzie częściej zaglądać z czymś do upieczenia i... popicia (po fizycznym wysiłku rzecz jasna...).
Celowo wybrałem jak najwięcej leśnych ścieżek o które na szczęście w mojej okolicy nie trudno ale na wszelki słuczaj ustawiłem nasłuch na NAVI i... jak to z moimi przygodami ja vs elektronika bywa, miałem koncert... a właściwie kabaret.
Zamiast 1 komendy przed danym manewrem miałem... trwający bez przerwy monolog z... wykluczającymi się komunikatami.
Wyglądało, to mniej-więcej tak (nadawane bez przerwy):
- za 150m skręć w prawo,
- zawróć,
- za 800m skręć w lewo,
- za 500m zawróć,
- za 700m skręć w prawo,
- za 200m zawróć,
- za 400m skręć w lewo,
- itd, itp.
Żałowałem, że nie włączyłem dyktafonu, aha piwa napiłem się dopiero po a nie przed...
- Lukasz /adhd/
- przycierający rafki
- Posty: 1171
- Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Wątek prawie umarł...
Ale umarł Król, niech żyje Król!
/zeszły i nowy sezon/
Wczoraj z Okęcia pojechałem na budowę mostu S-2 w Wilanowie, potem na Saska Kępe.
Tam bylo spotkanie Starych Znajomych... o pardone, pobyt nad Wisłą, dla poratowania zdrowia psychicznego!
Po czem powrót na Okęcie przez Dolny i Górny Mokotów...
Wyszło prawie 50 km.
Dziś idę na rekord!
Łukasz
Ale umarł Król, niech żyje Król!
/zeszły i nowy sezon/
Wczoraj z Okęcia pojechałem na budowę mostu S-2 w Wilanowie, potem na Saska Kępe.
Tam bylo spotkanie Starych Znajomych... o pardone, pobyt nad Wisłą, dla poratowania zdrowia psychicznego!
Po czem powrót na Okęcie przez Dolny i Górny Mokotów...
Wyszło prawie 50 km.
Dziś idę na rekord!
Łukasz
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
- Lukasz /adhd/
- przycierający rafki
- Posty: 1171
- Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Hej
Miałem Harpagana na przodzie i stuknęło 80 km .../no bez paru metrów - sam nie wiem czemu, przed bramą na końcu nie zrobiłem paru kółek... a nie mogłem już /.
Generalnie start - Kaliska - to vis a vis Urli na Liwcem, pętla do broku i powrót prawie do miejsca startu.
Początkowo trasa wiodła do zespołu hotelowego Pałac w Łochowie - warto zobaczyć!
http://www.palacifolwarklochow.pl/
No i pewno, pobyć !
Potem asfaltami w kierunku Bug-Brok i wreszcie od wsi Brzuza /nie ma błędu/, już gruntówkami, nad Bugiem, do celu - czyli Broku... na rybkę!
https://goo.gl/maps/vsHASfwjbqCZEW1J9
Powrót już głównie lokalnymi asfaltami.
Łąki nad Bugiem z roweru wyglądają lepiej niż z moto*.
No i Bug widać, jak się człowiek na piwo zatrzyma i przejdzie na koronę wału
Mam nawet track i jakieś foto, to wrzucę asap lub nie asap
Track jednak asap: https://drive.google.com/file/d/1amTevf ... sp=sharing
Pzdr. L.K.
P.S. Na tym samym wyjeździe w bród pokonaliśmy "Deltę" Liwca, ale to inna trasa, na obiad do Kamieńczyka, bez napinki
(*) - po I-sze na moto przelatywałem fragmentem w maju, a po II- gie ... prędkość
Miałem Harpagana na przodzie i stuknęło 80 km .../no bez paru metrów - sam nie wiem czemu, przed bramą na końcu nie zrobiłem paru kółek... a nie mogłem już /.
Generalnie start - Kaliska - to vis a vis Urli na Liwcem, pętla do broku i powrót prawie do miejsca startu.
Początkowo trasa wiodła do zespołu hotelowego Pałac w Łochowie - warto zobaczyć!
http://www.palacifolwarklochow.pl/
No i pewno, pobyć !
Potem asfaltami w kierunku Bug-Brok i wreszcie od wsi Brzuza /nie ma błędu/, już gruntówkami, nad Bugiem, do celu - czyli Broku... na rybkę!
https://goo.gl/maps/vsHASfwjbqCZEW1J9
Powrót już głównie lokalnymi asfaltami.
Łąki nad Bugiem z roweru wyglądają lepiej niż z moto*.
No i Bug widać, jak się człowiek na piwo zatrzyma i przejdzie na koronę wału
Mam nawet track i jakieś foto, to wrzucę asap lub nie asap
Track jednak asap: https://drive.google.com/file/d/1amTevf ... sp=sharing
Pzdr. L.K.
P.S. Na tym samym wyjeździe w bród pokonaliśmy "Deltę" Liwca, ale to inna trasa, na obiad do Kamieńczyka, bez napinki
(*) - po I-sze na moto przelatywałem fragmentem w maju, a po II- gie ... prędkość
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
- Artek
- swobodny rider
- Posty: 2515
- Rejestracja: 09.10.2011, 16:33
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: ZMY
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Pan Poncki w magiczny sposób opisuje zapewne znane Wam tereny.
Zachęcam do lektury i zazdroszczę takich miejscówek pośród biurowców.: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37829
Zachęcam do lektury i zazdroszczę takich miejscówek pośród biurowców.: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=37829
Dominator.
- Lukasz /adhd/
- przycierający rafki
- Posty: 1171
- Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Witam !
We wrześniu zrobiłem kilka fajnych tras po W-wie, mam nawet jakieś tracki, to postaram się wrzucić.
Przymierzam się też do szlaku Orlich Gniazd* + kilka starych miejscówek.
Nie mogę tylko ustalić, gdzie była Joaśka i Jaskółka ...
Pzdr. L.K.
(*) - uwaga: "u Araba" maja teraz tylko piwo bezalkoholowe!!!! )
We wrześniu zrobiłem kilka fajnych tras po W-wie, mam nawet jakieś tracki, to postaram się wrzucić.
Przymierzam się też do szlaku Orlich Gniazd* + kilka starych miejscówek.
Nie mogę tylko ustalić, gdzie była Joaśka i Jaskółka ...
Pzdr. L.K.
(*) - uwaga: "u Araba" maja teraz tylko piwo bezalkoholowe!!!! )
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
- wilq.bb
- Kontroler
- Posty: 2673
- Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Jak byś na Orle Gniazda jechał na na 2 dni i szukał kompana - spokojna jazda tak ok 15-17 kmh średnia to daj cynk. Ogranę traki i dobre miejsce na kimancje z ognichem
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- Lukasz /adhd/
- przycierający rafki
- Posty: 1171
- Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Poproszę o rozszyfrowanie "na na"wilq.bb pisze:Jak byś na Orle Gniazda jechał na na 2 dni i szukał kompana - spokojna jazda tak ok 15-17 kmh średnia to daj cynk. Ogranę traki i dobre miejsce na kimancje z ognichem
Łukasz
P.S. Ja ma porąbany miesiąc - dużo wolnego w tygodniu ... ?
P.S. 2 Ale wiesz, że ja o Budkach Piwnych nad Wisłą piszę.... no tych z czasów PRL ?
/no i teraz mam przejebane.../
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
- wilq.bb
- Kontroler
- Posty: 2673
- Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Na na na na na - a napisało się Łukaszu o "na za dużo" i się Pan doszukujesz drugiego dna
Co do jazdy w tygodniu - póki co (przez srovida) jam jest 100% biurwa - pn - pt 8:16 dupogodziny robię.
Jeśli mogę coś w temacie tras fajnych w PL i nie tylko wrzucę tu 3 linki:
- https://www.znajkraj.pl/ mapki, opisy, gpx - fajnie prowadzona stronka - trasy PL i nie tylko
- https://roweremposlasku.pl/ - jak wyżej tylko regionalnie
Oraz moje ostatnie odkrycie:
- https://www.cykloportal.sk/ - Słowacja z podziałem na kraje (nasze województwa). Sprawdziłem parę km w mojej okolicy (https://za.cykloportal.sk/) - składając kilka szlaków w pętle i mogę powiedzieć tak - petarda .
Co do jazdy w tygodniu - póki co (przez srovida) jam jest 100% biurwa - pn - pt 8:16 dupogodziny robię.
Jeśli mogę coś w temacie tras fajnych w PL i nie tylko wrzucę tu 3 linki:
- https://www.znajkraj.pl/ mapki, opisy, gpx - fajnie prowadzona stronka - trasy PL i nie tylko
- https://roweremposlasku.pl/ - jak wyżej tylko regionalnie
Oraz moje ostatnie odkrycie:
- https://www.cykloportal.sk/ - Słowacja z podziałem na kraje (nasze województwa). Sprawdziłem parę km w mojej okolicy (https://za.cykloportal.sk/) - składając kilka szlaków w pętle i mogę powiedzieć tak - petarda .
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- Lukasz /adhd/
- przycierający rafki
- Posty: 1171
- Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Witam...
Ileż to razy siedząc w "Źródełku", widziałem "lamerów" przewracających się, spadających z rowerów, po nieostrożnym (nie)pokonaniu lokalnego "rynsztoka" - vel betonowej pół rynny dzielącej chodnik i alejkę biegnącą w stronę Łazienek!
No i zawsze ta sama złośliwa, myśl:
"na szachy!" ... a nie na rower "Frajerzy!"
Pamiętam tylko, że ludzie ze Źródełka, którzy mnie podnosili, "krzyczeli" coś o karetce.
Oczywiście jako prawdziwy "twardziel" odmówiłem!
Jedyna "myśl"... Cypel (???)
Przejechałem jeszcze jakieś circa 4 km do miejsca "De Ski" (chyba) - na Cyplu Czerniakowskim (którędy??? po co!!!???)...
Gdy zobaczył mnie tam, mój Przyjaciel.
Szybka piłka!
Taxi i ... jesteśmy w szpitalu na Barskiej...
Boli mnie bark, ale "wszyscy" tylko głowa i głowa (jaka głowa?? )
Ale się uparli - więc:
RTG + tomografia owej głowy i całej górnej części ciała ...
(... zawartość oczodołów bez cech zmian ogniskowych i pourazowych...)
Serce i płuca, też Ok... a to w czasach Covid cenna wiedza!
Kręgosłup i twarzoczaszka też (na tyle o ile)
Szlak Orlich Gniazd:
Wynik - 0:3
Obojczyk - trach!
Paszcza - trach!
Duma - ulotniła się
Mam teraz "Dessault" - przyznaje, dotąd kojarzyło mi się to z Mirage-m 2000 !!!
No i tak oto zakończyłem sezon Moto/rowerowy 2020
Z przytupem!
Pzdr. L.K.
/ Upadłem paszczą i prawym barkiem na asfalt, po zapewne, spektakularnym locie przez kierownice - ważę 100 kg + prędkość= siła uderzenia ... musiała być bardzo duża! /
Żyje
Ileż to razy siedząc w "Źródełku", widziałem "lamerów" przewracających się, spadających z rowerów, po nieostrożnym (nie)pokonaniu lokalnego "rynsztoka" - vel betonowej pół rynny dzielącej chodnik i alejkę biegnącą w stronę Łazienek!
No i zawsze ta sama złośliwa, myśl:
"na szachy!" ... a nie na rower "Frajerzy!"
Pamiętam tylko, że ludzie ze Źródełka, którzy mnie podnosili, "krzyczeli" coś o karetce.
Oczywiście jako prawdziwy "twardziel" odmówiłem!
Jedyna "myśl"... Cypel (???)
Przejechałem jeszcze jakieś circa 4 km do miejsca "De Ski" (chyba) - na Cyplu Czerniakowskim (którędy??? po co!!!???)...
Gdy zobaczył mnie tam, mój Przyjaciel.
Szybka piłka!
Taxi i ... jesteśmy w szpitalu na Barskiej...
Boli mnie bark, ale "wszyscy" tylko głowa i głowa (jaka głowa?? )
Ale się uparli - więc:
RTG + tomografia owej głowy i całej górnej części ciała ...
(... zawartość oczodołów bez cech zmian ogniskowych i pourazowych...)
Serce i płuca, też Ok... a to w czasach Covid cenna wiedza!
Kręgosłup i twarzoczaszka też (na tyle o ile)
Szlak Orlich Gniazd:
Wynik - 0:3
Obojczyk - trach!
Paszcza - trach!
Duma - ulotniła się
Mam teraz "Dessault" - przyznaje, dotąd kojarzyło mi się to z Mirage-m 2000 !!!
No i tak oto zakończyłem sezon Moto/rowerowy 2020
Z przytupem!
Pzdr. L.K.
/ Upadłem paszczą i prawym barkiem na asfalt, po zapewne, spektakularnym locie przez kierownice - ważę 100 kg + prędkość= siła uderzenia ... musiała być bardzo duża! /
Żyje
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
- Qter
- swobodny rider
- Posty: 3404
- Rejestracja: 12.05.2011, 12:07
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Reguły
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
sport to mord!
ZDROWIA !!!
pzdr
Qter
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
ZDROWIA !!!
pzdr
Qter
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Geniusz tkwi w prostocie...
we don't cry very hard
we don't cry very hard
- wilq.bb
- Kontroler
- Posty: 2673
- Rejestracja: 27.08.2012, 08:41
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Kuruj się - obojczyk często dostaje w d....ę na rowerze - też zaliczyłem taki widowiskowy lot nad kierownicą (brat tak twierdzi), ale lądowanie nie poszło tyle że na płaskiej leśnej drodze.
Podeślij mi na PW adres najbliższego Tobie paczkomatu, maila i nr telefonu - w domu leży mi i kurzy się orteza jaką nosiłem po zdjęciu gipsu z obojczyka - rozmiar będzie tak akurat (wtedy byłem w klasie wagowej 100+) -chętnie Ci ją sprezentuje. Z autopsji wiem - przydaje się.
Zdrowia życzę
PS. dużo galaretek jedz, coby kolagenu dostarczać do organizmu - najlepsza jest z kurzych łapek, ale inne też są ok
Podeślij mi na PW adres najbliższego Tobie paczkomatu, maila i nr telefonu - w domu leży mi i kurzy się orteza jaką nosiłem po zdjęciu gipsu z obojczyka - rozmiar będzie tak akurat (wtedy byłem w klasie wagowej 100+) -chętnie Ci ją sprezentuje. Z autopsji wiem - przydaje się.
Zdrowia życzę
PS. dużo galaretek jedz, coby kolagenu dostarczać do organizmu - najlepsza jest z kurzych łapek, ale inne też są ok
"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Za późno temat zobaczyłem. Pogoda już coraz gorsza, ale można próbować jeszcze. Też śmigam rowerem w "wolnych" chwilach. Nie są to duże przebiegi, ale 50 km zrobię jednorazowo :) Rower MTB, średnia do około 20km/h. Mieszkam na Grochowie i najczęściej robiłem trasy wzdłuż Wisły "między mostami". Tylko oczywiście tym północnym, bo do Nowego Dworu Mazowieckiego jeszcze nie dojechałem :) Jakiś czas temu powróciłem też do Kampinosu i jak na rower którym jeżdżę było fajnie. Pozdrawiam i do zobaczenia.
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5556
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Jak to masz w opisie : nie łam się !!!
Zdrowia !
Też mi zostało sporo fantów jakbyś potrzebował.
Operacja czy nastawiali ?
Zdrowia !
Też mi zostało sporo fantów jakbyś potrzebował.
Operacja czy nastawiali ?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- Lukasz /adhd/
- przycierający rafki
- Posty: 1171
- Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Witam !
Dziękuję za ciepłe słowa!
/nienależne, bo jak jakiś debil poleciałem/
Dziś już wyglądam o wiele lepiej, ot jak zwykły "żul" /pardone, wszyscy Panowie żulowie/, a nie jak Quasimodo... guz z czachy powoli się kurczy (wchłania?), z tym, że na prawe oko, nadal słabo widzę, bo zamiast guza z czoła, "zlewajace" się ze sobą powieki, ograniczają mi pole widzenia
Jak na lot, który odbyłem, nic mi nie jest.
Znaczy humor jest!
Operacji nie miałem, prawą rękę "przykleili" mi bandażami do klaty, ale samą dłoń mam na wierzchu, co bardzo pomaga!
Trochę boli, szczególnie gdy się "naprężam"... czyli np. wstając z krzesła...
... o innych sytuacjach, nie wspomnę
"Kurze łapki" mam zwykle w kącikach oczu, ale teraz, tej z prawej - nie ma !
Galaretki, to teraz trzeba by samemu robić ... bo te sklepowe np. z Winiar, to chyba nie są już ze zwierzęcych kości.
Raz jeszcze dziękuję.
Łukasz
P.S. Panie Profesorze, jak odzyskam lepsze widzenie, przeczytam artykuł z Onet!
/a ponieważ, czasem zarzuca mi się nadmierną złośliwość, to tu zapewniam jej nie ma! ...
sam choć studiowałem 10 lat, to wykształcenie mam ledwie "prezydenckie" /
W sprawach ortezy się odezwę Thx.
Dziękuję za ciepłe słowa!
/nienależne, bo jak jakiś debil poleciałem/
Dziś już wyglądam o wiele lepiej, ot jak zwykły "żul" /pardone, wszyscy Panowie żulowie/, a nie jak Quasimodo... guz z czachy powoli się kurczy (wchłania?), z tym, że na prawe oko, nadal słabo widzę, bo zamiast guza z czoła, "zlewajace" się ze sobą powieki, ograniczają mi pole widzenia
Jak na lot, który odbyłem, nic mi nie jest.
Znaczy humor jest!
Operacji nie miałem, prawą rękę "przykleili" mi bandażami do klaty, ale samą dłoń mam na wierzchu, co bardzo pomaga!
Trochę boli, szczególnie gdy się "naprężam"... czyli np. wstając z krzesła...
... o innych sytuacjach, nie wspomnę
"Kurze łapki" mam zwykle w kącikach oczu, ale teraz, tej z prawej - nie ma !
Galaretki, to teraz trzeba by samemu robić ... bo te sklepowe np. z Winiar, to chyba nie są już ze zwierzęcych kości.
Raz jeszcze dziękuję.
Łukasz
P.S. Panie Profesorze, jak odzyskam lepsze widzenie, przeczytam artykuł z Onet!
/a ponieważ, czasem zarzuca mi się nadmierną złośliwość, to tu zapewniam jej nie ma! ...
sam choć studiowałem 10 lat, to wykształcenie mam ledwie "prezydenckie" /
W sprawach ortezy się odezwę Thx.
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
-
- młody podróżnik
- Posty: 1945
- Rejestracja: 21.10.2012, 17:32
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Warszawa-Środmieście
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Oszkurna, coś mnie tknęło wejść na Forum
Zdowiej, ciągle pamiętam Twoją pomoc przy ściąganiu mojego Trampka
Zdowiej, ciągle pamiętam Twoją pomoc przy ściąganiu mojego Trampka
- Rysiek_81
- pogłębiacz bieżnika
- Posty: 809
- Rejestracja: 31.01.2016, 17:59
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wiocha za Piaseczusets
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Kurna Łukasz zdrowiej jak najszybciej .... Bo połamańcowi (nie mylić ze złamasem ) to nawet mi szkoda dokuczać
Zdrówka
Pozdrawiam Rysiek
Zdrówka
Pozdrawiam Rysiek
- gracek
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 205
- Rejestracja: 24.06.2013, 10:55
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Tarczyn
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Zdrowia Łukasz obyś jak najszybciej doszedł do siebie bo ostatnio to nie polataliśmy a jeszcze musimy.
ADHD i rower to nie dobre połączenie
ADHD i rower to nie dobre połączenie
TT 900 RP.
- Lukasz /adhd/
- przycierający rafki
- Posty: 1171
- Rejestracja: 02.09.2016, 02:51
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Dzięki za życzenia!
Już nie wyglądam jak quasimodo (miałem mega, zwisający gul nad okiem), tylko jak zwykły żul!
Nadal, wokół oka ciemnofioletowo, ale pojawił się dziś żółty pierścień - wyraźnie idzie ku dobremu
Bark już też nie boli, znaczy gdy się nie ruszam !
Pozdrawiam Zdrowych!
Lukasz
Już nie wyglądam jak quasimodo (miałem mega, zwisający gul nad okiem), tylko jak zwykły żul!
Nadal, wokół oka ciemnofioletowo, ale pojawił się dziś żółty pierścień - wyraźnie idzie ku dobremu
Bark już też nie boli, znaczy gdy się nie ruszam !
Pozdrawiam Zdrowych!
Lukasz
Motorynka (Pony 50-M-3 ) --> SR-50 --> ETZ-251 X2 --> KLR-600 --> TDM-850 --> XL-1000V --> F-800GS--> KTM 990 R + 890 R
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
NIE ŁAM SIĘ
- Wajdek...
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2477
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Welodrom warszawski czyli Cudowne Dziecko Dwóch Pedałów
Prosty morał, nie bierz się za coś, na czym się kompletnie nie znasz.
W tym wypadku latanie ..
Zdrówka!
W tym wypadku latanie ..
Zdrówka!
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości