Co dostanę, jak "zapłacę" - dyskusja nad (możliwymi)zmianami

[mirkoslawski]

Uważam, że jeżeli czegoś komuś brakuje (zdjęcia, silniki itd. itp.) to niech zgłasza taką potrzebę, ewentualnie pomysły realizacji.
Administratorzy nie narzekali na małe wpływy z tytułu wpłat, które nie wystarczają na utrzymanie forum. A licząc na uczciwość, jak będzie potrzeba to zgłoszą i na pewno odzew będzie.
Pierwszy post wskazuje na brak dowartościowania co poniektórych (daję bo nie jestem sępem, ale chcę mieć coś w zamian, albo niech inni mają mniej).
Proponuję wszystkich zrobić na czerwono, a tym co płacą, wysłać listownie jakieś dyplomy (jak już ktoś wspomniał) lub stworzyć legitymację klubową ze zdjęciem. I „…niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu…”.
Ja przestałem płacić gdyż, nie podoba mi się procedura banowania.

Pierwszy - czyli mój - a co ty o mnie wiesz, że mówisz o niedowartościowaniu? kim ty jesteś, człowieku, że mnie oceniasz? masz swoje zdanie - to je wyraź albo milcz. nie zrozumiałeś nic z tego, co napisałem.

To jest właśnie poziom dyskusji, który mnie odstręczył od pisania - ocenianie innych, filozofowanie na tematy zupełnie z rękawa, brak jakiejkolwiek refleksji...i (o zgrozo) - taki poziom reprezentuje "pedagog"!

[henry]

Ludzie ... przecież zima już się skończyła, odpalcie sprzęty i w drogę
Nie lubię zmian, cenię sobie spokój i jestem stały w uczuciach, acha ... i nie chciał bym, żeby nam się Forum rozpieprzyło
Ja przynajmniej, ślub brałem tylko z moją żonką

[vasyli]

Nie miałem zamiaru Ciebie urazić. Nie oceniam Ciebie, tylko Twój wpis. Przeczytaj swój post, ja czytałem kilka razy i nie widzę tu innego sensu jak ambicja (pisanie o frustracji, że "niewiele więcej mogą"). A ty kim jesteś, żeby zachęcać innych do płacenia? Prowizję masz z tego? Klepiecie posty jak szaleni, a wystarczyło sobie zerknąć, że już taki temat był nie dawno. Ale jak podjąłeś temat, nie mam nic przeciwko, pisz śmiało, ja wyrażam swoją opinię.
p.s jestem też elektrykiem

[mirkoslawski]

Nie wiem, co jeszcze mam napisać, aby nie mieć poczucia, że tylko dla niektórych piszę po polsku...

Postaram się więc jeszcze raz napisać, o co mi chodziło - co zresztą jak czytam, "prawie" się udało (gdyby nie nic nie wnoszące do dyskusji wpisy ludzi, którzy nie mając nic do powiedzenia, klepią bezmyślnie w klawiaturę).

Zacznę od tego, czego nie chciałem: nie chcę nikomu zabierać, nie chcę podziałów (ludzi), nie chcę "dla siebie"

Czego chciałem?
- dyskusji i zmian - na lepsze
- aby utożsamianie się z forum rosło i nie polegało tylko na odwiedzaniu giełdy i porad
- aby Ci, co płacą, chcieli to robić a Ci, którzy nie wiedzą za co mają płacić, zaczęli
- aby forum było "lepsze"

Po kilkudziesięciu postach (mniej lub bardziej sensownych) wnioski mam takie:
- są konkretne pomysły jak forum usprawnić (informatycznie), są ludzie, którzy mogą (chcą?) to robić
- nie wiem, na co idą pieniądze ze składek (ja osobiście wiedzieć nie chcę - mnie to w sumie rybka bo płaciłem i będę to robił, dopóki tu będę)
- każdy pomysł ma przeciwników i zwolenników (nic nowego ale jednak wyraźny podział czuć)
- jako "inicjator" wystąpiłem po raz ostatni
- nie umiemy dyskutować - umiemy się za to ścigać w ocenach, obrażaniu innych i krytykowaniu (szczególnie niekonstruktywnym)

Nigdy nie będzie tak, że każdemu będzie dobrze. Pytanie - czy jeśli ktoś czuje dyskomfort (np. wynikający ze zmiany jako takiej, nawet dotyczącej usprawnienia), bo ktoś inny ma pomysł, aby coś usprawnić to nie powinno się usprawniać? Gdyby to była "właściwa droga", motocykle jeździły by na kwadratowych kołach bo człowiek, który wymyślił koło, zostałby zadźgany dzidami przez tych, co "nie lubią zmian".

[mirkoslawski]

Nie miałem zamiaru Ciebie urazić. Nie oceniam Ciebie, tylko Twój wpis. Przeczytaj swój post, ja czytałem kilka razy i nie widzę tu innego sensu jak ambicja (pisanie o frustracji, że "niewiele więcej mogą"). A ty kim jesteś, żeby zachęcać innych do płacenia? Prowizję masz z tego? Klepiecie posty jak szaleni, a wystarczyło sobie zerknąć, że już taki temat był nie dawno. Ale jak podjąłeś temat, nie mam nic przeciwko, pisz śmiało, ja wyrażam swoją opinię.
p.s jestem też elektrykiem

Czy czytałeś jeden post czy całość tego, co pisałem? Czy zadałeś choć jedno pytanie, aby dowiedzieć się, co chciałem osiągnąć?

Pytasz "czy mam prowizję od składek" - to dobitnie pokazuje poziom twojej błyskotliwości i wręcz nadludzkiego poziomu dedukcji.

Pytasz "kim jestem, żeby zachęcać ludzi do płacenia" - jestem człowiekiem, któremu zależy na miejscu, które spowodowało szczęśliwe chwile w moim życiu, miejscu dzięki któremu poznałem mnóstwo wartościowych ludzi, dzięki któremu nauczyłem się mnóstwo na temat mechaniki, motocykli, "podróży". To dla mnie dług wobec tego miejsca, który próbuję spłacić właśnie w taki sposób - angażując się.

Chcesz coś więcej wiedzieć - pytaj, odpowiem.

[Pingwin]

Czytam to wszystko i jakoś tak mi smutno.Jestem na forum od kilku lat i co roku poruszany jest temat składek.Kiedyś też mi się coś tam zdawało i wydawało ale to szybko minęło. Chyba z wiekiem człowiek podchodzi z większym dystansem do tak mało ważnych spraw jak np. DOBROWOLNA składka.Bo tak naprawdę nie o tą składkę tu chodzi. Chodzi tutaj o ludzi,ludzi którzy tworzą to forum a nie o to kto zapłacił a kto nie,kto jest na zielono a kto na czarno. Jeśli boli Cię ,że zapłaciłeś a masz niewiele więcej od tego co nie zapłacił to przestań płacić,a jeśli czujesz potrzebę-obowiązek płacić to zrób to ale pamiętaj że nie będziesz przez to lepszy ani gorszy
Jak pisał Maju forum jest darmowe bez względu na jakiś tam kolor -bo forum to my wszyscy .Za mojej kadencji tutaj przewinęło się sporo osób,byli nabijacze postów,pieniacze,małe cwaniaczki i sporo fajnych ludzi choć po za Szparagiem i Konradem nikogo innego osobiście nie poznałem. Lubię to miejsce i tak mnie jakoś naszło....
Inną kwestią są sprawy techniczne i mnie tez denerwuje zmniejszanie zdjęć ,które póżniej są jakieś takie małe i słabo widoczne po wklejeniu.Obecnie w relacji o Bałkanach Domi ma ten sam problem i zdjęcia są mało widoczne .Ale może ja coś robię żle bo w relacji Trojana zdjęcia są duże. Tak naprawdę to zdjęć na forum nie ma za dużo i jeśli by zwiększyć ich rozmiar to nie sądzę ,że nagle ludzie będą dodawać ich więcej.
Ps. Falco ja mam facebooka,telewizor w domu,20 lat tą samą żonę i kryzys wieku średniego za sobą ale Ty chyba jesteś w trakcie bez urazy...

[spaw]

Ja też się wypowiem.
Jestem na forum od niedawna (co widać) i dobrze mi tu. Jest wszystko co potrzeba (giełda, porady, humor, inf. o spotkaniach) a nawet więcej. Zapłaciłem składkę nie dlatego że chcę być lepszy od innych, ale dlatego że uważam, że skoro ktoś kiedyś wymyślił DOBROWOLNĄ składkę to znaczy że jest ona na coś potrzebna. Fakt, nie wiem na co (przyznam się że nawet nie szukałem) ale nie interesuje mnie to zbytnio (to tak jak z datkami na cele charytatywne: mam to dam, komuś pomogę. Obym nigdy nie znalazł się w sytuacji kiedy to ja będę potrzebował takiej pomocy). A poza tym odczytałem że w ramach tej składki dostanę naszywke, naklejki czy co tam jeszcze. Ot taki przyjemny gest
Druga sprawa która chciałem poruszyć to funkcjonalność.
Nie spotkałem się jeszcze z utrudnieniami opisywanymi przez Was drodzy. Ale sądzę że skoro część osób zwraca na to uwagę to może faktycznie jest to problem. Przeskalowanie zdjęcia nie jest jakąś wiedzą z kosmosu, ale przy dużej ilości wrzucanych zdjęć może być upierdliwe. Dlatego pytam się osób ogarniętych w temacie, czy istnieje taka możliwość żeby po wrzuceniu zdjęcia (kliknij: przeglądaj->zaznacz->otwórz) forum sobie samo obrobiło zdjęcie do wcześniej ustalonych parametrów? Natomiast później podczas pisania postu aby dało się wybrać "załącz zdjęcie" i odsyłacz do własnej galerii? Czy coś takiego jest technicznie możliwe?
Kolejny wątek:
Czytając wypowiedzi Maju'a mam wrażenie że nie chce zmian. Pytanie dlaczego? Może dlatego że nie jest w stanie przeprowadzić aktualizacji, wprowadzić ulepszeń, zmian chociażby z braku czasu. Osoby kompetentne: zbierzcie się, porozmawiajcie o tym co da się zrobić. Ci którzy to umiecie podzielcie się obowiązkami (chciałbym napisać <podzielmy> ale to dla mnie czarna magia).
Na forum jak w życiu, ktoś odchodzi a inny przychodzi z nowymi pomysłami, możliwościami.
Po co jeździć starym polonezem, kiedy można go zmienić na coś nowszego?


Wysyłane z mojego HTC Desire HD A9191 za pomocą Tapatalk 2

[mirkoslawski]

Nocka minęła, przemyślałem pewne rzeczy...

I chcę Wam podziękować - nie, nie tym, z którymi mam wspólny język - chcę podziękować tym z Was, którym się wydaje, że rozumieją i mają monopol na decydowanie (tak - decyzja, że "nie ma zmian" to też decyzja wbrew innym więc robicie jakże przeklinane przez Was podziały).

Pomogliście mi podjąć parę decyzji co do mojej bytności na forum i możecie być pewni, że w podobnych tematach moich wpisów nie będzie a tym samym nie będzie trzeba ze mną dyskutować Uświadomiliście mi (nie Wy, którzy myślą podobnie do mnie ), że czasem warto zamknąć paszczę a głowę użyć do walenia w mur - dziękuję

Chili - umyję Twoją Zuzkę bo na zlocie (jak Bóg da) urżnę się aby oblać jakże ważny moment w moim życiu (bo uczę się całe życie a że wychodzi to jak wychodzi...no cóż staram się )

Życzę Wam szerokiej drogi i tutaj, na forum i na motkach

P.S. nie - niestety ale nie odchodzę z forum

[falco]

Ps. Falco ja mam facebooka,telewizor w domu,20 lat tą samą żonę i kryzys wieku średniego za sobą ale Ty chyba jesteś w trakcie bez urazy...

Za mądre wypowiedzi nie mam czemu się obrażać.

Efekty tego co się dzieje będą widoczne za jakiś czas, choć od dawna wiele spraw już nabrało innych kolorów (i nie mówię o osobistej "kolorystyce") każdy sam ocenia i sam decyduje i (na szczęście) akurat tego nikt nie zmieni.

Choć w wielu sprawach z mirkoslawskim się spierałem, to w wielu tematach mamy identyczne zdanie, i żadne kolory nie grają tu głównej roli.
Jednym z nich jest to, że... nie ma sensu się więcej wypowiadać a czasem warto zdecydowanie zresetować.

Tak, więc "Róbta co chceta".

[ostry]

Nie chcę tu nikogo oceniać, bo musiałbym zacząć od siebie ale faktycznie 90% wpisów jest tutaj bez sensu, być może mój też nic nie wniesie.
Natomiast podpisuję się pod tym co napisał Pingwin. Przeczytajcie jego wpis 2x albo więcej jeśli to konieczne, bo to ważne słowa.
Forum może i jest archaiczne w porównaniu do FB ale nigdzie nie jest napisane że ma z nim konkurować, zarówno pod względem możliwości technicznych jak i ilości użytkowników. Natomiast wszystkie minusy jakie próbowaliście skrupulatnie wyłapać równie dobrze mogą być przekute w plusy. Dlaczego? Dlatego że w dobie wszechobecnego luksusu i chęci ułatwiania sobie życia każdy chce mieć szybciej i więcej ale czy to tak na prawdę ma być wyznacznikiem jakości ? Jeśli tak by było to każdy z nas (którzy jeszcze pozostają wierni swoim osiołkom,TRANSALPOM) już dawno zmienili by maszyny. Wydaje mi się też że jeśli ktoś na prawdę chce i mu zależy to znajdzie czas żeby walczyć ze zmniejszaniem fotek.
Maju robi dobrą robotę i chwała mu za to! Tym bardziej w tych czasach, gdzie każdy goni i ciężko się poświęcić. Doceniam to, bo przez tyle lat nie daje się sprowokować i robi co w swojej mocy żeby to niekomercyjne forum działało. Robi to charytatywnie. Składka też jest dobrowolna, jak i użytkowanie forum. Czas wszystko weryfikuje i naprawdę po tylu latach wiem jedno że forum Transalpa jest analogią motocykla którego dotyczy:
może i nie jest najszybsze, może nie najpiękniejsze, może nie najnowocześniejsze ale DZIAŁA, bo ma niezawodny motor napędowy jakim są tutaj LUDZIE!
Do zobaczenia na zlocie! Na żywo to na żywo. Nie kłóćmy się, nie róbmy sztucznych podziałów na kolory. Niech każdy zacznie zmiany od siebie, zanim zacznie wymagać od innych. Naprawdę czasem lepiej walnąć się młotkiem w palca zanim się klepnie w te klawisze. Ponieważ to co się napisze, choćby nie wiadomo jak ubierać w słówka i tłumaczyć, często nie odzwierciedla tego co mamy w intencji do przekazania. Żeby to jeszcze długa zima była...
Każdy na pewno wyciągnie sobie wnioski z tego wątku, administracja również.
Więcej empatii ...

[Cambriel]

Dziewięć stron, ponad 160 postów i nic. Obecną sytuację odzwierciedla przysłowie "Psy szczekają, karawana idzie dalej."
Jeżeli merytoryczne posty to informacji o miejscach postoju i wodopojach, a "przewodnik stada" stara się je omijać, to jak to można nazwać, tylko ... (dopiszcie/dopowiedźcie sobie sami).
Znany jest w naszym kraju przypadek gospodarza ,który odzwyczajał konia od jedzenia, i prawie mu się udało, tylko koń zdechł.
Administratorze, to nie jest temat o składkach, to nie są rozterki typu płacić czy nie płacić i to nie są pytania w stylu "...górnika z kopalni "bytom"...".
Dałem się "zbyć" w klubowych finansach i dziękuję za przypomnienie jak odróżnić płacących od niepłacących, ale zapewniam, byłem bardzo wnikliwy i sumiennym czytaczem i przedmiotową wiedzę przyswoiłem na samym początku mojej "kariery" na FTA, ba, rozróżniam nawet odcienie zieleni.
Zaniechanie konstruktywnych dyskusji, rozmów z użytkownikami forum może doprowadzić do niewymiernych konsekwencji.
Szanowny kolego administratorze, uprzejmie proszę o konstruktywną reakcję. Postępowanie na tzw "przeczekanie" prawdopodobnie się nie sprawdzi.

Użycie sformułowania "...złote myśli...", które to w kontekście tej dyskusji ma konotacje pejoratywne oraz zarzucanie w zaowalowany sposób "nieporadności umysłowej" przy wklejaniu zdjęć, daje asumpt do postawienia tezy, że tak naprawdę Szanowny Panie Administratorze masz nas "w głębokim poważaniu".
Jeżeli są zgłaszane problemy z wklejaniem zdjęć, to powinien być zamieszczony poradnik jak to zrobić łatwo i przyjemnie, tak jak w tym przypadku http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=68&t=8739 lub usprawnić, tak jak proponują koledzy w merytorycznych postach.
W tej chwili nie będę się odnosił do paru wpisów powiązanych tematycznie z http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=12&t=6141, bo to nie miejsce i czas, chyba że jest powiązane z wprowadzeniem tzw. usprawnień "...ale o tem to potem...".

[wojtekk]

Słuchajcie - czy możemy przyjąć zasadę, że piszemy WNIOSKI / PROPOZYCJE bez obrażania adresata?

[Cambriel]

Przykład proszę.

[Baran]

W swoim przydługim poście zaproponowałem 2 rozwiązania, w jednym (podział obowiązków) mogę cyklicznie brać udział, co do drugiego (jakiś % ze składki dla Maju i niech utrzymuje forum tak, by było 'świeże') - też nie mam problemu. Ale Pan Wielki Admin już mi nawet nie odpisuje... to forum umiera, a ten człowiek idealnie mu w tym pomaga swoją arogancją.
Napisałby chociaż w jasny sposób: 'nie mam czasu ogarniać, potrzebuję pomocy albo zastępstwa do następujących tematów:
- x
- y
- z'

Ale zamiast tego mydli oczy, dyskutuje wybiórczo, nie odpisuje, ubliża. Nie podoba mi się też kwestia kasy, bo wiem, za 1/5 wpływów z corocznej składki można mieć serwer, który z powodzeniem obsłuży choćby słynny wodotrysk wklejania zdjęć do postów. Nie jest transparentny, więc zaczynam mieć różne podejrzenia.

[Neno]

co do drugiego (jakiś % ze składki dla Maju i niech utrzymuje forum tak, by było 'świeże') - też nie mam problemu

Ja to w ogóle się dziwię, że Admini, Moderatorzy robią to w czynie społecznym.
Mam do Was ogromny szacunek za to ale nie wiem skąd Wy na to bierzecie czas! Szacun.
Tu też , czyli dla niebieskich widziałbym przywileje jeśli zostanie coś kasy ze składek - w postaci nie wiem , czy darmowego piwa na zlocie czy wjazdu bez wpisowego. To naprawdę jest ogrom pracy a robota jest wykonywana bardzo dobrze (przynajmniej ja mam takie - same pozytywne doświadczenia).
A co tam, jak termin mi pozwoli przybyć na zlot to sam to piwo postawię

[Da_]

Aha, a potem będzie "przecież bierze tyle [mojej] kasy to mi się należy <X-Y-Z> na wczoraj". Po lekturze tego wątku chyba tylko niepoczytalny admin by na to poszedł.

[Baran]

Aha, a potem będzie "przecież bierze tyle [mojej] kasy to mi się należy <X-Y-Z> na wczoraj". Po lekturze tego wątku chyba tylko niepoczytalny admin by na to poszedł.

Albo ustalił sobie odpowiednie SLA.

EDIT: Dla osób z poza IT - wyjaśnienie: http://pl.wikipedia.org/wiki/Service_Level_Agreement

[wilczek]

Proszę... Jestem nazwany niepełnosprawnym umysłowo czy jakoś tak, bo nie potrafię przerabiać zdjęć na parametry forum. Czy to mnie obraża? Mnie nie, bo potrafię inne,ważniejsze zdjęcia obrabiać diagnostycznie i głęboko mam takie wypowiedzi admina,który używa takich niefajnych określeń.Ale tym, definiuje również siebie.

[Da_]

Albo ustalił sobie odpowiednie SLA.

Z kim (bo do SLA potrzebne są przynajmniej dwie strony)? Kto by to odbierał? Z jakimi sankcjami? Helpdesk i call center też założymy? Bez urazy, ale takie rzeczy robi się w biznesie, a nie na forum.

Pewnie nie wszystkim to się spodoba, ale do prowadzenia dużego forum potrzebna jest dyktatura, po prostu nie da się inaczej. Oczywiście słuchająca userów, ale wciąż dyktatura. Rozumiem, że wlewa się tu nieco wschodni nastrój, ale widziałem niejedno duże forum, które zostało pożarte przez dzieci tego typu rewolucji. Władzę należy krytykować, zwracać uwagę, można jej nawet nie lubić, ale w tej sytuacji nie ma najmniejszego sensu jej podważać.

[Baran]

Z kim (bo do SLA potrzebne są przynajmniej dwie strony)?

Z użytkownikami forum. Widzę to tak:
- Tworzymy wątek 'Wnioski o zmianę / aktualizację'
- W wątkach w formie ankiet pojawiają się wnioski o zmianę
- Demokratycznie zaakceptowany przez użytkowników forum wniosek ląduje u admina
- Admin sprawdza, czy i jak da się go zrealizować, jeśli realizacja wymaga pieniędzy lub jakichś specjalnych nakładów informuje o tym i demokratycznie podejmowana jest decyzja co robimy dalej - również w formie ankiety
- Po akceptacji przez forum, admin realizuje wniosek *bez marudzenia*

Kto by to odbierał? Z jakimi sankcjami?

Użytkownicy. Albo coś jest zrobione, albo nie jest. Sankcje? Brak wpłat, jeśli admin robi złą robotę, więcej wpłat, jeśli robi dobrą.

Helpdesk i call center też założymy? Bez urazy, ale takie rzeczy robi się w biznesie, a nie na forum.

Nie ma takiej potrzeby, tutaj jesteśmy w stanie sami sobie pomagać.

Pewnie nie wszystkim to się spodoba, ale do prowadzenia dużego forum potrzebna jest dyktatura, po prostu nie da się inaczej. Oczywiście słuchająca userów, ale wciąż dyktatura. Rozumiem, że wlewa się tu nieco wschodni nastrój, ale widziałem niejedno duże forum, które zostało pożarte przez dzieci tego typu rewolucji. Władzę należy krytykować, zwracać uwagę, można jej nawet nie lubić, ale w tej sytuacji nie ma najmniejszego sensu jej podważać.

Dyktaturę to sobie można w domu zaprowadzać, a nie w zorganizowanej społeczności. I tam też zobaczysz, jak długo pociągnie.