jak sprzedać motocykl, jazda probna

motocyklowo
Awatar użytkownika
Bosman78
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 640
Rejestracja: 15.01.2013, 14:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wa-wa Mokotow

jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Bosman78 »

Przymierzam sie do sprzedaży mojej cbf600 bo póki co trampek mi starczy i mam dylemat bo nigdy nie sprzedawalem motocykla. Jak rozwiązać kwestię jazdy próbnej? Jak to robiliscie, kaucja? Cała kwota? Czy po prostu zaufanie?
DL650A
Awatar użytkownika
wojtekk
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 5559
Rejestracja: 22.08.2009, 13:17
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa / Saska Kępa

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: wojtekk »

Bosman78 pisze:Przymierzam sie do sprzedaży mojej cbf600 bo póki co trampek mi starczy i mam dylemat bo nigdy nie sprzedawalem motocykla. Jak rozwiązać kwestię jazdy próbnej? Jak to robiliscie, kaucja? Cała kwota? Czy po prostu zaufanie?
Kaucja w postaci pełnej kwoty za motocykl.
Były: Transalp 600, Super Tenere XTZ 750, Suzuki DR 650 SE. Jest: PamEla Anderson St1300 PanEuropean
***
Enduro się kulom nie kłania.
Awatar użytkownika
leslaw
czyściciel nagaru
czyściciel nagaru
Posty: 543
Rejestracja: 04.04.2010, 21:22
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: WROCLAW (okolice)

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: leslaw »

wojtekk pisze:Kaucja w postaci pełnej kwoty za motocykl.
Tak jest. Inaczej może Ci pozostać tylko kurz i dym po motku.
Awatar użytkownika
tomekpe
młody podróżnik
młody podróżnik
Posty: 2477
Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Milanówek

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: tomekpe »

Jak można mówić o zaufaniu, gdy nie wiesz, kim jest kupujący?

Jeśli zainteresowany obejrzy motocykl i oględziny wypadną pozytywnie to jazda próbna powinna być ostatnim krokiem dla osoby zdecydowanej na zakup, ergo powinien być przygotowany finansowo. Trudno byłoby wyegzekwować coś od "oglądaczy".
Awatar użytkownika
Bosman78
łamacz szprych
łamacz szprych
Posty: 640
Rejestracja: 15.01.2013, 14:38
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Wa-wa Mokotow

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Bosman78 »

Tak właśnie chcę zrobić ale nie wiem jakie sa praktyki stad moje pytanie bo jak kaucja to powinno byc też potwierdzenie tej kaucji dla kupującego inaczej po sprzedawcy może pozostać kurz :grin: tak na prawdę to bardziej obawiam się szlifa niż kradzieży oraz dowcipnisiow chcących posmigac
DL650A
Awatar użytkownika
miroslaw123
oktany w żyłach
oktany w żyłach
Posty: 3622
Rejestracja: 14.06.2009, 13:28
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Kraków

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: miroslaw123 »

Oglądając motocykle zawsze miałem kasę przy sobie... oglądać może każdy, ktoś chce mieć jazdę to kasa (100% ceny) do garażu! Uważaj bo już kilka razy czytałem jak ktoś odjechał i kolega z którym przyjechał też odjechał...
Awatar użytkownika
Piotrek#1923
naciągacz linek
naciągacz linek
Posty: 55
Rejestracja: 04.03.2013, 21:28
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: WARSZAWA WZ

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Piotrek#1923 »

Jeśli mówimy o sprzedaży to zdjęcia odpowiednie.
Należy też pamiętać aby zrobić je w neutralnym miejscu a nie np. przed garażem gdzie motocykl jest garażowany.
Awatar użytkownika
jacekj
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 208
Rejestracja: 17.01.2011, 05:21
Mój motocykl: BMW GS
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: jacekj »

Praktyka jest taka, że NIGDY nie należy pozwolić na jazdę próbną gdy nie masz pełnej kwoty w kieszeni. Chyba że znasz dobrze kupującego. Ale to raczej bardzo dobrze trzeba kogoś znać !
W sieci jest pełno opisów, gdy kupujący przyjechał, zaproponował że zostawi auto w zastaw, a po chwili odjechał motocyklem i nigdy nie wrócił. Auto okazało się kradzione :omg:
To bardzo przykre, że na potencjalnego kupującego patrzysz jak na potencjalnego złodzieja, ale takie mamy czasy, gdy metody "na wnuczka" i "na policjanta" podważają zaufanie do osób, które powinny takie zaufanie budzić
R1200 GS LC ADV [jest]
Honda VFR 1200 X
Honda XL700 V
Yamaha WR 250 R
Honda CBR 1000 RR
Kawasaki KLV1000
Kawasaki KLR 650
Yamaha DT125
Awatar użytkownika
zaczekaj
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1199
Rejestracja: 28.03.2011, 20:40
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Złotoryja
Kontakt:

Re: Odp: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: zaczekaj »

Po mojego xteka podjechało czarne Bmw. Wysiadło z niej trzech typów, dwóch typowych karków i jeden chuderlaczek chcący kupić motór.
Po ujrzeniu gości przez okno mówię do taty: nie dajemy im się przejechać... Ukradną.

No ale cóż, obejrzeli i chcieli jazdę próbną. Mówię do nich, że nie ma problemu ale gotówkę biorę do ręki. A oni do mnie, że nie mają...
Za motór płacą przelewem.

Zaufałam, motór dałam. Wszyscy trzej się przejechali, motór wrócił do mnie cały.
Bardziej się bałam płatności za motór przelewem.
Kupujący jeszcze miał jakiś problem z limitem, nie mógł mi przelać. Myślałam początkowo, że coś kombinuje, ukradkiem pisał smsy do brata który został z kolega i moim tatem przy motocyklu.

Generalnie xteka sprzedałam, pieniądze otrzymałam na drugi dzień na konto.
Karki z bmw nie były takie straszne ale drugim razem tylko gotówka w ręku. Bo zaufać zaufałam ale w głębi duszy tylko myślałam o tym, czy xtek wróci z jazdy czy nie.

Wyklikano z Tapatalk
Z życiem jest jak z motocyklem. Jak masz mało oleju to daleko nie zajedziesz...

https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze

Tramp600, crf300Rally, swm300rs, xt660r
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1525
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Sylwek »

Jeździłem po motocykle jako oglądacz;z reguły wymagana była cała kasa do łapy (choć niektórzy potencjalni nabywcy robili na to :omg: );
czasem większa część.
Zdarzały się sytuacje,gdy latałem (nawet dość długo) podczas próbnych przejażdżek bez kaucji,choć chyba częściej dotyczyło to zakupu armatury.
Sportów raczej nie.
Bywały sytuacje,że podpisywałem umowę użyczenia na czas jazdy.Raz mi się zdarzyło,że brakło mi paliwa ze 2 km za wsią (były zamienione wężyki przy kraniku)i sprzedający koniecznie chciał paliwo spuścić z mojego moto-kolega interweniował.

Raczej nie sprzedałbym pojazdu tak,jak Zaczekaj,choć wiele może okazać się po "wstępnym rozpoznaniu".

Swojego Trampka kupiłem sam ,później się okazało,że od forowicza (dziękuję,Łukaszu!),za mały zastaw i pozostawioną gablotę z przyczepką.
Ostatnio zmieniony 06.02.2015, 15:43 przez Sylwek, łącznie zmieniany 1 raz.
Fizolof
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 358
Rejestracja: 25.06.2013, 22:39
Mój motocykl: XL600V

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Fizolof »

A co w wypadku szlifa? Jakaś umowa wcześniej sporządzona, że kupujący pokrywa koszty czy jak :niewiem: No bo jak nie oddam mu pieniędzy to przyjedzie z policją bo "przywłaszczyłem" sobie jego pieniądze?
Awatar użytkownika
piotreksdz
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 105
Rejestracja: 26.01.2014, 15:49
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Charłupia Mała

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: piotreksdz »

Po mojego wcześniejszego Bandita i VFRa przyjechało zawsze dwóch łepków. Jeden tylko jeździł próbnie, także zawsze miałem możliwość w razie "w" ująć jednego z oszustów :) są jeszcze telefony z których dzwonili itp, także punkt zaczepienia był :)
plebi
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 213
Rejestracja: 02.10.2010, 16:07
Mój motocykl: XL650V
Lokalizacja: Gdańsk

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: plebi »

piotreksdz pisze:są jeszcze telefony z których dzwonili itp, także punkt zaczepienia był :)
Taka karta z nr kosztuje 5PLZ :tongue:
Sylwek
pałujący w lesie
pałujący w lesie
Posty: 1525
Rejestracja: 13.03.2012, 11:08
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Lisków

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Sylwek »

Fizolof pisze:A co w wypadku szlifa? Jakaś umowa wcześniej sporządzona, że kupujący pokrywa koszty czy jak :niewiem:
Umowa użyczenia.Z godzinami,minutami,może być ogólnym opisem sytuacji,etc.

Wiem,że w dzisiejszych czasach dla osób "wieku średniego i starszych" może wydawać się dziwne,ale jest to metoda.
Tak,jak pisałem,wielokrotnie jeździłem po uiszczeniu małego zadatku lub zgoła,bez kaucji,niemniej,zawsze wymagało to
"wstępnego rozpoznania"-:). Staram się nie zaliczać gleby nie swoim motocyklem :grin: .

Nie znając zainteresowanych,często wygląda to jak ruska ruletka.Pod tym względem,trochę nam brakuje do tzw. Zachodu.
Next22
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1224
Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: POLICHNO

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Next22 »

plebi pisze:
piotreksdz pisze:są jeszcze telefony z których dzwonili itp, także punkt zaczepienia był :)
Taka karta z nr kosztuje 5PLZ :tongue:
to tylko tak wygląda że zmieniasz karte i ślad ginie :smile:
Nasi kochani operatorzy i dostawcy neta mają obowiązek rejestrowania i archiwizacij całej masy danych z której wiele można znaleźć
A tak w temacie sprzedawałem ,kupowałem nikt ode mnie kasy nie wołał ja nie wołałem od ludzi
może mi dobrze z oczu patrzy :lol:
żadnych umów użyczenia wierzę ludziom
kiedyś sprzedałem ta była zima -15 śnieg 0,5m kupujący nie chciał jechać na próbe choć nalegałem
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
Awatar użytkownika
wilczek
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1831
Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
Mój motocykl: inne endurowate moto

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: wilczek »

Pełna kwota do ręki przed jazdą próbną. Żadne umowy użyczenia nie dają pełnego bezpieczeństwa w razie "ucieczki" a tym bardziej wypadku.
3 lata temu była taka sytuacja przy sprzedaży gs1200. Roczne moto. Gość wziął na jazdę próbną, nie z jego winy był dzwon, moto poważnie uszkodzone. Co z tego, że ubezpieczenie sprawcy pokrywa koszty naprawy/ kasacji, skoro sprawa ciągnie się miesiącami i nawet jeśli będzie po myśli poszkodowanego , to i tak jest się w plecy sporo grosza, nerwów, czasu.
Ktoś chce naprawdę kupić, potrzebuje jazdy próbnej, to kasa do ręki z zastrzeżeniem, że w razie wypadku w czasie tejże jazdy,motocykl został już kupiony.
Awatar użytkownika
Pilot
miejski lanser
miejski lanser
Posty: 332
Rejestracja: 10.02.2013, 17:32
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Raszyn

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Pilot »

Wiecie co? Różnie z tym bywa. Jak szukałem dla siebie Trampiego to znalazłem go ... w komisie w Krakowie. Wszystko wtedy działo się bardzo szybko. Miałem wyjazd służbowy do Krakowa i przy okazji podjechałem go zobaczyć. Zakochałem się w nim od pierwszego spojrzenia ... czułem, że po długim szukaniu to wreszcie jest TEN.
Oczywiście nie byłem przygotowany na pozostawienie kaucji, a strasznie chciałem się przejechać. Po krótkich negocjacjach spisaliśmy oświadczenie, że jeśli tyko pojawi się na nim jakakolwiek ryska :roll: to zobowiązuję się do zakupu po wstępnie ustalonej cenie.

A na jazdę testową to i mi jeszcze kask pożyczyli ... chyba mi dobrze z oczu patrzy :lol:

Finał ... od półtora roku mieszka w moim garażu :ok:
Old pilots never die, they just go on to a ... new plane.

Jawa 50 Mustang > ...... > Honda Transalp XL600V
Awatar użytkownika
pat13
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1211
Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: pat13 »

Next22 pisze: to tylko tak wygląda że zmieniasz karte i ślad ginie :smile:
Nasi kochani operatorzy i dostawcy neta mają obowiązek rejestrowania i archiwizacij całej masy danych z której wiele można znaleźć
Telefon kupuje się na bazarze, kartę w kiosku. Bezpośrednio po "akcji" jedno i drugie się utylizuje. Są jeszcze dwie rzeczy, których należy dopilnować, ale nie chcę tu podawać gotowego przepisu na przewał. I wtedy wszystkie te zarejestrowane dane można o kant :dupa: ...
Jeśli oczywiście ktoś po nie w ogóle sięgnie ... I odnajdzie moto ...
A nawet wtedy - kasa, czas, nerwy, stracony sezon, ...
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
Awatar użytkownika
Norton_Bob
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 99
Rejestracja: 06.01.2011, 20:20
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Chocznia

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Norton_Bob »

Miałem jazdy próbne na wielu motocyklach w przeciągu ostatnich 7 lat - kupowanych nie tylko dla siebie, ale i przez znajomych (ja byłem w formie sprawdzającego stan moto) i raz mi się zdarzyło, że właściciel wymagał gotówki w zastaw, ale tez z drugiej strony zawsze ta kasa była, gdyby oglądany sprzęt okazał się dobry. Sprzedając swoje motocykle nie wymagałem kasy w zastaw, ale też przypadkowi ludzie nie przyjeżdżali oglądać moich moto. Może to widać komu jak zależy, a może motocykliści się wyczuwają nawzajem :smile:
All you need is love. And motorcycles.
Next22
przycierający rafki
przycierający rafki
Posty: 1224
Rejestracja: 24.08.2009, 15:35
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: POLICHNO

Re: jak sprzedać motocykl, jazda probna

Post autor: Next22 »

Pat nie twierdze ze sie nie da zrobic walka.
I nalezy byc ostroznym ale bez przesady. Pozdrawiam
Wszystko dobre ale Trampek najlepszy :)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości