Miałem szlifa przy +/- 80km/h (śliski asfalt + podłużny próg asfaltu na zakręcie..no nieważne). Połamałem klamkę hamulca ale to już ogarnięte.
Co zauważyłem:
-wyraźne silniejsze wibracje przy jeździe, przy 60km/h to telepie przodem dosłownie
-puszczenie kiery przy 50-70km/h oznacza natychmiastowe latanie kierownicy na boki
-silnik słabiej reaguje na gaz, czy możliwe że to tego dosyć porządnego szlifa rozsynchronizowały się gaźniki? Ostatnie synchro w sumie ponad serwisowe 12kkm, ale go nie robiłem bo silnik chodził normalnie. Na obroty się wkręca, 140 pojechałem (więcej nie próbowałem ale czułem że by dał radę) no tylko nie zbiera się tak jak powinien, chociaż nie jest to jakieś niesamowite zamulenie. Na gorącym silniku jest gorzej.
Jestem w podróży, planuję jeszcze zrobić z 1,5kkm i się zastanawiam jak się do tego zabrać i co wykluczyć. Od szlifa przejechałem 400km i nic nie wybuchło.
Po szlifie puszczona kiera drga oraz silnik ma mniej mocy.
- mr bulwa
- czyściciel nagaru
- Posty: 624
- Rejestracja: 26.09.2008, 10:44
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Poznań
Re: Po szlifie puszczona kiera drga oraz silnik ma mniej moc
Musiałeś prostować kierownicę po szlifie? Koło uderzyło w kraweżnik albo coś innego?
Mogły przesunąć się lagi w pólkach. Poluzowałbym półki i pozwolił "wskoczyć" lagom w swoje miejsce (ustawić kierę na wprost i poruszać lewo-prawo, góra dół, skręcić ponownie). Sprawdziłbym jeszcze mocowanie lagi przy ośce - z prawej strony (tam gdzie ślimak) - czyli poluzowanie 4 śrub (jak nie było dawno ruszane to może być problem) i osadzenie lagi w prawidłowy sposób.
Od łupnięcia mogło coś się rozszczelnić w okolicach airboxa i łapie lewe powietrze - sprawdź czy nie wysunęły się króćce, wszystkie łączenia przy gaźnikach etc., przy okazji sprawdź resztę wężyków paliwowych, podcisnieniowych itp. Może coś się rozłączyło...
To tyle co przychodzi mi do głowy, a co można ogarnąć w podróży.
Powodzenia i szerokości.
Mogły przesunąć się lagi w pólkach. Poluzowałbym półki i pozwolił "wskoczyć" lagom w swoje miejsce (ustawić kierę na wprost i poruszać lewo-prawo, góra dół, skręcić ponownie). Sprawdziłbym jeszcze mocowanie lagi przy ośce - z prawej strony (tam gdzie ślimak) - czyli poluzowanie 4 śrub (jak nie było dawno ruszane to może być problem) i osadzenie lagi w prawidłowy sposób.
Od łupnięcia mogło coś się rozszczelnić w okolicach airboxa i łapie lewe powietrze - sprawdź czy nie wysunęły się króćce, wszystkie łączenia przy gaźnikach etc., przy okazji sprawdź resztę wężyków paliwowych, podcisnieniowych itp. Może coś się rozłączyło...
To tyle co przychodzi mi do głowy, a co można ogarnąć w podróży.
Powodzenia i szerokości.
_______________________________________________
Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą.
Budda Siddhartha Gautama
Nie ma drogi do szczęścia. To szczęście jest drogą.
Budda Siddhartha Gautama
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości