forum.transalpclub.pl

vertus72 pisze: Mało jestem religijny, ale żeby Jasna Góra była w Olsztynie, całe życie człowiek się uczy.
Ps. Oświecicie mnie co to za impra na warmii się kmini........

zapewne chodzi o Olsztyn koło Częstochowy

Bugi pisze:

vertus72 pisze: Mało jestem religijny, ale żeby Jasna Góra była w Olsztynie, całe życie człowiek się uczy.
Ps. Oświecicie mnie co to za impra na warmii się kmini........

zapewne chodzi o Olsztyn koło Częstochowy

dokładnie tu http://mapy.google.pl/maps?q=50.749545, ... 01929&z=16 - jedno z orlich gniazd

I ja się wybieram z plecaczkiem i pewnie do Olsztyna wpadniemy . Czy w poprzednich latach było jakieś miejsce Transalpowców, gdzieś jest spotkanie "przed"???

Spotkanie jest po Mszy, zapewne na "naszym wzgórzu" za ruinami zamku.
Postaram się wrzucić gps ale to bliżej wyjazdu.
Ponieważ może być problem z ogniskiem,proponuję zakupić grile jednorazowe ( są na stacjach benz i w hipermarketach), zabrać co się lubi ( może być kłopot z kupnem w okolicy- wiele osób tam jeździ po Jasnej Górze). Oczywiście i tak najważniejszy jest fun

vertus72 pisze:

załóżcie sobie jakiś oddzielny wątek pt. "Nie jadę na Jasną Górę bo...

W tym wątku proponuję, żeby wpisywały się osoby, które planują wyjazd i chcą się spotkać w Olsztynie

Mało jestem religijny, ale żeby Jasna Góra była w Olsztynie, całe życie człowiek się uczy.
Ps. Oświecicie mnie co to za impra na warmii się kmini........

Nie jednemu psu burek

Namiary:
N 50°44'47.901"
E 19°16'58.109"

N 50°44.798'
E 19°16.968'

A tu mapka z zeszłego roku z naszej miejscówki
https://picasaweb.google.com/lh/photo/R ... directlink

Źle wspominam zeszłoroczne spotkanie pod zamkiem w Olsztynie. Za dużo grup się tam poumawiało i ja Was tam nie znalazłem. Do Krakowa wracałem z Beskidzką Grupą Motocyklową.

to było proste byliśmy tam, gdzie nikt inny nie mógł wjechać

Znalazłem trase z Częstochowy do Olsztyna pod zamek wiodącą w 90% przez lasy i pola wzdłóż rzeki itd więc ja jade na kostkach

jacenty pisze:Znalazłem trase z Częstochowy do Olsztyna pod zamek wiodącą w 90% przez lasy i pola wzdłóż rzeki itd więc ja jade na kostkach

To znajdz jeszcze z Piotrkowa do Częstochowy

Next22 pisze:

jacenty pisze:Znalazłem trase z Częstochowy do Olsztyna pod zamek wiodącą w 90% przez lasy i pola wzdłóż rzeki itd więc ja jade na kostkach

To znajdz jeszcze z Piotrkowa do Częstochowy

Napewno coś by się znalazło ale po
1. nie zapamiętam tak długiej trasy tym bardziej, że musze się nauczyć na pamięć tej z Częstochowy do Olsztyna, a jest strasznie zakręcona
2. Nie wiem jak wyjdzie taka trasa z czasem, czy na msze zdążymy?
Proponuje na powrocie pojechać offem. Wezme nawigacje i wbijemy trase przełajową. Co Ty na to i kto jeszcze ma ochote się dołączyć ? (Wiadomo, że dużo zależy od pogody)

jacenty pisze:... kto jeszcze ma ochote się dołączyć ? ...

Nie mogę pozostać obojętny wobec Twojego zaproszenia . Wstępnie się deklaruję... w końcu jeszcze trochę kostki mi na kołach zostało .

hehe,tez mam niezlgo GPS-a na dobre trasy ,ci co wracali z Czestochowy ze mną w 2009,mogą potwierdzic:)(prywatny sad jabłoniowy,czy urwana jezdnia na szerokosci 100 metrów)kąpiel Psa:)w kałuży:) mam ochote sie w tym roku wybrac:)wiec do zobaczenia ludziska:)

za dużo drinków:)to był powrót z Ustrzyk:)hehe

no to szykuje się pielgrzymka z przygodami

forhend pisze:hehe,tez mam niezlgo GPS-a na dobre trasy ,ci co wracali z Czestochowy ze mną w 2009,mogą potwierdzic:)(prywatny sad jabłoniowy,czy urwana jezdnia na szerokosci 100 metrów)kąpiel Psa:)w kałuży:) mam ochote sie w tym roku wybrac:)wiec do zobaczenia ludziska:)

za dużo drinków:)to był powrót z Ustrzyk:)hehe

Wracałem w tedy z Tobą na GPS-ie i potwierdzam ze jest W tym roku (niestety) będę jechał po raz pierwszy bez (Oleszki ) mojego plecaczka więc obiecuje, że gleba wraz z kamieniami będzie wysoko latała

Program zamieszczony jest na stronie głównej TCP w KALENDARIUM.

Proponuję abyśmy ustalili ( jeśli chcemy) miejsce na przedmurzu np przy pomniku obok lewego wejścia bocznego- łatwo wjechać legalnie pod sam mur, blisko do kawy, toalet a i miejsca sporo.

Dobry pomysł, nawet jeżeli nie wszyscy tam dotrą motorami to będzie wiadomo gdzie się szukać.

siema
ja tez wstępnie się piszę, leci ktoś z okolic Lublina ?

Jeśli studia mi nie przeszkodzą to też się wybieram (pierwszy raz) .

GenX pisze:siema
ja tez wstępnie się piszę, leci ktoś z okolic Lublina ?

z lubartowa lecimy na 5 moto....Mamy zarezerwowany nocleg w domu pielgrzyma z soboty na naiedzielę i 1 wolne miejsce w pokoju. Koszt noclegu 30zł....