Hyde Park - o wszystkim i niczym
Moderator: haku
- kokos
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 20.04.2010, 23:45
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
Witam starszych (stażem) Kolegów i Koleżanki Motocyklistów , zrobiłem na moim Kochanym Trampku ciekawy weekend i chciałbym się tym z kimś podzielić i jednocześnie zadać kilka pytań . Trasa Wrocław-Bielsko Biała około 280km, zaczęło się w sobotni poranek, starałem się unikać autostrady, dlatego leciałem bocznymi drogami (bardzo miłe) Już po około 40 km jazdy wpadam w dwie "niewielkie" dziury przy 110km/h , słyszę 3!!! stuknięcia, patrze w lusterka hmmm trzecie stuknięcie to centralny kufer uderzający o asfalt tutaj stawiam pierwsze pytanie, czy to normalne że kufer firmy (podobno zajebisty) GIVI, ot tak wypina się i leci ...gdzieś?Po około 30min znalazłem go w rowie po lewej stronie drogi przykryty trawą, 30m od ww dziur. Dalej droga leciał miło, tylko czerpanie przyjemności z jazdy Minąłem znak drogowy Bielsko-Biała 13km, więc prawie już w domu i tu zaczynają się kłopoty, silnik gaśnie i , szybko odkrywam że źle obliczyłem ilość paliwa (cóż nowy jestem w branży), o ironio Trampek wydał swoje ostatnie tchnienie pod znakiem "najbliższa stacja paliw 1000m), frycowe trzeba zapłacić, zakładam odblaskową kamizelkę, wrzucam na luz i zabieram mojego Trampusia na pieszy spacer,pcham, pcham, pcham..... przelatują obok mnie dwaj "koledzy' motocykliści na swoich super szybkich maszynach, tyle nasłuchałem się legend o tym jak sobie pomagają motórzyści, hmmm może mnie po prostu nie zauważyli , więc pcham dalej i dalej. Po kilkuset metrach widzę korek, który z racji mej "jazdy" poboczem nie robi na mnie żadnego wrażenie, jak się okazuje jeden z wcześniej widzianych "kolegów" zaparkował w osobówce. "Pędzący rumak" do kasacji, praktycznie zbieraliśmy z jezdni złom który w minimalnym stopniu przypominał motocykl , w rowie leżał właściciel tej "pięknej" maszyny. Oprócz pokiereszowanej ręki którą opatrzyłem i mocno spuchniętej nogi nic gościowi się nie stało, hmmm normalnie CUD!! , po całej akcji pcham dalej i pcham...jak już dopchałem do dustrybutora to wlałem do pełna 15l, tutaj pojawia się drugie pytanie: z tego co wiem to pojemność baku mojego Trampka XL 650 to 19l,gdzie zniknęło 4l!!! , potem już droga znowu mijał spokojnie i szczęśliwie dojechałem do celu . Dzisiejszy powrót do Wrocka obył sie już bez większych przygód, poza tym że większość drogi minęła w deszczu, teraz już wiem...nie lubię jeździć gdy pada. Teraz już tylko i i można kończyć ten piękny Trampkowy weeken
ps: następny weekend już za pięć dni
ps2: to normalne że boli mnie ???
pozdrawiam
ps: następny weekend już za pięć dni
ps2: to normalne że boli mnie ???
pozdrawiam
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
A żę tak głupio spytam - wiesz że masz jakieś 3 litry rezerwy? Ino trza kranik przekręcić dalej...
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 277
- Rejestracja: 20.06.2008, 16:30
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
1. Top case - odpadajace top case to norma (nie tylko pisze o Tobie Burja, choc Ty urywasz cale plyty ) Jezeli miałes juz podjechane mocowania w kufrze lub plycie to mogło walnac na dziurach, lub cos niedokladnie dopiete na zaczepach - np. jakis syf, brak gumek wytlumiajacych-dystansowych. Ogólnie zaczepy troche sie wyrabiaja z biegiem czasu i sa luznawe, wiec na kazdej dziurze kufer zaczyna sie tluc - jest to ostatnia oznaka, ze na trasy warto dopinac go dodatkowo pasem - kupujesz w markecie za 3-5zl pas do bagazu i objezdzasz dookola kufer do plyty. Tylko uwazaj, bo jak zle go zalozysz to pas moze sie zaczac zsuwac z okraglosci kufra - najlepiej kawalek tasmy klejacej w 1-2 miejscach, zeby trzymal pasek na miejscu.
Zaleta - oprocz zabezpieczenia kufra - to bedzie sie mniej tluk i nie bede sia wyrabiac zaczepy.
Co do Givi - jest bardzo dobre, ale Hepco jest lepszy.
2. 650 ma 3.8 rezerwy - nie zapomniales faktycznie przekrecic kranika? bo nic nie pisales, ze wszedles na rezerwe. Moze jest cos nie tak z kranikiem - chocby odwrotnie pokretlo zalozone? lub sam kranik walniety. Co do samego tankowania - zeby zalac do pelna - to trzeba na bocznej stopie tankowac i odczekiwac az paliwo troche sie rozejdzie w baku i dolewac.
3. Umiesz liczyc - licz na siebie... Masz taka sama szanse na pomoc od motongisty, jak od kazdego innego kolesia - to zalezy tylko od czlowieka.
4. powinna bolec - przynajmniej wiesz, ze zyjesz lub ze masz hemoroidy
Zaleta - oprocz zabezpieczenia kufra - to bedzie sie mniej tluk i nie bede sia wyrabiac zaczepy.
Co do Givi - jest bardzo dobre, ale Hepco jest lepszy.
2. 650 ma 3.8 rezerwy - nie zapomniales faktycznie przekrecic kranika? bo nic nie pisales, ze wszedles na rezerwe. Moze jest cos nie tak z kranikiem - chocby odwrotnie pokretlo zalozone? lub sam kranik walniety. Co do samego tankowania - zeby zalac do pelna - to trzeba na bocznej stopie tankowac i odczekiwac az paliwo troche sie rozejdzie w baku i dolewac.
3. Umiesz liczyc - licz na siebie... Masz taka sama szanse na pomoc od motongisty, jak od kazdego innego kolesia - to zalezy tylko od czlowieka.
4. powinna bolec - przynajmniej wiesz, ze zyjesz lub ze masz hemoroidy
Re: Wypady, spotkania
Można, wbrew wszystkiemu i wszystkim Wbrew rokowaniom lekarzy, stał się cud, który ma na imię PawełBlackGodiva pisze:To TYLE można wytrzymać ?????? Mnie przeraża moje 333 dniPaulik pisze: Po 632 dniach 4 godzinach, 24 minutach i 17 sekundach abstynencji
Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi
Trzymaj się, dasz radę
A jak Fasolka się rozwija?
Re: Wypady, spotkania
http://foto.szmigiel.net/garazowanie/
a to dowód na to, kto ciężko pracował, a kto się obijał... no i w sumie widać, które się psują najczęściej
Sobotnie serwisowanie motongów.
a to dowód na to, kto ciężko pracował, a kto się obijał... no i w sumie widać, które się psują najczęściej
Sobotnie serwisowanie motongów.
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 277
- Rejestracja: 20.06.2008, 16:30
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
Greton - udalo mi sie dostac te srubki J
ezeli ktos chce wymienic sobie objechane srubki przy zbiorniczku z plynem hamulcowym - to mam na zbyciu 1kpl. (2 srubki) na imbusa z nierdzewki A2 - pasuja na 100% do TA 600 z jedna tarcza.
Do innych sobie zmierzcie dlugosc calkowita sruby - moje maja M4x12mm.
Cena 2.50zl za 2 sruby.
Jezeli byloby wiecej chetnych to piszcie na priv, bo w czwartek/piatek bede odbieral swoje pozostale zamowienie i moge dobrac srubek. Dla totalnych onanistow moga byc z kwasowki A4, ale beda drozsze.
Bede tez mial zaslepki, ktore sa przy szczekach hamulcowych - to co normalnie jest na plaski srubokret M10x6mm i jest zgubione lub zapieczone
Bede mial ocynk M10x8mm na imbusa lub na 10mm - zaleta, ze jak objedziesz imbusa, to zawsze jeszcze czyms to chwycisz do wykrecenia, bo bedzie troche wystawać. Cene bede znal jak odbiore swoje.
ezeli ktos chce wymienic sobie objechane srubki przy zbiorniczku z plynem hamulcowym - to mam na zbyciu 1kpl. (2 srubki) na imbusa z nierdzewki A2 - pasuja na 100% do TA 600 z jedna tarcza.
Do innych sobie zmierzcie dlugosc calkowita sruby - moje maja M4x12mm.
Cena 2.50zl za 2 sruby.
Jezeli byloby wiecej chetnych to piszcie na priv, bo w czwartek/piatek bede odbieral swoje pozostale zamowienie i moge dobrac srubek. Dla totalnych onanistow moga byc z kwasowki A4, ale beda drozsze.
Bede tez mial zaslepki, ktore sa przy szczekach hamulcowych - to co normalnie jest na plaski srubokret M10x6mm i jest zgubione lub zapieczone
Bede mial ocynk M10x8mm na imbusa lub na 10mm - zaleta, ze jak objedziesz imbusa, to zawsze jeszcze czyms to chwycisz do wykrecenia, bo bedzie troche wystawać. Cene bede znal jak odbiore swoje.
- graphia
- łamacz szprych
- Posty: 655
- Rejestracja: 18.06.2008, 23:54
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
650 tka ma kranik z przekręcaną rezerwą? kuźwa nie wiedziałem....
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 277
- Rejestracja: 20.06.2008, 16:30
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
fakt - ona ma pseudowskaznik paliwa zamiast kranikagraphia pisze:650 tka ma kranik z przekręcaną rezerwą? kuźwa nie wiedziałem....
W takim razie pytanie czy zbiera paliwo do konca, bo w 600tkach jest troche martwej objetosci i trzeba czasami troche pokombinowac zeby to przelac w okolice kranika.
Reasumujac - 650tka jest brzydka i bez sensu
- kokos
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 20.04.2010, 23:45
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
no właśnie przeszukałem forum i instrukcje do 650, o kraniku takim jak w 600 nie ma nigdzie mowy, więc na to wychodzi że jest jakaś ilość paliwa w baku "fikcyjna", dobrze kombinuje....? bo jak tak to , zwłaszcza że wskaźnik paliwa też do najdokładniejszych nie należy
-
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 277
- Rejestracja: 20.06.2008, 16:30
- Lokalizacja: Festung Breslau
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
pewnie zsumowalo sie na te 4litry to co zostalo w baku i niedolane do pelna na stacji itpkokos pisze:no właśnie przeszukałem forum i instrukcje do 650, o kraniku takim jak w 600 nie ma nigdzie mowy, więc na to wychodzi że jest jakaś ilość paliwa w baku "fikcyjna", dobrze kombinuje....? bo jak tak to , zwłaszcza że wskaźnik paliwa też do najdokładniejszych nie należy
Na przyszlosc sprobuj przechylic na max motong na lewa strone - powinno cos sie jeszcze przelac w okolice kranika (chyba, ze 650tka ma z prawej )
- graphia
- łamacz szprych
- Posty: 655
- Rejestracja: 18.06.2008, 23:54
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
w 650 kranik z lewej. może masz jakiś syf w baku lub dodatkowy filterek paliwa na przewodzie? a może tankujesz do pierwszego odbicia? w moto pistolet na stacji odbija dośc szybko i prawie zawsze trza dolać na "hama" nieco
- Skalpel
- emzeciarz agroturysta
- Posty: 260
- Rejestracja: 24.01.2010, 21:03
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Wypady, spotkania
Ej A czmeu mnei nikt nie zaprosil na grilla ? ;p Toz to 150m ode mnie.Paulik pisze:http://foto.szmigiel.net/garazowanie/
a to dowód na to, kto ciężko pracował, a kto się obijał... no i w sumie widać, które się psują najczęściej
Sobotnie serwisowanie motongów.
Freedom is what is hiding behind the next curve...
- burja
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 25.10.2009, 20:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: gdynia
Re: Wypady, spotkania
hej.. w ramach wejściówki trzeba było koniecznie mieć zepsuty kranik.. sorki-sprawne motongi to przecież żadna frajda.. no i zero grilli więc.. wniosek jest prosty
Honda Transalp XL 600 V
- kokos
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 20.04.2010, 23:45
- Mój motocykl: XL650V
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
ok, będę lał na "hama" dzięki
- BlackGodiva
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 236
- Rejestracja: 16.06.2008, 12:04
- Lokalizacja: Duszniki Zdrój
- Kontakt:
Re: Wypady, spotkania
ostatnie zdjęcie w galerii wypisz wymaluj Lady and The Tramp:Paulik pisze:http://foto.szmigiel.net/garazowanie/
Sobotnie serwisowanie motongów.
http://media.photobucket.com/image/walt ... kiss-1.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=av6Aucgb ... re=related
p.s.
Pogratulować czystej roboty w białych rękawiczkach
Paulik, a jak Twoja Landryna wytrzymała abstynencję? Bo Ty, widzę, kwitnąco
Re: Wypady, spotkania
Podziękował, lekko nie było, ale wracamy do formy.BlackGodiva pisze:ostatnie zdjęcie w galerii wypisz wymaluj Lady and The Tramp:Paulik pisze:http://foto.szmigiel.net/garazowanie/
Sobotnie serwisowanie motongów.
http://media.photobucket.com/image/walt ... kiss-1.jpg
http://www.youtube.com/watch?v=av6Aucgb ... re=related
jest spore podobieństwo, tylko co na to, zakochany kundel?
p.s.
Pogratulować czystej roboty w białych rękawiczkach
Paulik, a jak Twoja Landryna wytrzymała abstynencję? Bo Ty, widzę, kwitnąco
Landryna była dzielna, stała w laboratoryjnych warunkach, było jej ciepło i przytulnie wśród innych motongów, miała zapewniony wikt i opierunek Jedynie puściły lagi ze starości i trzeba było przeprowadzić kilka kosmetycznych zabiegów. Dzielna dziewczyna
Re: Wypady, spotkania
Burja, naprawa kranika pewnie się powiodła, bo chyba widziałem Twojego trampka na motobazarze w niedzielę. Przez chwilę pomyslałem, że go sprzedajesz i nie będzie już fotek z wyjazdów...
- burja
- naciągacz linek
- Posty: 56
- Rejestracja: 25.10.2009, 20:49
- Mój motocykl: XL600V
- Lokalizacja: gdynia
Re: Wypady, spotkania
jasne..tylko nikt nie chciał go kupić.. a przecież to okazja życia.. od kobiety, forumowy, nie bity, jezdził tylko po bułki do sklepu.. więc mam złą wiadomość-burja będzie nim jeździć dalej i jeszcze tu wróci... ps naprawa kranika się nie powiodła-doszliśmy jedynie do wniosku że kranik jest dobry tylko trampek do niego jest zepsuty ale czego się nie robi żeby dotrzeć na TAKI bajzel.. Godiva.. Moja Droga.. wiesz już oczywiście że moje dni sa policzone... bo jak Paulik obejrzy te zdjęcia i ten filmik...
Honda Transalp XL 600 V
- BlackGodiva
- pyrkający w orzeszku
- Posty: 236
- Rejestracja: 16.06.2008, 12:04
- Lokalizacja: Duszniki Zdrój
- Kontakt:
Re: Wypady, spotkania
już obejrzała.... i ... nicburja pisze: Godiva.. Moja Droga.. wiesz już oczywiście że moje dni sa policzone... bo jak Paulik obejrzy te zdjęcia i ten filmik...
-
- wiejski tuningowiec
- Posty: 104
- Rejestracja: 12.10.2008, 15:21
- Mój motocykl: nie mam już TA
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Hyde Park - o wszystkim i niczym
U mnie zatankowanie na takie kompletne full zajmuje dobre 8-10 minut z oczekiwaniem aż powietrze zejdzie z okolic korka i się poziomy wyrównają. Przesadzić nie można, bo się potem przez odpowietrzenie wyleje, ale jak kiedyś wlałem tak na 110% i zostawiłem go w pionie a potem od razu dalej jazda w trasę, to nie było problemu. No i wlazło chyba dobre 19 litrów do 600-ki. Żeby to jednak w całości wykorzystać to by trzeba Trampka faktycznie kłaść na lewą prawie do poziomu. W tej prawej "kieszeni" mieści się chyba koło litra...
Był TA '92 jest NAT '16
_______________________________________________
...We Are Marines - We Follow Orders...
...........We Go Where We're Told..........
.....and We Win When We Get There.....
245 Years & Still Kicking Ass
_______________________________________________
...We Are Marines - We Follow Orders...
...........We Go Where We're Told..........
.....and We Win When We Get There.....
245 Years & Still Kicking Ass
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości