Jedź i nie marudź.Jeśli nie w slovian lengłydż to po englisch się dogadasz.Lub na migi.kanuj pisze:a jak z językiem?
Jak to powiedział mój kumpel-nawet niemowa może podróżować po całym świecie (bez urazy). Ostatecznie pół litra i wsio razbieriosz.
Koszty.Ja ostatnio objechałem szeroko rozumiane Bałkany (czyli np. Macedonię,Albanię,Czarnogórę,itp) za ok. 1500. W tym zakup map i opon
(oczywiście po taniości od Łukasza,te podstępne,groźne dla wszystkich, Heidenau K 60 ). Nie,nie euro,jak domniemywał poznany człek z forum afry. Kwota w PLN.
Noclegi w hotelach.Tysiąc gwiazdkowych,oczywiście.Aha, nie schudłem .