forum.transalpclub.pl

capri pisze:Leo

Obiecujesz czy grozisz?

Rozumiem ,że cały czas rozmawiamy o poniedziałku ?

Leo pisze: Obiecujesz czy grozisz?

Dwa w jednym, wedle uznania

marekb pisze:Rozumiem ,że cały czas rozmawiamy o poniedziałku ?

Oczywiście mowa o poniedziałku (30.04).

Kutffffa na grzyba mi było przwsiadac sie na tego DLa teraz sam będę sie męczył po tych autostradach

Bosman78 pisze:Kutffffa na grzyba mi było przwsiadac sie na tego DLa teraz sam będę sie męczył po tych autostradach

Szybciej browara się napijesz.

nadol pisze: Z tego co pamiętam, legalnie nie podjedzie się pod most. Zakazy są.
Może teraz coś się zmieniło bo most ładny i warto go zobaczyć z obu stron.

Dzieki, czytalem, ze nawet przejscie po moscie nie jest za bardzo mozliwe, ale chcialbym go zobaczyc ... o ile sie da!

Pzdr. L.K.

P.S. Jezdzenie w grupie jest OK, ale samotna jazda, to dopiero wolnosc, nie musisz nikim sie przejmowac, chcesz skrecic i zwrocic i zobaczyc "cos", to to robisz!

Lukasz /adhd/ pisze:P.S. Jezdzenie w grupie jest OK, ale samotna jazda, to dopiero wolnosc, nie musisz nikim sie przejmowac, chcesz skrecic i zwrocic i zobaczyc "cos", to to robisz!

Ja nie mam nic przeciwko jeździe w grupie... o ile jest to mała grupa. Wg prawa max. 10 sztuk, realnie 4-5 motocykli.
Co do jady solo, jest tak jak piszesz, większa wolność.

Pojechałbym w grupie 3-5 moto, propozycję trasy wrzuce po południu. (raczej drogi lokalne na północ od autostrady)

Niezależnie od tego kto kiedy i którędy jedzie dobrze zaopatrzyć się w numery telefonów osób jadących, żeby w razie czego (tfu tfu) można było się zdzwonić.
Ja pojadę albo w sobotę albo w niedzielę trzycyfrowymi do Piły. Tam jeden nocleg i dalej.
Jakby co to tel - 79o o1czterycztery78

Panowie.... Mam nietypowe pytanie
Kto śpi w pałacyku i nie ma jeszcze współlokatora?

O kurcze. No toś teraz Basia pojechała
Ja niestety w Młynie. Ale sam

Nie wiem czy pojechałam ale wiesz.... fajnie by było mieć jednak pokój z kimś znajomym

Jak najbardziej się z Tobą zgadzam

Maras i Ja mamy komplet. Chyba, że może dostawka?

Capri
Bardzo dziękuję za dobre chęci ale wolałabym jednak wyspać się w wygodnym łóżku dostawka może innym razem

Ja spie w namiocie, bardzo, bardzo malym

Czyli odpadam

/ z zupelnie innych wzgledow, niz finansowe, po prostu, wole marznac w namiocie, niz rano wysluchiwac uwag i "pretensji" /

Pzdr. L.k.

Ja w pałacu, ale nie wiem z kim.

Ja też w pałacyku bez przydziału.
- stateczny, o pogodnym usposobieniu
- bez nałogów,
- z bagażem życiowych doświadczeń,
- wciąż kontrolujący odruchy fizjologiczne,
- lubi przyrodę i zwierzęta,
- chciałby aby na świecie nie było głodu i zapanował pokój

Co do trasy to moja wstępna propozycja:
1. Na zlot przez 92 (zebrać możemy się u mnie lub np. na wylocie z Mszczonowa):
https://www.google.com/maps/dir/Rusznik ... b1!3e0!5i2
Jakieś alternatywne propozycje dla luzaków?[/quote]

Capri, to ja będę próbował Cię złapać najprawdopodobniej w okolicach Wyszogrodu.

a moja wstępna propozycja: https://www.google.pl/maps/dir/Karpacka ... !3e0?hl=pl