Kanapa- drętwieje mi dupa.

motocyklowo
Awatar użytkownika
Młody
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 82
Rejestracja: 04.07.2008, 15:31
Lokalizacja: Krosno
Kontakt:

Re: Kanapa- drętwieje mi dupa.

Post autor: Młody »

wszystko zależy od ilośći przejechanych kilometrów, powyżej 500 dupa już nie boli :)

a co do koralików to podobno dobry bajer, Bogdan z vcp ich używał albo i używa i bardzo sobie chwalił.

Ps. Czemu od razu fakir? :) siedząc np na koralach w aucie osobowym siedzi się albo w krótkich spodenkach albo w jeansach z cienkiego materiału - wtedy musiałbyć być fakirem jak już :)

W motociuchach takie koralowce są pewnie nieodczuwalne a i może klima pod dupą się załącza...
ciames
romeciarz
romeciarz
Posty: 30
Rejestracja: 13.05.2009, 11:00
Lokalizacja: Ełk

Re: Kanapa- drętwieje mi dupa.

Post autor: ciames »

Młody pisze:wszystko zależy od ilośći przejechanych kilometrów, powyżej 500 dupa już nie boli :)

a co do koralików to podobno dobry bajer, Bogdan z vcp ich używał albo i używa i bardzo sobie chwalił.

Ps. Czemu od razu fakir? :) siedząc np na koralach w aucie osobowym siedzi się albo w krótkich spodenkach albo w jeansach z cienkiego materiału - wtedy musiałbyć być fakirem jak już :)

W motociuchach takie koralowce są pewnie nieodczuwalne a i może klima pod dupą się załącza...
Kiedyś śmigałem puszką z takimi koralikami jak nie było klimy i było trochę lepiej bo powietrze miało lekki przepływ ale na moto to bym się nie odważył.
CIAMES
Awatar użytkownika
boloboy
wiejski tuningowiec
wiejski tuningowiec
Posty: 86
Rejestracja: 11.05.2009, 23:08
Mój motocykl: nie mam już TA
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kanapa- drętwieje mi dupa.

Post autor: boloboy »

kko pisze:Co masz za ciekawy wynalazek (saszetkę ?) na baku ?
ten wynalazek to podstawa pod tankbag. Wynalazek trzyma się na magnesach do baku, do do niego na zamek błyskawiczny mocuje się tankbag.
Ta podstawa pod tankbag zawsze jeździ z motocyklem, a tankbag tylko wtedy, gdy musi.

A co do koralików: oprócz "masażu" spełniają one jeszcze jedną rolę: jak się jedzie w dużym deszczu, to nie pozwalają one na tworzenie się kałuży wody przy kroczu, na kanapie, co dla mnie zawsze było problemem, gdyż obydwa kombinezony przeciwdeszczowe jakie miałem przepuszczały wodę właśnie w kroku.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 0 gości