Wypady, spotkania
Moderator: haku
Re: Wypady, spotkania
Ja za chwilę wyjeżdżam pokręcić się gdzieś po okolicznych górkach, może ciut dalej, ale niewykluczone że zjadę na weekend, albo ewentualnie będę gdzieś blisko. Więc jakby co, to możemy gdzieś wpaść na sie
- burja
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 25.10.2009, 20:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: gdynia
Re: Wypady, spotkania
ja jestem na miejscu, pytanie czy mam ochote gdzies pojechac... hm.... , jest duza szansa ze będę miała możliwosc pojechania już swoim motocyklem,a nawet-motocyklem z silnikiem zobaczymy w czw aha.. brak offu..? jasne
Honda Transalp XL 600 V
- yamaha-mr
- romeciarz
- Posty: 29
- Rejestracja: 31.05.2009, 11:13
- Mój motocykl: mam inne moto...
- Lokalizacja: Ełk / Płock
Chciałem się pożegnać
W związku z tym że od września wracam w rodzinne strony, na stałe do Ełku , chciałem podziękować Wszystkim których poznałem, za wspólnie spędzony czas, przejechane kilometry i wypróżnionych "kilka" kufli piwa Jednocześnie zapraszam na przepiękne mazury w odwiedziny, lub służę pomocą tam zagubionym
Raz jeszcze pozdrawiam i do zobaczenia na trasie...najlepiej krętej lub szutrowej
Raz jeszcze pozdrawiam i do zobaczenia na trasie...najlepiej krętej lub szutrowej
- burja
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 25.10.2009, 20:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: gdynia
Re: Wypady, spotkania
szkoda no to trudno-zbieramy się i jedziemy na Mazury.. nie wiem czy dobrze robisz zapraszając nas wszystkich tam .. tak czy inaczej, prędzej czy później-pewnie do zobaczenia ps Asik, mogą byc Mazury?
Honda Transalp XL 600 V
- Skalpel
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 260
- Rejestracja: 24.01.2010, 21:03
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wypady, spotkania
To pogadamy w czwartek w sprawie wypadu. Moze by sie jakas Afryka zabrala z nami ? Czy to niegodne jechac z Trampkami ?
Freedom is what is hiding behind the next curve...
- burja
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 25.10.2009, 20:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: gdynia
Re: Wypady, spotkania
myślę że akurat na tym forum możemy sobie spokojnie zaszaleć z takim stwierdzeniem..Skalpel pisze: to niegodne jechac z Trampkami ?
Honda Transalp XL 600 V
- burja
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 25.10.2009, 20:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: gdynia
Re: Wypady, spotkania
napisałabym co myślę o Twojej wypowiedzi ... ...ale nie mogę bo Bajrasz w końcu kiedyś niestety wróci...
Honda Transalp XL 600 V
- burja
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 25.10.2009, 20:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: gdynia
Re: Wypady, spotkania
Azja GRATULACJE!!! w tej sytuacji zupełnie nie rozumiem po co wrócił... no chyba że nie wrócił motocyklem...
Honda Transalp XL 600 V
Re: Wypady, spotkania
Dziękuję!!!
-
- osiedlowy kaskader
- Posty: 133
- Rejestracja: 15.02.2009, 14:00
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wypady, spotkania
Bajrasz wrócił, żeby zająć dumne miejsce plecaka i podpierać afri na światłach. to chyba jasne.
Poziomki powstają przez przewracanie pionków.
- bajrasz
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 462
- Rejestracja: 15.06.2008, 14:23
- Lokalizacja: wrocław
- Kontakt:
Re: Wypady, spotkania
Azja zaraz po powrocie z egzaminu, zaczęła pić, puszczać bąki i bekać. stwierdziła również, ze nie bierze prysznica...bo po co. Generalnie glejtu jeszcze nie ma, ale zachowania prawidłowe już ma
Ot tyle w temacie. W innym temacie, to polecam Hajduszoboszlo, gdzie wybraliśmy się na kilkudniowy wypad. Więcej tu: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7185
A jeszcze więcej będzie, jak tym trolom, będzie się chciało fotki zrzucić na FTP.
A w jeszcze innym temacie...Burja, chylę czoła i trzymam kciuka
Ot tyle w temacie. W innym temacie, to polecam Hajduszoboszlo, gdzie wybraliśmy się na kilkudniowy wypad. Więcej tu: http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=7185
A jeszcze więcej będzie, jak tym trolom, będzie się chciało fotki zrzucić na FTP.
A w jeszcze innym temacie...Burja, chylę czoła i trzymam kciuka
Re: Wypady, spotkania
Dwa tygodnie srania, pierdzenia, przygotowywania, przeglądania, kupowania, wymieniania, smarowania, pitolenia.
Trzy dni temu macałem w sklepie motocyklowym worek na deszcz. Śjakiś drogi, myślę, przy okazji kupię gdzieś kiedyś jakiś tańszy.
Dzisiaj wyjazd!!!
W południe masakryczna patelnia, co się będę pchał, poczekam, tym bardziej że Wrocławia raczej nie ominę...
Godz. 16:00 - jadę!!!
Madafaka, jak pięknie. Deszczyk se siąpi, lajcik właściwie, a po prawej w oddali błyskawice. A ja wreszcie jadę!!! Gdzieś, bez konkretu, gdzieś na południe w każdym bądź razie, może skończę w Jeseniku.
Jechałem z jakieś 20 minut.
Pierdolnęło tak, że w dwie minuty miałem już mokre włosy łonowe, niektóre samochody nic nie widząc zjechały na pobocze, a ja dostałem spod autobusu taką wanną wody, że mało nie wylądowałem w rowie.
Wracałem dwa razy dłużej, bo wody było sto razy więcej. Teraz czekam, aż może w trzy dni wyschną mi ciuchy. Z pralki wyciągałem suchsze.
Ale to nic, bo już jestem gotowy na natępny raz. Tyle że bedą musieli się bardziej postarać, bo to mnie już nie ruszy. Niech no tylko wyschną mi gacie...
Trzy dni temu macałem w sklepie motocyklowym worek na deszcz. Śjakiś drogi, myślę, przy okazji kupię gdzieś kiedyś jakiś tańszy.
Dzisiaj wyjazd!!!
W południe masakryczna patelnia, co się będę pchał, poczekam, tym bardziej że Wrocławia raczej nie ominę...
Godz. 16:00 - jadę!!!
Madafaka, jak pięknie. Deszczyk se siąpi, lajcik właściwie, a po prawej w oddali błyskawice. A ja wreszcie jadę!!! Gdzieś, bez konkretu, gdzieś na południe w każdym bądź razie, może skończę w Jeseniku.
Jechałem z jakieś 20 minut.
Pierdolnęło tak, że w dwie minuty miałem już mokre włosy łonowe, niektóre samochody nic nie widząc zjechały na pobocze, a ja dostałem spod autobusu taką wanną wody, że mało nie wylądowałem w rowie.
Wracałem dwa razy dłużej, bo wody było sto razy więcej. Teraz czekam, aż może w trzy dni wyschną mi ciuchy. Z pralki wyciągałem suchsze.
Ale to nic, bo już jestem gotowy na natępny raz. Tyle że bedą musieli się bardziej postarać, bo to mnie już nie ruszy. Niech no tylko wyschną mi gacie...
- bajrasz
- rozmawiający z silnikiem
- Posty: 462
- Rejestracja: 15.06.2008, 14:23
- Lokalizacja: wrocław
- Kontakt:
Re: Wypady, spotkania
Jedź do Hajduszoboszlo, po drodze jest świetny hotel w Starym Samborze, a następny w Muntele Mic
- burja
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 25.10.2009, 20:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: gdynia
Re: Wypady, spotkania
Słuchaj Azja.. skoro jeszcze nie masz glejtu ale zdecydowanie umiesz juz jeździć.. to mogę pożyczyć Ci narazie moją 210- ok 40 kg (silnik) hulajnogę? ja narazie szlifuje ruski, zbieram mapy i ble ble ble wiadomo nie mam czasu więc możesz jeździć-na hulajnogi chyba nie trzeba mieć papierów? a wtedy może Bajrasz szybciej zacznie podejmować decyzje jak groźba przejęcia afri stanie się bardziej widoczna..?
ps Mariuha... każdy kiedyś zaczynał.No i nikt nie mówił że będzie łatwo... wpadnij kiedyś do olki i zobacz dokładnie kto tam bywa... ... jak widzisz-wszyscy na początku mieliśmy pod górkę, niektórzy (mięczaki.. ) TYLKO na początku.. ...
ps Mariuha... każdy kiedyś zaczynał.No i nikt nie mówił że będzie łatwo... wpadnij kiedyś do olki i zobacz dokładnie kto tam bywa... ... jak widzisz-wszyscy na początku mieliśmy pod górkę, niektórzy (mięczaki.. ) TYLKO na początku.. ...
Honda Transalp XL 600 V
-
- osiedlowy kaskader
- Posty: 133
- Rejestracja: 15.02.2009, 14:00
- Mój motocykl: inne endurowate moto
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wypady, spotkania
...ale wcześniej daj mi namiar na dotychczasowego...
Poziomki powstają przez przewracanie pionków.
Re: Wypady, spotkania
Dotychczasowy jakiś podejrzany, na bank miesz towar z jakimś gównem. Czysty tak nie działa...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości