[S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposażony
[S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposażony
Hej,
po trzech pięknych latach spędzonych razem, sprzedam swojego Transalpa 650. Honda miała mi pomóc podjąć decyzję o tym, w którą stronę motocyklizmu chcę się dalej rozwijać i myślę, że minęło już wystarczająco dużo czasu, żebym mógł bez wyrzutów sumienia stwierdzić, że szukam turystyka, ale typowo szosowego. Szutry lubię, ale w teren zwykle było mi nie po drodze.
To tyle, starczy już tych wyznań i wzruszeń na dziś. Przejdźmy do konkretów.
=> HISTORIA
Motocykl sprowadziłem z Belgii, z przebiegiem około 37kkm. Pokryłem wszystkie koszty i trudy rejestracji pojazdu sprowadzanego i stałem się pierwszym właścicielem w Polsce, a drugim na świecie. Od pierwszego dnia pobytu w kraju motocykl trzymałem w suchym garażu. Posiadam wszystkie dokumenty do pojazdu. Ubezpieczenie i przegląd opłaciłem dwa tygodnie temu na najbliższy rok.
Nakład finansowy i czasowy pod względem formalno-prawnym będzie ograniczony ze strony kupującego do minimum. Wszystko jest opłacone i zarejestrowane - przez najbliższy rok nie trzeba w ogóle zaprzątać sobie tym głowy.
=> SERWISOWANIE
37000km
- zakup motocykla
- wymiana oleju (Motul 5100) i filtra oleju (Hiflofiltro HF303)
- dorobienie i zaprogramowanie zapasowego kluczyka HISS (Honda D&D Wrocław)
37500km (duży serwis przed wakacyjnym wyjazdem szlakiem latarni morskich)
- wymiana filtra powietrza (Hiflofiltro HFA1615)
- wymiana świec zapłonowych (Denso X24EPR-U9)
- czyszczenie, regulacja i synchronizacja gaźników
- regulacja luzu zaworowego
- wymiana płynu hamulcowego przód i tył (Motul DOT4)
- czyszczenie zacisków hamulcowych przód
- wymiana klocków hamulcowych przód (Nissin 2P225ST, złote)
- wymiana płynu chłodniczego (Dynagel 2000)
- wymiana gumowych osłon na lagach przedniego zawieszenia (Progrip 2510)
37700km
- wymiana dętki przód (Michelin, wzmacniana)
- wymiana opony przód (Dunlop Trailmax)
40600km
- wymiana oleju (Castrol Power 1 Racing, syntetyczny) i filtra oleju (Hiflofiltro HF303)
- czyszczenie zacisku hamulcowego tył
- wymiana klocków hamulcowych tył (Nissin 2P204NS, niebieskie)
- wymiana osłony zębatki tylnej (Honda)
- zabezpieczenie farbą antykorozyjną stelaży pod czaszą, itp. (Hammerite)
- smarowanie linki sprzęgła
44100km
- wymiana opaski na felgę przód i tył
- wymiana dętki tył (Michelin, wzmacniana "enduro")
- wymiana opony przód i tył (Continental TKC 80 Twinduro, DOT z roku 2013)
- wyważenie koła przód i tył
45100km
- ogłoszenie o sprzedaży
=> WYPOSAŻENIE DODATKOWE
- gmole, z dodatkowymi mocowaniami na suspendery/bagaż (Ostry)
- bagażnik/stelaże boczne, z dodatkowymi rurkami poprzecznymi (Darkojak) - więcej możliwości przytroczenia bagażu, a w przypadku sakw rozwiązany problem stykania torby z wydechem
- blaszki do przeniesienia tylnych kierunkowskazów poza stelaże boczne (Darkojak)
- wysoka szyba, lekko przyciemniona, z gumą na krawędzi (Honda) - przymocowana śrubami ze specjalnymi podkładkami z gumą, które są znacznie trwalsze niż rozwiązanie oryginalne i pewniej trzymają
- deflektor, wysoki (Darkojak)
- stopka centralna, ze specjalnym uchwytem do podnoszenia pod lewym boczkiem (Honda)
- obszyta, skórzana kanapa, z wyprofilowaniem dla pasażera, żeby nie zsuwał się na kierowcę podczas hamowania
- gniazdo zapalniczki 12V, wodoodporne i eleganckie
- dodatkowe reflektory LED, lewy typu Spot, prawy typu Flood, mocowane na gmolach, z bezpiecznikiem, włącznik na kierownicy (diody Cree)
- żarówka światła mijania H4 Nightbreaker +90% (Osram)
- płyta Monokey na kufer centralny, z dedykowanymi dla Transalpa 650 wspornikami (Kappa) - większość ludzi kupuje zwykły stelaż, który nie zmienia kąta kufra, co (ze względu na kąt bagażnika w Trampku) powoduje uwieranie pasażera w plecy
- kufer centralny 48 litrów, mieści dwa kaski, możliwość zamontowania dodatkowego światła stopu (Kappa K48)
- uchwyt na telefon/nawigację, zamontowany nad zegarami (HR) - taki montaż ma same zalety: szyba chroni urządzenie od deszczu (i częściowo od słońca), a ekran jest na wprost, nieco poniżej linii wzroku, więc nie trzeba odrywać wzroku od drogi, żeby spojrzeć na kierownicę albo tankbag, ani ruszać głową - wystarczy spojrzeć nieco w dół (bezpieczeństwo)
- tankpad na baku, chroniący przed zarysowaniami, karbonowy wzór
- naklejki mocy (Dakar, GoPro, Crocodil Motors, Carbon, odblaski)
=> GRATISY
- oryginalny komplet kluczy, serwisowe od tego modelu (Honda)
- zapasowe kierunkowskazy, przód i tył (Honda)
- uchwyt GoPro, na szybie (GoPro)
- handbary oraz folia karbonowa do oklejania (jeden handbar jest oklejony, drugi czeka na przypływ chęci); obecnie oba są zdemontowane z motocykla
- płyny eksploatacyjne: olej, płyn hamulcowy, smar do łańcucha, mleczko do pielęgnacji skórzanej tapicerki
- zapasowe żarówki i bezpieczniki pod kanapą
=> INNE
- ubezpiecznie OC, ważne do 22.07.2015
- przegląd, ważny do 22.07.2015
- dwa komplety kluczy, do kufra i do motocykla - dorobienie kluczyka do immobilizera HISS to bardzo droga sprawa, a nie zawsze ten zapasowy kluczyk jest
- motocykl jest oznakowany na wielu elementach na wypadek kradzieży
- akumulator Yuasa
=> MINUSY
- napęd do wymiany w przyszłym sezonie - nie pali się, ale trzeba już o tym powoli myśleć (koszt 400-500zł)
- rysy i mikrorysy tu i tam: od tankbaga, gałęzi czy po prostu ogólnej eksploatacji - niby norma i widać je dopiero jak się przypatrzy z bliska, ale rozumiem, że ktoś może być estetą (też byłem kupując); oprócz tego odrapałem farbę na setach butami z usztywnieniami - można zamalować, ale jeśli ktoś będzie jeździł w takich butach, to za pół roku będzie miał to samo
- była gleba w terenie (zero oznak) i gleba w mieście na rondzie (żwir... jedyne co się stało to zarysował się gmol - zabezpieczyłem farbą antykorozyjną); co do rys pod naklejką Dakar - powstały po tym jak jakiś %@#$^%# przewrócił mi motocykl na chropowatą ścianę... nie miałem jednak kasy i sił na malowanie całego moto, więc musiałem uznać, że tak wygląda drapieżnie i rasowo, więc zostało do dziś
=> PLUSY
+ regularny serwis bez ściemy i cięć budżetowych - jeśli trzeba było coś wymienić, to tylko na oryginalne części (vide klocki Nissin)
+ pełne wyposażenie dodatkowe - do dalekiego podróżowania czy krótkich wypadów w teren już nic więcej tak naprawdę nie potrzeba; kolejne dodatki zaczynały być powoli motywowane bardziej fanaberią niż wygodą... sumarycznej wartości wszystkich akcesoriów wolę nie podliczać, bo to lekką ręką będzie kilka tysięcy złotych
+ niski koszt przerejestrowania - ubezpieczenie i przegląd dosłownie na rok czasu (do końca lipca 2015, dopiero co opłacone), nie trzeba ponosić kosztów importu z zagranicy ani kosztów pierwszej rejestracji w kraju
+ wiele elementów jest świeżo po serwisie lub nowe (opony!) i możliwe, że prędzej motocykl zmieni właściciela po raz kolejny, niż ktoś będzie musiał dotknąć się rzeczy takich jak hamulce (500zł), ogumienie (800zł), zawory i gaźniki (500zł), itd. - to jest przecież konkretna kasa i konkretny czas
+ ogólny stan wizualny i techniczny motocykla jest bardzo dobry - określiłbym go jako "zadbany"; nie mam nic do ukrycia - zrobiłem wiele zdjęć w mocnym świetle, w którym nic się nie ukryje i wręcz wyeksponowane zostały rzeczy, których nie widać na co dzień
=> EPILOG
Może nikomu nie będzie chciało się czytać tyle tekstu ani oglądać tylu zdjęć i wolałby klasyczne "igła, wsiadać i jechać" + dwa zdjęcia na krzyż, ale ja jestem motocyklistą, a nie sprzedawcą i drażnią mnie takie opisy, gdy sam szukam nowego moto.
Wiele droższych egzemplarzy Trampka 650 z Allegro/Otomoto/OLX pochodzi od handlarzy - w takim przypadku nie jest znany ani jeden dzień z historii motocykla i przeważnie są to pojazdy zupełnie "gołe" pod względem akcesoriów. W dodatku trzeba tracić czas i pieniądze na rejestrację i opłaty związane ze sprowadzeniem do PL, serwis i bieganie po urzędach oraz warsztatach, a potem szukać (oraz czekać na produkcję) rzemieślniczych dodatków typu gmole, stelaże... Później poświęcić jeszcze kilka wieczorów na montaż akcesoriów i picowanie maszyny przed wyprawą. To może trwać bardzo długo - kwartał lub lepiej i nagle zastaje nas zima. Pomijając aspekt czasowy - jest to po prostu droższe z powodu wielu kosztów "ukrytych". Dlatego moja cena jest taka, a nie inna:
13300zł. Dogadamy się.
Poświęciłem wiele wieczorów i pieniędzy na dłubanie przy Hondzie. Nie jest idealna, ale była traktowana czule i z miłością.
=> Zdjęcia
https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing
po trzech pięknych latach spędzonych razem, sprzedam swojego Transalpa 650. Honda miała mi pomóc podjąć decyzję o tym, w którą stronę motocyklizmu chcę się dalej rozwijać i myślę, że minęło już wystarczająco dużo czasu, żebym mógł bez wyrzutów sumienia stwierdzić, że szukam turystyka, ale typowo szosowego. Szutry lubię, ale w teren zwykle było mi nie po drodze.
To tyle, starczy już tych wyznań i wzruszeń na dziś. Przejdźmy do konkretów.
=> HISTORIA
Motocykl sprowadziłem z Belgii, z przebiegiem około 37kkm. Pokryłem wszystkie koszty i trudy rejestracji pojazdu sprowadzanego i stałem się pierwszym właścicielem w Polsce, a drugim na świecie. Od pierwszego dnia pobytu w kraju motocykl trzymałem w suchym garażu. Posiadam wszystkie dokumenty do pojazdu. Ubezpieczenie i przegląd opłaciłem dwa tygodnie temu na najbliższy rok.
Nakład finansowy i czasowy pod względem formalno-prawnym będzie ograniczony ze strony kupującego do minimum. Wszystko jest opłacone i zarejestrowane - przez najbliższy rok nie trzeba w ogóle zaprzątać sobie tym głowy.
=> SERWISOWANIE
37000km
- zakup motocykla
- wymiana oleju (Motul 5100) i filtra oleju (Hiflofiltro HF303)
- dorobienie i zaprogramowanie zapasowego kluczyka HISS (Honda D&D Wrocław)
37500km (duży serwis przed wakacyjnym wyjazdem szlakiem latarni morskich)
- wymiana filtra powietrza (Hiflofiltro HFA1615)
- wymiana świec zapłonowych (Denso X24EPR-U9)
- czyszczenie, regulacja i synchronizacja gaźników
- regulacja luzu zaworowego
- wymiana płynu hamulcowego przód i tył (Motul DOT4)
- czyszczenie zacisków hamulcowych przód
- wymiana klocków hamulcowych przód (Nissin 2P225ST, złote)
- wymiana płynu chłodniczego (Dynagel 2000)
- wymiana gumowych osłon na lagach przedniego zawieszenia (Progrip 2510)
37700km
- wymiana dętki przód (Michelin, wzmacniana)
- wymiana opony przód (Dunlop Trailmax)
40600km
- wymiana oleju (Castrol Power 1 Racing, syntetyczny) i filtra oleju (Hiflofiltro HF303)
- czyszczenie zacisku hamulcowego tył
- wymiana klocków hamulcowych tył (Nissin 2P204NS, niebieskie)
- wymiana osłony zębatki tylnej (Honda)
- zabezpieczenie farbą antykorozyjną stelaży pod czaszą, itp. (Hammerite)
- smarowanie linki sprzęgła
44100km
- wymiana opaski na felgę przód i tył
- wymiana dętki tył (Michelin, wzmacniana "enduro")
- wymiana opony przód i tył (Continental TKC 80 Twinduro, DOT z roku 2013)
- wyważenie koła przód i tył
45100km
- ogłoszenie o sprzedaży
=> WYPOSAŻENIE DODATKOWE
- gmole, z dodatkowymi mocowaniami na suspendery/bagaż (Ostry)
- bagażnik/stelaże boczne, z dodatkowymi rurkami poprzecznymi (Darkojak) - więcej możliwości przytroczenia bagażu, a w przypadku sakw rozwiązany problem stykania torby z wydechem
- blaszki do przeniesienia tylnych kierunkowskazów poza stelaże boczne (Darkojak)
- wysoka szyba, lekko przyciemniona, z gumą na krawędzi (Honda) - przymocowana śrubami ze specjalnymi podkładkami z gumą, które są znacznie trwalsze niż rozwiązanie oryginalne i pewniej trzymają
- deflektor, wysoki (Darkojak)
- stopka centralna, ze specjalnym uchwytem do podnoszenia pod lewym boczkiem (Honda)
- obszyta, skórzana kanapa, z wyprofilowaniem dla pasażera, żeby nie zsuwał się na kierowcę podczas hamowania
- gniazdo zapalniczki 12V, wodoodporne i eleganckie
- dodatkowe reflektory LED, lewy typu Spot, prawy typu Flood, mocowane na gmolach, z bezpiecznikiem, włącznik na kierownicy (diody Cree)
- żarówka światła mijania H4 Nightbreaker +90% (Osram)
- płyta Monokey na kufer centralny, z dedykowanymi dla Transalpa 650 wspornikami (Kappa) - większość ludzi kupuje zwykły stelaż, który nie zmienia kąta kufra, co (ze względu na kąt bagażnika w Trampku) powoduje uwieranie pasażera w plecy
- kufer centralny 48 litrów, mieści dwa kaski, możliwość zamontowania dodatkowego światła stopu (Kappa K48)
- uchwyt na telefon/nawigację, zamontowany nad zegarami (HR) - taki montaż ma same zalety: szyba chroni urządzenie od deszczu (i częściowo od słońca), a ekran jest na wprost, nieco poniżej linii wzroku, więc nie trzeba odrywać wzroku od drogi, żeby spojrzeć na kierownicę albo tankbag, ani ruszać głową - wystarczy spojrzeć nieco w dół (bezpieczeństwo)
- tankpad na baku, chroniący przed zarysowaniami, karbonowy wzór
- naklejki mocy (Dakar, GoPro, Crocodil Motors, Carbon, odblaski)
=> GRATISY
- oryginalny komplet kluczy, serwisowe od tego modelu (Honda)
- zapasowe kierunkowskazy, przód i tył (Honda)
- uchwyt GoPro, na szybie (GoPro)
- handbary oraz folia karbonowa do oklejania (jeden handbar jest oklejony, drugi czeka na przypływ chęci); obecnie oba są zdemontowane z motocykla
- płyny eksploatacyjne: olej, płyn hamulcowy, smar do łańcucha, mleczko do pielęgnacji skórzanej tapicerki
- zapasowe żarówki i bezpieczniki pod kanapą
=> INNE
- ubezpiecznie OC, ważne do 22.07.2015
- przegląd, ważny do 22.07.2015
- dwa komplety kluczy, do kufra i do motocykla - dorobienie kluczyka do immobilizera HISS to bardzo droga sprawa, a nie zawsze ten zapasowy kluczyk jest
- motocykl jest oznakowany na wielu elementach na wypadek kradzieży
- akumulator Yuasa
=> MINUSY
- napęd do wymiany w przyszłym sezonie - nie pali się, ale trzeba już o tym powoli myśleć (koszt 400-500zł)
- rysy i mikrorysy tu i tam: od tankbaga, gałęzi czy po prostu ogólnej eksploatacji - niby norma i widać je dopiero jak się przypatrzy z bliska, ale rozumiem, że ktoś może być estetą (też byłem kupując); oprócz tego odrapałem farbę na setach butami z usztywnieniami - można zamalować, ale jeśli ktoś będzie jeździł w takich butach, to za pół roku będzie miał to samo
- była gleba w terenie (zero oznak) i gleba w mieście na rondzie (żwir... jedyne co się stało to zarysował się gmol - zabezpieczyłem farbą antykorozyjną); co do rys pod naklejką Dakar - powstały po tym jak jakiś %@#$^%# przewrócił mi motocykl na chropowatą ścianę... nie miałem jednak kasy i sił na malowanie całego moto, więc musiałem uznać, że tak wygląda drapieżnie i rasowo, więc zostało do dziś
=> PLUSY
+ regularny serwis bez ściemy i cięć budżetowych - jeśli trzeba było coś wymienić, to tylko na oryginalne części (vide klocki Nissin)
+ pełne wyposażenie dodatkowe - do dalekiego podróżowania czy krótkich wypadów w teren już nic więcej tak naprawdę nie potrzeba; kolejne dodatki zaczynały być powoli motywowane bardziej fanaberią niż wygodą... sumarycznej wartości wszystkich akcesoriów wolę nie podliczać, bo to lekką ręką będzie kilka tysięcy złotych
+ niski koszt przerejestrowania - ubezpieczenie i przegląd dosłownie na rok czasu (do końca lipca 2015, dopiero co opłacone), nie trzeba ponosić kosztów importu z zagranicy ani kosztów pierwszej rejestracji w kraju
+ wiele elementów jest świeżo po serwisie lub nowe (opony!) i możliwe, że prędzej motocykl zmieni właściciela po raz kolejny, niż ktoś będzie musiał dotknąć się rzeczy takich jak hamulce (500zł), ogumienie (800zł), zawory i gaźniki (500zł), itd. - to jest przecież konkretna kasa i konkretny czas
+ ogólny stan wizualny i techniczny motocykla jest bardzo dobry - określiłbym go jako "zadbany"; nie mam nic do ukrycia - zrobiłem wiele zdjęć w mocnym świetle, w którym nic się nie ukryje i wręcz wyeksponowane zostały rzeczy, których nie widać na co dzień
=> EPILOG
Może nikomu nie będzie chciało się czytać tyle tekstu ani oglądać tylu zdjęć i wolałby klasyczne "igła, wsiadać i jechać" + dwa zdjęcia na krzyż, ale ja jestem motocyklistą, a nie sprzedawcą i drażnią mnie takie opisy, gdy sam szukam nowego moto.
Wiele droższych egzemplarzy Trampka 650 z Allegro/Otomoto/OLX pochodzi od handlarzy - w takim przypadku nie jest znany ani jeden dzień z historii motocykla i przeważnie są to pojazdy zupełnie "gołe" pod względem akcesoriów. W dodatku trzeba tracić czas i pieniądze na rejestrację i opłaty związane ze sprowadzeniem do PL, serwis i bieganie po urzędach oraz warsztatach, a potem szukać (oraz czekać na produkcję) rzemieślniczych dodatków typu gmole, stelaże... Później poświęcić jeszcze kilka wieczorów na montaż akcesoriów i picowanie maszyny przed wyprawą. To może trwać bardzo długo - kwartał lub lepiej i nagle zastaje nas zima. Pomijając aspekt czasowy - jest to po prostu droższe z powodu wielu kosztów "ukrytych". Dlatego moja cena jest taka, a nie inna:
13300zł. Dogadamy się.
Poświęciłem wiele wieczorów i pieniędzy na dłubanie przy Hondzie. Nie jest idealna, ale była traktowana czule i z miłością.
=> Zdjęcia
https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing
Ostatnio zmieniony 16.08.2014, 15:36 przez martes, łącznie zmieniany 5 razy.
- radzik
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 428
- Rejestracja: 06.06.2012, 10:51
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wrocław, DW
Re: [S] Honda Transalp XL650V, 2000r., 45kkm, ubrany, Wrocła
Jako swego rodzaju "ojciec chrzestny" tegoż tramposzka, który miał zaszczyt odbyć pierwszą jazdę próbną przy zakupie czuję się uprawniony do krótkiej wypowiedzi
Otóż spędziłem "przy"* (czytaj 2m dalej grzebiąc przy swoim ) tym moto kupę czasu, widziałem wszystko co zostało zrobione, przy wielu rzeczach sam pomagałem, więc "od podszewki" widziałem wszystko i mogę rzec jedno - naprawdę pewny sprzęt. Żadnych ukrytych wad, niedociągnięć, czy innych "a tego nikt nie zauważy". Wszystko jak stoi w ogłoszeniu. Jak ktoś chce sprawdzone moto na lata to nic tylko brać
Otóż spędziłem "przy"* (czytaj 2m dalej grzebiąc przy swoim ) tym moto kupę czasu, widziałem wszystko co zostało zrobione, przy wielu rzeczach sam pomagałem, więc "od podszewki" widziałem wszystko i mogę rzec jedno - naprawdę pewny sprzęt. Żadnych ukrytych wad, niedociągnięć, czy innych "a tego nikt nie zauważy". Wszystko jak stoi w ogłoszeniu. Jak ktoś chce sprawdzone moto na lata to nic tylko brać
Re: [S] Honda Transalp XL650V, 2000r., 45kkm, ubrany, Wrocła
Jako podziękowanie dla naszej społeczności za skarbnicę wiedzy jaką jest to forum, dla forumowiczów Transalpclubu mogę obniżyć cenę o 400zł, do 12900zł, żeby było na nowy napęd i koniec negocjacji. I tak włożyłem w tego czarnego krokodyla tyle serca, czasu i pieniędzy, że na tej sprzedaży stracę. W pozostałych "mediach" cena pozostała bez zmian...
- OBCY
- czyściciel nagaru
- Posty: 611
- Rejestracja: 13.12.2011, 17:19
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: BIESZCZADY/WROCŁAW
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Kolega szuka trampka - czy oferta aktualna ?
- Hajduki
- naciągacz linek
- Posty: 61
- Rejestracja: 09.09.2014, 21:05
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Toruń
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Piękny!!
kochał bym go ale daleko mam do niego (Toruń<-->Wrocław) :(
choć cena jak za ten rok też mogła by być niższa...
Brawo za opis!miło się czytało ;)
kochał bym go ale daleko mam do niego (Toruń<-->Wrocław) :(
choć cena jak za ten rok też mogła by być niższa...
Brawo za opis!miło się czytało ;)
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Dzięki, staram się o niego dbać.
Co do ceny... Można kupować rocznik i mieć za tę kasę trzy lata młodszą, ale łysą maszynę, w którą potem trzeba i tak włożyć kilka tysięcy na serwis i akcesoria, a można kupić motocykl trochę starszy, ale zadbany, serwisowany i w pełni wyposażony. Jak kto woli.
12500zł dla forumowiczów na hasło "Transalp Club". W pozostałych mediach cena bez zmian.
Co do ceny... Można kupować rocznik i mieć za tę kasę trzy lata młodszą, ale łysą maszynę, w którą potem trzeba i tak włożyć kilka tysięcy na serwis i akcesoria, a można kupić motocykl trochę starszy, ale zadbany, serwisowany i w pełni wyposażony. Jak kto woli.
12500zł dla forumowiczów na hasło "Transalp Club". W pozostałych mediach cena bez zmian.
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Kochani! Dzwonicie, pytacie, umawiacie się na oględziny, wszystko niby świetne, zachwycacie się stanem i akcesoriami, a jednak motocykl dalej u mnie. Czekam aż znajdzie się wreszcie ktoś konkretny, a nie gawędziarze.
- darqs
- osiedlowy kaskader
- Posty: 119
- Rejestracja: 21.04.2014, 21:37
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: SO
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
W przyszłym tygodniu będę w okolicy to bym chętnie przysiadł do tego krokodyla.. :)
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
up!
@darqs: było trzeba wysłać mi wiadomość albo zadzwonić, tu nie wiedziałem nawet, że coś napisałeś...
12500zł
PS
Tak swoją drogą to nie kumam, że na Allegro schodzą łyse maszyny, z jednozdaniowym opisem i dwoma rozmazanymi zdjęciami, a w pełni wyposażonego motocykla, ze szczegółowym opisem i galerią zdjęć z każdej strony nikt nie kupuje.
@darqs: było trzeba wysłać mi wiadomość albo zadzwonić, tu nie wiedziałem nawet, że coś napisałeś...
12500zł
PS
Tak swoją drogą to nie kumam, że na Allegro schodzą łyse maszyny, z jednozdaniowym opisem i dwoma rozmazanymi zdjęciami, a w pełni wyposażonego motocykla, ze szczegółowym opisem i galerią zdjęć z każdej strony nikt nie kupuje.
- darqs
- osiedlowy kaskader
- Posty: 119
- Rejestracja: 21.04.2014, 21:37
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: SO
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Ja mam to samo odczucie. Następnym razem, gdy będę jechał do Wrocka zadzwonie
A na jaki sprzęt, jeśli to nie tajemnica, chcesz się przesiąść ?
A na jaki sprzęt, jeśli to nie tajemnica, chcesz się przesiąść ?
Trampkarze łączcie się, używajcie - Radio PMR 446
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Jasne, dzwoń. Chodzi mi po głowie Triumph Tiger 1050 Sport, ale będę się nad tym mocniej zastanawiał dopiero, gdy sprzedam Transalpa.
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2687
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Na Allegro i innych OLX-ac nie każdy (czytaj prawie nikt) słyszał w ogóle o czym takim jak TCP, czy inne fora.martes pisze:up!
@darqs: było trzeba wysłać mi wiadomość albo zadzwonić, tu nie wiedziałem nawet, że coś napisałeś...
12500zł
PS
Tak swoją drogą to nie kumam, że na Allegro schodzą łyse maszyny, z jednozdaniowym opisem i dwoma rozmazanymi zdjęciami, a w pełni wyposażonego motocykla, ze szczegółowym opisem i galerią zdjęć z każdej strony nikt nie kupuje.
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
- darqs
- osiedlowy kaskader
- Posty: 119
- Rejestracja: 21.04.2014, 21:37
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: SO
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Genau, ja też wystawiłem na forum Fazera moje moto i plaża, nawet nikt nie zadzwonił od maja normalnie żal. Wszyscy kupują 10 latki igły z przebiegiem 19 tys.km
Trampkarze łączcie się, używajcie - Radio PMR 446
- uosiu
- miejski lanser
- Posty: 349
- Rejestracja: 16.06.2014, 17:03
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Odp: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, d
Chcę go zaklepać na siedem dnimartes pisze:up!
@darqs: było trzeba wysłać mi wiadomość albo zadzwonić, tu nie wiedziałem nawet, że coś napisałeś...
12500zł
PS
Tak swoją drogą to nie kumam, że na Allegro schodzą łyse maszyny, z jednozdaniowym opisem i dwoma rozmazanymi zdjęciami, a w pełni wyposażonego motocykla, ze szczegółowym opisem i galerią zdjęć z każdej strony nikt nie kupuje.
--
Tapatalk
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Sprzedany...
Dzięki wszystkim za wspólny czas w klimacie TA!
Dzięki wszystkim za wspólny czas w klimacie TA!
- uosiu
- miejski lanser
- Posty: 349
- Rejestracja: 16.06.2014, 17:03
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Odp: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, d
Dzięki, będzie w dobrych rękachmartes pisze:Sprzedany...
--
Tapatalk
- haku
- łamacz szprych
- Posty: 681
- Rejestracja: 25.03.2010, 23:55
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Smolec
Re: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, doposa
Tylko żeby nowy właściciel nie zapominał kasku zapinać
- grad74
- swobodny rider
- Posty: 2687
- Rejestracja: 23.06.2012, 07:09
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Siechnice
Re: Odp: [S] Transalp XL650V, czarny krokodyl z Wrocławia, d
Na razie to widzę że stoi w ciepłym garażu.uosiu pisze:Dzięki, będzie w dobrych rękachmartes pisze:Sprzedany...
--
Tapatalk
Honda TransalpPD10-99r, Honda Revere RC33-96r, Honda Nx125-99r, SHL M11-62r, WSK Garbuska-68r,Skuterek Motobi 50 z Hondowskim silniczkiem ;).
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Gdyby Transalp kardan miał, ideałem by się zwał :)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości