forum.transalpclub.pl

Witam długo nie wiedziałem jak się zabrać do pisania .Nie wiem czy będzie miało to moje pisanie jakiś skład . A więc 9 lipca koło godziny 12 wpadłem na pomysł że przejadę się do banku zrobić opłaty . Wyjechałem z domu bez pośpiechu miałem zamiar pojeździć po mieście wolno dawno nie miałem okazji , wreszcie miałem wolne i i chciałem pojeździć bez pośpiechu . Zaznaczę TRAMPISZONEM jeżdżę codziennie bez względu na pogodę . I jadąc ulicą z pierwszeństwem widzę autobus z naprzeciwka dojeżdżam do skrzyżowania z pierwszeństwem a nagle autobus wykonuje lewoskręt zajeżdża ni drogę ja na hamulce nie zdążyłem . TRAMPISZON nie żyje ja 2 miesiąc przykuty do łóżka złamana ręka poskładali na blachy tylko miednica jeszcze się nie zrosła . Mimo to przysięgłem sobie jak wstanę kupuje TRAMPISZONA i znowu w trasę . I jeszcze coś krzepiącego ordynator oddziału wezwał do mnie panią psychiatrę byłem nie grzeczny i powiedziałem pani że jak się wykuruje wsiadam na motor i co mnie zdziwiło pani psychiatra pokazała mi dwa kciuki do góry .

Czym się chłopie!!!

Potrzebujesz jakieś pomocy?

jarek-tr69 pisze:powiedziałem pani że jak się wykuruje wsiadam na motor i co mnie zdziwiło pani psychiatra pokazała mi dwa kciuki do góry .

Psycha widać się trzyma i to bardzo dobrze.
Oby fizycznie nie było gorzej!
Trzymaj się i nie poddawaj!
A my tu na Forum postaramy się byś miał co czytać wieczorami, o czym marzyć i na wiosnę zaczął to realizować !
Zdrówka !

Siema,
przykro się czyta pechowe listy, ale dobrze, że jesteś silny psychicznie, bo mnóstwo ludzi w podobnych sytuacjach się załamuje.

Jak się okazuje znów wypadek "pod domem" na co tyle razy zwraca uwagę autor w Motocykliście Doskonałym, cholera czujność, czujność, czujność a i to czasem okazuje się za mało...

Zdrowia!!

Kościki się pozrastają!!! Głowa zdrowa to 99% sukcesu!!! Wracaj do zdrowia i na Trampiszona jak najszybciej

No to współczuję chłopie z całego serca i życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Sam miałem podobne "spotkanie", chociaż ja i mój moto wyszliśmy z tego praktycznie, prawie bez szwanku

Paradoksalnie, myśl o jak najszybszym powrocie do jazdy na Trampku po wypadku motywuje gnaty do szybszego zrostu! Wiem to z autopsji
Szybkiego powrotu do sprawności!