Za Tour de France 2014

Jedziesz gdzieś? Proponujesz spotkanie? Napisz o tym
Awatar użytkownika
dr.marcin
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 255
Rejestracja: 28.10.2013, 17:18
Mój motocykl: XL650V

Za Tour de France 2014

Post autor: dr.marcin »

Zawsze chciałem być na Tour de France. Czy ktoś byłby chętny, żeby pojeździć za wyścigiem?
http://www.letour.fr/le-tour/2014/us/
Awatar użytkownika
ryben
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 477
Rejestracja: 19.10.2008, 17:17
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: wrocław

Re: Za Tour de France 2014

Post autor: ryben »

jestem fanem wielkiej pętli i innych tourów - jak to widzisz logistycznie - noclegi, etc. ? masz już jakiś plan czy na razie sam pomysł ?
czas ucieka ... wieczność czeka ...
Awatar użytkownika
dr.marcin
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 255
Rejestracja: 28.10.2013, 17:18
Mój motocykl: XL650V

Re: Za Tour de France 2014

Post autor: dr.marcin »

Cześć... Ja nie widzę potrzeby jakiegoś wielkiego planu. Daty są, trasa jest... Reszta to spontan. Plan może ograniczać. Na pewno trzeba być samodzielnym (namiot, kuchenka...), ale stawiam na lokalną infrastrukturę, lokalne kwatery (hoteliki, kwatery) jedzenie... Dla mnie lokalne jedzenie to ważny element wyjazdu.:) Jak dam radę z pracą-urlopem, to wsiadam i jadę. To przecież cywilizacja...
Thingrim
emzeciarz agroturysta
emzeciarz agroturysta
Posty: 290
Rejestracja: 15.10.2010, 22:25
Mój motocykl: XL600V
Lokalizacja: Tychy

Re: Za Tour de France 2014

Post autor: Thingrim »

Powodzenia jesli chodzi o lokalne hoteliki w czasie touru bez wczesniejszej rezerwacji. Kiedys jechalismy na wakacje przez francje w okresie Touru i skonczylo sie na namiocie
Awatar użytkownika
ryben
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 477
Rejestracja: 19.10.2008, 17:17
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: wrocław

Re: Za Tour de France 2014

Post autor: ryben »

chcesz wieźć się całe 3 tygodnie za peletonem, czy zaliczyć parę fajniejszych etapów np. w pirenejach i oczywiście mont ventoux ; nie wiem co będzie w lipcu przyszłego roku ale pomysł mi się podoba
czas ucieka ... wieczność czeka ...
Awatar użytkownika
dr.marcin
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 255
Rejestracja: 28.10.2013, 17:18
Mój motocykl: XL650V

Re: Za Tour de France 2014

Post autor: dr.marcin »

Nie trzeba nocować tam gdzie wyścig. Tym bardziej, że wyścig ma transfery. Nie wiem na co, gdzie dojadę. Wszystko do ustalenia. Na pewno najciekawsze odcinki trzeba obstawić przed zamknięciem trasy. Więc namiot.:) Może w ogóle przerzucę Motocykl do "gdzieś", a potem tylko dolecę (z powrotem tak samo). Żeby nie tracić czasu na dojazd. I nie walić przelotów. Nie lubię ganiać kilometrów. Jestem otwarty...
luk2asz
szorujący kolanami
szorujący kolanami
Posty: 1644
Rejestracja: 15.05.2009, 11:31
Mój motocykl: inne endurowate moto
Lokalizacja: Kraków

Re: Za Tour de France 2014

Post autor: luk2asz »

Nie wiem czy widzieliście trasę przyszłorocznego Giro. Świetne klasyki górskie, wracają na Stelvio, Gavia i klasyczne mordercze Monte Zoncolan.
Giro wyjdzie trochę taniej, bo bliżej, nie w wakacje no, może paliwo w Italii droższe. Chyba, że ktoś chce zobaczyć 3 pierwsze etapy to koszty rosną bo są w Irlandii :grin:
Awatar użytkownika
dr.marcin
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 255
Rejestracja: 28.10.2013, 17:18
Mój motocykl: XL650V

Re: Za Tour de France 2014

Post autor: dr.marcin »

Myślę, że początek można odpuścić. W brew pozorom, koszty można obniżyć przerzucając motocykle busem do Włoch/Francji i lecieć samolotem. Na kołach to lekko 1500 km., min. trzy noclegi, jedzenie... I oczywiście czas!
XL650V Transalp, XS650
Awatar użytkownika
ryben
rozmawiający z silnikiem
rozmawiający z silnikiem
Posty: 477
Rejestracja: 19.10.2008, 17:17
Mój motocykl: mam inne moto...
Lokalizacja: wrocław

Re: Za Tour de France 2014

Post autor: ryben »

cała frajda żeby na kołach tam i z powrotem + oczywiście trasy etapów - przy okazji mały wypad się szykuje; przerzut motongów busem i lot samolotem mnie osobiście mało kręci, ale zdaję sobie sprawę że w szybkim społeczeństwie szybkie jest życie i szybkie realizacje wielkich planów niestety muszą znaleźć rozwiązanie - ja nie mam aż tyle wolnego czasu ale jeśli już coś wyjdzie w lipcu '14 to chętniej bym się kopnął na dwóch kołach - 10 dni może 7dni siedem wygospodarować mogę; poza tym są autostrady i można kulać 1500 km za jednym zamachem + hot dogi i espresso po drodze; w każdym razie śledzę temat a co wyjdzie to czas pokaże
czas ucieka ... wieczność czeka ...
Awatar użytkownika
dr.marcin
pyrkający w orzeszku
pyrkający w orzeszku
Posty: 255
Rejestracja: 28.10.2013, 17:18
Mój motocykl: XL650V

Re: Za Tour de France 2014

Post autor: dr.marcin »

7 dni w tym trasa? Lecenie na kołach 1500 km. w jeden dzień to nie dla mnie. Poza tym ja nie lubię przelotów. Wolę turystycznie, wokół komina.:)
Trzeba pogadać z @ambus. On chyba mieszka we Francji i ciągnie motocykle do kraju. Może pomoże w drugą stronę.:)
XL650V Transalp, XS650
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości