problem z odpaleniem XL600
Moderator: Wolo
problem z odpaleniem XL600
Chłopaki, potrzebuję pomocy. Mam problem z odpaleniem po awarii, prawdopodobnie modułu. Kupiłam moduł (zamiennik), wymieniłam ale nadal nie odpala. Może to kwestia świec? tylko nie mam klucza i nie mogę tego sprawdzić
pomożecie? Może ktoś podjechać do mnie i zobaczyć co nie gra? Mieszkam w Poznaniu, na Łazarzu.
pomożecie? Może ktoś podjechać do mnie i zobaczyć co nie gra? Mieszkam w Poznaniu, na Łazarzu.
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5552
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: problem z odpaleniem XL600
Ja w wawie. Ale napisz problemy. Może się zaradzi na odległość.
Czy rozrusznik kręci ?
Czy jak odepniesz przewód z baku to cieknie paliwo ?czy ostatnio coś było robione przy Moto ?
Czy rozrusznik kręci ?
Czy jak odepniesz przewód z baku to cieknie paliwo ?czy ostatnio coś było robione przy Moto ?
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- kewis
- miejski lanser
- Posty: 364
- Rejestracja: 09.10.2010, 23:26
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Topolin
Re: problem z odpaleniem XL600
Na zlocie mieliśmy podobna sytuację. 600-tka nagle odmówiła posłuszeństwa w czasie jazdy. Tak jakby brakło paliwa.
Chłopaki zrobili szybki przegląd możliwych przyczyn:
1. Paliwo - sprawdzone tak jak pisze Wojtek - OK.
2. Czujnik przy stopce - OK.
3. Iskra - brak na dwóch świecach.
4. Moduły - podmiana - nadal brak iskry.
5. Wyłącznik awaryjny przy kierownicy. Ostatni podejrzany.
Niestety dojście do niego jest problematyczne. Trzeba było ściągnąć boczek i dostać się do kostki. Spięcie na krótko i... hurra, działa.
Trochę się wymądrzam ale cała zasługa po stronie chłopaków: MarekB, Artek i Capri (to jego moto).
Ja tam tylko byłem
Chłopaki zrobili szybki przegląd możliwych przyczyn:
1. Paliwo - sprawdzone tak jak pisze Wojtek - OK.
2. Czujnik przy stopce - OK.
3. Iskra - brak na dwóch świecach.
4. Moduły - podmiana - nadal brak iskry.
5. Wyłącznik awaryjny przy kierownicy. Ostatni podejrzany.
Niestety dojście do niego jest problematyczne. Trzeba było ściągnąć boczek i dostać się do kostki. Spięcie na krótko i... hurra, działa.
Trochę się wymądrzam ale cała zasługa po stronie chłopaków: MarekB, Artek i Capri (to jego moto).
Ja tam tylko byłem
Każdą podróż pokonuje się głową a nie mięśniami
Re: problem z odpaleniem XL600
Częstym powodem jest albo ten guziczek na kierownicy albo przekaźnik rozrusznika.
Bardzo szybko to można sprawdzić zdejmując boczek i zwierając na krótko przekaźnik (masywnym kluczem, bo przy zwieraniu nieźle prądem spawa).
Jak kręci i odpala to wiadomo gdzie szukać i jest to awaryjny sposób uruchamiania.
Dalej to już tylko podmienić przekaźnik z innego, jak nie pomaga to wtedy rozebrać wyłącznik na kierownicy i sprawdzić czy działa poprawnie.
Bardzo szybko to można sprawdzić zdejmując boczek i zwierając na krótko przekaźnik (masywnym kluczem, bo przy zwieraniu nieźle prądem spawa).
Jak kręci i odpala to wiadomo gdzie szukać i jest to awaryjny sposób uruchamiania.
Dalej to już tylko podmienić przekaźnik z innego, jak nie pomaga to wtedy rozebrać wyłącznik na kierownicy i sprawdzić czy działa poprawnie.
Re: problem z odpaleniem XL600
dziękuję Wam za odpowiedzi! Wichur podpowiedział, że może to być bezpiecznik (przy kierownicy) i rzeczywiście. Okazało się, że ten jeden moduł przepalał bezpieczniki. Teraz odpalił i chciałam się nim przejechać... niestety znowu zgasł, tak jakby w ogóle mocy nie było :/ jak na moje, to oznacza, że drugi moduł trzeba wymienić
Czy może jeszcze coś innego mu dolega?
Czy może jeszcze coś innego mu dolega?
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 268
- Rejestracja: 23.01.2012, 21:19
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Poznań
Re: problem z odpaleniem XL600
Pożycz moduł od kogoś z okolicy i jeśli mu się poprawi to wiadomo co go boli
Re: problem z odpaleniem XL600
usterka zdiagnozowana
drugi moduł padł
drugi moduł padł
Re: problem z odpaleniem XL600
słuchajcie, a jeśli padły mi dwa moduły, to może jest to sprawka regulatora napięcia? co myślicie? mieliście taki przypadek, żeby padły dwa moduły?
na woltomierzu, który sobie zainstalowałam pokazywał 13. Tak było przy jednym module.
na woltomierzu, który sobie zainstalowałam pokazywał 13. Tak było przy jednym module.
-
- łamacz szprych
- Posty: 761
- Rejestracja: 06.09.2011, 13:13
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Poznań
Re: problem z odpaleniem XL600
Generalnie trampek powinien, choć z oporem, zapalić nawet na jednym module. Im dłużej jednak próbujemy tym więcej paliwa zostaje w cylindrze i prędzej wyładujemy akumulator niż zapali po kilku minutach kręcenia. Jeśli podejrzewamy tylko problem z rozruchem to można, choć nie jest to najlepsza praktyka, poganiać trochę z maszyną na biegu i pokręcić tłokami "na pych". Zabawa raczej zespołowa, ale jak się ma kondycję to można samemu
Moduł palący bezpiecznik to dla mnie nowość. Musiałby doprowadzać do zwarcia, a to wydaje mi się dość mało prawdopodobne. Zwłaszcza, że drugi moduł również uległ uszkodzeniu. Sugeruje to problem w innym miejscu, być może kable się gdzieś zwarły/przetarły/rozłączyły? Może jakieś podłączone do motocykla akcesoria są winne?
Regulator jest dobrym podejrzeniem, choć 13V na jałowym nie wskazuje na awarię. Jeśli ogólnie nie przekracza 14,4V to raczej jest sprawny. Ważne, pomiaru należy dokonywać na akumulatorze (lub możliwie "blisko"). Warto też dokonać inspekcji wychodzących z niego wtyczek, czy nie są nadpalone i czy styki są czyste.
Można jeszcze sprawdzić sam akumulator. Czy jest w miarę nowy, czy ma elektrolit i jest w pełni naładowany. To bardzo ważne, bo nawet jak kręci i jest słaby to maszyna nie ruszy (ale powinna na pych) Można podmienić na inny celem weryfikacji.
Moduł palący bezpiecznik to dla mnie nowość. Musiałby doprowadzać do zwarcia, a to wydaje mi się dość mało prawdopodobne. Zwłaszcza, że drugi moduł również uległ uszkodzeniu. Sugeruje to problem w innym miejscu, być może kable się gdzieś zwarły/przetarły/rozłączyły? Może jakieś podłączone do motocykla akcesoria są winne?
Regulator jest dobrym podejrzeniem, choć 13V na jałowym nie wskazuje na awarię. Jeśli ogólnie nie przekracza 14,4V to raczej jest sprawny. Ważne, pomiaru należy dokonywać na akumulatorze (lub możliwie "blisko"). Warto też dokonać inspekcji wychodzących z niego wtyczek, czy nie są nadpalone i czy styki są czyste.
Można jeszcze sprawdzić sam akumulator. Czy jest w miarę nowy, czy ma elektrolit i jest w pełni naładowany. To bardzo ważne, bo nawet jak kręci i jest słaby to maszyna nie ruszy (ale powinna na pych) Można podmienić na inny celem weryfikacji.
Niech będzie odpalony!
Re: problem z odpaleniem XL600
Dziękuję Ci za te głębokie analizy
wymieniłam drugi moduł, chodzi prawidłowo woltomierz pokazuje 13.7, czyli w normie
akumulator jest nowy i są w nim elektrolity Także wygląda na to, że Trampek jest sprawny i gotowy do jazdy
wymieniłam drugi moduł, chodzi prawidłowo woltomierz pokazuje 13.7, czyli w normie
akumulator jest nowy i są w nim elektrolity Także wygląda na to, że Trampek jest sprawny i gotowy do jazdy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości