Montaż i demontaż elementów jak: panele boczne, czacha, owiewki, szyby, kanapy, deflektory, lusterka, osłony goleni, błotniki, naklejki, zegary i linki.
Po uważnym przestudiowaniu tego i innych wątków i iluś tam rozmów z Trampiarzami wczoraj nabyłem drogą kupna MRA Vario Touring do 650-tki za jedyne 390, I byłbym się kurna pewnie dziś podzielił wrażeniami ale wyskoczył klops... Po pierwsze to ta cholera ma mniejsze otwory niż oryginał, po drugie jak wyciągnąłem te gumowe nity z gwintem w środku, w które wkręca się śrubki to nie ma szans włożyć tego tak, żeby ten gumowy kołnierz nita wylazł na zewnątrz. W jakiejś tam szczątkowej instrukcji od szybki po angielskiemu przeczytałem, że mniej więcej "w niektórych motongach te nity po wyciągnięciu nie nadają się do ponownego użycia, dlatego my giermańska fyrma MRA dajemy do tych typów motongów nowe nity" a w samym woreczku oprócz naklejek i gumy na krawędź szyby nic nie ma, czyli że niby Trampolina do tych typów nie należy co nie zmienia faktu, że moje nity jakoś nie chcą być "re-used". Pytanie do kogoś kto zakładał MRA, mam jakiegoś wybraka bez nitów? Jakieś inne pomysły, patenty jak sobie poradzić z tymi nitami?
Motocyklistę jest w stanie zrozumieć tylko pies wystawiający pysk za okno jadącego samochodu
TA XL 650 '01 => AT XRV 750 '02
Te tuleje delikatnie wkręcaj w otwory, wchodzą zgodnie z "instrukcja". Jak sie im przypatrzysz to maja "delikatny gwint" zewnętrzny. Na otworach w szybie musisz mieć "leciutki" zapas (muszą byc większe) , szyba pracuje w czasie jazdy, jak skręcisz zbyt "sztywno" może pęknąć. Najlepiej zrób takiej średnicy jak miałeś na oryginale. Ułatwi Ci życie jak najpierw włożysz szybę potem tuleje, odwrotna kolejność to udręka Zdjęcie obudowy zegarów ( co prawda kilka śrubek więcej trzeba odkręcić) też ułatwia prace.
TA XL650V
- Nikt Wam nie da tego, co My obiecamy........
zakupiłem szybę do TA600 MRA Touring (nie vario) i chciałem się podzielić wrażeniami
Szybę założyłem dość sprawnie (zdjąłem obudowę zegarów), jest wykonana dokładnie. Jako, że temat popularny jest wśród wysokiej braci Trampkowej chciałem dodać parę słów od osoby która mierzy 170 cm. Po jej założeniu komfort znacznie wzrósł tzn nie przyjmuje takiej ilości wiatru na klatę oraz głowę. przy 140km/h na niemieckiej autobahnie słyszę silnik), jednakże o jeździe z otwartą szyba powyżej 60 km/h nie ma mowy. Myślę, że sprawę załatwiłby deflektor, pytanie jakiej wielkości. Z zakupu jestem zadowolony oprócz wyżej wymienionych zalet Trampek z nią nabrał powagi
Szyba została nabyta w Motofazie za cenę 260 zł. Myślę, że jest to chrześcijańska suma jak za taki produkt. Nie mają jej w stałej ofercie należy pytać.
Mam dosyć zapaskudzonej szybki w kasku i w związku z tym zamierzam wstawić do TA 650 turystyczną szybę i deflektor, np. od Darkojaka. Przeglądając ofertę firm akcesoryjnych można stwierdzić, że do wyboru jest Givi i MRA. Czy ma ktoś z Was doświadczenie własne, która z tych szyb jest sztywniejsza i która lepiej zniesie przyczepiony do niej deflektor?
Sajmoon szyba MRA nie jest wiele wyższa od orginału, Givi jest wysoka ale też dośc miękka,jak dodasz deflektor będzie się wyginać przy większym wietrze na bank(mam givi to wiem).
Dzięki Grześku za odpowiedź . W takim razie skoro MRA też jest niska, to pozostaje kupić Givi i sprawdzić czy przy moim wzroście (173) okaże się wystarczająca, czy jednak trzeba będzie doczepić deflektor i wówczas sprawdzę ile taki zestaw wytrzyma... Ale z tego co kojarzę, to jest parę osób tu u nas z takim zestawem i chyba jeszcze nikomu nie trzasnęła podczas jazdy. A jeżeli już komuś pękła, to niech się pochwali .
Ależ są wysokie MRA, sam taką posiadałem... dopóki nie trzasnęła mi podczas... postoju... ale to dłuższa historia
Teraz mam właśnie taką MRA nieiwele wyższą od oryginału, z fabrycznym deflektorem.
grzesieks103 pisze:... Givi jest wysoka ale też dośc miękka,jak dodasz deflektor będzie się wyginać przy większym wietrze na bank(mam givi to wiem).
Mam wysoką GIVI i eksperymentowalem z niskim i wysokim defl. Darkojaka. Do okolo 130 - 140 km/h nic sie nie wyginało. Szybciej nie jechałem. W jakiejś mega wichurze też nie miałem sposobności się poruszać.
Ale zdjąłem te deflektory bo od latania głowy na prawo i lewo słabo się robiło po dłuższym czasie. Oczywiście delikatne pochylenie i objawy trzepania ustawały. (aha: mam jakies 175 cm - nie wiecej )
W mieście galancio - można śmigać - ale w trasę coś mi ten cały zestaw niebardzo leżał
Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa z szybami i delf.- do eksperymentów powrócę pewnie wiosną, bo fajnie się jeździ z podniesioną szybą - tylko trzeba uważać np. na kamyki spod kół aut.
Kura jest jak rower: kiedy nie jedzie to się przewraca ...
Wacek pisze:Ależ są wysokie MRA, sam taką posiadałem... dopóki nie trzasnęła mi podczas... postoju... ale to dłuższa historia
Teraz mam właśnie taką MRA nieiwele wyższą od oryginału, z fabrycznym deflektorem.
A pamiętasz może jak było ze sztywnością tej Twojej "byłej" MRA?
I powiedzcie jeszcze, jak oni mierzą te 56 cm. To jest wymiar całkowity wyciągniętej szyby, czy wymiar mierzony od plastiku owiewki?
Z góry dzięki .
Panowie, zdjęcie szyby MRA z powyższego linku nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Co do jej sztywności, to nie ma szału - jest dosyć wiotka w porównaniu z oryginałem, ale jakoś nie przeszkadza to podczas jazdy. 45 cm to całkowita długość szyby.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Cave me domine ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Dzięki za sprostowanie kwestii wyglądu szyby MRA. I tak właśnie można kupować coś z neta posługując się załączonymi zdjęciami oferowanego towaru. Człowiek się napatrzy, napali, zakupi, przyjdzie paczuszka, a tam ...
W Twoim przypadku ta wysokość szyby jest wystarczająca żeby odchylić strugę powietrza ponad kask?
Nie do końca, brakuje jakieś 2 - 3 cm. Tzn. jak się odrobinę skurczę to jest odczuwalnie lepiej. Tak czy inaczej, jest znacznie lepiej niż z oryginałem.
Cave me domine ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Bolek pisze:Ja mówiłem o tej szybie z linka,którego podał sajmoon 6 postów wyżej
Tak dla jasności w sprawie szyb dodam tylko tyle, że szyba givi do której link wkleiłem wyżej, na żywo wygląda dokładnie tak, jak ta ze zdjęcia Grześka. Nie jest ona prosta, tylko wyprofilowana u góry. W rękach sprawia wrażenie dość sztywnej, ale jak będzie to oczywiście wyjdzie w praniu .
Hough .
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Mam 183 cm i szyba GIVI jest średnia chyba ze wymyślisz deflektor .
W lato i tak mam oryginalna szybę Hondy jest miły wiater .
GIVI z deflektorem zakładam na jesień i wtedy jest ok . http://www.marek.box.net.pl/Motorcycles ... 1.2010.jpg
Może średnio to wygląda ważne że spełnia swoją funkcję .
Po uważnym przestudiowaniu tego i innych wątków i iluś tam rozmów z Trampiarzami wczoraj nabyłem drogą kupna MRA Vario Touring do 650-tki za jedyne 390, 
I byłbym się kurna pewnie dziś podzielił wrażeniami ale wyskoczył klops... Po pierwsze to ta cholera ma mniejsze otwory niż oryginał, po drugie jak wyciągnąłem te gumowe nity z gwintem w środku, w które wkręca się śrubki to nie ma szans włożyć tego tak, żeby ten gumowy kołnierz nita wylazł na zewnątrz. W jakiejś tam szczątkowej instrukcji od szybki po angielskiemu przeczytałem, że mniej więcej "w niektórych motongach te nity po wyciągnięciu nie nadają się do ponownego użycia, dlatego my giermańska fyrma MRA dajemy do tych typów motongów nowe nity" a w samym woreczku oprócz naklejek i gumy na krawędź szyby nic nie ma, czyli że niby Trampolina do tych typów nie należy co nie zmienia faktu, że moje nity jakoś nie chcą być "re-used". Pytanie do kogoś kto zakładał MRA, mam jakiegoś wybraka bez nitów? Jakieś inne pomysły, patenty jak sobie poradzić z tymi nitami? 
Zdjęcie obudowy zegarów ( co prawda kilka śrubek więcej trzeba odkręcić) też ułatwia prace. 
. W takim razie skoro MRA też jest niska, to pozostaje kupić Givi i sprawdzić czy przy moim wzroście (173) okaże się wystarczająca, czy jednak trzeba będzie doczepić deflektor i wówczas sprawdzę ile taki zestaw wytrzyma... Ale z tego co kojarzę, to jest parę osób tu u nas z takim zestawem i chyba jeszcze nikomu nie trzasnęła podczas jazdy. A jeżeli już komuś pękła, to niech się pochwali 
.
.
...
