Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Moderator: OBCY
- Cocio
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 263
- Rejestracja: 19.01.2013, 20:22
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Małogoszcz
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
No my też już w domu
Nie sposób opisać klimatu tego spotkania - kto nie był niech żałuje
Rewelacyjna organizacja, pogoda zaje..sta, towarzystwo przednie ...
Wielkie podziękowania dla Marty i Marcina za podjęcie wyzwania i ogarnięcie tego "kameralnego" spotkania.
Również chciałbym podziękować wszystkim co pomagali mi przy uruchamianiu oraz pchaniu mego trampiszona
Nie sposób opisać klimatu tego spotkania - kto nie był niech żałuje
Rewelacyjna organizacja, pogoda zaje..sta, towarzystwo przednie ...
Wielkie podziękowania dla Marty i Marcina za podjęcie wyzwania i ogarnięcie tego "kameralnego" spotkania.
Również chciałbym podziękować wszystkim co pomagali mi przy uruchamianiu oraz pchaniu mego trampiszona
-
- naciągacz linek
- Posty: 71
- Rejestracja: 19.07.2013, 23:24
- Mój motocykl: XL700V
- Lokalizacja: Przedmieście Kielc
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Skjak szokiem zwany też już od godzinki w domu. Obcy i Obca Marto Wam też zalecam zmianę nicka, bo nieobcy mi już Wasz wygląd
i mam takie dziwne wrażenie jakbym Was znał od przedszkola
Wielki za organizację zlotu.
Cociowie i Konjo dzięki za wspólny powrót
i mam takie dziwne wrażenie jakbym Was znał od przedszkola
Wielki za organizację zlotu.
Cociowie i Konjo dzięki za wspólny powrót
- leslaw
- czyściciel nagaru
- Posty: 543
- Rejestracja: 04.04.2010, 21:22
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: WROCLAW (okolice)
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Zacznę od podziękowań dla OBCY+OBCA.
Wielkie dzięki, było SUPER.
My też szczęśliwie, już od 18-tej w domu.
Haku+Hakowa dzięki za wspólną jazdę.
Wielkie dzięki, było SUPER.
My też szczęśliwie, już od 18-tej w domu.
Haku+Hakowa dzięki za wspólną jazdę.
- szymon.c
- osiedlowy kaskader
- Posty: 143
- Rejestracja: 01.09.2015, 02:37
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Cali i zdrowi od 17 w domu. Dziękujemy za ciepłe przyjęcie. Fajnie było !
Pozdrawiamy.
Pozdrawiamy.
-
- osiedlowy kaskader
- Posty: 126
- Rejestracja: 05.10.2015, 08:13
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Brzeg
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Brzeg też szczęśliwy i cały w domu.Wielkie dzięki za wielką kameralną impreze.Oby tak dalej Szacun.
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
i ja tez dotarłem do domu o 20.30, na drodze do krosna tak wszyscy się wlekli że żałowałem iż nie zostałem z bananami do poniedziałku rano, następnym razem posłucham rady bardziej doswiadczonego kolegi, pozdro dla wszyskich i ukłony dla organizatorów i jednoczesnie gospodarzy.
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Raffau ( HANS ) również melduje się po podróży we Wrocławiu - ogromne podziękowania dla Hakowych za zarażenie pasją do turystyków ( oglądałem już kilka Transalpek ), wspólne 800 km, naprawę podnóżka, która uratowała mnie od wiszącej na autostradzie nogi oraz mega wypasioną atmosferę, świetne towarzystwo, genialne karaoke, schabowego na życzenie rodem z Krakowa i wiele atrakcji zapewnionych przez "Obcych" - może wielu nie wierzyło ale Aprilka dałą radę, kręgosłup nie boli i z wielką przyjemnością załapię się na kolejne zlotowiska. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
- Banan70
- osiedlowy kaskader
- Posty: 138
- Rejestracja: 04.03.2011, 20:37
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kielce
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
My też już w domku, troszkę późno, ale atmosfera była super i postanowiliśmy przedłużyć zlot o jeden dzień, więc zostaliśmy do dzisiaj Było tak jak piszą wszyscy, zaje.... Wielkie podziękowania dla Marty i Marcina ( już nie obcych) za ogarnięcie tego wszystkiego, za pyszne jedzenie, traski, ognicho, karaoke i ...... no i oczywiście dla całej reszty, z którymi przyszło nam się bawić . Aha, Lester wielkie dzięki za super niedzielny wieczorek, ognicho i kiełbaski z kominka no i opowieści, którymi nas raczyłeś, tak, że trudno było mi iść spać. Marta dzięki za niedzielne śniadanko, było pycha. Jajco żałuj że nie zostałeś, było warto. Do ponownego zobaczenia.
Gdzie jadę tam jadę, ale ...
- aanis71
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 275
- Rejestracja: 29.02.2012, 15:47
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Czytam czytam i mnie żal ściska że nie udało się dojechać.. ale co przeżyliście to wasze mam nadzieje że miejscówka przetrwała najazd i w przyszłym sezonie uda się odkryć tamtejsze rejony
Żyje się tylko raz, ale jeśli robisz to właściwie, jeden raz wystarczy
- Kristobal
- przycierający rafki
- Posty: 1181
- Rejestracja: 19.06.2011, 15:48
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: WKZ/WR
- Kontakt:
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Też żałuję nie udało się poskładać to następnym razem uwidiomsa. Cheers !
Honda XL350R'85/ Yamaha XJR1200'95/ Kawasaki KLE650'09
- wojtekk
- oktany w żyłach
- Posty: 5558
- Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Zaraz, zaraz… Jakie "dojechałem" i ""dziękuję" ja się pytam??? Wyszedłem właśnie z namiotu dzierżąc w dłoni identyfikator (jeszcze w uszach słyszę z karaoke" Scyzoryk!") chcąc dostać śniadanie, a tu ni huhu! Nie dość, że nie ciemny ten ranek, to zamknięte. Nikogo nie ma. Ejjjj….. nooooooo…. gdzie są wszyscy? Skończyliście zlot w sobotę w nocy? Miało być do niedzieli! Hejże! Otwórzcie no, bo do kibla potrzebuje
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
***
Enduro się kulom nie kłania.
- Daniel
- przycierający rafki
- Posty: 1222
- Rejestracja: 25.03.2012, 01:51
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Nic nowego już nie wymyślę, bo wszystko chyba już powiedzieli poprzednicy. Piękne dla orgów i za organizację.
Dzięki "Bieszczadzkim Wilkom" za wparcie na trasie i wszystkim, którzy zrobili tę trampkową atmosferę
Z zamiaru kameralnego spotkania 'zrobił się' zlot klubowy - i tu słowo "zlot" jest kluczem. Jak przystało na zlot TCP były:
- identyfikatory
- naklejki
- wycieczka na zaporę ze zwiedzaniem
- trasa sobotnia (z elementami "lekkich szuterków" )
- niedzielne drezyny (dla jeszcze żywych )
- ognicho z kiełbaskami
- mega pyszne żarcie
- tanie piwo
- i nawet na lokalny festyn udało się załapać niektórym
I jeszcze jedno było - może to i urok miejsca, a może to przypadek zgromadził tych ludzi w tym czasie, ale nie dało się nie zauważyć, że gospodarz dbał o tę atmosferę i czynnie jednoczył ludzi, co spowodowało, że pomimo tak licznej grupy wszyscy idealnie się integrowali.
Słowem - było WSZYSTKO, na co słowo ZLOT zasługuje, a Marcin z Martą pokazali, że jak tylko trochę się komuś chce, to można ! BRAWO !! Ja jestem pod wrażeniem.
OBCY - jeszcze raz szacun
Dzięki "Bieszczadzkim Wilkom" za wparcie na trasie i wszystkim, którzy zrobili tę trampkową atmosferę
Z zamiaru kameralnego spotkania 'zrobił się' zlot klubowy - i tu słowo "zlot" jest kluczem. Jak przystało na zlot TCP były:
- identyfikatory
- naklejki
- wycieczka na zaporę ze zwiedzaniem
- trasa sobotnia (z elementami "lekkich szuterków" )
- niedzielne drezyny (dla jeszcze żywych )
- ognicho z kiełbaskami
- mega pyszne żarcie
- tanie piwo
- i nawet na lokalny festyn udało się załapać niektórym
I jeszcze jedno było - może to i urok miejsca, a może to przypadek zgromadził tych ludzi w tym czasie, ale nie dało się nie zauważyć, że gospodarz dbał o tę atmosferę i czynnie jednoczył ludzi, co spowodowało, że pomimo tak licznej grupy wszyscy idealnie się integrowali.
Słowem - było WSZYSTKO, na co słowo ZLOT zasługuje, a Marcin z Martą pokazali, że jak tylko trochę się komuś chce, to można ! BRAWO !! Ja jestem pod wrażeniem.
OBCY - jeszcze raz szacun
Zwycięzcy nie rezygnują, zrezygnowani nie zwyciężają ...
- bartekk
- pałujący w lesie
- Posty: 1451
- Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: wrocław - radwanice
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Dwie półsieroty beztrampkowe, Dżołana i ja również dziękują za super organizację. Miejscówka pierwsza klasa! Towarzycho jak zawsze w PYTĘ.
Do zobaczyska
Do zobaczyska
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
- OBCY
- czyściciel nagaru
- Posty: 611
- Rejestracja: 13.12.2011, 17:19
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: BIESZCZADY/WROCŁAW
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Edek pisze:W końcu też dotarłem. Dzięki wszystkim za klimat i fantastyczną imprezę. Wielki szacun dla organizatorów.
Ile kotów odjechało?
Udało się trzem
-Ragnar: Obcy
-Lawenda; Haku
-Behemot; Brysiek
WSZYSTKIE DO WROCŁAWIA
- souler
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 442
- Rejestracja: 27.05.2011, 09:52
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Dzięki wszystkim . Szkoda, że mnie robota ściągnęła z powrotem w sobotę
OBCY z OBCĄ
Pyszne schabowe
OBCY z OBCĄ
Pyszne schabowe
- Brysiek
- osiedlowy kaskader
- Posty: 123
- Rejestracja: 06.09.2015, 13:10
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Zlot TCP, jesień 2015, Myczkowianka
Behemot odebrany... biega i szuka kuwety.... Dobrze że to Gosposia będzie sprzątać
Impreza Banan trzy razy na niej był... a i tramporanek z bieganiem po tamie i szukakania wody. dla obsługi tamy i wskazania rozwiązania....
Impreza Banan trzy razy na niej był... a i tramporanek z bieganiem po tamie i szukakania wody. dla obsługi tamy i wskazania rozwiązania....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości