Ważne sprostowanie, bo powielany jest mit, Otóż znaczek BMW to nie jest ewolucja śmigła, jak przekazywane bywa nawet w mediach i innych netach. Rodowód znaczka, to ewolucja FLAGI Bawarii. Faktem jest, że niestety niedoinformowani dziennikarze motoryzacyjni też piszą o śmigle
a za nimi powtarzają inni. Warto pogrzebać u źródła. Ja przypadkiem widziałem film dokumentalny ( niemiecki) o historii, rozwoju i teraźniejszości BMW. Tam właśnie poświęcono wątek prostujący genezę znaku firmowego, przy okazji pokazując ewolucję grafiki.
Sory za off, ale wypadałoby, aby "nasi" użytkownicy biało niebieskiej szachownicy ( tak, z lotnictwem to też było związane, jak nasza biało czerwona szachownica) zostali doinformowani i nie popełniali gaf, pisząc o swoim ulubionym sprzęcie.
Żeby nie było, akurat do bmw nic nie mam, i gdyby nie triumph explorer, pewnie mierzyłbym w "cycki".
Co do zdolności terenowych GS 1200, to tu na forum jest film, jak w konkursie terenowym ( slalom w rzece itp) wywalają się nawet typowe wścieklaki , mniejsze duale, a wygrał" dziadek" na oko 60l, bo nie dość ,że nie wyglebił, to jeszcze najszybciej ten slalom w wartkim górskim, kamienistym nurcie przejechał. Dla równowagi- też są tu filmy, z wyglebionymi czy utopionymi trampkami w kałużach- więc trampek idąc tym tokiem myślenia, też w teren się nie nadaje
.
Trampka szanuję, bo to pierwsze moje moto było. Ale do niego nie wrócę, bo jest dużo innych, nowocześniejszych, lepszych moto w podobnej wadze i gabarytach, gdybym chciał zsiąść z tygrysa.
Fakt- BMW rozgrzewa po raz kolejny emocje
Skrajne w większości i akurat zgodnie z oczekiwaniami firmy
A najważniejsze już napisano.
Różni ludzie są w różnych środowiskach.
Moto ma sprawiać radość właścicielowi.