forum.transalpclub.pl

bartekk pisze:Obstawiam 40kPLN. 43kPLN w automacie. Jeżeli ma konkurować z DL-em


ps. Może szóstkę dołożą...

Byle nie z przodu

Przy cenach nowej Tenerki 700, to cena musi być max 38 000, zwłaszcza, że Yamaha jest podobno fantastyczna, genialnie wyważona.

litra nikt nie kupi bo obstawiam, że wywalą go z oferty, Będzie 1100, który ma konkurować z GSem i 850tka, która ma konkurować z Tenerą, KTM 790. A KTM 790 kosztuje ~ 50tysi. Przed sezonem chyba było trochę mniej

Ja obstawiam cenę 45-50 tys. , a jeśli chodzi o Dl-a , to cała "adventurowa" zgraja mocno odjechała sztormiakom jeśli chodzi o parametry przydatne zarówno w terenie jak i na asfalcie , ja sam dwa sezony temu dołożyłem do stajni "małego " Tigera , a w przyszłości jak zdrowie i finanse pozwolą to wybór może być całkiem spory ....

trud pisze:Nie mniej niż 50 tysi.

Czemu aż 50? To dużo kasy jak popatrzeć względem konkurentów. Honda nie jest równorzędnym partnerem dla BMW i KTM. Prędzej dla Suzuki, który ma tanie produkty, lub Yamahy.

Ale pożyjemy, to zobaczymy.

tomekpe pisze:

trud pisze:Nie mniej niż 50 tysi.

Czemu aż 50?

Bo wolę miłe zaskoczenie co do ceny, niż rozczarowanie ceną, jakie mnie spotkało w przypadku KTM.
Poza tym, za dwa lata będziemy na innym poziomie cenowym.

https://www.motorcyclenews.com/news/new ... dleweight/

Czas trudny dla nas nadchodzi, ale ptaszki ćwierkają o rzędowym silniku 800-850.
Premiera EICMA listopad '20.
Cena koło 43.000 za uboższą wersję...

https://www.scigacz.pl/Co,dalej,z,Honda ... 37863.html
Zapowiada się bardzo ciekawie

Ciekawe, na czym utną piniondz.
Nadwozie, koła, rama? Tu niewiele. Podobnie silnik.
Na szybko, widzę oszczędności w zawieszeniach, układzie hamulcowym oraz osprzęcie.

Miałoby to większy sens, przy pojemności 600- 700 ccm. To pojazdy zauważalnie lżejsze od klasy litrowej, a 850-ce bliżej do tysiąca niż niższej.

Niemniej, czekam na pełnowymiarowy dwuosobowy model, bo np. nowa Tenerka jest, moim zdaniem, raczej półtoraosobowa .

Dlaczego mu bliżej będzie do litra, już mamy inne czasy i wszechobecne aluminium, magnez, tytan są bardziej dostępne w średnich półkach cenowych. Waga spada, cena też poprzez nowe technologie obróbki, linie montażowe. Wszędzie tam się szuka oszczędności również by było szybciej i taniej. Zobaczymy... Też się zastanawiam nad czymś nowym, ale myślę że byłby to zakup na kilkanaście lat bujania się jednym sprzętem bez zmian

Może zawias bez regulacji lub jak w ostatnich 650/700 tylko hard/soft z tyłu.
Może wersja podstawowa kółka z amelinium a.wersja adwęczer na szprychach...
Zegary z NC bez tableta, guzik na ABS z tyłu...

Fuj....


Na odp. pod postem:
Stare trampki/afry mają silnik V.
Pan Hąda oszczędza na masie robiąc 2R. w monobloku.
Może wzorem NC-ka zrobi zbiornik paliwa inaczej.
Jak mawiali starożytni Rzymianie: Time will show...

roberthd79 pisze:Dlaczego mu bliżej będzie do litra

A tak sobie, z doświadczenia mojego skromnego napisałem. 850 ccm, w domyśle rozwiercone za lat kilka do 900. Zgodzisz się, że to już inna klasa wagowa, niźli 600- 700? A dzisiejsze czasy nie są tak szalone inżyniersko, jak 80' czy 90', teraz rządzi księgowy, który optymalizuje kosztowo co się da. Tak jak i pozostawia furtkę na marketingową modernizację (powiększenie) silnika.

roberthd79 pisze:już mamy inne czasy i wszechobecne aluminium, magnez, tytan są bardziej dostępne w średnich półkach cenowych. Waga spada, cena też poprzez nowe technologie obróbki, linie montażowe. Wszędzie tam się szuka oszczędności również by było szybciej i taniej.

Ależ oczywiście, nie neguję. Wracam jedynie do tego, że klasa około 600-700 może mieć część mniejszych, tańszych podzespołów niż 1000-1100. Bo i rozpiętość osiągów, masy większa.

Porównajmy Trampka 600 PD 10 lub 650 z Afrą 750. Niewiele ugryziesz z masy silnika, dajmy kg alu. Wał korbowy, sprzęgło, również niewiele lżejsze. Podobnie rama, zawieszenie przednie, itp. Brak pompy paliwa, mniejszy zbiornik paliwa. Plastiki ważą podobnie. Czyli w przeskoku około 100 -150 ccm, dużo nie zaoszczędzisz na materiale. Możesz na osprzęcie i dopasujesz marketing.
A teraz zestaw potencjalnego TA 850 z 1100 NAT. To już klasa pojemności i mocy wyższa. Za dużo nie skubniesz z masy. Możesz z wyposażenia i ładnie opakować całość, dodać "nienachalnie" reklamę, dobrze rozeznać rynek, podeprzeć się legendą i czekać na efekt. Czy firma, w dzisiejszych czasach, gdy rządzi giełda, pójdzie na dużą różnicę ceny? Ne wiem, strategiem u pana Hądy nie jestem .

O, Artek mnie ubiegł.

Połączyłem 2 tematy nowotrampkowe i proszę o pisanie w tym jednym - z góry dzięki za współpracę.

Tym co mogą przypominam #zostanwdomu, bo po raz pierwszy leżąc na kanapie i gapiąc się w TV czy czytając książkę mamy szanse uratować świat. Nie spieprzmy tego Zdrowia

Dzisiaj, wypuszczenie nowej fury bez tableta, to strzał w kolano.
Musi ważyć mniej niż Africa, bo jeżeli nie, to po co w ogóle to robić.
Jest jeszcze inna opcja, że to z założenia będzie budżetowa Africa, wszystko po taniości.

trud pisze:Dzisiaj, wypuszczenie nowej fury bez tableta, to strzał w kolano.
Musi ważyć mniej niż Africa, bo jeżeli nie, to po co w ogóle to robić.
Jest jeszcze inna opcja, że to z założenia będzie budżetowa Africa, wszystko po taniości.

Właśnie. Choć TA był pierwszy, to AT zgarnęła marketing.
A dziś reszta to często już dobry pr i opakowanie.

Artek pisze:Na odp. pod postem:
Stare trampki/afry mają silnik V.
Pan Hąda oszczędza na masie robiąc 2R. w monobloku.
Może wzorem NC-ka zrobi zbiornik paliwa inaczej.
Jak mawiali starożytni Rzymianie: Time will show...

Mam nieśmiałą propozycję, aby tematykę wyższości V2 nad R2 i związane z tym soczyste wywody w temacie sztywności skrzyń korbowych, ilości wałków rozrządu, podatności ich na skręcanie i łamanie, przenieść do jakiegoś hyde parku czy innego garażu. Bo tu za chwilę, wpadnie gajowy, dla niepoznaki przebrany za wilqa złego i okrutnego i nas wygoni z lasu :

Pamiętam tę historyjkę

Niby recepta jest prosta, pewnie gorzej z wykonaniem.

Niezawodny silnik 2 cylindrowy, w stosunku do dużej CRFy -40kg, -40KM, do tego jakiś niezły zawias, 21 z przodu, dobra cena, dobry zasięg, interwał serwisowy co 10/12/15.000km i mamy fajny motocykl klasy ADV.
Hmmm chyba o T7 pisałem
Czekam na nową CRF 700/800 z wielką ciekawością!

Swego czasu płakałem że nie mam kapusty na crf1000. Kolega z osiedla ma nowa AT w wersji Adv Sports i to jest dla mnie bajka. Jak porównywałem z DL1000 to mimo że AT waży 25kg więcej to jest odczuwalnie lekka jak klasa 650. Rewelacja.

Teraz wróciłem do DL650 i moze dobrze się stało, także z ogromnym zaciekawieniem czekam na mniejszą Afrykę lub nowe wcielenie Trampka. To byłoby super. Na razie jest Tenere700 która moim zdaniem jako motocykl ADV jest idealna dla jazdy solo. Dla bardziej terenowo wymagających jest Huska 701.

Honda jakby zrobiła mniejsza AT to miała by konkurencję dla GS800 czy Tigera 800. A to strasznie fajny segment motocykli...

Pozdrawiam
Zimny

Info w temacie nowego silnika:
https://www.scigacz.pl/Nadjezdza,Honda, ... 38241.html