Transalp vs BMW F 800 GS
Transalp vs BMW F 800 GS
BMW 800 gs wydaje się obok starej afryki najpoważniejszym rywalem Trampka. Cenowo jest też chyba najbardziej dostępnym motocyklem enduroturystycznym, bo ktm 1190, super tenera 1200 czy inne duże motocykle to już zupełnie inna półka cenowa, nawet jako używane są bardzo kosztowne. Zastanawiam się czy jest sens rozważać zmianę trampka na inną maszynę, co się zyska, co się straci na takiej zamianie.
Wiem że są inne tańsze modele jak DL650 czy yamaha TDM ale to nie są enduroturystyki, więc to nie konkurencja a raczej inna kategoria motocykla.
Trampi jaki jest wszyscy wiemy, ja w sumie specjalnie nie mam mu nic wielkiego do zarzucenia, denerwuje mnie kiepskie mocowanie szyby przedniej, niezbyt duża moc i niemałe spalanie, brak abs, poza tym sobie radzi.
Czy ktoś z forumowiczów miał okazję pojeździć bmw 800 gs i mógłby podzielić się wrażeniami. Jak oceniacie ten model, bo słyszałem różne opinie, raz na plus ale i na minus.
Wiem że są inne tańsze modele jak DL650 czy yamaha TDM ale to nie są enduroturystyki, więc to nie konkurencja a raczej inna kategoria motocykla.
Trampi jaki jest wszyscy wiemy, ja w sumie specjalnie nie mam mu nic wielkiego do zarzucenia, denerwuje mnie kiepskie mocowanie szyby przedniej, niezbyt duża moc i niemałe spalanie, brak abs, poza tym sobie radzi.
Czy ktoś z forumowiczów miał okazję pojeździć bmw 800 gs i mógłby podzielić się wrażeniami. Jak oceniacie ten model, bo słyszałem różne opinie, raz na plus ale i na minus.
xv535->tdm900->dl650A->xl650v->dl650xt->gotwayMSX->gotwayMonster
- Scyzoryk
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 479
- Rejestracja: 02.07.2008, 13:28
- Mój motocykl: Africa Twin
- Lokalizacja: okolice Piaseczna
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Wydaje mi się że jest to zdecydowanie lepszy motocykl. Tzn ta sama funkcjonalność motocykla oraz zdecydowanie większa moc. Taki mocny trampek.
Praktycznie identycznym motocyklem w podobnym budżecie jest Triumph Tiger XC. Tego miałem okazję sprawdzić osobiście i bardzo chętnie kupiłbym taki motocykl jako kolejny. Jedzie jak przecinak, na autostradzie można utrzymywać komfortowo prędkości rzędu 160-180 km/h. Podobna masa co w Trampku, moc prawie 2x większa. Dobre zawieszenie, przyspieszanie i wyprzedzanie to czysta przyjemność.
Dla mnie numerem 1 w tej klasie i budżecie ok 30tys PLN jest KTM 990 Adv. Modele po 2006r na wtrysku.
Praktycznie identycznym motocyklem w podobnym budżecie jest Triumph Tiger XC. Tego miałem okazję sprawdzić osobiście i bardzo chętnie kupiłbym taki motocykl jako kolejny. Jedzie jak przecinak, na autostradzie można utrzymywać komfortowo prędkości rzędu 160-180 km/h. Podobna masa co w Trampku, moc prawie 2x większa. Dobre zawieszenie, przyspieszanie i wyprzedzanie to czysta przyjemność.
Dla mnie numerem 1 w tej klasie i budżecie ok 30tys PLN jest KTM 990 Adv. Modele po 2006r na wtrysku.
Pozdrawiam
Scyzoryk
AT CRF1000
Scyzoryk
AT CRF1000
- MADRAFi
- pałujący w lesie
- Posty: 1382
- Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
- Mój motocykl: BMW GS
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Wydaje mi sie ze jest juz troche postow moich i pat13 na temat F 800 GS, tak sie sklada ze ja jezdze juz modelem po lifcie.
po krotce, jezeli kupujesz uzywany to sprawdz czy dany egzemplarz ma poprawione po fabryce kilka rzeczy. ( jest na wielu forach litania usterek)
co do ogolnych wrazen: wysoki, niewygodny ze standardowa kanapa, jakis taki ciezki , spala normalnie jak normalne motocykle, srednio 4.5 l/100 km (da sie mnie i da sie wiecej)
Daje duzo frajdy bo i lata po autostradzie, calkiem niezle w terenie, najwieksza wada - cena - drogi w zakupie
Zalezy czego oczekujesz w zastepstwie, ja bym rozwazyl jeszcze ze stajni BMW G650GS Sertao, jednocylindrowiec ale powinien dac rade, tak jak daje rade XT660Z
po krotce, jezeli kupujesz uzywany to sprawdz czy dany egzemplarz ma poprawione po fabryce kilka rzeczy. ( jest na wielu forach litania usterek)
co do ogolnych wrazen: wysoki, niewygodny ze standardowa kanapa, jakis taki ciezki , spala normalnie jak normalne motocykle, srednio 4.5 l/100 km (da sie mnie i da sie wiecej)
Daje duzo frajdy bo i lata po autostradzie, calkiem niezle w terenie, najwieksza wada - cena - drogi w zakupie
Zalezy czego oczekujesz w zastepstwie, ja bym rozwazyl jeszcze ze stajni BMW G650GS Sertao, jednocylindrowiec ale powinien dac rade, tak jak daje rade XT660Z
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Beemy 800 nie znam ale jako używany bmw to wskazałbym na GS1150. Tyle że kloc...
KTM 990 ADV - dla mnie to jest najlepsza maszyna z tych nowych. Tyle tylko że to wymagający sprzęt i pali jak smok.
Ja bym polecił po prostu Afrykę z końcówki produkcji. Za 15-20 tys. można znaleźć bardzo dobry egzemplarz. Ja po 650 znowu wróciłem do Afry.
KTM 990 ADV - dla mnie to jest najlepsza maszyna z tych nowych. Tyle tylko że to wymagający sprzęt i pali jak smok.
Ja bym polecił po prostu Afrykę z końcówki produkcji. Za 15-20 tys. można znaleźć bardzo dobry egzemplarz. Ja po 650 znowu wróciłem do Afry.
Ostatnio zmieniony 05.03.2013, 16:58 przez Wolo, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: ort
Powód: ort
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- pat13
- przycierający rafki
- Posty: 1211
- Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Rywal? Nie, raczej logiczna kontynuacja. Trudno bowiem porównywać coś, co powstało w różnych okresach i technologiach. Trampka 700 nie biorę w tym porównaniu pod uwagę ...tdm900 pisze:BMW 800 gs wydaje się obok starej afryki najpoważniejszym rywalem Trampka.
Cenowo jednak są różne. Używkę trampka za 10k kupisz do jeżdżenia, gieesa - tylko po wypadku.
Podstawowa różnica: trampek jest genialny w swej prostocie i bardzo łatwy w serwisowaniu, bawarczyk jest po prostu niezawodny i poza okresowymi przeglądami - serwisu nie wymaga. Ale dłubać można we wszystkim, nawet w nosie.
W terenie: giees. Niższy środek ciężkości powoduje, że giees jedzie sam, tylko nie należy mu przeszkadzać. Trampek wymaga sporo siły i trzeba go okiełznać. Co nie oznacza, że się nie da. Giees ma wyższy prześwit.
Na czarnym - różnice prędkości użytkowej o czymś mówią. Trampek - 140, giees - 170. No i odejście w gieesie - bajka. Giees ma jedno przełożenie więcej i to się czuje. Mocy też nieco więcej w gieesie - w takim subtelnym miejskim slalomie trampi 600 w singlu miał podobne możliwości co giees z pasażerem.
Giees jest wyższy - co mnie akurat pasuje.
Co gorszego w gieesie (dotyczy początkowych egzemplarzy):
- bywało, że felgi się gięły, zwłaszcza przednie,
- dźwięk silnika - cały czas mam wrażenie, że latam na motolotni,
- uszczelniacze teleskopów - słyszałem, że początkowe egz. miały to nietrwałe,
- uszczelka dekla - silikon pomaga,
- odkręcające się śrubki - loctite pomaga,
- beznadziejny sposób obsługi kierunkowskazów.
To są sprzęty mocno różne, czuje się różnicę generacji, pojemności, mocy, etc. Poza tym - to co w trampku się dorabia, w gieesie już jest - dla niektórych to wada, dla innych zaleta.
Dlatego do takiego porównania proponowałbym raczej bmw f650gs. Jest fajne forum - i wszystko podane na tacy.
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
- bartekk
- pałujący w lesie
- Posty: 1450
- Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: wrocław - radwanice
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Ja mogę podzielić się spostrzeżeniami znajomego, który właśnie posiada GS800 i porównał go z moim jakby nie było 23 letnim TA.
TA:
- TA spawy na równiutkie, ładniutkie, GS pijane zające dorwały się do spawarek
- TA silnik pracuje równiutko, GS - sieczkarka
- TA Części tańsze i łatwiej dostępne, GS ma swoje specyficzne patenty i nie ma zamienników
- TA 600,650 - praktycznie brak elektroniki ( moduły, zegarek w 650 ), GS - jest tego dużo
- TA przednie zawieszenie - lagi normalne ( wąski teleskop na górze) , GS odwrotnie - powoduje że syf łatwiej zanieczyszcza gładź na lagach
- TA ( przynajmniej w 600) obręcze ZŁOTE DID, w GS - ..uj wie skąd
- TA większe spalanie niestety, wolniejszy, brak 6 biegu
- a zapomniałbym - wszystkie GS są z Englandu bo łańcuchy mają z prawej strony
TA:
- TA spawy na równiutkie, ładniutkie, GS pijane zające dorwały się do spawarek
- TA silnik pracuje równiutko, GS - sieczkarka
- TA Części tańsze i łatwiej dostępne, GS ma swoje specyficzne patenty i nie ma zamienników
- TA 600,650 - praktycznie brak elektroniki ( moduły, zegarek w 650 ), GS - jest tego dużo
- TA przednie zawieszenie - lagi normalne ( wąski teleskop na górze) , GS odwrotnie - powoduje że syf łatwiej zanieczyszcza gładź na lagach
- TA ( przynajmniej w 600) obręcze ZŁOTE DID, w GS - ..uj wie skąd
- TA większe spalanie niestety, wolniejszy, brak 6 biegu
- a zapomniałbym - wszystkie GS są z Englandu bo łańcuchy mają z prawej strony
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
- piotreklodz
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kurowice
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Akurat zawieszenie to wielki plus na korzyść GSa Bartku
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
- wilczek
- szorujący kolanami
- Posty: 1831
- Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
W 650 jest HISS, który tez potrafi się z...ć i uziemić skutecznie trampka- Bartku.
- MADRAFi
- pałujący w lesie
- Posty: 1382
- Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
- Mój motocykl: BMW GS
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
1. u mnie spawy sa rowniutkie, nie wiem co masz na myslibartekk pisze:Ja mogę podzielić się spostrzeżeniami znajomego, który właśnie posiada GS800 i porównał go z moim jakby nie było 23 letnim TA.
TA:
- TA spawy na równiutkie, ładniutkie, GS pijane zające dorwały się do spawarek
- TA silnik pracuje równiutko, GS - sieczkarka
- TA Części tańsze i łatwiej dostępne, GS ma swoje specyficzne patenty i nie ma zamienników
- TA 600,650 - praktycznie brak elektroniki ( moduły, zegarek w 650 ), GS - jest tego dużo
- TA przednie zawieszenie - lagi normalne ( wąski teleskop na górze) , GS odwrotnie - powoduje że syf łatwiej zanieczyszcza gładź na lagach
- TA ( przynajmniej w 600) obręcze ZŁOTE DID, w GS - ..uj wie skąd
- TA większe spalanie niestety, wolniejszy, brak 6 biegu
- a zapomniałbym - wszystkie GS są z Englandu bo łańcuchy mają z prawej strony
2. silnik pracuje rowno, dzwiek nie jest zly z akrapovic'em, standardowy wydech tez daje rade. Husqvarna Nuda 900R to to nie jest - http://www.youtube.com/watch?v=-NIJRjCmkoE
3. Czesci Hondy wcale nie sa taie tanie, ja bym powiedzial ze sa tansze i drozsze rozne, tak samo jak u BMW
4. Jakie duzo ? Jest 1 canbus i komp i to wszystko - reszte montuja sobie ludzie jak chca . Przynajmniej moto dba zeby mi alarm nie rozladowal aku do zera
5. Nie widze przewagi- w TA na gorze lagi od komarow i syfu tak samo sie brudza
6. Obrecze to fakt przy ekstremalneych warunkach powinno sie zmienic na akcesoryjne excel np.
7. to wszystkie japonczyki sa z england bo maja wlew paliwa i lancuch ze zlej strony
- zimny
- swobodny rider
- Posty: 2901
- Rejestracja: 28.08.2010, 08:30
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Garwolin
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Z ciekawości - czy ktoś zna takie przypadki? A nie tylko ze słyszenia? Bo też "słyszałem" o tym jak kupowałem, ale nikt nie był w stanie tego potwierdzić.wilczek pisze:W 650 jest HISS, który tez potrafi się z...ć i uziemić skutecznie trampka- Bartku.
Co kto lubi, trzeba samymu zdecydować Ja mogłem kupić maszynę młodszą, na wtrysku - ale świadomie wybrałem inaczej z wielu powodów. Nowoczesność preferuję w innych obszarach (telefony, gpsy itp)
Od lat w samochodach są komputery więc nic dziwnego że i w motocyklach też. Dalej wszystko zależy od tego gdzie i jak chcemy jeździć.
Skubańce wszyscy po złej stronie jeżdżąMADRAFi pisze: Husqvarna Nuda 900R to to nie jest - http://www.youtube.com/watch?v=-NIJRjCmkoE
Pozdrawiam
zimny
Trampkarz emeryt.
DL1000 AL8
DL1000 AL8
- bartekk
- pałujący w lesie
- Posty: 1450
- Rejestracja: 28.10.2011, 07:54
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: wrocław - radwanice
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Na pewno jakies zalety takiego rozwiązania są, ale jezeli wjedziesz w syf, piach, błoto to uszczelnienie będzie musiało zebrać to z gładzi. W TA ten "problem" jest jakieś 20-30cm wyżej.piotreklodz pisze:Akurat zawieszenie to wielki plus na korzyść GSa Bartku
1.Być może że w Twoim GS-ie( masz nowy ) estetykę poprawili. Brzydkie ( niestaranne) spawy nie muszą być złe ( wadliwe)MADRAFi pisze: 1. u mnie spawy sa rowniutkie, nie wiem co masz na mysli
2. silnik pracuje rowno, dzwiek nie jest zly z akrapovic'em, standardowy wydech tez daje rade. Husqvarna Nuda 900R to to nie jest - http://www.youtube.com/watch?v=-NIJRjCmkoE
3. Czesci Hondy wcale nie sa taie tanie, ja bym powiedzial ze sa tansze i drozsze rozne, tak samo jak u BMW
4. Jakie duzo ? Jest 1 canbus i komp i to wszystko - reszte montuja sobie ludzie jak chca . Przynajmniej moto dba zeby mi alarm nie rozladowal aku do zera
5. Nie widze przewagi- w TA na gorze lagi od komarow i syfu tak samo sie brudza
6. Obrecze to fakt przy ekstremalneych warunkach powinno sie zmienic na akcesoryjne excel np.
7. to wszystkie japonczyki sa z england bo maja wlew paliwa i lancuch ze zlej strony
2. Jaki masz przebieg? Mój TA ma 23 lata ( "pojędrasowy" ) a licznik pokazuje tylko 64kkm, tłumik oryginalny.
3. Mało precyzyjne się wyraziłem - myślałem o 600, a ten model siłą rzeczy skazany jest raczej na części używane więc tańsze;
4. Tylko canbus i komp. A TA ma aż moduły, a 650 dodatkowo zegarek z wyświetlaczem . Alarm? Gruby łańcuch.Leży gdzieś w garażu. Nie wożę ze sobą bo ciężki.
5. komary i kurz nie są problemem. Myślałem raczej o off-ie - błoto, piach;
6. he he miałem rację
7. A to ciekawe, że więcej motongów ma wlew przed "cojones". Ale widzę że bawarscy inżynierowie wzorowali się na rozwiązaniach z włoskich skuterów i wlew zrobili "pod tyłkiem". Tak tak, środek ciężkości itd.
hmmm o HISS-ie nie pomyłałem, ale jak dotąd wątki które się pojawiały ( dotyczące właśnie HISS) dotyczyły zgubionego kluczyka. Fakt, łatwiej odpalić w takim przypadku TA600.wilczek pisze:W 650 jest HISS, który tez potrafi się z...ć i uziemić skutecznie trampka- Bartku.
W życiu są rzeczy ważne i .... ważniejsze.
- wilczek
- szorujący kolanami
- Posty: 1831
- Rejestracja: 05.03.2012, 13:45
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Hiss mnie tylko postraszył, mechanikowi udało sie ogarnąć temat. Nie jestem elektronikiem, nie wiem co i jak. Dla mnie ważne było to, że miałem zaplanowany wyjazd, moto było w serwisie tuż przed wyjazdem na szczęście. Miałem odbierać dzień oprzed wyjazdem i... nie odpala. Różne myśli, działania mechanika i werdykt , że to Hiss. Czy da się naprawiać- nie wiadomo. Czy można "wy..ć" i jechać- nie można, bo nie uruchomi się silnika. Czy można kupić w Łodzi- tak, ale dwa tygodnie czekania, bo na pólce nie ma.
Jak pisałem , mechanik "posiedział" parę godzin i udało się odpalić- co ciekawe, to był jednorazowy incydent.
Ale co za różnica ilekroć. Środek afryki, odludzie na syberii, czy nawet nasze mazury to na szczęście nie były, tylko akurat garaż mechanika. I inny stres bo nie to czy wrócę do domu, tylko wku..nie, że może wyjazd przejść koło nosa.
Więc nie demonizujmy awaryjności i pozornej nieawaryjności poszczególnych marek.
Z..ć się może zwykły dwupłatpowiec bez elektroniki i prom kosmiczny. O najnowszych lotowskich nabytkach
I drugi aspekt- jest wątek na forum dotyczący Prozaicznego dorobienia kluczyka do 650. Czy jest to takie proste i bezproblemowe nawet w obszarach wielkomiejskich? 650 bez kluczyka nie odpali się awaryjnie i nie pojedzie.
Poza tym, porównywać można rzeczy porównywalne. A TA i gs800 to przepaść pod każdym względem. To co dla jednych jest zaletą dla innych będzie wadą ,to dwa światy, zupełnie inne konstrukcje i technologie. Oczywiście w śnieżne, zimowe wieczory możemy dyskutować i przez internet "na..ć się śnieżkami"
Jak pisałem , mechanik "posiedział" parę godzin i udało się odpalić- co ciekawe, to był jednorazowy incydent.
Ale co za różnica ilekroć. Środek afryki, odludzie na syberii, czy nawet nasze mazury to na szczęście nie były, tylko akurat garaż mechanika. I inny stres bo nie to czy wrócę do domu, tylko wku..nie, że może wyjazd przejść koło nosa.
Więc nie demonizujmy awaryjności i pozornej nieawaryjności poszczególnych marek.
Z..ć się może zwykły dwupłatpowiec bez elektroniki i prom kosmiczny. O najnowszych lotowskich nabytkach
I drugi aspekt- jest wątek na forum dotyczący Prozaicznego dorobienia kluczyka do 650. Czy jest to takie proste i bezproblemowe nawet w obszarach wielkomiejskich? 650 bez kluczyka nie odpali się awaryjnie i nie pojedzie.
Poza tym, porównywać można rzeczy porównywalne. A TA i gs800 to przepaść pod każdym względem. To co dla jednych jest zaletą dla innych będzie wadą ,to dwa światy, zupełnie inne konstrukcje i technologie. Oczywiście w śnieżne, zimowe wieczory możemy dyskutować i przez internet "na..ć się śnieżkami"
- kamilltee
- dwusuwowy rider
- Posty: 184
- Rejestracja: 09.03.2012, 11:02
- Mój motocykl: inne endurowate moto
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
takie porównanie nie ma chyba jednak większego sensu
ktoś zrobił porównanie XTZ 750 Super Tenere do GS 800 .... teoretycznie bardziej porównywalne maszyny (choćby zwzgl na silnik), ale i tak można z tego się tylko pośmiać choć końcowy wniosek jest miłym zaskoczeniem
treść
"Należy wyraźnie zaznaczyć, że F800GS to kawał dobrego sprzętu. Jest dynamiczny, oszczędny, zdolny. Ma genialne zawieszenie i kupiłbym ten motocykl tylko dlatego, aby je mieć. Problem w tym, że ktoś może bezgranicznie pragnąć wszystkich zalet turystycznego enduraka klasy średniej, jego wszechstronności i uczucia „dawania rady” w każdej sytuacji, ale być może właśnie zaczyna pracę po studiach i nie dysponuje katalogową kwotą BMW. Opisywana XTZ750 Super Tenere jest obecnie do kupienia za nieco ponad cztery tysiące złotych. Biorąc pod uwagę fakt, że w gruncie rzeczy potrafi to samo, co GS, jest harda, pancerna i niezawodna, nie da się dostać takiego pakietu zalet w mniejszych pieniądzach. "
link
http://www.scigacz.pl/Yamaha,XTZ750,Sup ... 16746.html
ktoś zrobił porównanie XTZ 750 Super Tenere do GS 800 .... teoretycznie bardziej porównywalne maszyny (choćby zwzgl na silnik), ale i tak można z tego się tylko pośmiać choć końcowy wniosek jest miłym zaskoczeniem
treść
"Należy wyraźnie zaznaczyć, że F800GS to kawał dobrego sprzętu. Jest dynamiczny, oszczędny, zdolny. Ma genialne zawieszenie i kupiłbym ten motocykl tylko dlatego, aby je mieć. Problem w tym, że ktoś może bezgranicznie pragnąć wszystkich zalet turystycznego enduraka klasy średniej, jego wszechstronności i uczucia „dawania rady” w każdej sytuacji, ale być może właśnie zaczyna pracę po studiach i nie dysponuje katalogową kwotą BMW. Opisywana XTZ750 Super Tenere jest obecnie do kupienia za nieco ponad cztery tysiące złotych. Biorąc pod uwagę fakt, że w gruncie rzeczy potrafi to samo, co GS, jest harda, pancerna i niezawodna, nie da się dostać takiego pakietu zalet w mniejszych pieniądzach. "
link
http://www.scigacz.pl/Yamaha,XTZ750,Sup ... 16746.html
jest XTZ 750 ST - Desert Rat - dla znajomych Paproch
Super Tenere - legenda Dakaru
http://passion4travel.pl/index.php/cate ... motocykle/
Super Tenere - legenda Dakaru
http://passion4travel.pl/index.php/cate ... motocykle/
- piotreklodz
- wypruwacz wydechów
- Posty: 1001
- Rejestracja: 04.11.2009, 21:00
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Kurowice
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Przecież wszystkie "nowsze" enduraki, crossy mają tak rozwiązane lagi - one nie są w teren? Przecież to zdecydowanie mocniejsze rozwiązanie niż klasyczne. Pomijając że lepiej pracuje.5. komary i kurz nie są problemem. Myślałem raczej o off-ie - błoto, piach
Tylko Honda -> XL600V + XR 400R = :-)
- pat13
- przycierający rafki
- Posty: 1211
- Rejestracja: 15.04.2009, 17:09
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Warszawa i okolice
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
To już raczej kwestia wyboru odpowiedniego ...uja. Firma Behr najmniejsza nie jest i parę rzeczy robi.bartekk pisze:Ja mogę podzielić się spostrzeżeniami znajomego, który właśnie posiada GS800 i porównał go z moim jakby nie było 23 letnim TA.
TA:
...
- TA ( przynajmniej w 600) obręcze ZŁOTE DID, w GS - ..uj wie skąd
Ignorancja może być skorygowana przy pomocy książki. Głupota wymaga strzelby i szpadla.
- tomekpe
- młody podróżnik
- Posty: 2476
- Rejestracja: 30.07.2010, 11:40
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
główne zastrzeżenie do BMW jest takie, że nie jest marki Honda To po prostu bardzo dobry motocykl.
A poważniej, to te motocykle różnią się o generację, jak nie o dwie. Użytkowo - to oba mają dwa koła i są enduro, ale szkoda nawet wchodzić w szczegóły, BMW jest znacząco lepsze we wszystkim, zastrzegając ewentualną niechęc do elektroniki. Na szczeście budżety się nie pokrywają, więc można spokojnie wybierać wedle zasobności portfela.
A poważniej, to te motocykle różnią się o generację, jak nie o dwie. Użytkowo - to oba mają dwa koła i są enduro, ale szkoda nawet wchodzić w szczegóły, BMW jest znacząco lepsze we wszystkim, zastrzegając ewentualną niechęc do elektroniki. Na szczeście budżety się nie pokrywają, więc można spokojnie wybierać wedle zasobności portfela.
Transalp '02 od '10
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
2011 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=8361
2012 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=10940
2013 - http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=42&t=15543
- falco
- oktany w żyłach
- Posty: 5544
- Rejestracja: 06.04.2010, 16:06
- Mój motocykl: nie mam motocykla
- Lokalizacja: K-J
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
Siema,
o właściwościach jezdnych się nie wypowiem, bo MADRAFi nie chciał mi ani razu pozwolić się bujnąć, wolał Sam (i to kilka razy) wywracać się tam... gdzie ja na T.Apaczu przejechałem.
O odczuciach wizualno-osłuchowych już mogę, zwłaszcza, że uwielbiam... nawalać śnieżkami...
+ BMW jest dla mnie naprawdę ładne, choć niektóre detale wyglądają bardzo tandetnie (np. przednie lampy),
+ nie było mi dane sprawdzić organoleptycznie, ale znajome osoby, które ujeżdżają BMW c_h_o_l_e_r_n_i_e chwalą moc, zawias i... obsługę hostess w serwisie*
- niektórych rozwiązań nie jestem w stanie zrozumieć (np. kierunkowskazy), ale wiem, że w późniejszych modelach zostały znormalizowane,
- dźwięk seryjnego wydechu - o_k_r_o_p_i_e_ń_s_t_w_o!!!!!!!!!!
- cena, cena, cena.
Poza tym Ameryki nie odkryję, zgadzam się, że to 2 całkowicie odmienne światy a rzeczywiste porównanie będziemy mogli zrobić za... ok. 15-20 lat (porównując do obecnych Trampków), tylko kto będzie jeszcze cokolwiek pamiętał**.
Gdyby, to były motocykle różniące się różnymi rozwiązaniami ale w podobnym koszyku cenowym, to miałoby sens a obecnie, to ciężko znaleźć wspólny mianownik. Ważne, żeby każdemu rumak z wybranej stajni*** dawał tyle frajdy ile to tylko możliwe.
* mam na myśli obsługę a nie konieczność częstych odwiedzin.
** ja na pewno przypomnę, że... MADRAFi się wywracał, tam gdzie Honda przejechała.
*** wpisać wyraz na...
o właściwościach jezdnych się nie wypowiem, bo MADRAFi nie chciał mi ani razu pozwolić się bujnąć, wolał Sam (i to kilka razy) wywracać się tam... gdzie ja na T.Apaczu przejechałem.
O odczuciach wizualno-osłuchowych już mogę, zwłaszcza, że uwielbiam... nawalać śnieżkami...
+ BMW jest dla mnie naprawdę ładne, choć niektóre detale wyglądają bardzo tandetnie (np. przednie lampy),
+ nie było mi dane sprawdzić organoleptycznie, ale znajome osoby, które ujeżdżają BMW c_h_o_l_e_r_n_i_e chwalą moc, zawias i... obsługę hostess w serwisie*
- niektórych rozwiązań nie jestem w stanie zrozumieć (np. kierunkowskazy), ale wiem, że w późniejszych modelach zostały znormalizowane,
- dźwięk seryjnego wydechu - o_k_r_o_p_i_e_ń_s_t_w_o!!!!!!!!!!
- cena, cena, cena.
Poza tym Ameryki nie odkryję, zgadzam się, że to 2 całkowicie odmienne światy a rzeczywiste porównanie będziemy mogli zrobić za... ok. 15-20 lat (porównując do obecnych Trampków), tylko kto będzie jeszcze cokolwiek pamiętał**.
Gdyby, to były motocykle różniące się różnymi rozwiązaniami ale w podobnym koszyku cenowym, to miałoby sens a obecnie, to ciężko znaleźć wspólny mianownik. Ważne, żeby każdemu rumak z wybranej stajni*** dawał tyle frajdy ile to tylko możliwe.
* mam na myśli obsługę a nie konieczność częstych odwiedzin.
** ja na pewno przypomnę, że... MADRAFi się wywracał, tam gdzie Honda przejechała.
*** wpisać wyraz na...
- gumbas
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 31.07.2012, 21:08
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=14307
jest tam co nieco o giesowym zawiasie i felgach, tak jak w trampku seryjny zawias to szału nie robi wiadomo nowy niewyjeba.... ale bez szału.
jest tam co nieco o giesowym zawiasie i felgach, tak jak w trampku seryjny zawias to szału nie robi wiadomo nowy niewyjeba.... ale bez szału.
Re: Transalp vs Bmw 800 gs
to ja spróbuję nieco z innej strony opisać temat i moje wrażenia.
mam lc8, latałem na 800 GS i latałem też i trampkiem.
GS to oczywiście inna epoka motocykla ze wszystkimi plusami i minusami.
według mnie to tak jak by porównać merca 124 z nowym fordem mondeo.
różnica w przyśpieszeniu, oszczędności paliwa i wyglądzenie będzie spora, w prowadzeniu się również, ale w trwałości, toporności i pewnej wygodzie dominuje merc, tak samo jak i dominowac będzie TA.
800 to fajny motocykl, ale robiony moim zdaniem na maksa w myśl najnowszych trendów, tanio i po chińsku, felgi z plasteliny, zawias to jedynie dobrze wyglądający twór, ale jego parametry niewiele odbiegają od trampkowych. dla lekkich jeszcze ujdzie w tłoku, dla cieżkich porażka totalna. do tego masa elektroniki, oraz plastiki i akcesoria nie nadające się w teren. wszytko jest bardzo łatwo popsuć, GS-a musisz doposażać najlepiej w Touratechu, aby móc nim bezpieczniej latać w terenie.
w tej cenie zdecydowanie lepszym motocyklem jest LC8, jest mocniejsze, toporniejsze, szybsze, i góruje osprzętem i zawieszeniem.
na plus GS-a to z pewnością spalanie.
mam lc8, latałem na 800 GS i latałem też i trampkiem.
GS to oczywiście inna epoka motocykla ze wszystkimi plusami i minusami.
według mnie to tak jak by porównać merca 124 z nowym fordem mondeo.
różnica w przyśpieszeniu, oszczędności paliwa i wyglądzenie będzie spora, w prowadzeniu się również, ale w trwałości, toporności i pewnej wygodzie dominuje merc, tak samo jak i dominowac będzie TA.
800 to fajny motocykl, ale robiony moim zdaniem na maksa w myśl najnowszych trendów, tanio i po chińsku, felgi z plasteliny, zawias to jedynie dobrze wyglądający twór, ale jego parametry niewiele odbiegają od trampkowych. dla lekkich jeszcze ujdzie w tłoku, dla cieżkich porażka totalna. do tego masa elektroniki, oraz plastiki i akcesoria nie nadające się w teren. wszytko jest bardzo łatwo popsuć, GS-a musisz doposażać najlepiej w Touratechu, aby móc nim bezpieczniej latać w terenie.
w tej cenie zdecydowanie lepszym motocyklem jest LC8, jest mocniejsze, toporniejsze, szybsze, i góruje osprzętem i zawieszeniem.
na plus GS-a to z pewnością spalanie.
http://www.21brothers.eu - Wytwórnia ROGALI oraz innych wypieków
http://www.ADVD.PL - Łowcy Niewygód
https://www.facebook.com/pages/21brothe ... 21?fref=ts
https://www.youtube.com/user/21brothers ... _as=public - kanał wyprawowy!
http://www.ADVD.PL - Łowcy Niewygód
https://www.facebook.com/pages/21brothe ... 21?fref=ts
https://www.youtube.com/user/21brothers ... _as=public - kanał wyprawowy!
- MADRAFi
- pałujący w lesie
- Posty: 1382
- Rejestracja: 27.07.2011, 19:06
- Mój motocykl: BMW GS
- Lokalizacja: Warszawa (Ursus)
Re: Transalp vs BMW F 800 GS
ex1 bardzo ladne podumowanie. tak to wlasnie wyglada. Tak samo jak motoryzacji samochodowej, obecne auto sa obliczane na duzo nizsza trwalosc. TO nie to samo co bylo 20-30 lat temu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości