czupakabra pisze:Jak kupowałem trampka, też mnie straszono, że jest wywrotny przy manewrach z małą prędkością- powód , wysoki środek ciężkości .
Czy tu jest podobnie, czy skłonności do gleby, wynika z czegoś innego ?
Kurcze, szczerze mówiąc nie wiem. Ciężko mi to opisać, ale jeśli chodzi o środek ciężkości (gdy już moto zaczynało się walić),
to -subiektywnie- Trampek miał rozkład masy jak kolumna (czyli po równo, tyle samo na dole, co na górze), dużo łatwiej było go wyprostować.
NT650V - jak piramida postawiona na czubku. Nie wiem, dlaczego tak jest. Być może dlatego, że Deauville jest cięższy?
A czy w tym przypadku , metody z form AT , rozwiązania tego problemu ( np.podciśnienianiowa pompa paliwa z tenery lub tdm czy podłączenie przekaźnika
do pompy ) mogą zdać egzamin ?
Podciśnieniowa pompa z Tenery - no idea. BTW Na forum afrykańskim nie byli nią chyba mega zachwyceni?
Podłączenie przekaźnika - napewno przedłuży jej zywotność albo wyeliminuje problem całkowicie.
Po największej taniości to możesz kupić złączkę do węża w Praktikerze/Obi/Castoramie bodajże fi 8 albo 10 mm (nie pamiętam dokładnie) i ją wozić ze sobą.
Jak Ci pompa padnie to zamiast pompy wstawiasz złączkę i po chwili kręcenia jedziesz dalej, tylko zasięg motka spada wtedy o 1/3.
W razie 'W' dostęp do pompy jest dobry, zdejmujesz kanapę, odkręcasz 2 śruby imbusowe przy lewym czarnym mini-panelu, zdejmujesz go i pod spodem jest pompa
zawieszona w gumowej oprawie na ramie. Tylko upewnij się, że składasz to potem szczelnie, by nie zmienić się podczas jazdy w fireballa