forum.transalpclub.pl

Witam
Szukam chętnych do wyjazdu na 10-12 dni do Albanii i Czarnogóry w przedziale czasowym mniej więcej od 29 lipca - do 16 sierpnia (termin elastyczny).
Miałem jechać z kumplem ale sytuacja rodzinna zmusiła go do sprzedania trampka.
Trasa mniej więcej taka:
https://goo.gl/maps/AfwH5W8SBbq
https://goo.gl/maps/gyo2jGYXXZD2
Noclegi głównie pod namiotem, wyjazd niskobudżetowy, wyżywienie głównie własne. Przy oszczędnym gospodarowaniu zasobami koszty szacuję około 1500 zł (nie licząc zabranych zapasów jadła i napitków). Stołowanie się głównie w barach i restauracjach podwyższy te koszty.
Można jechać z plecaczkiem. Robiąc pętlę do Teth, plecaczek może zostać na jeden dzień na plaży nad jeziorem Skoderskim.
Główne cele to dolina Valbone, Tethi, Durmitor. Wyjazd nie dla śpiochów (lubię wcześnie wstawać!)
Link do krótkiej relacji z mojego ostatniego wypadu:
https://youtu.be/asJR7cuwN88

Czołem,

Jeśli mogę coś podpowiedzieć to z tymi zapasami żywnościowymi bym nie przesadzał - mi sprawdziła się tzw. "żelazna porcja" na wypadek znalezienia się w czyli jakaś puszka i jakieś jedzenie lizofilizowane - bardzo polecam racje żywnościowe http://racjekbb.pl/ - wystarczy tylko trochę jakiejkolwiek cieczy (woda, piwo itp?) i masz gorący, pełnowartościowy posiłek.

Ponadto jedząc polskie jedzenie tracisz możliwość smakowania lokalnych wyrobów - np. polecam Albańskie sery - słone i suche... koszty jedzenia w Albanii nie są duże (należy unikać miejsc turystycznych - przy atrakcjach) - najtańsze są różnego typu sałatki oraz mielone mięso (pod postacią kebabów, szaszłyków itp) a najdroższe ryby... W Serbii/Macedonii też w knajpach nie ma tragedii a lokalne ceny w sklepach zbliżone lub niższe niż w PL.

Na autostradzie w Serbii w tym terminie uważajcie na przegrzanie - nam nie wiele brakowało do doprowadzenia do takiego stanu.

PZDR

Qter

Dzięki za uwagi.
Co do jedzenia miałem na myśli coś na śniadania i kolacje oraz ewentualnie w trasie na szybko. Na obiad zawsze warto zjeść coś lokalnego oczywiście.
Co do jedzenia liofilizowanego to wolę raczej konserwę rybną niż te wynalazki. Jeżeli nie zdrowiej to na pewno taniej.

Qter pisze:
czyli jakaś puszka i jakieś jedzenie lizofilizowane - bardzo polecam racje żywnościowe http://racjekbb.pl/ - wystarczy tylko trochę jakiejkolwiek cieczy (woda, piwo itp?) i masz gorący, pełnowartościowy posiłek.

Co to znaczy że z podgrzewaczem chemiczynym? Samo się nagrzewa? Liofy jakie kojarzę zalewa się gorącą wodą. Jak to w smaku? Bo wychodzi dużo taniej niż jakieś lyofood, którego też zresztą nie jadłem ale słyszałem, że ok.

Na autostradzie w Serbii w tym terminie uważajcie na przegrzanie - nam nie wiele brakowało do doprowadzenia do takiego stanu.

Przy okazji jak drogi na dojeździe (Bośnia, Serbia), bo się zastanawiam czy by się osobówką do Czarnogóry nie wybrać kiedyś

Wiki pisze: Co do jedzenia liofilizowanego to wolę raczej konserwę rybną niż te wynalazki. Jeżeli nie zdrowiej to na pewno taniej.

Liofy podobno są zdrowe

Dzięki koledzy za uwagi ale to nie jest post na temat żywności.

Wiki pisze:Dzięki koledzy za uwagi ale to nie jest post na temat żywności.

tak - masz rację

kilka TIPów napisałem TU: viewtopic.php?f=3&t=23168#p356209

przemyśl przekraczanie granicy Węgiersko - Serbskiej w Tompie - 3 tygodnie temu w Szegedyn była kolejka na ponad godzinę stania... (co prawda puszką a nie na 2oo) - są zaostrzone kontrole ze względu na zagrożenie terrorystyczne w UE (na granicy zasuwane bramy z drutem kolczastym), wszystko sprawnie i sympatycznie lecz drobiazgowo...co wydłuża przejazd...

Aha - jeszcze odnośnie trasy - może warto w stronę domu jechać z Zabljaka - przez Durmitor nad zalew Pivsko kierując się na Foca w Bośni i dalej na Wiszegrad zamiast drogą P4 w Czernogórze przez Plievie (o ile pamiętam, po minięciu mostu na Tarze ta droga dupy nie urywa - tzn. jest ładna ale bez przesady).... takie coś:

https://goo.gl/maps/sN9emFbr1Yp

PZDR

Qter

Czyli nie ma chętnych

a Czy termin na drugą połowę sierpnia może byc? rozważam, byłem tam w 2015 z plecaczkiem (w Theth) , może warto sobie przypomnieć i zrobić tym razem pętle Theth.
No ale jeśłi już mnie pusci to w 2 poł sierpnia i to raczej na szybką dojazdówkę i szybki powrót po 1000kmh dziennie żeby tam czas wykorzystac, jak by co pisz prv.
hej

Cześć!
Ja będę miał czas od 29 lipca do połowy sierpnia. Myślałem i dalej myślę nad Rumunią, ale Albania i Czarnogóra? Czemu nie :)

gajowy pisze:a Czy termin na drugą połowę sierpnia może byc? rozważam, byłem tam w 2015 z plecaczkiem (w Theth) , może warto sobie przypomnieć i zrobić tym razem pętle Theth.
No ale jeśłi już mnie pusci to w 2 poł sierpnia i to raczej na szybką dojazdówkę i szybki powrót po 1000kmh dziennie żeby tam czas wykorzystac, jak by co pisz prv.
hej

Niestety 2 polowa sierpnia odpada z powodu pracy

glajciarz pisze:Cześć!
Ja będę miał czas od 29 lipca do połowy sierpnia. Myślałem i dalej myślę nad Rumunią, ale Albania i Czarnogóra? Czemu nie

No to zapraszam. Jest jeszcze wstępnie chętny jeden kolega, jemu pasuje wyjazd od 1 sierpnia.
Szczegółowe pytania na PW.
Ewentualnie możemy się kiedyś spotkać w połowie drogi z Krakowa i jeszcze pogadać.
W Rumunii byłem 2 razy więc ten kierunek na razie sobie daruję co nie znaczy, że nie wybrałbym się tam jeszcze w przyszłości. Rozważam też przejazd w tamtą stronę przez Rumunię a dokładnie przez przełom Dunaju.
PS. Potrzebny paszport i zielona karta

Bardzo ciekawa propozycja wyjazdu, będę obserwował wątek może i ja bym się wybrał jak bedzie jeszcze miejsce odezwę się w połowie lipca jak w pracy się ogarne. Tylko dla mnie to juz bedzie wyprawa dojechać do Ciebie z północy. Pozdrawiam.

Póki co jest nas trzech:
1. Wiki - Transalp 600
2. wallyb - KTM 900
3. glajciarz - Transalp 600
Wyjazd wstępnie 2 -13 sierpnia z Dukli/Barwinka
Przewiduję maksymalnie 4 uczestników

Wiki pisze:Póki co jest nas trzech:
1. Wiki - Transalp 600
2. wallyb - KTM 900
3. glajciarz - Transalp 600
Wyjazd wstępnie 2 -13 sierpnia z Dukli/Barwinka
Przewiduję maksymalnie 4 uczestników

Ja wstępnie rezerwuje czwartą miejscówkę

Czyli jedzie nas czterech:
1. Wiki - Transalp 600
2. wallyb - TDM 900
3. glajciarz - Transalp 600
4. substi - Transalp 700

Siema wszystkim.
Wczoraj przejechaliśmy pętlę do Teth i niestety po drodze zgubiłem kartę z kamery microSD (podczas wymieniana najwidoczniej nie schowałem).
Zguba leży dokładnie tu:
42.2546447, 19.783695

Dla znalazcy nagroda

Dobrze że piszesz bo mi brakuje jednej karty SD akurat będę miał na nagrywanie

A tak na serio jak bedziemy w pobliżu to będę przypominał chłopakom o tym że była mowa cos na forum o poszukiwaniu karty.

W tych kamieniach po paru tygodniach to raczej marne szanse, że się znajdzie.
btw. Jechaliście z Kir do Theth? Jak wrażenia?:)

JL79 pisze:W tych kamieniach po paru tygodniach to raczej marne szanse, że się znajdzie.
btw. Jechaliście z Kir do Theth? Jak wrażenia?:)

Zrobiliśmy całą pętlę.
Wrażenia niezapomniane ale ... już nigdy więcej. Na pewno nie trampkiem (ten kto tam był wie dlaczego).